BrakLoginu 7 308 Napisano 25 Października 2019 Muzyka, z którą się utożsamiasz, która Cię opisuje lub momenty w Twoim życiu? Utwory mniej lub bardziej osobiste ukazujące nas samych, nasze przeżycia i nasze życie. Można wkleić dany utwór, ale mile widziane też dłuższe lub krótsze opisy dlaczego akurat ten a nie inny Kiedyś dużo improwizowałem, byłem lekkoduchem (dawne czasy), liczyła się jedynie impreza i dobra zabawa, może nie byłem autsajderem, ale ta piosenka dużo o mnie mówi w tamtym czasie Dżem - Wehikuł Czasu 1 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
syn fubu 485 Napisano 26 Października 2019 Z dekady 2007-2015 (obecnie nieaktualne) Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gnijące jabłko Napisano 26 Października 2019 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jacenty 2 806 Napisano 26 Października 2019 Niby proste a jednak nie do końca bo bym musiał kilka utworów wstawić np.specjalny jakiś w dniu kiedy ponownie szanowny pan prezes wygrał wybory...to pewnie by było TSA "51". Ale tak ogólnie to tak sobie żyłem póki wątroba nie zaczęła się "burbulować" : 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sany 791 Napisano 26 Października 2019 Czasem tak mam. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mptiness 779 Napisano 26 Października 2019 Kilka piosenek na ten temat bym znalazła, ale ponieważ lubię chodzić swoimi ścieżkami to zacznę od tej: Green Day - Boulevard Of Broken Dreams 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vertlain 360 Napisano 26 Października 2019 Znalazłbym parę piosenek, ale ta chyba najlepiej 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Takasobie68 65 Napisano 26 Października 2019 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 27 Października 2019 Mnie wiele piosenek, bo człowiek to istota złożona....ale generalnie i obecnie to taka, o.... 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomasz 397 Napisano 1 Listopada 2019 Na dzień dzisiejszy... 2 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janusz Bo Napisano 1 Listopada 2019 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 19 Lutego 2022 Małpa i ja · Bajm Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 12 minut temu, Fifka napisał: Małpa i ja · Bajm A nie "małpka" i ja?? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 Pewnie ten: Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 19 Lutego 2022 10 minut temu, Żebrak napisał: A nie "małpka" i ja?? Jak to mówią swój pozna swego. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 6 minut temu, Fifka napisał: Jak to mówią swój pozna swego. To nie jest trudne? Jedno spojrzenie, błysk porozumienia w oku i już nie trzeba pytać: ile i co bierzemy? Samo się wie i rozumie. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 11 minut temu, Fifka napisał: Jak to mówią swój pozna swego. "Od śmierci Maklakiewicza - Himilsbach coraz rzadziej pojawiał się w Alejach (chodzi o "Spatif"). Był schorowany i stan zdrowia nie pozwalał mu na zabawy tak huczne, jak dawniej. Nie miał już swojej charakterystycznej chrypy, mówił szeptem, chodził z trudem. Znany warszawski lekarz, codzienny gość "Spatifu", wyznaczył mu więc alkoholowy limit - sto gram dziennie. Jednak w niedługi czas potem zobaczył Himilsbacha w stanie wskazującym na spożycie większej ilości. - Jasiu! A nasza umowa - karcił aktora - miałeś poprzestać na stu gramach?! - A ty myślisz, że ja tylko u ciebie się leczę? - spokojnie odparował Himilsbach." 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 "Himilsbach, Maklakiewicz. Dialog przed sklepem: - Zdzichu, to ile w końcu bierzemy? Jedną czy dwie? - Eee, dwie to będzie za dużo, jedną chyba. - A jak zabraknie? - No dobra Jasiu, weźmy dwie. - Dzień dobry. Prosimy skrzynkę wódki i dwie oranżady." 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 19 Lutego 2022 1 godzinę temu, Żebrak napisał: Dzień dobry. Prosimy skrzynkę wódki i dwie oranżady." Wypiłabym taką oranżadę pod sklepem jak za dawnych czasów. ? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 15 minut temu, Fifka napisał: Wypiłabym taką oranżadę pod sklepem jak za dawnych czasów. ? Dla mnie zawsze miała zbyt landrynkowaty smak. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 19 Lutego 2022 Przed chwilą, Żebrak napisał: Dla mnie zawsze miała zbyt landrynkowaty smak. Owszem, bo to sama chemia ale wypiłabym z gwinta i wystawiła kolorowy jęzor! ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 1 minutę temu, Fifka napisał: Owszem, bo to sama chemia ale wypiłabym z gwinta i wystawiła kolorowy jęzor! ? A lubiłaś brauzę? To po śląsku oranżada w proszku. Ta mi smakowała! Fakt, piłem ją tylko kilka razy? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifka 1 915 Napisano 19 Lutego 2022 16 minut temu, Żebrak napisał: Oranżada w proszku. Ta mi smakowała! Na sucho też się jadało. ? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Frau 4 214 Napisano 19 Lutego 2022 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żebrak 1 603 Napisano 19 Lutego 2022 11 minut temu, Fifka napisał: Na sucho też się jadało. ? Wylizany palec do kości i wyszczypane usta? 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach