Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Monalisa80

na co masz ochote ?

Polecane posty

Jacenty

Mówicie towarzyszki podprogowo.Dobry pomysł.Trzeba mi teraz zakupć większą ilość i schować pod progiem dla bezpieczeństwa aby nikt nie wypalił niepowołany.Przydadzą się po 1 stycznia jak wszystko jeszcze bardziej podrożeje.

Lecz mam i tak obawy czy podołam ekonomicznie-raczej wątpię..Więc będę sobie palił i może zostanę anarchistą bo o politykach to już nawet nie chce mi się dyskutować.

Mam ochotę w mordę strzelić tym na górze,że jak prądu nie będę miał to TU nie przyjdę pogadać ..no bo jak..laptoka czy telefona czasem trzeba gdzieś podłączyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
13 minut temu, Jacenty napisał:

Mam ochotę w mordę strzelić tym na górze,że jak prądu nie będę miał to TU nie przyjdę pogadać ..no bo jak..laptoka czy telefona czasem trzeba gdzieś podłączyć.

@Jacenty przy tych podwyżkach aż kusi o stwierdzenie:  "I nagle napis palenie zabija, okazał się kuszącą propozycją".  :) 

Jak nic musisz wybrać albo fajki albo prąd. :D 

Tylko proszę nie rób nic głupiego i nikogo nie strzelaj. Niech na chceniu się zakończy. ?

Niby problem światła i internetu by się rozwiązał, bo za kratkami go pod dostatkiem...ale nie wiem  jak długo damy radę paczki z fajkami wysyłać.  Więc ja Cię proszę wybierz prąd! ?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
16 godzin temu, Fifka napisał:

Niestety tak... a najlepsze jest to, że zawsze mam moralniaka we śnie i się gdzieś kitram żeby mnie nikt nie widział jak palę. 

Mam straszne wyrzuty sumienia. ?

Normanie w rzeczywistości nie ciągnie mnie do palenia - ale podprogowo jak widać tak! :D 

 

Nie mam moralniaka, wręcz przeciwnie. Dymie na całego z przyjemnością, czuję niesamowite odprężenie i jakąś błogość :(

Realnie w większości przypadków dym śmierdzi mi już ale bywają takie dni, że to najpiękniejszy zapach na świecie ;)

Jednak wiem, że nigdy mnie zapalę już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
13 godzin temu, Jacenty napisał:

Mam ochotę w mordę strzelić tym na górze,że jak prądu nie będę miał to TU nie przyjdę pogadać ..no bo jak..laptoka czy telefona czasem trzeba gdzieś podłączyć.

 

Ty mi nie godaj o podwyżkach bo złożyłam dopiero ogrzewanie gazowe w domu a wiadomo, że gaz poszedł w górę :D

Pociesza mnie fakt tylko, że wyngiel też.

Podobno tona ok 1200 zł , ktoś to potwierdzi?

W zeszłym roku kupowałam po 800 zł/ tona na miesiąc ;)

To może, ten gaz taki najdroższy nie jest :D

 

Najzabawniejsze jest to, że pojechałam do gazowni aby rachunki mi zwiększyli z automatu ok 400 zł na miesiąc ale gady bez  dowodów, że będę ciągnęła więcej gazu nie chcą zwiększyć rachunków :D

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
23 minuty temu, Arkina napisał:

Podobno tona ok 1200 zł , ktoś to potwierdzi?

1260 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 minut temu, Pieprzna napisał:

1260 ?

? ale za orzech czy kostka może? Z pewnościa w Pyrlandii wyngiel  droższy niż na Slunsku ☹️ Dojazd trzeba doliczyć... 

Niezły przeskok...ja to w sumie chyba przewidziałam bo kupiłam 3 tony węgla wiosna na zima ? Nie przewidziałam tylko, że piec się zepsuje?

Więc węgiel sprzedałam ku uciesze sąsiada okazyjnie ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Gaz od nowego roku znowu podrożeje i to znacznie. 

Już się zastanawiam nad szukaniem oszczędności. 

To nie tylko ogrzewanie, ale i gotowanie, kąpiel itd.

Chyba zainwestuje w jakiś szybkowar.

 

Ogrzewanie mam centralne (ryczałt), lepsze to niż liczniki. 

Przy licznikach musiałam uważać z otwieraniem okien. Czujnik wychwycił dopływ zimnego powietrza i automatycznie nabijał ciepło.

 

Mój tato przymocował za kaloryfery ekrany 

 

EKRAN-ZAGRZEJNIKOWY-MATA-ALUMINIOWA-5MBdzięki temu ciepło odbija się od maty i "leci" na pokój. 

O wielu podwyżkach piszą, o tym, że mi fundusz remontowy podrożał o 35 zł już nie wspomnieli. 

Co za polityka.

100% ceny mieszkania zapłaciłam, jest moje, a do spółdzielni oddaje około 600 zł za M-3.

Pomijam prąd, gaz i inne media, to jak wszyscy oddzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Frau napisał:

Czujnik wychwycił dopływ zimnego powietrza i automatycznie nabijał ciepło.

 

Niektórzy na czujniki kładą koc lub ręcznik i otwierają okna...podobno nie załącza się ;)

 

Ekrany też mam od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Frau napisał:

Gaz od nowego roku znowu podrożeje i to znacznie. 

Możliwe, jednak to wygoda. Odchodzi kupa roboty. Zamawianie węgla , wrzucanie do piwnicy, palenie, wyciąganie popiołu, pilnowanie.

Teraz jak chce cieplej...idę do sterownika i pyk :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Arkina napisał:

Niektórzy na czujniki kładą koc lub ręcznik i otwierają okna...podobno nie załącza się ;)

 

Ekrany też mam od dawna.

Już nie muszę się tym martwić. Załatwiłam dla całego bloku ryczałt. 

Teraz płacę 120 zł miesięcznie. Z licznikiem 250 zł.

 

Na marginesie.

Czytam ile płacicie za tonę węgla. Spora część Polaków wytyka wysokie zarobki górników.

Wyobraźcie sobie, że "konik" kupuje od niego talony na węgiel. Płaci 600/800 zł a sprzedaje za 1260 ? 

Można zarobić? Można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Arkina napisał:

Możliwe, jednak to wygoda. Odchodzi kupa roboty. Zamawianie węgla , wrzucanie do piwnicy, palenie, wyciąganie popiołu, pilnowanie.

Teraz jak chce cieplej...idę do sterownika i pyk :D

 

Ja zawsze na centralnym ogrzewaniu ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Frau napisał:

Już nie muszę się tym martwić. Załatwiłam dla całego bloku ryczałt. 

Teraz płacę 120 zł miesięcznie. Z licznikiem 250 zł.

 

Na marginesie.

Czytam ile płacicie za tonę węgla. Spora część Polaków wytyka wysokie zarobki górników.

Wyobraźcie sobie, że "konik" kupuje od niego talony na węgiel. Płaci 600/800 zł a sprzedaje za 1260 ? 

Można zarobić? Można...

Narzekają ale robić w kopali by nie chcieli i jeszcze z ryzykiem, że możesz spod ziemi nie wyjść ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Frau napisał:

Ja zawsze na centralnym ogrzewaniu ? 

Łoj... 

Pamiętam czasy, że mama w upal 30 stopni musiała napalic w piecu aby coś ugotować ?‍♀️ Gazu nie było.. 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Temat jakiś smutny się zrobił więc na chwilkę przerwę o ile można oczywiście.

tapeta-niezbednik-turysty-pod-palmami-w-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Jacenty napisał:

Temat jakiś smutny się zrobił więc na chwilkę przerwę o ile można oczywiście.

tapeta-niezbednik-turysty-pod-palmami-w-

Smutny? Życiowy ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 godziny temu, Arkina napisał:

Łoj... 

Pamiętam czasy, że mama w upal 30 stopni musiała napalic w piecu aby coś ugotować ?‍♀️ Gazu nie było.. 

 

A po obiedzie jeszcze weki pewno robiła. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
14 minut temu, Frau napisał:

A po obiedzie jeszcze weki pewno robiła. 

 

Coś trzeba było robić jak w sadzie dojrzały jabłka, wiśnie, mirabelki, agrest, gruszki, śliwki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Arkina napisał:

Coś trzeba było robić jak w sadzie dojrzały jabłka, wiśnie, mirabelki, agrest, gruszki, śliwki :(

Rozumiem. Tylko głupi nie wykorzysta takich dobrodziejstw.

Teraz robienie przetworów w ogóle się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja chciałbym wypieścić tutaj jakąś pannę... O ile jakaś będzie na to chętna. 

 

Ha, ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Frau napisał:

Rozumiem. Tylko głupi nie wykorzysta takich dobrodziejstw.

Teraz robienie przetworów w ogóle się nie opłaca.

Zwyczajnie moja mama jest tej mentalności, że szkoda tak zmarnować jak natura hojnie obdarowała i uważa, że to co sama zrobi jest bardziej wartościowe niż sklepowe. Do dziś podrzuca mi dżemy, soki itp itd. Moja babcia mając 90 lat ciągle musiała iść w pole i choćby 2 grządki ziemniaków zasadzić a i tak kupowała na zimę. Zwyczajnie dawało jej to radość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
8 minut temu, Miejscowy napisał:

Ja chciałbym wypieścić tutaj jakąś pannę... O ile jakaś będzie na to chętna. 

 

Ha, ha!

Tutaj, czyli na forum chcesz ją pieścić?... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, Miejscowy napisał:

Ja chciałbym wypieścić tutaj jakąś pannę... O ile jakaś będzie na to chętna. 

 

Ha, ha!

Jak chcesz to ja Cię popieszczę prONdem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Frau napisał:

Rozumiem. Tylko głupi nie wykorzysta takich dobrodziejstw.

Teraz robienie przetworów w ogóle się nie opłaca.

Nie opłaca? A ile kosztuje słoik kompotu w sklepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 godzin temu, Arkina napisał:

Zwyczajnie moja mama jest tej mentalności, że szkoda tak zmarnować jak natura hojnie obdarowała i uważa, że to co sama zrobi jest bardziej wartościowe niż sklepowe. Do dziś podrzuca mi dżemy, soki itp itd. Moja babcia mając 90 lat ciągle musiała iść w pole i choćby 2 grządki ziemniaków zasadzić a i tak kupowała na zimę. Zwyczajnie dawało jej to radość...

Rozumiem tych, którzy mają własne produkty, sama bym coś z tego robiła. 

Ale ja jestem "miazdowa" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 541
    • Postów
      253 211
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      831
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Svetldkt
    Najnowszy użytkownik
    Svetldkt
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Astafakasta
      Co wiedzieć?
    • Astafakasta
      @Miejscowy myślę, że jesteś już u progu znalezienia miłości o jakiej myślisz, że może się spełnić. Piszesz rzeczowo i normalnie. To normalne, że z czymś możesz się nie zgadzać i coś może Ci się nie podobać. Pracujesz, wiedziesz raczej normalne życie. Kwestia czasu aż spotkasz kogoś kto i takiej osoby jak Ty poszukuje. Powodzenia!
    • la primavera
      ,,Skaza" Trochę starszy, bo z 1992 roku, film. W głównych rolach  Jeremy Irons i Juliett Binoche jako para kochanków. On ma stanowisko w ministerstwie,  jest szanowanym, poważnym, eleganckim człowiekiem.  Ona to dziewczyna jego syna. Gdy przychodzi na przyjęcie i przedstawia się przyszłemu teściowi - to scena która można nazwać,,miłość od pierwszego wejrzenia " ,, strzał amora " itp bo wpatrzeni w siebie magnetyzują się wzajemnie.    Połączy ich niesamowita namiętność która  dla widza- w tym przypadku dla mnie- wcale nie była ładna. Sceny erotyczne były dziwaczne, a powinny być piękne. Jest takie powiedzenie  że,,można byle jak, byle gdzie, ale nie z byle kim" i chyba nim się w filmie sugerowali, ale przecież jest zupełnie odwrotnie, bo gdy jest się z kimś ważnym to to jest jak święto. No dobra, sceny erotyczne były jakie były, moze to ja się nie znam i widoczniej tak wygląda francuska namiętność. Ale w tej historii jest przecież jeszcze jedna osoba- Martyn, czyli syn maszego ministra  i chłopak Anny. Nieświadomym niczego wprowadza Anne do rodziny i planuje z nią przyszłość. Mało jest go w filmie i trochę nie zdążymy się z nim związać, nie jego oczami patrzymy na tę historię. A przecież jest tu najważniejszy,  oszukiwany przez dwójkę najbliższych mu osób.  Jakby nikt nie bierze go tu w obronę,  nie powala poczuć się ofiarą. Poza jednym zwrotem akcji nie ma między kochankami moralnych rozterek a słowa Anny, że nie  byłaby z jego synem gdyby nie mogła być z nim, karzą się mam zastanowic czy to oby na pewno była przydkowa milosc, czy zaplanowane uwiedzenie i jej związek z Martynem od początku był tylko po to, by dostać się do jego ojca.   No wlasnie- ojciec.. to już jest nie do obrony. Tak zupełnie bezrosterkowo poderwać dziewczynę  syna? Tak, chodzi tu o chorą miłość, wybuch namiętności itd ale ..no może chociaż jakieś wyrzuty sumienia? Zwlekanie? Odradzanie  ślubu? Ktoś by chciał taką żonę dla swojego syna? Nie, nasz pan minister zatracił się na amen w Annie, nie ma swiata poza nią zatem pozostaje mu tylko powiedzieć  ,,rób tak dalej i patrz końca" Bo przecież jakiś koniec nadejdzie.   Irons w swojej roli wypadł dobrze, zresztą on w ogóle fajnie wygląda na ekranie- wysoki, szczupły,z lekką siwizną, dystyngowany ale z jakąś tajemniczością  w sobie.Czuć i widać u niego tę obsesję na punkcie Anny.  Lubię Binoche,  ale w tym filmie jakoś mnie nie ujęła, jakby nie pasowała do tej roli, średnio jej wyszła. Trudno było wyczuc, czy ona naprawdę cxuje to samo co on, czy to tylko gra, przygoda. Najbardziej pamiętam ją z Trzech kolorów i jej ,, Teraz już wiesz, że jestem taka sama jak inne – pocę się, kaszlę, a nad ranem bolał mnie ząb"  
    • Chi
      Dobrej nocy    
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Ja ten kawałek  plus teledysk oczywiście
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      w swoim, i Moniki imieniu🤔   czy chłopacy nie zeszli z tematu? to już nie o miłości, tylko o złych kobietach... nie powinnaś się uruchomić?    
    • Nafto Chłopiec
      Ej dobra żeby nie było! Zamówiłem w e-obuwiu na promce trzy pary, ale okazało się że rozmiary są zawyżone więc oddałem. W CCC była jeszcze lepsza promka na te same buty więc znowu zamówiłem te trzy pary w mniejszym rozmiarze. InPost nie chciał wydać paczki bo rzekomo uszkodzone opakowanie więc zamówiłem raz jeszcze te same trzy sztuki. Po czym okazało się że jednak te uszkodzone nie są uszkodzone i przyszło od nich 6 par 😂😂😂
    • Pieprzna
      Czy czujesz się może kobietą? 😜
    • Astafakasta
      Nienawiść też jest miłością, skoro się broni swoich granic.
    • Vitalinka
      Ja już nic nie mówię, jak Ty zamawiasz buty😄 tylko przytakuje😉 
    • Vitalinka
      Rozumiem, że są różne kobiety, ja wypowiadam się w swoim imieniu🙂  
    • Astafakasta
      Miłością jest otworzyć sobie okno w zatęchłej norze.
    • KapitanJackSparrow
      Miejscowy, w avku twoja autentyczna fota? Jeśli tak to 👏
    • Nafto Chłopiec
      No proste 😎 Zamówiłem 9 par butów, chyba przegiąłem 🤔
    • Astafakasta
      Raczej tak i zachowując czystą, niczym nie zmąconą świadomość jest to do udźwignięcia, co można zrobić oczywiście dla siebie, bo jeśli się to robi dla kobiety, to zaraz jej się to nie podoba i nudzi jej się, a to najgorsze co może być, tragedia murowana.
    • Miejscowy
      Coś w tym jest.  Na kobiety zawsze trzeba uważać. 
    • la primavera
      ,,Plaża topielców " taki sobie hiszpański kryminał. Bez pościgów  przelewania krwi, mordobicia. Jest natomiast  do rozwiązania zagadka wyciągniętych z morza zwłok lokalnego marynarza, która zazębia się z inną śmiercią sprzed dwudziestu  lat. Takie trochę naciągane ale można obejrzeć do konca  jak się już zacznie.  Ładne pejzaże. 
    • Astafakasta
      Kobiety chyba zawsze próbują testować facetów, kwestia przejść te testy by więcej tego nie musiały robić...
    • Miejscowy
      I to prawda i ja się nigdy nie dam wykorzystać kobiecie.  Nie będę nigdy dla żadnej kobiety: frajerem, a wiem, że wiele kobiet chciałoby tak traktować faceta.  Kobiety, coraz bardziej się... , rozzuchwalają i uważają, że One są: mądrzejsze od innych.  One myślą, że "można sobie podłapać frajera" i On będzie się na wszystko godził takim kobietom.  U mnie czegoś takiego nigdy nie było i nie będzie.  Ja nie dam sie takim kobietom, a nie jedyny raz, nie jedyna chciała mnie wykorzystać i nie okazywała mi szacunku, na który ja zasługiwałem.  I tutaj trzeba uważać na niektóre kobiety, bo jest coraz gorzej z kobietami w tych czasach.  Łatwo można być przez kobietę: taką czy inną wykorzystanym.  Ja zawsze jestem ostrożny na kontakty z kobietami i dlatego żadna mnie nigdy nie wykorzystała.  Również, uczuciowo można faceta ( ale i kobietę także ) wykorzystać.  Kobieta taka kłamie, że "kocha jakiegoś faceta" i coś jemu obiecuję, a potem z tego się nie wywiązuję i olewa faceta.    To są już jakieś: "lafiryndy" ( niemiłe słowo ), które bawią się facetami i mają z tego satysfakcję.  Ja to przechodziłem z takimi kobietami i to nie jest nic fajnego.  Nie są fajne: rozczarowania, bolesne. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...