Skocz do zawartości


Layne

Ludzie

Polecane posty

hogan
  Dnia 25.04.2021 o 22:07, _z_doskoku napisał:

 

Nie zgadzam się z tym.

 

 

Nie musisz się zgadzać. Wiadomo, że czasem są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
  Dnia 25.04.2021 o 21:44, hogan napisał:

"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie Cię.

Chyba że ktoś się czuje jak zbity pies. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
  Dnia 26.04.2021 o 07:11, Arkina napisał:

Chyba że ktoś się czuje jak zbity pies. 

 

A jak się czuje przygarnięty z ulicy, zagłodzony, opuszczony, może zbity pies? Właśnie jak taki pies o jakim napisałaś ale jest za to wdzięczny dozgonnie. Za nowy dach nad głową, za miskę strawy i miłość, odwdzięczy się wszystkim, czym tylko może.

Gdybyśmy przygarnęli takiego człowieka z ulicy, nie okazałby wdzięczności takiej, jaką okazałby pies.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
  Dnia 27.04.2021 o 21:50, hogan napisał:

Gdybyśmy przygarnęli takiego człowieka z ulicy, nie okazałby wdzięczności takiej, jaką okazałby pies.?

a o wdzięczność we tym przygarnianiu chodzi??

pytam z pozycji nieprzygarniającego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 27.04.2021 o 21:50, hogan napisał:

A jak się czuje przygarnięty z ulicy, zagłodzony, opuszczony, może zbity pies? Właśnie jak taki pies o jakim napisałaś ale jest za to wdzięczny dozgonnie. Za nowy dach nad głową, za miskę strawy i miłość, odwdzięczy się wszystkim, czym tylko może.

Gdybyśmy przygarnęli takiego człowieka z ulicy, nie okazałby wdzięczności takiej, jaką okazałby pies.?

Ale to źle o przygarniajacym świadczy, że robi coś nie bezinteresownie, tylko oczekuje wdzięczności. Potrzebuje tego do dowartościowania siebie i połechtania swego ego. Dlatego taki ktoś rzeczywiscie niech pomaga jedynie zdominowanym, potulnym i wytresowanym psom, które będą biegać na aport, a ludzi zostawi w spokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
  Dnia 27.04.2021 o 21:50, hogan napisał:

Właśnie jak taki pies o jakim napisałaś ale jest za to wdzięczny dozgonnie.

Nieufny pies, któremu ręka człowieka nie kojarzy się z czymś dobrym może odgryźc ci palec. 

Człowiek który się mocno sparzył może postąpić podobnie, to taki pierwotny odruch obronny. 

Oba przypadki muszą uwierzyć że mają do czynienia z kimś dobrym. 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Z tymi psami to zależy od charakteru, tak jak z ludźmi. W dawaniu najprzyjemniejszym jest widzieć czyjąś radość, stabilizację itp. W zależności jaka forma pomocy. Oraz widzieć, że ten któremu mogliśmy pomóc pomaga innym.

W dzieciństwie wydawało mi się, że jedną z najprzyjemniejszych rzeczy to dostać prezent. Jak dorosłem to zrozumiałem, że ten co daje ma jeszcze większą frajdę. Chyba, że to spieprzy. ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Skoro temat ludzie, a ostanie posty mówią o zwierzętach to, ja powiem tak: Uważam, że wszystko powinno być zgodnie z naturą, a skoro masz zwierzaka w domu i nieważne jak został nabyty to się nim opiekować trzeba, a mnie wnerwia inna sprawa...dokarmianie ptaków.

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
  Dnia 2.05.2021 o 13:52, Gość w kość napisał:

a o wdzięczność we tym przygarnianiu chodzi??

Niekoniecznie. Jednak jakiś szacunek dla człowieka, który pomógł chyba się należy, prawda?

 

  Dnia 2.05.2021 o 14:09, Maybe napisał:

Ale to źle o przygarniajacym świadczy

A niby dlaczego? Chyba nikt nie chciałby aby osoba, którą przygarniemy, chciała wbić nóż w plecy, prawda?

 

  Dnia 2.05.2021 o 14:40, Arkina napisał:

Nieufny pies, któremu ręka człowieka nie kojarzy się z czymś dobrym może odgryźc ci palec. 

Człowiek który się mocno sparzył może postąpić podobnie, to taki pierwotny odruch obronny. 

Oba przypadki muszą uwierzyć że mają do czynienia z kimś dobrym. 

 

Pies ugryzie tylko tego, kto mu krzywdę zrobił. Człowiek postąpi podobnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
  Dnia 3.05.2021 o 07:22, hogan napisał:

Pies ugryzie tylko tego, kto mu krzywdę zrobił. Człowiek postąpi podobnie.

 

Pies może ugryzc nawet bez powodu. 

Ludzie też potrafią być nadmiernie wyczyuleni na innych gdy zaznali dużo cierpienia że strony ludzi. Mogą wszędzie dopatrywać się niebezpieczeństwa i wyszukiwać sygnały nawet błędnie interpretując niektore bo coś im się skojarzyło. Niektórzy od razu atakują a inni przyglądają się bacznie wewnętrznie przygotowując się do walki. Jeszcze inni będą uciekać bo boją się konfrontacji i nadmierny lęk każe się wycofać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 2.05.2021 o 15:43, Dżulia napisał:

Skoro temat ludzie, a ostanie posty mówią o zwierzętach to, ja powiem tak: Uważam, że wszystko powinno być zgodnie z naturą, a skoro masz zwierzaka w domu i nieważne jak został nabyty to się nim opiekować trzeba, a mnie wnerwia inna sprawa...dokarmianie ptaków.

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

 

Bo każdy chce się czuć bohaterem ratującym ptactwo przed niechybną śmiercią glodową ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
  Dnia 2.05.2021 o 15:43, Dżulia napisał:

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

Mieszkam w takim miejscu że karmiki lub budki dla ptaków to tradycja z dziada pradziada.  Zima wystawia się kawałek słoniki. W lasach można znaleźć pasniki, dla mnie to naturalne że dokarmiamy zwierzęta. Koty bezzpanskie też dostają jeść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
  Dnia 4.05.2021 o 10:17, Arkina napisał:

Pies może ugryzc nawet bez powodu. 

Ludzie też potrafią być nadmiernie wyczyuleni na innych gdy zaznali dużo cierpienia że strony ludzi. Mogą wszędzie dopatrywać się niebezpieczeństwa i wyszukiwać sygnały nawet błędnie interpretując niektore bo coś im się skojarzyło. Niektórzy od razu atakują a inni przyglądają się bacznie wewnętrznie przygotowując się do walki. Jeszcze inni będą uciekać bo boją się konfrontacji i nadmierny lęk każe się wycofać. 

 

E tam gadasz, nie wierzę aby jakikolwiek pies mógł ugryźć bez powodu ?

A no i pies, nigdy się nie myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
  Dnia 4.05.2021 o 13:05, Arkina napisał:

Mieszkam w takim miejscu że karmiki lub budki dla ptaków to tradycja z dziada pradziada.  Zima wystawia się kawałek słoniki. W lasach można znaleźć pasniki, dla mnie to naturalne że dokarmiamy zwierzęta. Koty bezzpanskie też dostają jeść. 

Mądre dokarmianie się chwali, ale wyrzucanie na trawę wszystko co zostaje z niedojedzonych posiłków...to jest to co wyżej napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pionokio
  Dnia 4.05.2021 o 10:55, Maybe napisał:

Bo każdy chce się czuć bohaterem ratującym ptactwo przed niechybną śmiercią glodową ?

Ptaki potrafią się odwdzięczyć za pomoc. Mają swe sposoby znane od tysięcy lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
  Dnia 27.05.2021 o 14:13, pionokio napisał:

Ptaki potrafią się odwdzięczyć za pomoc. Mają swe sposoby znane od tysięcy lat.

Owszem, mnie zawsze osrywają auto ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
  Dnia 2.05.2021 o 15:43, Dżulia napisał:

Uważam, że wszystko powinno być zgodnie z naturą, a skoro masz zwierzaka w domu i nieważne jak został nabyty to się nim opiekować trzeba, a mnie wnerwia inna sprawa...dokarmianie ptaków.

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

Naturę człowiek od dawna niszczy. Teraz jeszcze coraz głośniej zrzuca z siebie odpowiedzialność. Na pewno łatwiej byłoby zwierzętom znajdować pokarm, gdyby im człowiek w tym nie przeszkadzał. Tymczasem ich sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Żyje sobie kolonia wróbli żerująca w jakichś krzaczorach, ma tam schronienie i bazę wypadową... i pewnego dnia wchodzi deweloper i jednego dnia te krzaki wycina. Kolonia ptaków zostaje i niech sobie radzą, bez dostatecznego schronienia, zbyt liczne jak na nowe warunki. Po wsiach niewiele lepiej, całe hektary monokultury, zanik owadów, bo nie ma zróżnicowanej roślinności, pestycydy, opryski... W lasach ciężki sprzęt i wycinki na potęgę... Łatwo zwierzęta nie mają.
Lubię ludzi, którzy (nawet nieumiejętnie) wykazują się empatią wobec "braci mniejszych". Lubię chrześcijan, którzy biblijne oddanie im ziemi pod panowanie rozumieją jako obowiązek opieki i dbania o środowisko a nie prawo do bezdusznej konsumpcji, bo nie jest to ani częsta postawa ani łatwa.

 

  Dnia 4.05.2021 o 21:25, Dżulia napisał:

ale wyrzucanie na trawę wszystko co zostaje z niedojedzonych posiłków...to jest to co wyżej napisałam.

To niekoniecznie jest dokarmianie zwierząt. Może to być zwyczajne darmowe pozbycie się odpadów pod pretekstem dokarmiania. Z czymś takim się spotykam. Zdarza się tak robić drobnym przedsiębiorstwom z branży gastronomicznej. Wyczajają gdzie ktoś sypie ziarno ptakom i za jakiś czas dołączają ze swoją pomocą wywalając swoje odpadki. Intencje mogą mieć jednak całkiem inne, niż dokarmianie. Znam z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
  Dnia 31.05.2021 o 01:02, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Naturę człowiek od dawna niszczy. 

===

 

To niekoniecznie jest dokarmianie zwierząt. Może to być zwyczajne darmowe pozbycie się odpadów pod pretekstem dokarmiania. Z czymś takim się spotykam. Zdarza się tak robić drobnym przedsiębiorstwom z branży gastronomicznej. Wyczajają gdzie ktoś sypie ziarno ptakom i za jakiś czas dołączają ze swoją pomocą wywalając swoje odpadki. Intencje mogą mieć jednak całkiem inne, niż dokarmianie. Znam z doświadczenia.

Tak, tak ,tak...bardzo pięknie o tym napisałeś.

Teraz jest kult pieniądza i nie jest ważne czyim kosztem bogaci to osiągają i nie zdają sobie sprawy z tego, że nie tylko niszczą nasze środowisko, ale niszczą nas ludzi

 

Ja z tym się nie spotkałam...z wywalaniem odpadków, ale mnie nasuwa się inny problem...co robić z nadwyżkami żywności i nie tylko.

Pamiętamy, problemy piekarza, który oddał chleb. Nie tak dawno rozmawiałam z ludźmi, którzy w tych ciężkich czasach naprawiali komputery i przekazywali potrzebującym uczniom...no i jakie problemy mieli z fiskusem.

To ich totalnie zniechęciło, ale by dawać trzeba kombinować...teraz te laptki sprzedają im za 1-10zł, ale tylko na papierze...odprowadzają podatek od tego i jest ok.

Czy tak powinno być...czy państwo nie powinno znaleźć prostą drogę na dary dla biednych?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 31.05.2021 o 11:29, Dżulia napisał:

Tak, tak ,tak...bardzo pięknie o tym napisałeś.

Teraz jest kult pieniądza i nie jest ważne czyim kosztem bogaci to osiągają i nie zdają sobie sprawy z tego, że nie tylko niszczą nasze środowisko, ale niszczą nas ludzi

 

Ja z tym się nie spotkałam...z wywalaniem odpadków, ale mnie nasuwa się inny problem...co robić z nadwyżkami żywności i nie tylko.

Pamiętamy, problemy piekarza, który oddał chleb. Nie tak dawno rozmawiałam z ludźmi, którzy w tych ciężkich czasach naprawiali komputery i przekazywali potrzebującym uczniom...no i jakie problemy mieli z fiskusem.

To ich totalnie zniechęciło, ale by dawać trzeba kombinować...teraz te laptki sprzedają im za 1-10zł, ale tylko na papierze...odprowadzają podatek od tego i jest ok.

Czy tak powinno być...czy państwo nie powinno znaleźć prostą drogę na dary dla biednych?

 

Państwo ma to w du.. i kieruje się ustawami i niby "literą prawa" W związku z tym ludzie muszą kombinować, żeby obchodzić durne często przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
  Dnia 31.05.2021 o 13:19, Aco napisał:

Państwo ma to w du.. i kieruje się ustawami i niby "literą prawa" W związku z tym ludzie muszą kombinować, żeby obchodzić durne często przepisy.

Tak, bo przepisy rządzący ustalają wg siebie...to oni są ci bogaci...ale dobrze, że "Polak potrafi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 215
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...