zagubiony w tłumie Napisano 21 Października 2018 Czy melancholia prowadzi do nadziei ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kawaixanax 153 Napisano 21 Października 2018 Trudna sytuacja zazwyczaj prowadzi do zmian, a co za tym idzie do zmiany sytuacji. Melancholia jest przereklamowana. Musimy zdać sobie sprawę że ty my mamy wpływ nad emocjami. Pozostając w Melancholii dostajesz więcej Melancholii. Musisz zrobić coś żeby zmienić ten stan. Ale takie przeświadczenie zazwyczaj przychodzi samo. Możesz np. zacząć uprawiać jakiś sport, wtedy endorfiny dadzą o sobie znać, albo obejrzeć komedie lub film o wychodzeniu z bagna, wtedy też będzie poprawa. Trzeba pamiętać że nic nie trwa wiecznie i trzeba cieszyć się czasem który jest nam dany. Nie nasycajmy własnych zmartwień, bo będą tylko rosły w siłę. Czasem jeden dzień jest w stanie zmienić sytuację o 180 stopni. By być otwartym na to co dobre, trzeba jednak zacząć od siebie. W tym wypadku zmienić soczewki i wyjść do ludzi. 1 Layne zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 2 Listopada 2018 Dzisiaj mi samotnie. nostalgia. brakuje mi czegoś brak mi atmosfery z przeszłości, ludzi, tego jak się poznawało nowe jestem pusty teraz. czuję się jak automat. załadować baterie, spełnić funkcje, psuję się. 1 Zuzia zareagowało na to Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubinywtłumie Napisano 3 Listopada 2018 To akurat znam , jeżeli w sobotę wypada 3 , 23 lub 30 dzień miesiąca , to jest demolka duchowa . Przejdzie dopiero na następny dzień , ok. 7 rano. Trzymaj się . Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Layne 1 035 Napisano 4 Listopada 2018 W dniu 3.11.2018 o 12:20, Zagubinywtłumie napisał: To akurat znam , jeżeli w sobotę wypada 3 , 23 lub 30 dzień miesiąca , to jest demolka duchowa . Przejdzie dopiero na następny dzień , ok. 7 rano. Trzymaj się . Dzięki. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zagubiony w tłumie Napisano 19 Listopada 2018 Ja myślałem jeszcze do nie dawna , że wiek pary i kolei to prymitywizm . O jak się myliłem . Po tym filmie zespołu modern talking oszołomiło mnie : widzę , że to jakaś filozoficzna sprawa . Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poszukiwany Napisano 20 Listopada 2018 21 godzin temu, zagubiony w tłumie napisał: Ja myślałem jeszcze do nie dawna , że wiek pary i kolei to prymitywizm . O jak się myliłem . Po tym filmie zespołu modern talking oszołomiło mnie : widzę , że to jakaś filozoficzna sprawa . wiesz zagubiony , ja też tak myślałem . Ale od połowy tego video coś mnie ruszyło . Rzeczywiści jest w tym ładunek romantyzmu i dzielności tego małego parowozu . Jest naprawdę ok. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nie zagubiona Napisano 21 Listopada 2018 Jak to ok ? Przecież jak dojedziemy do końcowej stacji , przez te piękne góry i doliny , to znów pojawi się problem samotności . Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Itaka Napisano 22 Listopada 2018 Teraz mamy chyba XXI w. są już lepsze koleje No i szybsze . Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiny w tłumie Napisano 4 Grudnia 2018 Przebywanie w chmurach ma b. ważny sens , gdyż zgodnie radą Matki Bożej: mamy tęsknić za niebem ale też za tym co w górze . A tam patrząc i widząc chmury , mamy tęsknić tym miejscem . Tam wprawdzie jeszcze nie ma nieba (jest nieco wyżej) , ale jest tam najwyższy poziom snów w którym panuje pełna harmonia i radość tych , którzy tam przebywają . Gdy tam się już znajdziemy , doświadczymy wiele radości i każde spojrzenie na rozkwitającą przyrodę , słońce czy gwiazdy wywoła w nas wspaniałe uczucia radości i łączności duchowej z niebem. Czego wam wszystkim życzę. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach