Książki od stycznia

Co udało Cię przeczytać od stycznia ?  - pytam ponieważ szukam nowych pozycji do "pożarcia". 

Wychowano mnie w przeświadczeniu, że dzień bez książki jest  dniem straconym. Zawsze przed snem muszę zanurzyć nos w lekturze. 

Od stycznia lista wygląda następująco (bez autorów bo nigdy w pośpiechu nie zanotuję)

- "Wałkowanie Ameryki"

- "Sekretne życie drzew"

- "Będzie bolało"

- "Rzeczy, których nie wyrzuciłem"

- "Sto lat samotności"

""Duma i uprzedzenie"

- "Powrót do Reims"

- "Pani Dalloway"

- "Nadzieja w mroku"

- Polityka wrogości, Nekropolityka"

- "Małe życie"

- "Mężczyźni objaśniają mi świat"

- " Z nienawiści do kobiet" 

Pomijam wszystko co muszę czytać do pracy itd. 

Sporo czytasz.

,, Sekretne życie drzew " tak ładne jak opisują?

Mnie trochę zajmuje przeczytanie książki, bo do niej wracam i czytam po kilka razy więc jest tego mniej, duużo mniej. 

Może więc zaproponuję Tobie te, który przeczytać zamierzam i czekam do nich w kolejce bibliotecznej:

,, Biegnąca z wilkami"

,, Sapiens. Od zwierząt do bogów."

2 godziny temu, la primavera napisał:

Sporo czytasz.

,, Sekretne życie drzew " tak ładne jak opisują?

 

Mnie trochę zajmuje przeczytanie książki, bo do niej wracam i czytam po kilka razy więc jest tego mniej, duużo mniej. 

Może więc zaproponuję Tobie te, który przeczytać zamierzam i czekam do nich w kolejce bibliotecznej:

,, Biegnąca z wilkami"

,, Sapiens. Od zwierząt do bogów."

Tak. Sekretne życie drzew robi wrażenie 

U mnie to wygląda trochę inaczej, bo nie czytam dla przyjemności, lecz zawodowo, więc i tempo mam zupełnie inne.

Od stycznia poprawiłem pięć książek: poradnik o tym, jak zostać UX lub UI Designerem, drugi o tym, jak zostać maszynistą, Psy i ludzi autorstwa Aleksandra Cieśli oraz Królika w lunaparku i Szaraka na studniówce Michała Biardy.

A prócz tego kilkanaście prac licencjackich, magisterskich i doktoratów.  I kilka komiksów.

W dniu 29.04.2019 o 13:38, Lawendowa napisał:

Tak. Sekretne życie drzew robi wrażenie 

Już mam i czytam. Zaczarowany leśny świat.

Myslalam, że drzewa mówią tylko w bajkach. 

Jeśli podobała się Tobie opowieść o lesie, to prawdopodobnie spodoba Ci się też ,,eukaliptus". W tej książce pewien  zafascynowany eukaliptusami człowieka sprowadza do siebie sadzonki wszystkich odmian tego drzewa i obiecuje, że odda córkę temu, kto poprawnie odgadnie wszystkie ich nazwy. Śmiałkowie przyjeżdżają, chodzą po lesie a my poznajemy historię eukaliptusów.