Marvel’s Infinity Saga – temat podsumowujący

Po wydarzeniu kinowym, jakim był film Avengers: Koniec gry, nadszedł czas na podsumowanie tych ponad dziesięciu lat, jakie upłynęły od premiery od premiery pierwszego Iron Mana.

Na pełne Marvel Cinematic Universe (MCU) składają się następujące produkcje:

Filmy:

Iron Man

Incredible Hulk

Iron Man 22

Thor

Captain America: Pierwsze starcie
Avengers
Iron Man 3

Thor: Mroczny świat
Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz
Strażnicy Galaktyki
Avengers: Czas Ultrona
Ant-Man

Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów
Doktor Strange
Strażnicy Galaktyki vol. 2
Spider-Man: Homecoming

Thor: Ragnarok

Czarna Pantera
Avengers: Wojna bez granic
Ant-Man i Osa
Kapitan Marvel
Avengers: Koniec gry

A przed nami jeszcze Spider-Man: Daleko od domu, który zwieńczy całą serię.

Seriale:

Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Agentka Carter
Inhumans

Daredevil
Jessica Jones
Luke Cage
Iron Fist
Defenders
Punisher

Runaways

Cloak & Dagger
 

Czy znacie to uniwersum? Które filmy i seriale widzieliście? Czy czekacie na dalszy rozwój marki? Kolejne filmy i seriale nadchodzą wielkimi krokami i choć nic nie będzie już takie samo, to szczerze nie mogę się ich doczekać.

Seriali nie oglądałem, prócz pierwszych 3 odcinków S.H.I.E.L.D. A z filmów każdy co najmniej 2-3 razy (prócz End Game). Ale żeśmy już kiedyś na ten temat trochę na czacie rozmawiali, więc się nie chcę powtarzać.

1 minutę temu, Vertlain napisał:

Seriali nie oglądałem, prócz pierwszych 3 odcinków S.H.I.E.L.D. A z filmów każdy co najmniej 2-3 razy (prócz End Game). Ale żeśmy już kiedyś na ten temat trochę na czacie rozmawiali, więc się nie chcę powtarzać.

Vert, napisz coś więcej. My rozmawialiśmy, ale niech i inni się dowiedzą.

Również widziałem każdy film, niektóre po kilka razy, prócz tego prawie całych Agentów T.A.R.C.Z.Y. (prócz najnowszego sezonu), kilka odcinków Agentki Carter, całe: Daredevila, Jessicę Jones, Luke’a Cage’a, Iron Fista, Defenders, pierwsze sezony Punishera, Runaways i Cloak & Dagger. Jeśli znajdę czas, chcę nadrobić kolejne odcinki Runaways, Cloak & Dagger oraz Punishera, a także najnowszych Agentów.

Tak że jedynie Inhumans sobie odpuściłem, bo to ponoć straszna szmira. No i Agentka Carter mi niezbyt podeszła, ale rozważam powrót.  

Jestem ewenementem na skalę światową. Żadnego nie obejrzałam.Dla mnie  tematyka nie do zniesienia. Podobnie jak Gwiezdne Wojny które wywołują u mnie niechęć juz w pierwszych 3 min 

Znam kogoś takiego. Fantastyczna kobieta, ale nie znosi Gwiezdnych Wojen i Marvela. Jej mąż ma odrobinę przekichane, bo naprawdę lubi te filmy, ale ich sobie nie poogląda.  

Na szczęście moja żona lubi to uniwersum i ogólnie kino superbohaterskie, więc chodzimy razem na wszystko. Dość zaskakujące może być też, że w moim otoczeniu jest kilka dziewczyn, które lepiej ogarniają i bardziej interesują się tym uniwersum niż ich mężczyźni.

8 godzin temu, endriu napisał:

jest kilka dziewczyn, które lepiej ogarniają i bardziej interesują się tym uniwersum niż ich mężczyźni. 

Dziwisz się? Tony... Kapitan... Thor... Strange... M.in... Dla nas zostaje Czarna Wdowa, Szkarłatna Wiedźma, Marvelowa blondi... Ewentualnie babki superherosów.

I Maria Hill!

Ale faceci facetami, dziewczętom podobają się też właśnie postaci kobiece. W końcu Captain Marvel to był właśnie obraz o kobietach i przede wszystkim dla kobiet, nareszcie pokazujący, że dziewczyny też mogą. No i że nie muszą od razu szaleńczo kochać się w jakimś chłopie, nie?  

W ogóle w tematach damsko-męskich widać duży rozwój uniwersum. Wystarczy spojrzeć na przedstawienie Czarnej Wdowy w Iron Manie 2 i porównać je z kreacją Carol Danvers. ?

Dobrze, że nie każdy superbohater musi być białym mężczyzną o imieniu Cris. ?