Skocz do zawartości


Wiochmen

Muzykalnie

Polecane posty

In_gret
18 godzin temu, Jacekz napisał:

Jakiś ten temat dziwny,trochę o muzyce...

Dlaczego? ?

Dzień dobry?

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zniechęcony
Skylieryn

A mi się mgr zachciało i zaraz sesje mi wpadnie, jakby nie mial co robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
In_gret

Wczoraj widzę polskie melodie wrzucaliście.?

16 minut temu, Dash Rysiu napisał:

A mi się mgr zachciało i zaraz sesje mi wpadnie, jakby nie mial co robić 

Kiedy jak nie teraz. I dobrze?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn

Co porabiacie wieczorem

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

Już odpoczywam. To był ciężki tydzień.

Spokojnie jest na tym forum. Nie ma hejtu, więc to duży plus. Zaglądam tam czasami, ale nie chce mi się już logować. Zamiast rozmowy.. oskarżenia, wyzwiska, wojenki. Dziwne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn

Ja tam usunęłem wszystko co mogłem. Loguje się raz na pare dni sprawdzić tylko komunikator. O tamtym forum swoja teorie mam ze to moze byc celowe dzialanie aby sztucznie ruch zwiększyć. I jest z tego powodu ciche pozwolenie na spam. Ale to tylko moje foliarskie teorie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

Możliwe, że tak jest Rysiu.

Te wiadomości, które dostawałam na komunikator.. żałuję, że czytałam. Pogubiłam się. W końcu nie wiedziałam, co jest prawdą. Ach.. lepiej do tego nie wracać.?

5 minut temu, BrakLoginu napisał:

Łikend czas zacząć :)

Zaczynamy. Bije od Ciebie taki optymizm. Podziel się trochę ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Enigma napisał:

Bije od Ciebie taki optymizm. Podziel się trochę ;)

Mówisz, że bije ode mnie optymizmem? Możliwe, raczej staram się podchodzić do tego chorego świata z dużą dozą humoru. Lepiej cieszyć się życiem mimo, że nie jest usłane tymi przysłowiowymi różami :)
<dzieli się optymizmem z Enigmą> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn

Piwka nie mam na ten wieczór piątkowy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

<dzieli się optymizmem z Enigmą> :)

Dziękuję ?

2 minuty temu, Dash Rysiu napisał:

Piwka nie mam na ten wieczór piątkowy. :(

Mam winko. Poratuję.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Dash Rysiu napisał:

Piwka nie mam na ten wieczór piątkowy. :(

Daleko kolego masz do sklepu? Chyba, że wszystko w pobliżu już zamknięte?
Jedynie na te warunki mogę się podzielić Heńkiem wirtualnie.

tenor.gif

 

 

 

1 minutę temu, Enigma napisał:

Dziękuję ?

Nmzc, zawsze do usług :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn
5 minut temu, Enigma napisał:

Dziękuję ?

Mam winko. Poratuję.;)

Dziękuję winkiem tez nie pogardze :)

@BrakLoginu

Zamknięte do 21 tylko czynne, takie uroki mieszkania poza miastem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Dash Rysiu napisał:

Zamknięte do 21 tylko czynne, takie uroki mieszkania poza miastem :)

Ja mam podobnie i dlatego zaopatruję się wcześniej. Nie dziś to jutro będziesz miał bro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
3 minuty temu, Dash Rysiu napisał:

Dziękuję winkiem tez nie pogardze :)

@BrakLoginu

Zamknięte do 21 tylko czynne, takie uroki mieszkania poza miastem :)

 

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Ja mam podobnie i dlatego zaopatruję się wcześniej. Nie dziś to jutro będziesz miał bro :)

Nie będę gorsza. Do najbliszego sklepu mam 3 km. :)

A widujecie blisko domu leśne stworzenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Enigma napisał:

A widujecie blisko domu leśne stworzenia? 

Mogę wręcz rzec, że mieszkam pod lasem :) Lubię przyrodę, las, jeziora itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn

Ja podobnie 3km jakoś, ale chodziło się kiedyś z buta do tego sklepu bo tam do 24 ;)

2 minuty temu, Enigma napisał:

 

Nie będę gorsza. Do najbliszego sklepu mam 3 km. :)

A widujecie blisko domu leśne stworzenia? 

Koło domu to niezbyt, ale co ciekawe w centrum miasta wojewódzkiego u mnie można spotkać dziki, lisy, kuny; normalnie zdarza się że sobie po chodniku chodzą ;D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Mogę wręcz rzec, że mieszkam pod lasem :) Lubię przyrodę, las, jeziora itd. :)

Doskonale wiem o czym mówisz. Nie zamieniłabym się na inne miejsce. Dzisiaj widziałam zająca. Sarenki i koziołki też niemal codziennie :)

Do miasta mam też rzut kamieniem. :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Enigma napisał:

Doskonale wiem o czym mówisz. Nie zamieniłabym się na inne miejsce.

