Skocz do zawartości


Takasobie68

LGBT czyli wszystko do jednego worka...

Polecane posty

Takasobie68

Czy dostrzegliście pewną anomalię ..?  Mówimy: mniejszość, zboczenie... ale  mamy na myśli wyłącznie tych,  którzy mają odwagę wyjść z cienia aby być sobą.  A co z tymi, którzy należą do grupy LGBT ale dla świętego spokoju- żyją  udając osoby hetero... żenią się z płcią przeciwną, płodzą dzieci zamykając sobie w ten sposób bramę do własnego życia.   

 

Skąd wiecie kim jest osoba, która odpowiada na twój post przytakując lub zaprzeczając...

A może ja jestem lesbijką, a może ty gejem... to pozostanie tajemnicą na tym forum.

Może  zanim skrytykujemy kogoś, kto czuje inaczej- zastanówmy się co byśmy zrobili i jak się zachowali,

gdyby to nad nami odprawiano sąd kapturowy.

A co jeśli twój syn przyjdzie i oświadczy: Tato, jestem gejem... Czy go wyklniesz czy może wolałbyś tego nie wiedzieć  aby być w zgodzie  z  oczekiwaniami  większości  ... ale czy w zgodzie z sumieniem.

 

 

Edytowano przez Takasobie68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Przygnębiony
RAW
4 minuty temu, Takasobie68 napisał:

to pozostanie tajemnicą na tym forum.

No nie wiem, ja otwarcie mówię nawet na forum o tym że jestem biseksualny :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
24 minuty temu, Takasobie68 napisał:

Czy dostrzegliście pewną anomalię ..?  Mówimy: mniejszość, zboczenie... ale  mamy na myśli wyłącznie tych,  którzy mają odwagę wyjść z cienia aby być sobą.  A co z tymi, którzy należą do grupy LGBT ale dla świętego spokoju- żyją  udając osoby hetero... żenią się z płcią przeciwną, płodzą dzieci zamykając sobie w ten sposób bramę do własnego życia.   

 

Skąd wiecie kim jest osoba, która odpowiada na twój post przytakując lub zaprzeczając...

A może ja jestem lesbijką, a może ty gejem... to pozostanie tajemnicą na tym forum.

Może  zanim skrytykujemy kogoś, kto czuje inaczej- zastanówmy się co byśmy zrobili i jak się zachowali,

gdyby to nad nami odprawiano sąd kapturowy.

A co jeśli twój syn przyjdzie i oświadczy: Tato, jestem gejem... Czy go wyklniesz czy może wolałbyś tego nie wiedzieć  aby być w zgodzie  z  oczekiwaniami  większości  ... ale czy w zgodzie z sumieniem.

 

 

Jak czytałem posty to zdecydowana większość krytykujących nie krytykuje homoseksualizmu tylko publicznej formy manifestowani swojej odmienności seksualnej. Jest to po prostu zwykłe prostactwo.

A jakie ma to niby znaczenie czy jesteś lesbijką? Dokąd nie dotykasz dzieci nikogo to nie obchodzi.

24 minuty temu, RAW napisał:

No nie wiem, ja otwarcie mówię nawet na forum o tym że jestem biseksualny :) 

Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
3 minuty temu, alan napisał:

Po co?

Poco to się nogi nocą :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
1 minutę temu, RAW napisał:

Poco to się nogi nocą :P 

I Ty administrujesz to forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
1 minutę temu, alan napisał:

I Ty administrujesz to forum?

Wysil się trochę i po przeglądaj forum, a dowiesz się co robię - dałem ci tak samą głupią odpowiedz jakie zdałeś pytanie, oczywiście mowa o "po co?" :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
5 minut temu, alan napisał:

Jak czytałem posty to zdecydowana większość krytykujących nie krytykuje homoseksualizmu tylko publicznej formy manifestowani swojej odmienności seksualnej.

O to właśnie chodzi. Ja na przykład nie mam ochoty oglądać na ulicy ludzi, którzy manifestują swoje preferencje seksualne. Nie chcę widzieć obściskujących się gejów, lesbijek, czy też hetero. Niech sobie to robią w swoich domach albo w nocy pod latarnią, a nie na ulicy w biały dzień. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
13 minut temu, RAW napisał:

Wysil się trochę i po przeglądaj forum, a dowiesz się co robię - dałem ci tak samą głupią odpowiedz jakie zdałeś pytanie, oczywiście mowa o "po co?" :P 

Nie ma głupich pytań ponieważ każde uzupełnia czyjąś wiedzę.

Czy na tym forum Twoja orientacja seksualna ma jakiekolwiek znaczenie. Odnoszę wrażenie, że masz jakąś formę podniety z publicznego manifestowania o swoich skłonnościach seksualnych.

Kogo ma to zainteresować i w jakim celu

9 minut temu, Mptiness napisał:

O to właśnie chodzi. Ja na przykład nie mam ochoty oglądać na ulicy ludzi, którzy manifestują swoje preferencje seksualne. Nie chcę widzieć obściskujących się gejów, lesbijek, czy też hetero. Niech sobie to robią w swoich domach albo w nocy pod latarnią, a nie na ulicy w biały dzień. :P

Nie przeszkadza mi jak facet obściskuje faceta publicznie niezależnie. czy go kocha czy pożąda to samo dotyczy pań. Robienie jednak "rewi", w której inicjuje się stosunki seksualne i podaje nieprawdziwe informacje o tzw homofobi w naszym społeczeństwie jest prostackie.

Trochę Ci nie wyszło, ale próbuj dalej ? hehe

Edytowano przez alan
b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
9 minut temu, alan napisał:

Nie przeszkadza mi jak facet obściskuje faceta publicznie niezależnie.

To ja wolę sobie obejrzeć film o tym. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
1 minutę temu, Mptiness napisał:

To ja wolę sobie obejrzeć film o tym. :D

Ja mam mdłości i wolę lody :) z koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
32 minuty temu, alan napisał:

Nie ma głupich pytań ponieważ każde uzupełnia czyjąś wiedzę.

No to ja korzystając z przyzwolenia zadam pytanie, może nawet nie głupie, ale to już zostawiam do osądzenia innym.
Piszesz o leczeniu zboczeń homoseksualistów, no i ok, tego nie mam zamiaru nawet komentować.
Jak to się ma do hetero, którzy przykładowo uwielbiają BDSM z silniejszymi wrażeniami i bodźcami? To normalne, czy też pod specjalistyczne leczenie, by się nadawało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
2 godziny temu, BrakLoginu napisał:

No to ja korzystając z przyzwolenia zadam pytanie, może nawet nie głupie, ale to już zostawiam do osądzenia innym.
Piszesz o leczeniu zboczeń homoseksualistów, no i ok, tego nie mam zamiaru nawet komentować.
Jak to się ma do hetero, którzy przykładowo uwielbiają BDSM z silniejszymi wrażeniami i bodźcami? To normalne, czy też pod specjalistyczne leczenie, by się nadawało?

Proponuję zajrzyj tutaj

http://tebaby.pl/50-twarzy-bdsm/

"Jaki jest świat BDSM?
Jest to bardzo szeroki zakres zachowań, działań i form relacji międzyludzkich. Charakteryzuje się tym, że osoby uczestniczące ustalają między sobą podział na partnera dominującego i uległego. W głównej mierze osoby te odgrywają scenki, a każde działania mają z góry ustalone zasady"

"Wracając do sadyzmu i masochizmu, bo jeszcze ktoś naprawdę się przestraszy bądź obrzydzi, dewiacje te, a więc zadawanie cierpienia jak i doświadczanie jego nie muszą być otwarcie i wyrozumiale przyjmowane przez społeczeństwo. Zaburzenia te wymagają interwencji seksuologicznej lub psychiatrycznej wtedy, kiedy ma miejsce zagrożenie życia, bądź partner w ogóle na owe praktyki nie wyraził zgody."

 

Co do leczenia homoseksualizmu to nie jest jakaś moja opinia tylko fakt. Są specjaliści, którzy zajmują się leczeniem homoseksualizmu i lesbijstwa. Ci specjaliści to lekarze z tytułami. Jeżeli mówią, że można i mają sukcesy na tym polu, to dla czego mam nie wierzyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

BDSM i jego zasady akurat znam, mnie bardziej interesowało czy dla Ciebie to też zboczenie jeśli w grę wchodzą ludzie hetero, bo jak widzę sam w sobie homoseksualizm jest złem nawet w wydaniu "klasycznym", a jednak BDSM to już pójście o wiele dalej w sprawach intymnych, ale dziękuję za obszerną odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

BDSM i jego zasady akurat znam, mnie bardziej interesowało czy dla Ciebie to też zboczenie jeśli w grę wchodzą ludzie hetero, bo jak widzę sam w sobie homoseksualizm jest złem nawet w wydaniu "klasycznym", a jednak BDSM to już pójście o wiele dalej w sprawach intymnych, ale dziękuję za obszerną odpowiedź.

Jak to mówił mój dziadek mi to glandz-pomada, co kto robi w swojej sypialni pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi.

 

Co do homoseksualizmu wiem, że jest możliwość leczenia. Jednak jeżeli mamy taką narracje, która odbiera ludziom dotkniętych tym problemem realną możliwość poradzić sobie z tym przy pomocy lekarza to uważam, że jest coś nie tak.

Wiem, że nie każdy będzie chciał z tego skorzystać jednak odbiera się możliwość skorzystania z takiej możliwości tym, którzy tego oczekują. I to tylko dla tego, że obecna poprawność polityczna nazywa nas homofobami i chowa przed społeczeństwem osiągnięcia współczesnej medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calmie
Dnia 6.09.2019 o 18:07, alan napisał:

Jak czytałem posty to zdecydowana większość krytykujących nie krytykuje homoseksualizmu tylko publicznej formy manifestowani swojej odmienności seksualnej. Jest to po prostu zwykłe prostactwo.

A jakie ma to niby znaczenie czy jesteś lesbijką? Dokąd nie dotykasz dzieci nikogo to nie obchodzi.

Po co?

Wygodnie mowic takie rzeczy osobie, ktora nie musi sie obawiac pocalowania swojego hetero partnera na ulicy, chodzic za reke, wziac ślub czy adoptować dziecko. 

 

Dnia 6.09.2019 o 22:29, alan napisał:

Jak to mówił mój dziadek mi to glandz-pomada, co kto robi w swojej sypialni pod warunkiem, że nikogo nie krzywdzi.

 

Co do homoseksualizmu wiem, że jest możliwość leczenia. Jednak jeżeli mamy taką narracje, która odbiera ludziom dotkniętych tym problemem realną możliwość poradzić sobie z tym przy pomocy lekarza to uważam, że jest coś nie tak.

 

Nie, nie ma czegos takiego jak mozliwosc leczenia a terapie konwersyjne zostaly zakazane w wiekszosci cywilizowanych krajów ze względu na szerzenie bzdur i szkodliwy wpływ na "pacjentów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
4 godziny temu, Calmie napisał:

Wygodnie mowic takie rzeczy osobie, ktora nie musi sie obawiac pocalowania swojego hetero partnera na ulicy, chodzic za reke, wziac ślub czy adoptować dziecko. 

 

Nie, nie ma czegos takiego jak mozliwosc leczenia a terapie konwersyjne zostaly zakazane w wiekszosci cywilizowanych krajów ze względu na szerzenie bzdur i szkodliwy wpływ na "pacjentów"

Bzdury piszesz. Wielokrotnie widziałem pary homo, czy les i nigdy nikomu nie stała się krzywda. Całowali się, trzymali za rękę bez żadnego lęku. Według ciebie powinni to robić w piwnicy w obawie o własne zdrowie czy życie. Szczujesz jednych na drugich sam nakręcając takimi postami sztuczne i nieprawdziwe podziały. Tworzysz dezinformację i nakręcasz pseudo homofobię.

Przyjedź do Warszawy. Na ulicy, w autobusie, parku, kinie, restauracji, klubie dosłownie wszędzie można spotkać takie pary. I co?, i nic!. Żyją swoim życiem jakie sobie wybrali.

Ślub!, niby  po co? Teraz mało kto decyduje się na to. Powód prosty to nic nie daje, dosłownie nic. Jeżeli ktoś kogoś kocha to z nim jest, a jeżeli przestaje to odchodzi. Żaden ślub go nie zatrzyma jeżeli nie będzie chciał dalej z nim być.

 

Leczenie jest, i to skuteczne. Kolejny raz piszesz bzdury. Poszukaj w necie znajdziesz nawet relacje osób, którym to pomogło i są obecnie szczęśliwi w bliskich relacjach z partnerem przeciwnej płci.

 

Raw czy ty tak lubisz jak ktoś pisze bzdury. Może weź komputer i poszukaj najpierw informacji w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68

Jakakolwiek dyskusja w temacie LGBT w sumie skupia się na paradach,  demonstracjach.. a często  też na tej śmiesznej gimnastyce uprawianej w alkowie. (Ciekawe skąd heterycy wiedzą co się dzieje w gejowskich sypialniach )

  A mnie ciekawi, czy ktokolwiek z krytykujących owe parady  zastanowił się,  w jakim celu ci ludzie wychodzą na ulicę... i czego im nie dano  chociaż  nie żałuje się tego "normalnym" obywatelom... Dlaczego kochający inaczej  są traktowani jak pariasi ..? 

    Skoro o tym się nie mówi i  nie chce się  o tym słyszeć - to trzeba się o to upomnieć. Trzeba pokazać że skoro  ONI płacą podatki  to dlaczego niektórych praw nie posiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
34 minuty temu, Takasobie68 napisał:

Jakakolwiek dyskusja w temacie LGBT w sumie skupia się na paradach,  demonstracjach.. a często  też na tej śmiesznej gimnastyce uprawianej w alkowie. (Ciekawe skąd heterycy wiedzą co się dzieje w gejowskich sypialniach )

  A mnie ciekawi, czy ktokolwiek z krytykujących owe parady  zastanowił się,  w jakim celu ci ludzie wychodzą na ulicę... i czego im nie dano  chociaż  nie żałuje się tego "normalnym" obywatelom... Dlaczego kochający inaczej  są traktowani jak pariasi ..? 

    Skoro o tym się nie mówi i  nie chce się  o tym słyszeć - to trzeba się o to upomnieć. Trzeba pokazać że skoro  ONI płacą podatki  to dlaczego niektórych praw nie posiadają.

 

Spłycasz temat i ośmieszasz osoby heteroseksualne. W jakim celu?

Raczej na paradach pseudo geje pokazują śmieszną gimnastykę imitująca zabawy ze swoich sypialni.

Ludzie ci wychodzą ponieważ ktoś im to finansuje, ktoś stoi za promocją i nagłaśnianiem. LGBT nie jest ruchem oddolny i wszelkie pieniądze płyną z konkretnych źródeł w konkretnym celu.

Przypomnę, że w Indiach nie mają większych praw niż w Polsce.

Płacą podatki jednak mniejsze od rodzin, które muszą utrzymać i wychować własne dzieci. Nie są w stanie też zagwarantować przetrwania społeczeństwu ponieważ nie biorą udziału w prokreacji. Zamiast je wspierać to robią to, co robią czyli wspierają podziały.

Tak na prawdę nie oni, czy my. Dla mnie jest tylko podział na mądrych i głupich. A tego kto daje się wciągać w zewnętrzne manipulacje naszym społeczeństwem do mądrych nie zaliczam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68
2 godziny temu, alan napisał:

 

Spłycasz temat i ośmieszasz osoby heteroseksualne. W jakim celu?

Raczej na paradach pseudo geje pokazują śmieszną gimnastykę imitująca zabawy ze swoich sypialni.

Ludzie ci wychodzą ponieważ ktoś im to finansuje, ktoś stoi za promocją i nagłaśnianiem. LGBT nie jest ruchem oddolny i wszelkie pieniądze płyną z konkretnych źródeł w konkretnym celu.

Przypomnę, że w Indiach nie mają większych praw niż w Polsce.

Płacą podatki jednak mniejsze od rodzin, które muszą utrzymać i wychować własne dzieci. Nie są w stanie też zagwarantować przetrwania społeczeństwu ponieważ nie biorą udziału w prokreacji. Zamiast je wspierać to robią to, co robią czyli wspierają podziały.

Tak na prawdę nie oni, czy my. Dla mnie jest tylko podział na mądrych i głupich. A tego kto daje się wciągać w zewnętrzne manipulacje naszym społeczeństwem do mądrych nie zaliczam.

 

 

Skąd ty bierzesz te "fakty"..?  Pewnie wiesz kto stoi za nagłaśnianiem i kto finansuje. Czy to  twoje przypuszczenia czy może dysponujesz faktami (sumy, nazwiska, spółki...i.t.p...)  Odstaw "Frondę" i inne źródła, które fabrykują tego rodzaju opinie, gdyż oni też dostępu do faktów nie mają.

A co do Indii... ... Co ma piernik do wiatraka..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
9 godzin temu, Takasobie68 napisał:

 

Skąd ty bierzesz te "fakty"..?  Pewnie wiesz kto stoi za nagłaśnianiem i kto finansuje. Czy to  twoje przypuszczenia czy może dysponujesz faktami (sumy, nazwiska, spółki...i.t.p...)  Odstaw "Frondę" i inne źródła, które fabrykują tego rodzaju opinie, gdyż oni też dostępu do faktów nie mają.

A co do Indii... ... Co ma piernik do wiatraka..?

W internecie masz fakty, przeprowadzone  śledztwa dziennikarskie. Wszystko jest jasne I jawne. Można sobie sprawdzić i będziesz wiedziała kto, i co, i kiedy finansuje i kogo.

Używasz określeń dotyczących indyjskich społeczności, to ma.

LGBT jedynie co tworzy, to podziały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68

A byłeś kiedyś na takiej paradzie..? Poznałeś tych ludzi..?  Czy ktoś z twoich bliskich jest "inny" ale milczy bo wie, jak zareagujesz...?   Bo przecież  internet jest anonimowy i każdy może podać "własne fakty"  czy fuck newsy i zrobić swoje statystyki aby ktoś  przeczytał i uwierzył a potem podał dalej... 

Jeśli napiszę , że po kądzieli jestem hrabianką  i mam na to dokumenty- czy udowodnisz mi kłamstwo...?  Tak właśnie działa internet. Aby  podać FAKTY trzeba oderwać tyłek sprzed komputera  i wejść między ludzi,  wczuć się w ich sytuacje,  otrzeć niepotrzebne łzy...  Ale przecież tak trudno  uruchomić samodzielne myślenie ...

Edytowano przez Takasobie68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
28 minut temu, Takasobie68 napisał:

A byłeś kiedyś na takiej paradzie..? Poznałeś tych ludzi..?  Czy ktoś z twoich bliskich jest "inny" ale milczy bo wie, jak zareagujesz...?   Bo przecież  internet jest anonimowy i każdy może podać "własne fakty"  czy fuck newsy i zrobić swoje statystyki aby ktoś  przeczytał i uwierzył a potem podał dalej... 

Jeśli napiszę , że po kądzieli jestem hrabianką  i mam na to dokumenty- czy udowodnisz mi kłamstwo...?  Tak właśnie działa internet. Aby  podać FAKTY trzeba oderwać tyłek sprzed komputera  i wejść między ludzi,  wczuć się w ich sytuacje,  otrzeć niepotrzebne łzy...  Ale przecież tak trudno  uruchomić samodzielne myślenie ...

Na pewno nigdy na taki marsz nie pójdę ponieważ nie wspieram podziałów.

Spotykam ich w barach, restauracjach, na ulicy.  Czasami wykonuję dla nich usługi. Znamy się. Jak do tej pory mam same najlepsze wspomnienia. Jednak ci ,których znam nie chodzą na takie parady. Po prostu jest mi wstyd za tych, co tam chodzą.

Mało wiesz o tym świecie 99% marszy i protestów jest organizowana odgórnie, a jeżeli nawet zdarzy się że z czasami coś powstanie oddolnie to zaraz i tak jest przejmowane i zarządzanie odgórnie. Wszystkim się steruje. informacją , przekazem medialnym i ludźmi. Ukierunkowuje na odpowiednie tory, przedstawia to, co mają wiedzieć. Informacji trzeba szukać samodzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takasobie68
8 godzin temu, alan napisał:

Mało wiesz o tym świecie 99% marszy i protestów jest organizowana odgórnie, a jeżeli nawet zdarzy się że z czasami coś powstanie oddolnie to zaraz i tak jest przejmowane i zarządzanie odgórnie. Wszystkim się steruje. informacją , przekazem medialnym i ludźmi. Ukierunkowuje na odpowiednie tory, przedstawia to, co mają wiedzieć. Informacji trzeba szukać samodzielnie.

 

Skąd ty bierzesz takie dane..? Z Frondy..? Czekałam aż napiszesz coś konkretnego, czemu nie można by zaprzeczyć a ty wciąż to samo..: Ktoś, gdzieś, kiedyś ... 

Zupełnie jak kaznodzieja na rekolekcjach, który  musi powiedzieć wiele mimo, że niewiele wie, więc  obraca się w świecie domysłów ... Najważniejsze, że głupi to kupi...

 

11 godzin temu, alan napisał:

 

Używasz określeń dotyczących indyjskich społeczności, to ma.

 

 

Skoro pariasi koniecznie MUSZĄ  kojarzyć się z Indiami , to co, jeśli napiszę, że  skrzydełka na ostro to moja pięta achillesowa- czy będzie  to  znaczyć, że to skrzydła Hermesa...? ?

 (Pariasi posłużyli jako prosta  metafora- nie sadziłam, że będzie źle zrozumiana.)

 

Edytowano przez Takasobie68

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SteelRat

Nic do nich nie miałem, mam nawet dobrego kolegę homoseksualnego i nikt z tego afery nie robi, ale...

 

No właśnie. Ale. Zaczęli być agresywni i to bardzo. W chwili, gdy ktoś mówi mi, że powinien mieć prawo decydować o tym, czego uczy się moje dziecko - z automatu staje się moim przeciwnikiem i niewiele mnie obchodzi czy to jest facet w sukience czarnej który uważa że jego gusła mają cokolwiek wspólnego z nauką czy facet w różowej, który to samo uważa o swoich.

 

To samo dotyczy uprzywilejowania - nie interesuje mnie czy ktoś domaga się uprzywilejowania małżeństw hetero czy homo - to są ludzie jak każdy inny - i przywileje podatkowe dot. spadków, darowizn itp są z gruntu niesprawiedliwe - i znów niewiele mnie obchodzi czy pieprzy o tym Kaczyński w odniesieniu do małżeństw hetero, czy Biedroń w odniesieniu do związków partnerskich homo.

 

Więc ciężko mi ich lubić. Niegdyś te ruchy wspierały wolnościowe podejście - dziś proponują taki sam zamordyzm co PiS tylko inaczej pokolorowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 404
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Zgadza się jest to celowy zabieg , myślę że nawet nosi to znamiona artystyczne. Z tym że nie porozmawiamy o tym bo nie oglądałaś to nie wiesz. 🙂
    • Pieprzna
      Myślę, że ten film jest zdecydowanie przesadzony a Smarzowski jest wprost wrogiem Kościoła. 
    • Vitalinka
      tkanina 
    • Vitalinka
      Z wszystkich polecanych mnie najbardziej zachęcają "Kierunki"🙂 Może obejrzę🙂
    • Vitalinka
    • KapitanJackSparrow
      Okej ale i tak nie wiem jaki film ci wszedł z nowości.  Co do Kleru , nie moja sprawa co tam uważasz , ja wiem jedno, że kler też grzeszy i ten film jest o tym. Wiem że nie brakuje księży którzy widzą te grzechy kościoła i sami i tym głośno mówią. Uważam że ta postawa jest lepsza niż zamykanie oczu i lukrowanie trupa.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      🤗💗    
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Pod widza/dla kasy. Polskie seriale po obecnie, to wyrób marketingowy, który musi się zwrócić. Tu nie ma miejsca na artyzm i sztukę🙂 
    • la primavera
      ,Wojownik " Tom Hardy i Joel Edgerton jako bracia i Nick Nolte w roli ich ojca w filmie o trudnych rodzinnych sprawach, o swojej drodze z której czasem trzeba zawrócić, o upadkach, przebaczenie i walce, takiej prawdziwej, w klatce, w formule mma.   Każdy z braci idzie swoją drogą,  naznaczeni trudnym dzieciństwem,  coś się im udalo a coś nie, stare problemy przykryły nowe.  Spotykają się na turnieju mma, gdzie każdy z nich ma swoje powody które pchają  go do walki o wygraną. Obydwaj niechętni w stosunku do ojca,  który świadomy wyrządzonego  im zła pragnie zbliżyć się do nich. Chociaż są to dorosli mężczyźni, świadomi tego, że trudno przejść przez życie bez potknięcie nie chcą przebaczyć  ojcu, nie chcą nowego rozdziału. To są bardzo ciekawe sceny, między doslymi mężczyznami,  a jednocześnie  małymi chłopcami  i pijanym ojcem który niszczył rodzinę, i podsumowującymi  je słowami- ,,wolałem gdy piłes"...   Mnie się film bardzo podobał. Poruszajacy, emocjonalny.Ostatnia walka do ktorej zmierza  caly film. I ten Tom Hardy...  
    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
    • Liliana
      Słuszna uwaga — funkcje kognitywne rzeczywiście pozwalają uchwycić bardziej szczegółowe aspekty procesów poznawczych, a nie tylko ich ogólny zarys.
    • Vitalinka
      Będę trzymać🙂
    • Gość w kość
      obstawiam Kler,
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...