Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Tata Kazika,Stanisław Staszewski z zawodu nie był artystą, ale architektem,zmarł na serce 22 stycznia 1973 roku w wieku 47 lat.Mimo iż wiedział, że jeśli nie będzie się leczył może umrzeć to jednak nie zamierzał dbać o siebie, ponieważ jego zdaniem będzie to go ograniczało i nie będzie mógł prowadzić imprezowego trybu życia. Na dzień przed śmiercią napisał piosenkę pożegnalną „A gdy będę umierał…”wcześniej „Baranek”, „Celina „ i wiele innych.
Tata mimo woli to tytuł książki, którą napisał syn.
Lubię to
„Więc jeśli zechcesz wrócić – wracaj, jeśli odejść – idź
To nieważne z kim i wszystko jedno gdzie
Już na zawsze tamto będzie w sercach nam się tlić
Jak neonowy szyld,
gdzie jesteś?”
Twoje argumenty przebiły sufit chamstwa i bezczelności może dlatego lepiej będzie gdy ty zmienisz forum bo tu piszą ludzie kulturalni i uprzejmi. Poza tym poczytaj co znaczy argumentum ad personam bo używasz niezgodnie ze znaczeniem.
Twój poziom chamstwa i bezczelności dyskwalifikuje cię z grona moich rozmówców.
Żegnam. Bez odbioru.
To wiem,bo...
kogoś mi przypominasz (kogo znałam z reala), ale i tak Cię lubię 🙃
Bo poza tym, że on okazał się świnią na koniec, ale był najsuperniejszym facetem na świecie. Mam nadzieje, że Ty taki zostaniesz (najsuperniejszy dla swojwj ŻE CO? NARZECZONEJ JUŻ? OMG!!!GRATULACJE 🍾💍🎊) i się takim nie okażesz na koniec (jak ten co ja go znałam). Przepraszam za kazanie, ale piszę Ci to jako forumowa ciocia.🙂 a poza tym miałam czuja na kazanie, bo dopiero poprawiając zorientowałam się, że napisałeś NARZECZONEJ.
I jaki prawdziwy mężczyzna sam wybrał pierścionek, bez forumowych cioć, fiu, fiu. I pięknie😊
Dużo szczęścia, zdrowia i miłości do końca życia dla Was 💖
a byłeś sam? Raz się o Ciebie bałam jak utknąłeś w korku przed mostem (hahah przepraszam) jak był strajk rolników, a tu się okazało, że Ty z dziewczyną i z obiadami. Jak napisałeś, że nie sam to już się nie bałam.
boszeeeeeeeeeeweź bo mi serce pęknie, żału, żału bieeeeeeeeeeeeednyyyyyyyyyyyyyy💞
Sam teraz się z tego śmieję, ale jak nie wiedziałem jak wrócić do hotelu bez nawigacji, jak dojechać na lotnisko, nie wiedziałem czy lotnisko w ogóle funkcjonuje to nie było mi do śmiechu, chciało mi się płakać.
Historia tej piosenki jest prawdziwie historyczna🙂„To France" inspirowana jest historią królowej Szkotów Marią. Władczyni uciekła jednak do Francji po tym, jak zmuszono ją do abdykacji z tronu..
Tekst i muzyka Mike Oldfield,wokal-fantastyczna Maggie Reilly