Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
😁
Po prostu kup sobie kredki 🙂
,,Destrukcja "
Jake Gyllenhaal jakie Davis, już na samym początku filmu, w wypadku samochodowym w którym obydwoje brali udział, traci żonę, sam wychodząc bez szwanku. W szpitalu chce kupić cukierki w automacie, a ten zacina się. Wydaje się, że kazdy normalny czlowiek w obliczu takiej tragedii ani myśli o cukierkach, a gdyby jednak chciał je kupić i gdyby automat nie zadział to wylałby na niego wszystkie swoje emocje kopiąc i tłukąc w niego w rozpaczy. Tymczasem Davis pisze list do firmy obsługującej automaty i opowiada w nim o stracie żony. Pisze jeden list, drugi, trzeci... i kontaktuje się z nim kobieta pracująca w biurze obsługi klienta- Karen(Naomi Watts), wzruszona jego listami. I tak zaczyna się ich znajomość. On, ona i jej syn. Tacy trzej muszkieterowie
Film wybitnie dziwy, bo takiego sposobu na przeżywanie żałoby nie widzialam. Davis niszczy. I to nie w napadzie szału, furii,tylko tak na spokojnie, przemyślanie. Cóż, widocznie go stać 🙃Ale no nie wiem, Gyllenhaal w tym szaleństwie jest świetny, w swojej szczerości, w tym.luzie i takim jakby ..oczyszczeniu ? Nie no, to wszystko to jakieś moje wypatrywanie na siłe sensu w filmie którego nie zrozumiałam.
Ale Gyllenhaal fajny.
Panie Błędny, za karę musisz sto razy w telefonie napisać:
Pieprzną uwielbiam i w żaden sposób bym nie chciał jej urazić.
Na pewno wtedy słownik zapamięta co i jak 😁
U mnie stara bieda. Zawsze mnie coś boli, albo kaszlę 🥴
Właśnie kończymy miniremont, dzieciory się zamieniły pokojami więc szafy latały i zabawki po całym domu razem z tumanami kurzowych kotów upchniętych po kątach 😅 Farba kopalnia srebra wygląda szlachetnie i młodzieżowo. Ciekawe czy pierworodny utrzyma swój nowy pokoik w ładzie i czystości pozbywszy się zabawek. Panienki właśnie myją garnuszki plastikowe (w ilościach masowych) i odkrywają, że w większym pokoju jest jeszcze mniej miejsca na zabawki 😂
Myślę, że zrobiłeś co mogłeś jeśli jeszcze raz wspomni coś na ten temat to możesz powiedzieć, że masz dość i nie zamierzasz robić z siebie głupka pisząc do dziewczyny na FB (czy tam inne miejsce wsio rybka) żeby usunęła starą fotkę dlatego, że obecna coś sobie ubzdurala...
No niestety, nikt tego nie odgadł😟 może nie był łatwy..
Ten jest łatwy, więc na pewno nawet mnie się uda zgadnąć. Gladiator.
Ponawiam więc swoja zagadkę, nadal nie rozwiązaną (też łatwy film), żeby nie burzyć kolejności (za co przeprosiłam zauważając swój błąd).
Tak się składa, ze ja również jestem częścią tej społeczności, w której imieniu się wypowiadasz (czyżby przyszły z jej strony do Ciebie jakieś skargi? Czy to tylko Twoje subiektywne spostrzeżenia?).
Ciebie jak i (w Twoim domyśle), resztę społeczności demotywują moje wpisy.
Mnie natomiast kompletnie zdemotywował Twój wpis i zniechęcił do mojej aktywności tutaj.
Szkoda, że tak podchodzisz do różnorodności osobowości w naszej społeczności, że uważasz, że masz prawo mnie pouczać, mając jakieś widzimisię (chyba) niczym nie uzasadnione.
Czekam na głosy tych nieśmiałych osób, które według Ciebie boją się wyrażać własną opinię przeze mnie. Z chęcią przeczytam zdanie "reszty społeczności" i postaram się wziąć wszelkie uwagi do serca.
Piszcie Kochani na zdrowie, na świecie jest wiele osobowości i to, że ktoś jest według was inny nie oznacza, że powinniście samych siebie z naszego grona wykluczać. Można koegzystować, bądź wcisnąć przycisk ignoruj, po to on jest.
Tym czasem czuje się (jako część społeczności) zniechęcona do dalszego udzielania się tutaj, skoro powoduję spadek aktywności innych użytkowników.
Miłej zabawy przy trudniejszych (bardziej ambitnych zagadkach). Przepraszam jeśli coś komuś nieświadomie zepsułam.
Para w restauracji. Przechodzi kelner.
Kobieta woła: Kelner, moja zupa jest zimna!
Mężczyzna mówi: Kochanie, to jest gazpacho.
Kobieta: Gazpacho! Moja zupa jest zimna!