Widzę, że dobrze czujesz ten klimat :) Ja swego czasu miałem marzenie, by zamieszkać nad samym morzem, ale działki drogie, więc siedzę w swojej ukochanej krainie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn

Ja nad morze mam trochę, ale do jezior mam całkiem blisko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Dash Rysiu napisał:

Ja nad morze mam trochę, ale do jezior mam całkiem blisko. 

Ja jezior mam dookoła całe mnóstwo, do tego lubię łowić ryby, a ostatnio byłem ponad rok temu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness

Na to wychodzi, że nasze światy, miejsca w których mieszkamy są podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
Skylieryn
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ja jezior mam dookoła całe mnóstwo, do tego lubię łowić ryby, a ostatnio byłem ponad rok temu :)

Ja na rybach jakoś podobnie rok temu, chociaż dla towarzystwa wtedy bardziej byłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Dash Rysiu napisał:

Ja na rybach jakoś podobnie rok temu, chociaż dla towarzystwa wtedy bardziej byłem :)

Czekaj czekaj, był jeden z nami co nie łowił :P

7 minut temu, Enigma napisał:

Na to wychodzi, że nasze światy, miejsca w których mieszkamy są podobne. 

No właśnie, aż strach pomyśleć, że mieszkamy obok siebie, sąsiadka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 392
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
    • Liliana
      Słuszna uwaga — funkcje kognitywne rzeczywiście pozwalają uchwycić bardziej szczegółowe aspekty procesów poznawczych, a nie tylko ich ogólny zarys.
    • Vitalinka
      Będę trzymać🙂
    • Gość w kość
      obstawiam Kler,
    • KapitanJackSparrow
      Hmm 🤔 zastanawiam się nad twoim gustem filmowym i nie za bardzo przypominam sobie twoich preferencji.  Czekaj  ty mi wyglądasz na taką co lubi starego Znachora bardziej, niż tego nowego . No właśnie co ty lubisz oglądać jak już powekowane słoiki ...dzieci ogarnięte...
    • KapitanJackSparrow
      A wiem że na to idziesz, ciekawość wzięła górę i sobie sprawdziłem repertuar...😎😀  I dobrze, zważywszy jakie bagaże zabierasz z sobą 🙈 tooo dobrze,  że jakaś część tego tobołku była wykorzystywana przez ciebie.  Ech fajnie fajnie było , zdecydowanie do powtórzenia, 👋
    • 4 odsłony ironii
      Idę na Dom dobry. Rozrywka to to nie będzie 😐    Chopin! Chopin! aktualnie też leci 🙂 Nawet warto zobaczyć   
    • 4 odsłony ironii
      Oczywiście 😁 i wystroiłabym się jak do teatru 😉  
    • Pieprzna
      Co tam teraz w kinie fajnego leci? Bym się wybrała jak przestanę kaszleć 😛
    • Pieprzna
      Ufff...sezon słoikowy dzisiaj zamykam. Trzymajcie kciuki za proces fermentacji kapusty 😄 @Maryyyś co tam w twoim ogródeczku słychać? Misiaczek dzisiaj marchew i buraki wykopał. Ta marchew mnie o nerwicę przyprawiała. Tak jak w zeszłym roku wzięliśmy nasiona na taśmie. Bardzo słabo kiełkowały, wolno, późno. Kiedy mama miała u siebie kilkunastocentymetrowe natki, to u mnie ledwo było widać parucentymetrowe nitki. A skończyło się tak, że mama ma słabe zbiory, a u nas znowu porosły kolosy, niektóre grube prawie jak moja ręka 😄
    • KapitanJackSparrow
      Do kina, wieki nie byłem, ale na przedstawienie komediowo improwizacyjne byś się skusiła prawda 😀
    • Miły gość
      Lotniczych. 
    • 4 odsłony ironii
      Kuszące, ale chyba nie mam tyle wolnego 😁    A póki co, wybieram się zepsuć sobie weekend😎 tzn do kina 🤦‍♀️ 
    • Vitalinka
      O! Już wiem! Przypomniałam sobie to słowo...RUBASZNY. Nie lubię, po prostu nie lubię.    Za AI:    "Rubaszny" oznacza osobę bezceremonialną, bardzo bezpośrednią, często o prostackim lub prymitywnym poczuciu humoru i zamiłowaniu do zmysłowych przyjemności, takich jak jedzenie. Dawniej słowo to oznaczało swobodny i nieskrępowany sposób bycia, ale z czasem jego znaczenie ewoluowało w stronę określenia czegoś nazbyt swobodnego i niestosownego."    ...ten rubaszny to  mi się kojarzy z Panami na budowie, czasem ten żart rozśmieszy, ale głównie żenuje i to nie to,że ja mam coś do Panow na budowie...ja cenie ich pracę to,że mają fach w rękach, dobry zawód...   ....ale ja lubię tak inaczej zupełnie...zupełnie odwrotnie🙂  
    • KapitanJackSparrow
      Ejjj to proste musisz przyjechać i obejrzeć u mnie. 🙋
    • Wikusia
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...