BrakLoginu 7 398 Napisano 19 Listopada 2019 Łukasz Piszczek zakończył swoją reprezentacyjną karierę tak jak chciał, czyli z uśmiechem na ustach. 66 meczów, trzy gole i dziewięć asyst. To dorobek Łukasza Piszczka w reprezentacji Polski. Ale tylko ten policzalny, bo tego co 34-letni obrońca zrobił dla polskiej kadry, nie da się policzyć. Cytat Ciężko powiedzieć, czy moja kariera reprezentacyjna jest spełniona. Nie udało mi się zdobyć żadnego medalu, więc to jest pewien niedosyt. Ale to, że miałem okazję grać na czterech wielkich turniejach, zawsze będzie napawało mnie dumą - mówił przed meczem ze Słowenią. Z boiska zeszedł w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Z trudem powstrzymywał łzy. Dziękował kibicom, a później przeszedł przez szpaler, w którym stali nie tylko reprezentanci Polski, ale też Słoweńcy. Piękny gest i piękne pożegnanie. Kończy się piękna historia jednego z najlepszych prawych obrońców w historii reprezentacji Polski w piłce nożnej. Nie tylko bardzo dobry piłkarz, ale przede wszystkim człowiek. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach