Skocz do zawartości


Michael

Kobieta - jaka powinna być?

Polecane posty

Michael

Kobieta nie musi być wcale ani piękna, ani zgrabna, ani bogata. Ważne, żeby była zaradna (a nie jakieś 'rajtuzki', czy 'ciepłe kluchy'), oraz dobra, i aby potrafiła okazywać mężczyźnie, że jej na nim zależy.
Pamiętaj mężczyzno, że "z pięknej, ale pustej miski się nie najesz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


la primavera

A właśnie, że powinna. Dla tego mężczyzny z którym jest powinna być najpiękniejsza na świecie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, la primavera napisał:

A właśnie, że powinna. Dla tego mężczyzny z którym jest powinna być najpiękniejsza na świecie. 

 

Podpisuję się pod tym obiema rencoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi

Taka, jaką mężczyzna sobie wymarzy i z którą będzie mu zwyczajnie dobrze i po drodze. Działa to w dwie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Taka fajna i miła ale nigdy nie spotkałem takowej tylko same zołzy..ech...szkoda ale cóż człek na to poradzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hagne

kobieta powinna po pracy leżeć na tapczanie z kawką i gazetą w ręce (to znaczy, że się szanuje), powinna wziąć pełną odpowiedzialność za swoje szczęście. Żadna kobieta nie powinna zrzędzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Heh, ciekawe idealizmy :) To ja od siebie dodam, że z powinna być tak kłótliwa, żeby chciało się z nią za każdym razem godzić. Żeby po każdym sporze było tęskno do stanu sprzed różnicy zdań. Czyli kiedy ciosamy wzajemnie kołki na głowach, to pasuje nie uderzać za mocno, a ostatnim lekko tylko pacnąć i to tą miłą w dotyku stroną. W ten sposób można zmiękczyć każdą grubo ciosaną osobowość. Kwestia dźwigni i siekierki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
19 godzin temu, hagne napisał:

 Żadna kobieta nie powinna zrzędzić. 

Ale za to:

"A że Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał, 
Jest więc odtąd na wieki i grzeszna, i święta, 
Zdradliwa i wierna, i dobra i zła, 
I rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza... 
I anioł i demon, i upiór i cud, 
I szczyt nad chmurami, i przepaść bez dna. 
Początek i koniec - kobieta - to ja."

 

J. Tuwim - "Ewa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
23 godziny temu, Jacekz napisał:

 tylko same zołzy..ech...szkoda ale cóż człek na to poradzi..

A podobno mężczyźni najlepiej kochają zołzy.

A ja powiem tak:

Nic w pożyciu być nie powinno, bo dojdziemy do sztuczności.

Każda kobieta prezentuje naturalność swoją, a więc miłuje, ale i bywa zołzowata, a także całą resztę.

No i wtedy stale się coś w związku dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

A może po prostu i szerokopasmowo, ale i dosadnie: powinna nie być byle jaka.

A teraz śmiało, burza mózgów i bluzgów :P

Ale tak naprawdę o to chodzi w tym wszystkim. Bo bylejakość nudzi, spowalnia, nuży, robią się syfy, zgrzyty, rozczarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
16 minut temu, Głodny napisał:

Bo bylejakość nudzi, spowalnia, nuży, robią się syfy, zgrzyty, rozczarowania.

Co rozumiesz pod pojęciem "bylejakości"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głodny

Bylejakość

Kiedy ktoś jest nie wart zachodu z uwagi na swoją osobowość, zachowanie. Przewidywalny do bólu. Kiedy nie chce się w tą osobę wkładać swojego czasu i zaangażowania. Kiedy nie chce się poświęcać uwagi. Kiedy wrażenie, nieważne czy pierwsze czy kolejne, jest po prostu bez polotu. Bez jakiejś iskry w środku. Iskra jest cholernie potrzebna, warto ją mieć.

Nie wiem czy pytasz z ciekawości czy z powodu domniemanej...urazy ? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
Przed chwilą, Głodny napisał:

Nie wiem czy pytasz z ciekawości czy z powodu domniemanej...urazy ? Nie wiem.

Raczej z uszczegółowienia wypowiedzi. Coś w stylu, co autor miał na myśli?

 

Co do reszty - nie określam człowieka pojęciem "bylejakości". Uważam bowiem, że bez względu na płeć u każdego z nas można coś ciekawego zobaczyć. Ponadto to, co Tobie się nie podoba i określisz to mianem "byle jaki", innego urzecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
George

A nie lepiej, by była i piękna, zgrabna i elegancka, jednocześnie zaradna, empatyczna i dobrze zarabiająca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi

Ja bym jeszcze dodała inteligentna, pogodna i spełniająca w miarę swoich możliwości każde życzenie mężczyzny. Taki chodzący ideał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
8 minut temu, Sisi napisał:

Ja bym jeszcze dodała inteligentna, pogodna i spełniająca w miarę swoich możliwości każde życzenie mężczyzny. Taki chodzący ideał ?

Jakby taka gdzieś była, to jak coś to ja jestem pierwszy w kolejce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Jakby taka gdzieś była, to jak coś to ja jestem pierwszy w kolejce :P

Raczej za kobietami się nie oglądam, ale gdyby któraś gdzieś się tak określała, to dam Ci znać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Sisi napisał:

Raczej za kobietami się nie oglądam, ale gdyby któraś gdzieś się tak określała, to dam Ci znać :D

Dziękować <ukłonił się w pas i omal mu dysk nie wyskoczył> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Dziękować <ukłonił się w pas i omal mu dysk nie wyskoczył> :)

A to jeszcze musiałaby być pielęgniarką, masażystką i rehabilitantką. Muszę zanotować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Sisi napisał:

A to jeszcze musiałaby być pielęgniarką, masażystką i rehabilitantką. Muszę zanotować ?

Nie przesadzajmy, bo wystraszymy potencjalne kandydatki :P Z tym dyskiem przy ukłonie taki żarcik, ale coś ostatnio mi bieganie i rower wychodzi, więc trochę mnie plecy pobolewają, no chyba, że to jakieś "przewianie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Nie przesadzajmy, bo wystraszymy potencjalne kandydatki :P Z tym dyskiem przy ukłonie taki żarcik, ale coś ostatnio mi bieganie i rower wychodzi, więc trochę mnie plecy pobolewają, no chyba, że to jakieś "przewianie" :)

Sądzę, że kandydatki wiedzą, że to tak jajcarsko. Nie wiem, jak to jest u mężczyzn, ale mnie ideał strasznie by męczył ;)

 

Ale masażystkę zostawiamy (z tego, co czytam) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Sisi napisał:

Nie wiem, jak to jest u mężczyzn, ale mnie ideał strasznie by męczył ;)

Ideałów nie ma albo mi się jakoś nie trafił, jakieś tam cechy różne były mniej więcej dla mnie idealne, ale zawsze było "coś", a to "coś" właśnie było najlepsze, że tak odbiegało od "normy".
Jak tak poważnie mówić, to ważne, by każdy był sobą, bo niby o tym się trąbi wszędzie i każdy wie, a i tak jest sporo pozerstwa przynajmniej na początku "związku".
Masażystkę zostaw koniecznie, do tej pory głównie ja masowałem, to sobie odbiję za wszystkie czasy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Ideałów nie ma albo mi się jakoś nie trafił, jakieś tam cechy różne były mniej więcej dla mnie idealne, ale zawsze było "coś", a to "coś" właśnie było najlepsze, że tak odbiegało od "normy".
Jak tak poważnie mówić, to ważne, by każdy był sobą, bo niby o tym się trąbi wszędzie i każdy wie, a i tak jest sporo pozerstwa przynajmniej na początku "związku".

