Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Puszkin44

List otwarty do Keiry w sprawie lesbianizmu .

Polecane posty

Wściekły
Puszkin44

 @syn fubuTo wszystko zaczęło się w szkole podstawowej .

Ku mojemu niedowierzaniu zauważyłem że dziewczyny trzymają się za ręce i całują na przywitanie i pożegnanie .

Nie rozumiałem tego bo ja tak nie robiłem z moimi kolegami .

Początkowo myślałem że im przejdzie , że to taka dzieciniada .

Ale ten proces się pogłębiał .

To wtedy przeżyłem swoje pierwsze załamanie nerwowe .

Z biegiem lat na podstawie moich obserwacji dziewczyn coraz bardziej utwierdzałem się w przekonaniu że one wszystkie są Bi i że dla osiągniecia satysfakcji seksualnej spotykają się między sobą a z mężczyznami dla pieniędzy .

A więc to tym miałem się stać w ich zamierzeniu .

Dostarczycielem gotówki .

Klientem który płaci .

Niewolnikiem .

Niedoczekanie .

Ale mimo wszystko a może właśnie dlatego pragnąłem miłości .

Zaczęły pojawiać się myśli samobójcze .

Na chwilę obecną sytuacja wygląda tak że straciłem nadzieję na to że spotkam na swej drodze prawdziwą miłość .

Taką którą nie będzie oparta na korzyściach finansowych .

Taką w której nie będę musiał się obawiać zdrady .

A musisz wiedzieć że skoro Wy jesteście Bi to prawdopodobieństwo że mnie zdradzicie jest dwa razy większe niż gdybyście były normalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


mich95

jakbyś napisał coś niekontrowersyjnego chętny byłbym do współpracy artystycznej

co do bycia Bi a zdradą to nijak to się ma do czegokolwiek ponieważ to czysty bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Każda normalna i prawidłowo rozwinięta dziewczyna leci na i chce tylko bad boya, cała reszta ma zaburzenia psychiczne i wiąże się ze zniewieściałymi elfami albo nędznymi podrywaczami którzy pozują jedynie na bad boyów aby zaliczyć. I to cała prawda. A od lesbijek się odczep bo to prawidłowość, bycie bi nie oznacza wchodzenia w sferę seksualności, można kochać platonicznie.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44
4 minuty temu, syn fubu napisał:

Każda normalna i prawidłowo rozwinięta dziewczyna leci na i chce tylko bad boya, cała reszta ma zaburzenia psychiczne i wiąże się ze zniewieściałymi elfami albo nędznymi podrywaczami którzy pozują jedynie na bad boyów aby zaliczyć. I to cała prawda. A od lesbijek się odczep bo to prawidłowość, bycie bi nie oznacza wchodzenia w sferę seksualności, można kochać platonicznie.

Jakie jest dla Ciebie kryterium bycia dobrym Bad Boyem ? Jakby mnie pały w porę nie zgarnęły i bym kropnął Maciorę ( nie twierdzę że miałem taki zamiar ale w istocie tak napisałem ) to byłbym Cię godzien ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Trzeba oddzielić ludzi niepoczytalnych i chorych od bad boyów. Mniej więcej chodzi o stan umysłu, mniej o czyny ale i też.

Bad boy to ktoś zbuntowany, rebeliant. Jak np detektyw Jimmy Shaker ale i też zwykły Seba. Można być dobrym bad boyem jak np Janosik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44
1 minutę temu, syn fubu napisał:

Trzeba oddzielić ludzi niepoczytalnych i chorych od bad boyów. Mniej więcej chodzi o stan umysłu, mniej o czyny ale i też.

Bad boy to ktoś zbuntowany, rebeliant. Jak np detektyw Jimmy Shaker ale i też zwykły Seba. Można być dobrym bad boyem jak np Janosik.

Mogę Cię skitrać ze znajomym Bad Boyem który mieszka w Twoim województwie ( Ty mieszkasz w Lubuskim tak ? ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Tylko mnie już nie bawi bad boizm, nie muszę tym epatować ani nikogo poznawać. Stwierdzam tylko fakty. Dziewczyny również są bad bojkami ale wtedy nie są już dziewczynami tylko gejkami. Kobieta nie ma prawa być zła, kobiecie nie wypada być taką ba ma szereg lepszych cech. I to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44
2 minuty temu, syn fubu napisał:

Tylko mnie już nie bawi bad boizm, nie muszę tym epatować ani nikogo poznawać. Stwierdzam tylko fakty. Dziewczyny również są bad bojkami ale wtedy nie są już dziewczynami tylko gejkami. Kobieta nie ma prawa być zła, kobiecie nie wypada być taką ba ma szereg lepszych cech. I to wszystko.

Dużo gadaliśmy z Natalią ( @skosik ) na temat Miley Cyrus . Naszym zdaniem to nie jest Bad Boyka / Girlka tylko głupia c@@a .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

A ja nie znam jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mich95

nie mam czegoś takiego jak Bad Boyka jest coś takiego jak Bad Girls i Bad Boys można też patrzeć na to inaczej bo są przecież

osoby trans płciowe i wtedy nie ma czegoś takiego jak płeć bo można czuć się kobietą a być facetem lub na zad

sorry ale mamy 21 wiek i gadanie że są tylko 2 płcie to straszny ciemnogród.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wściekły
Puszkin44
2 minuty temu, syn fubu napisał:

A ja nie znam jej

Natali ? Jesteście obydwie tak samo upierdliwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 400
    • Postów
      241 343
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      724
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    Reneemam
    Najnowszy użytkownik
    Reneemam
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      I jeszcze pytanie, czy chowamy dzieci stawiając na zrozumienie: "nie krzywdź, bo to boli kogoś tak jakby bolało ciebie" czy na cwaniactwo "nie krzywdź, bo cię zamkną, bo skażą na śmierć". W tej drugiej opcji jak tylko nie będzie bata nad głową (kamer, świadków bądź nie daj Boże braku przedstawicieli prawa, jak to ma miejsce podczas wojny) człowiek tak wychowany będzie krzywdził czując się bezkarny. Bo po prostu może, nie jak w pierwszym przypadku, rozumie i nie chce.   "Nie chce kopać kogoś po głowie, wole mu podać rękę" vs "nie kopne go, bo ktoś zobaczy i mnie zamkną i zabiją".   Tym samym mamy tyle jeżdżących pod wpływem, bo "a nuż mnie nie złapią", a nie "nie wsiądę, bo mogę kogoś zabić". Nadużywających kompetencji, bo "nie wpadnę", a nie że nie mogę, nie chcę.   Tyle, że jak pisałam prawidłowa moralność to w dzisiejszym świecie głupota i naiwność.   -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------   "Sebastian M., który odpowiada za śmierć trzyosobowej rodziny na A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie). Małżeństwo z 5-letnim synem zginęło w płomieniach. Tymczasem sprawca ukrywa się w Dubaju i okazuje się, że może nigdy nie odpowiedzieć za tragedię, którą spowodował" To jest prawdziwy problem : wysokofunkcjonująca (materialnie) patologia. Przed takim nawet kara śmierci nie uchroni (bo rodzice opłacą wyjazd jak zabije),a zabić może Cię jak wracasz z dziećmi z festynu/ kina/ urlopu. Bo nie ma nad nim bata, bo rodzice pomogą, a w więzieniu będzie i tak zawsze ten zaniedbany chłopak z rozbitej rodziny... I taki człowiek po zabójstwie nie wyśle głupiego smsa do kolegi, który go pogrąży, bo jest doskonale wyedukowany jak lawirować wokół prawa. Nauczony bowiem, że można robić źle, byle robić to w białych rękawiczkach.    Miało być o emigrantach... nie było...ale przynajmniej było cokolwiek    
    • Monika
      Większość polskich wykonawców to śpiewa chyba po znajomości i z protekcji, ale Matylda Damięcka 😍 ...dlaczego akurat ona rysuje, zamiast śpiewać jak najwięcej    
    • Monika
    • Monika
      Myślę,, że prawo jest po to by tworzyć lepsze życie "normalnym", a nie karać "nienormalnych". Nie dla każdego śmierć jest najwyższą karą. Bronić nikt Ci nie zabrania ( masz obronę własną ), ale jak chcesz wydłubać oko komuś, kto wydłubał oko innemu - to dla mnie jesteś taki sam jak ten pierwszy. Choć rozumiem, że chcieć wydłubać oko to co innego niż móc.   Tez mam czasem ochotę udusić kogoś kto krzywdzi słabszych, ale na chęci się kończy i wcale nie ze strachu przed konsekwencjami prawnymi (bo to by oznaczało, że jestem psychopatką), ale dlatego, że uważam to za moralnie złe. Kara śmierci będzie niczym innym jak Twoim "móc" (którego nie możesz - jako dobry człowiek, tyle że w białych rękawiczkach). Chcesz być bezpieczny: pomyśl o młodzieży i dzieciach. Tak jak z chorobą : lepiej zapobiegać niż leczyć prawda?  Mało ludzi widzi jednak ciągi przyczynowo skutkowe (ci z lekkim ograniczeniem umysłowym  nie mają zdolności widzieć ich wcale, a takich jest w społeczeństwie bardzo wielu, bo lekkie ograniczenie pozwala "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie. a nawet w związku z ww cecha to ułatwia), Natomiast Ci co te związki widza to nie chcą sobie nimi zaprzątać głowy... z wygody - a tymi długofalowymi na, których nie skorzystają oni tylko ich dzieci to już wcale. W Polsce mamy najwyższy odsetek amputacji stopy cukrzycowej, nie dlatego że mamy więcej chorych, ale dlatego że prowadzenie odpowiedniego leczenia cukrzycy, jej profilaktyka wymaga więcej zachodu niż amputacja nogi. Tak widzę też podejście do rozwiązania problemu przemocy poprzez kare śmierci. Mniej zachodu - najpierw zapuieprzyć i potem amputować. Więcej pracy - przeciwdziałać, uświadamiać, nie dopuszczać do eskalacji.    
    • Chi
    • Chi
      Koziołek zawsze 😀
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      💓    
    • Aco
      Naszym nadrzędnym prawem jest obrona życia, własnego ,cudzego, swoich bliskich i żadna wiara tego nie zmieni. Tu nie chodzi o pozbawianie życia kogokolwiek. Tu chodzi o normalne relacje międzyludzkie, które powinny obowiązywać w każdym normalnym społeczeństwie. Jesteś mordercą to bądź pewien konsekwencji, nawet tych skrajnych.
    • Chi
    • Chi
    • Aco
    • Chi
    • Monika
      Nie  sądzę, że im się upiecze natomiast prawdą jest, że to tylko dzieci i że na pewno pochodzą z patologicznych rodzin nawet jeśli pozornie wysokofunkcjonujących (na poziomie finansowym).     Ludzie w takich sytuacjach reagują odruchowo, a nie kalkulują czy im się to opłaca czy nie.    To straszne, ale tak.
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Monika
      Jako osoba wierząca nie popieram kary śmierci, a zemsta stawia w moich oczach ofiarę na tym samym poziomie co sprawce (no chyba, że chodzi o ratowanie życia w sytuacji jego bezpośredniego zagrożenia to wtedy tak, tzw. samoobrona). Zlikwidowanie takiej "chorej jednostki" nie zmieni sytuacji skoro chowamy kolejne dzieci bez szacunku do drugiego człowieka, w pogardzie do drugiego człowieka i w poprzestawianych priorytetach (pieniądze ponad życie, zdrowi ludzkie ) oraz braku wiary ( propagującej prawidłową moralność). W mojej opinii jedyne co mogłoby pomóc to powstrzymanie demoralizacji dzieci i młodzieży przez komercyjne stacje telewizyjne, nauka prawidłowych wartości i prawidłowej moralności i zmiana prawa (kopniecie w głowę to usiłowanie zabójstwa i nie ma dwóch zdań kropka koniec tematu). Etyka zawodu prawniczego również pozostawia wiele do życzenia tu się zgodzę, tam się liczą tylko znajomości pieniądze i wygrane sprawy (nieważne jakim kosztem) chociaż są prawnicy i lekarze postępujący etycznie - i to są zazwyczaj osoby wierzące w Boga. Ci co wierzą w mamonę dawno już moralnie odjechali i co więcej uważają tych pierwszych za naiwnych i głupich. No, ale tym przejmuje się ktoś kto ma kompleksy. Poczucie wartości też bowiem wynosimy z domu. Bardzo wiele uczymy się od rodziców przez obserwacje ich wartości i postępowania, a przede wszystkim tego jak traktować drugiego człowieka. Największym problemem związanym z likwidacją hejtu w szkołach/przedszkolach są zawsze hejtujący w domu rodzice. I nie wierze w teksty "nie tak go/ją wychowałam" dziecko bije - znaczy, że jest bite, dziecko poniża znaczy, że jest poniżane, dziecko wyśmiewa znaczy, że samo tego doświadczyło. Może i nie od rodziny, ale od rówieśników, jednak wychowujemy dzieci jak są małe, a nie gdy są już nastolatkami (bo to już nie czas na wychowanie a jedynie na resocjalizacje- jak wychowanie zostało zaniedbane i to  tez rodzice widzący taki problem  powinni zadbać, uderzyć się w pierś i przeciwdziałać dalszej demoralizacji zamiast umywać rączki i zrzucać winę na grupę rówieśniczą. Tyle, że jak rodzic jest narcystyczny to nie dotrze do niego nic. taki rodzic zawsze czuje się niewinny. Także tylko zaostrzenie prawa, by naprawić błędy chorych od środka rodzin i odizolować chore jednostki (chore -tzn. stwarzające zagrożenie dla reszty). Mścić się natomiast nie trzeba ,bo każda krzywda wraca do sprawcy. Jestem tego baaardzo pewna.     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...