Macie takie okresy, że zaczynacie czytać książki i żadna nie jest w stanie Was zainteresować?
U mnie tak bywa, że te okresy są znacznie dłuższe niż dzień, dwa czy nawet rok.
Czytam i nie wiem, co czytam. Nie umiem zatrzymać myśli nad czytaną treścią, nie pamiętam tego, co przeczytałam.
W życiu bywa baaardzo różnie...
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
W zeszłym roku (czy w tym bo już się pogubiłam) słyszałam go na żywo w sumie kojarząc tylko z tego utworu... a koncert był rewelacyjny. Taka perełka.
Niestety słuchany w necie nie oddaje tamtego ducha...
Macie takie okresy, że zaczynacie czytać książki i żadna nie jest w stanie Was zainteresować?
U mnie tak bywa, że te okresy są znacznie dłuższe niż dzień, dwa czy nawet rok.
Czytam i nie wiem, co czytam. Nie umiem zatrzymać myśli nad czytaną treścią, nie pamiętam tego, co przeczytałam.
W życiu bywa baaardzo różnie...
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach