Skocz do zawartości


example123

Małżeństwo: dar czy przekleństwo?

Polecane posty



Czas na Gofra
example123
3 godziny temu, Layne napisał:

Rymuje się z przekleństwo, więc może to?

Dobre skojarzenie haha.
Myślę, ze gościu super to wyjaśnił z tymi levelami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania

Za długie, żebym mógł obejrzeć. Ale nie określałbym małżeństwa ani jednym, ani drugim terminem. Jeśli ktoś bierze ślub pod presją, bo co sąsiedzi powiedzą, to fartem będzie jeśli to się uda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 24.08.2019 o 15:57, example123 napisał:

Ciekawe, prawda? a może nie?

Nic odkrywczego. Wszystko zależy od tego z kim się zwiążesz, choć nigdy nie ma gwarancji że małżeństwo będzie udane. Nic w życiu nie daje gwarancji.

Małżeństwo to schemat społeczny, bardzo użyteczny do wychowania potomstwa. W większości przypadków nie jest dobrym układem, bo człowiek z natury nie jest monogamiczny.

Myślę że gdyby dzieci dorastały szybciej, jak u zwierząt, większość małżeństw by nie istniało.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Przez kilka lat było dla mnie prawdziwym darem. Odnajdywałam się, w roli żony. Myślę, że ten czas bardzo mnie zmienił. Napędzało mnie to do dbania o te relacje, ponieważ założyłam, że będzie ona wieczna na tej ziemi. Los inaczej chciał, ale nie zmieniam podejścia do instutucji małżeństwa. Mój były mąż nawet na sali rozwodowej potrafił docenić moje podejście i postępowanie. Szczerze życzę zawsze innym wytrwałości. Na tym etapie życia nie chciałabym, poraz kolejny być żoną. Także, nigdy małżeństwo nie stało się dla mnie przekleństwe- mimo wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi

Dla mnie takie dwa w jednym. Nawet w udanym małżeństwie niemało dni było pod górkę. Kwestia przezwyciężenia kryzysów, pójścia na kompromis, przyzwyczajenie i takie tam. W końcu: "W życiu piękne są tylko chwile". W małżeństwie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Jeśli dwójka dojrzałych ludzi chce tego i jest wystarczająco silnych na wszystkie te lata, gotowi na prawdziwą więź, to oczywiście, może być błogosławieństwem.

 

Nie wszyscy jednak są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Właśnie nie wszyscy chcą bo nie wszyscy są na tym samym poziomie co dość dobrze określił Rafał-swój chłop. :)
Jak się spotkają osoby na tym samym levelu to jest to dar. I w każdym nawet najlepszym bywają gorsze chwile przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 25.08.2019 o 15:33, Wania napisał:

Jeśli ktoś bierze ślub pod presją, bo co sąsiedzi powiedzą, to fartem będzie jeśli to się uda. 

Jeszcze zdarzają się takie małżeństwa, które pod presją społeczeństwa biorą ślub z obawy na wytykanie palcami itd.? Myślałem, że te czasy już minęły, ale możliwe, że na mniejszych wioskach jeszcze ludzie w inny sposób myślą, bo tam każdy każdego zna.
Jestem przeciwnikiem zakładania rodziny jedynie dlatego, że kobieta jest w ciąży, bo będąc razem jedynie dla dziecka niczego dobrego nie wróży.

Dnia 26.08.2019 o 07:05, Sisi napisał:

Kwestia przezwyciężenia kryzysów, pójścia na kompromis, przyzwyczajenie i takie tam.

Bo do tanga trzeba dwojga, jak dwoje ludzi chce pracować nad związkiem, pragną być razem, to zawsze przezwyciężą kryzysy, które w najlepszych małżeństwach prędzej czy później się pojawią. Szczera rozmowa jest dobra na wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jeszcze zdarzają się takie małżeństwa, które pod presją społeczeństwa biorą ślub z obawy na wytykanie palcami itd.? Myślałem, że te czasy już minęły, ale możliwe, że na mniejszych wioskach jeszcze ludzie w inny sposób myślą, bo tam każdy każdego zna.
Jestem przeciwnikiem zakładania rodziny jedynie dlatego, że kobieta jest w ciąży, bo będąc razem jedynie dla dziecka niczego dobrego nie wróży.

 

Zdarzają się, ale głównie przez rodziny, nie samych "młodych". 

 

Zdarzają się też śluby wzięte tylko dlatego, że ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka dopóki rodzice będą "żyli w grzechu". Innymi słowy, jeden z najbardziej paskudnych przekrętów hieny żerującej na ludzkiej naiwności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
40 minut temu, Wania napisał:

Zdarzają się też śluby wzięte tylko dlatego, że ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka dopóki rodzice będą "żyli w grzechu".

Wydaje mi się to niemożliwe, bo ślub zawarty pod przymusem jest nieważny, a tym bardziej jeżeli wywierać go będzie duchowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
6 minut temu, Mptiness napisał:

Wydaje mi się to niemożliwe, bo ślub zawarty pod przymusem jest nieważny, a tym bardziej jeżeli wywierać go będzie duchowny.

 

To nie jest przymus, tylko szantaż. Nikt im pistoletu do głowy nie przykłada, po prostu ksiądz mówi: "Nie ochrzczę wam dziecka, jak coś się złego stanie to pójdzie do piekła, bo wam się nie chciało paru kafli dać na Kościół, a ludzie będą gadać, że jesteście złymi ludźmi, bo dziecka nie ochrzciliście".

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 minut temu, Mptiness napisał:

Wydaje mi się to niemożliwe, bo ślub zawarty pod przymusem jest nieważny, a tym bardziej jeżeli wywierać go będzie duchowny.

Jednak coś takiego jest, bo mi @Wania przypomniał moją historię jak to ksiądz kazał mi przysięgać na krzyż, że wezmę ślub z matką mojego dziecka. Oczywiście nie przysięgałem i tak po długiej rozmowie i lekkim moim szantażu, że ochrzczę dziecko w innej parafii w końcu się zgodził.
Chore to jest i taki szantaż jest co najmniej dziwny, ale jednak takie sytuacje się zdarzają pewnie do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, Wania napisał:

 

To nie jest przymus, tylko szantaż. Nikt im pistoletu do głowy nie przykłada, po prostu ksiądz mówi: "Nie ochrzczę wam dziecka, jak coś się złego stanie to pójdzie do piekła, bo wam się nie chciało paru kafli dać na Kościół, a ludzie będą gadać, że jesteście złymi ludźmi, bo dziecka nie ochrzciliście".

No to nieźle teraz odpłynąłeś. Ksiądz musi ochrzcić dziecko i wcale nie trzeba za to zapłacić, bo to sakrament, a nie usługa. Dziecko nie jest niczemu winne. A poza tym przecież istnieją takie przeszkody, że para nie może zawrzeć ślubu kościelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
1 minutę temu, Mptiness napisał:

No to nieźle teraz odpłynąłeś.

 

Gdybym nie znał takich przypadków, to bym się nie odzywał.

 

1 minutę temu, Mptiness napisał:

Ksiądz musi ochrzcić dziecko i wcale nie trzeba za to zapłacić, bo to sakrament, a nie usługa.

 

Najwidoczniej nie musi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Mptiness napisał:

Ksiądz musi ochrzcić dziecko i wcale nie trzeba za to zapłacić, bo to sakrament, a nie usługa.

No ja nie musiałem brać ślubu, bo się postawiłem, ale nie zrobił tego "co łaska" a zwyczajnie z łaski. Na koniec i tak mi powiedział, że drugiego już nie ochrzci jak nie będę miał ślubu.
Widocznie niektórzy księża mają się za jakichś Bogów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
3 minuty temu, Wania napisał:

Gdybym nie znał takich przypadków, to bym się nie odzywał.

Ja z kolei znam dużo par bez ślubu kościelnego i mają dzieciaki ochrzczone. 

4 minuty temu, Wania napisał:

Najwidoczniej nie musi. 

Na pewno jakieś przepisy to regulują, ale nie znam się na tym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
1 minutę temu, Mptiness napisał:

Ja z kolei znam dużo par bez ślubu kościelnego i mają dzieciaki ochrzczone. 

 

I w jaki sposób zmienia to fakt, że są też pary, które MUSIAŁY brać ślub żeby ochrzcić dziecko?

 

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Widocznie niektórzy księża mają się za jakichś Bogów

 

To po prostu łachudry łase na pieniążki. 

 

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, Wania napisał:

 

I w jaki sposób zmienia to fakt, że są też pary, które MUSIAŁY brać ślub żeby ochrzcić dziecko?

Nic nie musiały. Trzeba było iść do innego księdza. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
Przed chwilą, Mptiness napisał:

Nic nie musiały. Trzeba było iść do innego księdza. :P

 

Rozmawiamy poważnie, czy sobie żartujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
4 minuty temu, Wania napisał:

 

Rozmawiamy poważnie, czy sobie żartujemy?

Poważnie.

Księdza trzeba traktować tak jak inne zawody. Gdy dentysta coś Ci schrzani, to się szuka innego.

Wiem, że Cię nie przegadam, więc spadam z tego tematu. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wania
1 minutę temu, Mptiness napisał:

Poważnie.

Księdza trzeba traktować tak jak inne zawody. Gdy dentysta coś Ci schrzani, to się szuka innego.

Wiem, że Cię nie przegadam, więc spadam z tego tematu. ?

 

Nie wiem, po co mi mówisz, jak należy traktować księdza. Ani chrzciny ani śluby to nie mój problem. Powiedziałem, że znam przypadki, gdzie ludzie biorą ślub, bo ich ksiądz zaszantażował - nie że ja ten ślub brałem.

Edytowano przez Wania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 098
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...