Czasem nie jest to pozerstwo, lecz chęć wypadnięcia jak najlepiej. Różnie to bywa. Nierzadko idzie własnie w przeciwną stronę. Grunt, by się nie załamywać.

Każdy ma jakieś wyobrażenie o partnerce/partnerze. Warto jednak pamiętać, że życie zweryfikuje wszystko. Często wypowiadane słowa: uroda przemija, a to co człowiek sobą prezentuje zostaje, naprawdę mają sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Sisi napisał:

Często wypowiadane słowa: uroda przemija, a to co człowiek sobą prezentuje zostaje, naprawdę mają sens..

Moja przyjaciółka zwykła mówić "Prócz miłości, to trzeba się jeszcze lubić, bo jeśli miłość przeminie, to pozostanie to lubienie" i powiem, że coś w tym może być, ale z autopsji tego nie potwierdzę :)
Możliwe, że to "pozerstwo" trochę za mocno użyłem, ale i takie przypadki się zdarzają, ale masz rację z chęcią wypadnięcia jak najlepiej, to czasem pewnie zżera i robi się czasem nie mała trema. Ważne, by w miarę szybko każdy wrócił do normy, by mógł pokazać swoje prawdziwe walory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Moja przyjaciółka zwykła mówić "Prócz miłości, to trzeba się jeszcze lubić, bo jeśli miłość przeminie, to pozostanie to lubienie" 

Mądrą masz przyjaciółkę. Zatem wskazany przeze mnie walor (inteligencja), ma tutaj odniesienie. Bawią mnie czasem słowa: byle nie blondyn/blondynka, czy wręcz odwrotnie. Kolor włosów w wyborze, nazwijmy to swojego ideału w moim odczuciu nie ma nic do rzeczy. Oczywiście ma się jakieś preferencje, co do wyglądu, ale powinny one być na ostatnim miejscu. 

Edytowano przez Sisi
korekta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 666
    • Postów
      259 098
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      925
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Ivannoh
    Najnowszy użytkownik
    Ivannoh
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Ale mnie ucieszyłaś! Lubię pierwowzory, bo są zwykle lepsze😊Gdyby nie mistrzostwa w piłce nożnej, ile wartościowych filmów byśmy pominęły, ile pożytecznych rzeczy z nudów nie zrobiły🙂 Oglądam... tak, scena z misiem realistyczna, bo najpierw do misia strzelił, potem go dźgnął nożem no i jakieś szanse sobie przed atakiem zrobił, no i miś go i tak "zamordował". Stracił też przytomność jak "normalny" człowiek by zrobił, będąc targanym przez misia. Ale sam miś też super, bo żywy i musiałam pauzować, żeby zobaczyć "kostium" w scenach gdy "fake miś" grał z aktorem, bo nie było widać, że sztuczny, tak fajnie zmontowane🙂Ten miś miał też lepsze : ROOOOOAAAAAAARRRRR😉 na wejściu. Zobaczę jak dalej, kostiumy trochę jak z wieszaka przymierzalni wypożyczalni kostiumów, no ale to stary film, więc się czepiać nie będę. Więcej sensu ma też pozostanie chłopaka (wyrzuty sumienia) z głównym bohaterem.... i ten chytry to już na pewno nie Tom Hardy😄 Napiszę jutro, czyli dziś🙂😘, a Ty napisz proszę jak "Zjawa".🙂
    • zielona_mara
      Kiedyś widziałam fragment właśnie też z niedźwiedziem... w sumie mogę obejrzeć, a od siebie polecę "Człowieka z dziczy" to chyba pierwowzór. Jak były jakieś tam mistrzostwa w piłkę lat ileś temu to trafiłam na niego na niego w necie. Dialogów nie ma może zbyt wiele ale film wciąga... i tam też jest niedźwiedź a wszystko bardziej realistyczne. 
    • Vitalinka
      Ja nareszcie (100 lat po wszystkich jak zwykle) obejrzałam "Zjawę" z Leo❤️No i aż muszę tu napisać i polecić jak ktoś jeszcze (w co wątpię) nie oglądał. Przede wszystkim krajobrazy...kostiumy (choć cięzko to może nazwać kostiumami,ale jednak) zdjęcia...nie wiem jeszcze za co ten film dostał Oskary, ale jak nie dostał operator kamery, czy tam koordynator aktorów na planie, czy kto tam był odpowiedzialny za to czego byłam świadkiem oglądając ten film to naprawdę się zawiodę.   No i MIŚ...walka z misiem...osobiście nie wierzę, że człowiek były w stanie przeżyć 1/100 tego co zrobił Leosiowi sam miś (nawet pomijając przygniecenie go), no ale.... niech będzie. Przy całej mojej sympatii do MISIÓW strasznie się bałam, że Leo go nie pokona ( jednak solidarność gatunkowa wzięła górę, albo po prostu wstawiennictwo za słabszym, a raczej kimś bez szans w takim starciu)   Irytujące te strzelby co były za długie i jak siebie z nich celowali to zawsze osoba "na muszce" łapała za te strzelbę i ja wyrywała😄   Cudowna scena w zburzonym kościele (piękna, ciągle o niej myślę).   No i wszystko, wszystko, ta cała dzicz, te niby przypadki i przypadkowi ludzie, którzy pomogli przeżyć Leonardowi... Bóg miał go w opiece.   No i najgorsze... ten przystojniak co mi się cały film podobał i co tak świetnie grał i miał piękne oczy.... okazał się ...Tomem Hardym (którego nie cierpię) tylko, że z brodą. I mam teraz dysonans poznawczy.😐
    • Pieprzna
      @Aco kupiliśmy młodemu ergometr wioślarski. Może i ja przypadkiem zostanę mięśniakiem 😎
    • Pieprzna
      Ty to masz jakieś informacje wywiadowcze! Bo wczoraj pierwszy słoik otwarłam. Troszkę dziwny zapaszek zaleciał, ale kapusta ogólnie ok, surówka wyszła dobra, nikt nie biegał na kibelek w popłochu 🤭
    • zielona_mara
      : ) w drugim złoczyńca ginie z rąk swojej byłej koleżanki z pracy... 3 to jakieś smęty...
    • Wikusia
      Rondel
    • Gość w kość
      a jest coś więcej?😮    
    • Nomada
      ''Niezwykłe właściwości wodoru molekularnego'' ''Wodór w stanie wolnym występuje na Ziemi w niewielkich ilościach (3 · 10-6 % wag., 5 · 10-5 obj.), głownie w górnych warstwach atmosfery i wulkanach. Większość atomów wodoru znajduje się w wodzie i związkach organicznych, czyli również w Tobie. 75% widzialnego wszechświata składa się z wodoru. Jest to najbardziej rozpowszechniony pierwiastek, jednak jest tak maleńki, że na każde dwa miliony cząsteczek atmosfery Ziemi tylko jedna to wodór cząsteczkowy H2.''   ''Mimo swojego niewielkiego rozmiaru (rozmiar cząsteczki wodoru wynosi 0,24nm i jest 1000 razy mniejszy od bakterii i komórek Twojego ciała), nasz bohater jest niezwykle ważnym jegomościem. Jego skala wielkości „nano” pozwala na przenikanie wszystkich barier ludzkiego organizmu np. krew-mózg. Z łatwością penetruje wszystkie obszary w Twoim ciele i jest to jego ogromna zaleta. Żadna błona komórkowa nie jest dla niego przeszkodą. Ma to szczególne znaczenie dla produkcji energii w mitochondriach. Dla jasności: mitochondria są to wyspecjalizowane struktury błonowe wewnątrz komórek (wyjątkiem są czerwone ciałka krwi), posiadające własne DNA i będące swoistymi elektrowniami. Służą one jak baterie do zasilania różnych funkcji w Twoim ciele. Wodór cząsteczkowy działa w nich na różne sposoby: Dostarcza elektrony Jest dostawcą protonów w chinonowym łańcuchu transportu elektronów Przekształca półprodukty chinonu w zredukowany ubichinol (zredukowany koenzym Q) zwiększając w ten sposób jego właściwości antyoksydacyjne Stymuluje metabolizm energetyczny Ponadto niezależnie od swojej istotnej roli w mitochondriach wodór: ma wpływ na ekspresję genów jako najsilniejszy antyoksydant chroni błony i DNA przed uszkodzeniem przez wolne rodniki Powoduje wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych: katalazy, dysmutazy ponadtlenkowej, hemoksygenazy Ma właściwości antyapoptyczne poprzez hamowanie aktywacji kaspazy-3 Wykazuje znaczące działanie przeciwzapalne – redukuje ilość cytokinin prozapalnych Przywraca właściwe pH Wykazuje wysoką skuteczność antypasożytniczą Ostatnie badania sugerują, że H2 może zwalczać inne procesy mitochondrialne poza stresem oksydacyjnym, w tym szlaki metaboliczne napędzające energię komórkową.'' https://podrozdozdrowia.pl/niezwykle-wlasciwosci-zdrowotne-wodoru-molekularnego/
    • Nomada
      Ja też kupuję, mam zaufanego dostawcę   Cudowne lekarstwo! No, pisałam, że mi się wydaje ;  )
    • Nomada
      Chętnie, ten kamień co leży przy drodze, znasz jego historię?
    • Gość w kość
    • Nomada
      A, tego to nie wiem😁
    • Gość w kość
      brzmi mądrze, ...ale to samo ciało (chyba że jakieś inne... ciało obce) wciąż podpowiada mi, żebym sięgnął po czekoladę... ... i po prostu nie wiem czy słuchać🤔   często to powtarzasz, cierpliwa kobieto🤔
    • Gość w kość
      mnie marzy się prawdziwa kapusta kiszona🤤 samo zdrowie, ale oczywiście nie chce mi się robić🙄 no, wydaje Ci się😛
    • Argen
      Kawałek rockowej nuty  
    • KapitanJackSparrow
      O następny duch 😀
    • Gość w kość
      rozwiń proszę🤔      
    • Maryyyś
      Kapusta się udała? Bigosik i suroweczki już pokosztowane?
    • Pieprzna
      A o czym tu pisać jak człowiek śpi, je i robi zakupy 😏
    • astro_908
      Gdzie kupujecie autorskie, ręcznie robione kosmetyki naturalne? Szukam marek, które stawiają na jakość i unikalne receptury. Może znacie jakieś ciekawe manufaktury, które produkują kosmetyki w małych ilościach?
    • neon_42pl
      Mam bardzo wrażliwą skórę i szukam naturalnych kosmetyków, które nie wywołują podrażnień. Czy znacie marki własne lub lokalnych producentów, którzy tworzą takie produkty? Chciałabym uniknąć chemii i mieć pewność, że skład jest rzeczywiście bezpieczny.
    • astro_908
      Szukam autorskich kosmetyków naturalnych, najlepiej takich, które są robione małymi partiami. Ktoś korzystał z takich produktów i może polecić sprawdzone marki? Interesują mnie głównie kremy i serum do twarzy, ale chętnie dowiem się też o innych produktach.
    • neon_42pl
      Jakie marki eko kosmetyków naprawdę polecacie? Szukam produktów z naturalnym składem, które faktycznie działają i nie podrażniają skóry. Ktoś miał może dobre doświadczenia z polskimi albo zagranicznymi firmami? Chętnie poznam Wasze typy!
    • Vitalinka
      YYY...ja chyba myślałam do tej pory, że każdy kto ściągał się przyznaje😶
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...