Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
Marysia

Literacka Nagroda Nobla 2018 i 2019. Olga Tokarczuk i Peter Handke laureatami

Polecane posty

Marysia

Olga Tokarczuk z literackim Noblem za 2018 rok oraz Peter Handke za 2019 - oto dwoje pisarzy, którzy zostali docenieni przez Akademię Szwedzką. Na tę chwilę przyszło nam czekać dwa lata. Wybór został nagrodzony głośnymi brawami publiczności zgromadzonej w sali Domu Giełdy w Sztokholmie.

W swoim uzasadnieniu Akademia Szwedzka napisała, że Olga Tokarczuk otrzymała Nobla za "narracyjną wyobraźnię, która wraz z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic, jako formę życia". W przypadku austriackiego pisarza Petera Handkego - "za wpływową pracę, która wraz z językową pomysłowością zgłębiła peryferie i specyficzność ludzkiego doświadczenia".

Informację przekazał nowy sekretarz Akademii Szwedzkiej - Mats Malm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


czizus

Wielkie brawa i gratulacje dla Olgi Tokarczuk.

Ps. Ciekawe, czy Minister Gliński też jest dumny.? Jeszcze niedawno krytykował ją i jej książki. No cóż, podła zmiana w akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Az mi głupio. ale nie czytałam żadnej  jej książki.Jedyne co widziałam to film ,,Pokot" na podstawie jej dzieła, ale nie dooglądałam do końca, bo mi sie nie podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
46 minut temu, la primavera napisał:

Az mi głupio. ale nie czytałam żadnej  jej książki.Jedyne co widziałam to film ,,Pokot" na podstawie jej dzieła, ale nie dooglądałam do końca, bo mi sie nie podobał.

Tobie głupio, a co ja mam powiedzieć? Żeby nie Nobel, to pewnie bym o niej nie usłyszał, "Pokot" widziałem, a nawet się nie zagłębiłem lub nie pamiętam, że to było na podstawie jej jakiegoś dzieła.
Najwidoczniej moja budowla w Puszczy Noteckiej za bardzo mój czas i moje myśli pochłania :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
9 godzin temu, la primavera napisał:

Az mi głupio. ale nie czytałam żadnej  jej książki.Jedyne co widziałam to film ,,Pokot" na podstawie jej dzieła, ale nie dooglądałam do końca, bo mi sie nie podobał.

Czytałam. Jej dzieło, jak to określiłaś, lepsze niż film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
22 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Najwidoczniej moja budowla w Puszczy Noteckiej za bardzo mój czas i moje myśli pochłania :D

 Z takim rozmachem, taki pałac, w takim miejscu...pritzket gwarantowany.

13 godzin temu, Sisi napisał:

lepsze niż film.

Bywa.

Tematyka, mroczność, i jakaś ,, dziwność" której nie umiem sprecyzować odstraszyła mnie od filmu. Na tyle, by i po książkę nie sięgać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Warto przypomnieć, co myśli o polakach. Dodam, że w Wikipedii ukraińskiej jest wymieniona jako Ukrainka.

 

"Trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy, jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów"

— mówiła Olga Tokarczuk w „Minęła dwudziesta” w TVP Info w 2015 r.

 

Ktoś kto kłamie i mówi głupoty nie jest w stanie spłodzić nic lepszego. Nagroda Nobla w literaturze jest od lat przyznawana po linii lewackiej, a jej prestiż systematycznie spada. Nie jest to dziwne kiedy polityka staje się ważniejsza od literatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
47 minut temu, alan napisał:

Dodam, że w Wikipedii ukraińskiej jest wymieniona jako Ukrainka. 

Powinieneś był sprawdzić, zanim powtórzysz oczywiste kłamstwo. Chyba, że specjalnie wprowadzasz nas w błąd...

"Ольга Навоя Токарчук (пол. Olga Nawoja Tokarczuk[6], 29 січня 1962, Сулехув, Польща) — польська письменниця, есеїстка, сценаристка, поетеса, психологиня"

(z ukraińskiej Wikipedii).

52 minuty temu, alan napisał:

Ktoś kto kłamie i mówi głupoty nie jest w stanie spłodzić nic lepszego.

No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
26 minut temu, aliada napisał:

Olga Nawoja Tokarczuk[6], 29 січня 1962, Сулехув, Польща

Czyli jednak z Polszy. Ja może już tak nie gawarit pa ruski, bo się dużo zapomniało, ale co nie co ja trybiu :D  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

 "Jej babka, pochodząca z Ukrainy, kiedyś wyszła za mąż za Polaka"-tylko co ten Polak z takim raczej ukraińskim z lekka nazwiskiem był - a może..Ale Polka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
51 minut temu, aliada napisał:

Powinieneś był sprawdzić, zanim powtórzysz oczywiste kłamstwo. Chyba, że specjalnie wprowadzasz nas w błąd...

"Ольга Навоя Токарчук (пол. Olga Nawoja Tokarczuk[6], 29 січня 1962, Сулехув, Польща) — польська письменниця, есеїстка, сценаристка, поетеса, психологиня"

(z ukraińskiej Wikipedii).

No właśnie.

 Jest tam napisane, że jest pochodzenia Ukraińskiego. Ująłem to mało precyzyjnie, ale już sprostowałem. Jednak wolałbym pomylić się w słowach Tokarczuk jakie cytowałem niż niewiele znaczącej dla Tokarczuk narodowości. Ona po czasie potwierdziła swoje słowa z 2015 roku mimo, że fakty historyczne tego nie potwierdzają. I to do tego odnosiłem swoje stwierdzenie o kłamstwach i głupocie, które dalej podtrzymuję.

26 minut temu, Jacekz napisał:

 "Jej babka, pochodząca z Ukrainy, kiedyś wyszła za mąż za Polaka"-tylko co ten Polak z takim raczej ukraińskim z lekka nazwiskiem był - a może..Ale Polka.

Jej imię jak i nazwisko jest pochodzenia typowo wschodniego. Często w Polce wschodniej pojawiają się nazwiska z końcówką -uk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 409
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pinkypony
    • Wikusia
    • Dana
      Inaktywator 
    • Vitalinka
      To jest tak jak z muzyką. No nie wiem jak to napisać, żeby źle nie zabrzmiało. Dla masowego widza. O tak. Kino jest nadal kulturą, sztuką, ale obecnie coraz częściej biznesem.   Napiszę. O kozie😄 (owcy) nie pisze, bo przysięgam, że utknęłam na amen, a że jestem uparta i obiecałam, że obejrzę to obejrzę. Stoi mi kością w gardle ten film, wzdryga mnie na samą myśl o nim. Ale poczekam na dobry moment🙃 jak będę potrzebować czegoś usypiającego błękitno szarego i monotonnego, bo ostatnio to mam tak niskie ciśnienie, że musi być tłoczno, gwarno i kolorowo, bo inaczej spię😄
    • la primavera
      Że z oszczędności to się zgodzę,  ale ze pod widza? W jakim sensie? Widz chce bylejakie sceny? O, to chętnie sie dowiem która historia najbardziej  Cię zaciekawi
    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się jest to celowy zabieg , myślę że nawet nosi to znamiona artystyczne. Z tym że nie porozmawiamy o tym bo nie oglądałaś to nie wiesz. 🙂
    • Pieprzna
      Myślę, że ten film jest zdecydowanie przesadzony a Smarzowski jest wprost wrogiem Kościoła. 
    • Vitalinka
      tkanina 
    • Vitalinka
      Z wszystkich polecanych mnie najbardziej zachęcają "Kierunki"🙂 Może obejrzę🙂
    • Vitalinka
    • KapitanJackSparrow
      Okej ale i tak nie wiem jaki film ci wszedł z nowości.  Co do Kleru , nie moja sprawa co tam uważasz , ja wiem jedno, że kler też grzeszy i ten film jest o tym. Wiem że nie brakuje księży którzy widzą te grzechy kościoła i sami i tym głośno mówią. Uważam że ta postawa jest lepsza niż zamykanie oczu i lukrowanie trupa.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      🤗💗    
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Pod widza/dla kasy. Polskie seriale po obecnie, to wyrób marketingowy, który musi się zwrócić. Tu nie ma miejsca na artyzm i sztukę🙂 
    • la primavera
      ,Wojownik " Tom Hardy i Joel Edgerton jako bracia i Nick Nolte w roli ich ojca w filmie o trudnych rodzinnych sprawach, o swojej drodze z której czasem trzeba zawrócić, o upadkach, przebaczenie i walce, takiej prawdziwej, w klatce, w formule mma.   Każdy z braci idzie swoją drogą,  naznaczeni trudnym dzieciństwem,  coś się im udalo a coś nie, stare problemy przykryły nowe.  Spotykają się na turnieju mma, gdzie każdy z nich ma swoje powody które pchają  go do walki o wygraną. Obydwaj niechętni w stosunku do ojca,  który świadomy wyrządzonego  im zła pragnie zbliżyć się do nich. Chociaż są to dorosli mężczyźni, świadomi tego, że trudno przejść przez życie bez potknięcie nie chcą przebaczyć  ojcu, nie chcą nowego rozdziału. To są bardzo ciekawe sceny, między doslymi mężczyznami,  a jednocześnie  małymi chłopcami  i pijanym ojcem który niszczył rodzinę, i podsumowującymi  je słowami- ,,wolałem gdy piłes"...   Mnie się film bardzo podobał. Poruszajacy, emocjonalny.Ostatnia walka do ktorej zmierza  caly film. I ten Tom Hardy...  
    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...