Skocz do zawartości


Arkina

Klub kibica

Polecane posty

Rozczarowany
mk777

Ja nie mam telewizora. w komputerze oglądałem.. w sumie też strata czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
7 godzin temu, Gość w kość napisał:

poproszę jeszcze o rozwinięcie,

 

mam tam wolne miejsce?

jakiś zamiennik?

 

jestem zaintrygowany?

Organ jak organ to pewnie jest. Mnie chodziło o wymiar emocjonalny. 

Tutaj nie zaprzeczysz, że wieje od ciebie chlodem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

 Śmiesznie ogląda się mecz i słucha komentatorów zagranicznych. Angole mają problem z wymówieniem "CH", bo w swoim języku wymawiają jako k lub cz. I wczoraj Krychowiak to był Krakowiak, a Klich był Klik ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777

Godzien odnotowania jest fakt, że wzór się zmienił.. Mieliśmy mecz o wszystko i dwa mecze o honor ;) zawsze mecz o wszystko był drugi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Nic się nie stało ? 

Wyniki meczu naszej reprezentacji są przewidywalne ? 

Czy ktoś liczył na cud? ? 

Luzik. Hiszpanię rozgromimy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 godzin temu, Arkina napisał:

wieje od ciebie chlodem ?

ani razu nie podniosłem Ci temperatury?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
5 godzin temu, Frau napisał:

Wyniki meczu naszej reprezentacji są przewidywalne ?

trzeba było to napisać przed meczem, mądralo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
5 godzin temu, Gość w kość napisał:

ani razu nie podniosłem Ci temperatury?!?

Nie ale przykrość mi sprawiłeś to fakt :(

 

Po meczu, w szatni Polaków ???

 

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=4094574290633086&id=100002416655303

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 godzin temu, Gość w kość napisał:

trzeba było to napisać przed meczem, mądralo?

Napisałam ? 

I mam świadka, bo zrobiłam to u naszego kolegi z forum w prywatnej rozmowie.

Po meczu napisał do mnie:

I wykrakałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
23 godziny temu, Frau napisał:

Napisałam ? 

bo nie jesteś prawdziwym kibicem (kibicką)!

 

tak, wiem,

kibicujesz siatkarzom,

poszłaś na łatwiznę?

23 godziny temu, Frau napisał:

u naszego kolegi z forum

mamy wspólnych kolegów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 15.06.2021 o 21:07, Arkina napisał:

ale przykrość mi sprawiłeś to fakt :(

ale to chyba dawno temu?

 

przepraszam,

ale sama rozumiesz...

... nie mam serca,

więc nawet tego nie zauważyłem/poczułem?‍♂️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
11 godzin temu, Gość w kość napisał:

bo nie jesteś prawdziwym kibicem (kibicką)!

 

tak, wiem,

kibicujesz siatkarzom,

poszłaś na łatwiznę?

EVepHw0RBgZefOH3.jpg

Bo czyś ktoś lubi dostawać wpierdol? 

To dla mnie zbyt wyrafinowana forma rozrywki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
23 godziny temu, Gość w kość napisał:

ale to chyba dawno temu?

 

przepraszam,

ale sama rozumiesz...

... nie mam serca,

więc nawet tego nie zauważyłem/poczułem?‍♂️

Zostało wybaczone i zapominane prawie. 

Pewnie masz lodowate spojrzenie ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 17.06.2021 o 09:34, Helenka Zy napisał:

Bo czyś ktoś lubi dostawać wpierdol? 

To dla mnie zbyt wyrafinowana forma rozrywki ?

sugerujesz, że należałoby rozwiązać dużą część reprezentacji i drużyn klubowych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
16 godzin temu, Arkina napisał:

Pewnie masz lodowate spojrzenie ?

każdemu według zasług jego,

6987006ca782003bd7ffea9fd0a7e7bd.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
57 minut temu, Gość w kość napisał:

sugerujesz, że należałoby rozwiązać dużą część reprezentacji i drużyn klubowych??

Sugeruję, że należałoby nagradzać adekwatnie do osiągnięć. pompowanie tak koszmarnie dużych pieniędzy w marną kopaninię nie ma logicznego uzasadnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 godzin temu, Gość w kość napisał:

każdemu według zasług jego,

Nie wybaczasz? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
15 godzin temu, Jacenty napisał:

202140705-3856144704514747-1260794242368 ... ?

I jeszcze nie deptać trawników. Nie wiem jak dziś, ale kiedyś za deptanie trawników były nawet mandaty. Są niby orliki ale do nich też nie każdy ma dostęp albo prowadzone są tam zajęcia szkolne wf-u. 

Mało jest tzwn. dzikich boisk czy np. miejsca wyznaczonego do tego typu aktywności w parkach i na terenach rekreacyjnych. Z drugiej strony nie wiem czy byłyby one oblegane, skoro rodzice często promują dzieciom osiadły tryb życia, na zasadzie: nie biegaj bo się spocisz.  Albo preferują jedynie dizajnerskie zajęcia w klubach sportowych, a tak, żeby ojciec z wujkiem wzięli swoje dzieciaki na polanę, żeby pokopać w piłkę, to jakoś się nie widzi. To jakiś oldschool. Z kumplami też taki młodzieniec nie wyjdzie, bo przecież na każdym rogu czyha pedofil i dziecku może się coś stać. Nawet droga do szkoły jest niebezpieczna i pełna wyboi ;) szkoda gadać.

 

W dzieciństwie w każde lato miałam dwa zdarte kolana i łokcie, żyje do dziś. Sama nie wiem jak, bo jeszcze trzepak był na betonie i spadło się nie raz.

Dodam, że na podwórko przychodził ekshibicjonista i pokazywał nam pitola. ?A my się cieszyliśmy. 

 

Nie wiem jak to przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777

Świat nam piłkarsko odjechał. My się łudzimy, bo mamy Lewandowskiego, czy Zielińskiego, którzy sobie radzą w lepszych ligach. Problem polega na tym, że u nas poziom jest tak niski, że tylko najlepsi mogą przełamać barierę lig zagranicznych. Gdy tymczasem mnóstwo piłkarzy z lig innych radzi sobie wszędzie.

Nie jest przypadkiem, że nasi piłkarze wymiotują ze zmęczenia na treningach w lidze niemieckiej. Nie jesteśmy przywykli do pracy. Wcale nie mamy mniej zdolnych piłkarzy niż Niemcy czy Belgowie, ale na pewno gorzej ich szkolimy i kształtujemy.

To sie zaczyna od trampkarzy, gdzie nie ma trenerów, bo kluby nie płacą godziwych pieniędzy, licząc że jakiś pasjonat im to zrobi za półdarmo. Później w juniorach szkolimy taktykę i fizyczność, gdy inni szkolą technikę. Zresztą ta fizyczność, to takie nadużycie, bo ona ma wystarczyć na tych, którzy wówczas tej fizyczności nie ćwiczą. 

Potem mamy seniorów, do których młody zawodnik trafia i trenerzy na niego nie stawiają, bo odstaje od 30 letnich Słowaków i Serbów.. albo 3 ligowych Hiszpanów. Więc idzie na młóckę 2-3 ligi, gdzie też jest wyłącznie zapchajdziurą do przepisu o młodzieżowcu, ponieważ tam nie mają wartościowych własnych wychowanków.

Do tego w lidze grają piłkarze, którzy się nie identyfikują z klubami, mają bardzo dobre wynagrodzenie.. a jak trener za dużo wymaga, to się przegrywa kilka meczy.. i zarząd trenera zmienia.

 

Przychodzi Sousa.. który ewidentnie ma pomysł na grę całkowicie inną od naszej siermiężnej kopaniny.. i już po jednym przegranym meczu go zwalniać chcemy.. a potem wiadomo: Wariant zagraniczny się nie sprawdził, to bierzemy trenera krajowego.. tylko kogo? Probierza z wyraźną depresją? Michniewicza, który miał 711 połączeń z "fryzjerem", Stokowca, który w Lechii wciąż ma konflikty z piłkarzami? Papszuna? Kogo?

Najlepszy trener w ekstraklasie, to Fornalik.. już był i go zwolnili.

 

Edytowano przez mk777

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Dzisiaj gorąco to nic nie będę konstruktywnego porabiał więc może mecz oglądnę ale na luzie bez zbytniego entuzjazmu.

202507848-3856414141154470-1135889627043

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Oglądałem dzisiaj Francja-Węgry.Tylko 1:1 ale Węgrzy grali idealnie chociaż na koniec ostatkiem sił z powodu upału.Gdyby nasi tak umieli..tak..pomarzyć można-więc typuję 8:0 dla Hiszpanii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
5 godzin temu, Jacenty napisał:

Oglądałem dzisiaj Francja-Węgry.Tylko 1:1 ale Węgrzy grali idealnie chociaż na koniec ostatkiem sił z powodu upału.Gdyby nasi tak umieli..tak..pomarzyć można-więc typuję 8:0 dla Hiszpanii.

a tu niespodzianka :) Mamy trzeci z rzędu mecz o wszystko :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...