Skocz do zawartości


Marta

Kino czy domowe zacisze?

Polecane posty

Marta

Lubię oglądać filmy w kinie - duże ekran, dźwięk. Denerwuje mnie jednak że miejsca dla osób niepełnosprawnych są przeważnie w pierwszym rzędzie. Z tego też powodu częściej czekam, aż film pojawi się na internecie i oglądam go w domu.

Wy jak wolicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Andzela

Tylko w domku. W kinie za duży hałas komentujących, szeleszczenie papierków i dopijania napoi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja również wolę zacisze domu zwłaszcza przy ambitniejszych produkcjach zmuszających do myślenia muszę mieć spokój.
Do kina to mogę się wybrać na coś "lekkiego" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasz
W dniu 26.04.2018 o 20:09, BrakLoginu napisał:

Do kina to mogę się wybrać na coś "lekkiego"

Fakt, mają całkiem niezły popcorn. Ciężkie klimaty, typu golonka, bigos najlepiej w domu :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Kino jest dla mnie miejscem gdy chce się chwilowo dobrze bawic. Nie chodzę natomiast do multipleksow bo nie znoszę ludzi,którzy jadają w sali kinowej. Szczegolnie drażni mnie fakt,szeleszczących opakowań. Jesli juz to wybieram kina studyjne, które mają zaostrzone zasady. Najczęściej wolę zacisze domowe przy herbacie w pełnym skupieniu. Najchętniej pod kocem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Trochę inaczej ogląda mi się filmy w kinie niż w domu.

Oglądane w kinie odbieram mocniej. 

Jesli mam wybór, gdzie zobaczyć film, to wybieram kino, studyjne-jak najbardziej. 

Ale może być i zwykle, jak już film się opatrzy, tłumy przejdą. 

Nie zawsze mam czas na wyjście do kina, a  że filmy lubię,to często oglądam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Kino mam we krwi, kocham kino miłością bezwarunkową.?

Zaczłam jako dziewięciolatka i tak już zostało...

Kino to moje prywatne sacrum i nie zmienia tego cultura (lub jej brak) współoglądaczy...

Teraz często oglądam w chałupce, bo i czas i kasiorka tak wskazują, ale bywam w kinie...i wtedy wszystko wraca do akuratnych proporcji: se mła kurczy siem do okruszka, a ekran jest wieeelki niczym kosmos...?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu

I jedno, i drugie jest ekstra. W kinie bywam stosunkowo rzadko (szkoda mi kasy ;) ), a gdy już się tam trafiam, to zazwyczaj na jakiś blockbuster, czasem na coś bardziej ambitnego.

Najgorzej wspominam wypad na noc horrorów – wśród non stop gadającej gimbusiarni nie dało się wytrzymać. ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
Teraz, endriu napisał:

I jedno, i drugie jest ekstra. W kinie bywam stosunkowo rzadko (szkoda mi kasy ;) ), a gdy już się tam trafiam, to zazwyczaj na jakiś blockbuster, czasem na coś bardziej ambitnego.

Najgorzej wspominam wypad na noc horrorów – wśród non stop gadającej gimbusiarni nie dało się wytrzymać. ? 

Horrorów co prawda nie oglądam, ale z gimnazjalistami miałam podobne doświadczenia - od tej pory tylko kina studyjne, które zresztą są o niebo tańsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

Zdecydowanie zacisze domowe, ale ostatnimi czasy to już prawie żadnych filmów fabularnych nie oglądam, tylko jakieś dokumentalne czy edukacyjne, więc nawet w kinie nie miałabym co robić ? (tzn. ostatecznie mogłabym zaszaleć i wybrać się do kina na popcorn, ale jednak póki co staram się powstrzymywać od tego typu żywności ?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniechęcony
solitudin

Brak możliwości zastopowania filmu kiedy się chce iść do toalety wyklucza u mnie wybór kina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW

Wiadomo że domowe zacisze - nikt ci nie szeleści, nikt ci nie stęka nad głową, możesz zastopować kiedy chcesz i iść do toalety, do tego ta totalna cisza i brak ludzi :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Wczoraj byłem na Hellboyu. Mam takie kino, gdzie mało kto łazi. Ostatnio je odrestaurowali i teraz są wyyeahbiste fotele rozkładane z podnóżkiem. Wczoraj było 5 osób włącznie ze mną, więc w takich warunkach mogę oglądać. Hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
W dniu 20.04.2019 o 07:10, Layne napisał:

Wczoraj byłem na Hellboyu. Mam takie kino, gdzie mało kto łazi. Ostatnio je odrestaurowali i teraz są wyyeahbiste fotele rozkładane z podnóżkiem. Wczoraj było 5 osób włącznie ze mną, więc w takich warunkach mogę oglądać. Hej

Gdzie takie cuda? :D 

Ja w tym roku chyba będę częściej jeździł do kina, zwłaszcza że znalazłem w pobliżu całkiem ciekawe i niedrogie. O ile na standardowe wyjście do Cinema City w piątkowy wieczór trzeba przeznaczyć 27 zł od osoby (oczywiście nie licząc popcornów i napojów), o tyle moja praca i karta stałego klienta w pobliskim OH! Kino pozwalają mi na seanse w środy przed południem za 15 zł od łebka. I jeszcze dostaję do każdego biletu darmową kawę oraz punkty, które można potem wymienić na wejściówki. A jakość samego seansu nie odbiega od innych multipleksów.

Tak że również polecam szukanie w okolicy kin spoza wielkiej trójki Helios–Multikino–Cinema City. :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Najczęściej chodzę do kina w naszym mieście powiatowym. Nie ma tam wprawdzie rozkładanych foteli ale poza tym wszystko jest ok. Ludzi bardzo mało. Zawsze siadam na swoim miejscu. W zeszłym tygodniu byłam na ,,kurierze" . Dziś też idę, tylko zapomniałam na co. Ale pamiętam na którą godzinę.

 

Na coś innego, cyi grają w kinach studyjnych muszę już jechać dalej, w wielkie miasto. Dlatego to są rzadsze wypady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
10 minut temu, la primavera napisał:

Najczęściej chodzę do kina w naszym mieście powiatowym. Nie ma tam wprawdzie rozkładanych foteli ale poza tym wszystko jest ok. Ludzi bardzo mało. Zawsze siadam na swoim miejscu.

Wyobrażam sobie, jak podchodzisz do jakiegoś typka (jak te babcie w małych kościółkach) i mówisz „przepraszam, to moje miejsce”. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
42 minuty temu, la primavera napisał:

W zeszłym tygodniu byłam na ,,kurierze" . Dziś też idę, tylko zapomniałam na co. Ale pamiętam na którą godzinę.

A gdzie relacje/recenzje z filmów? Może mnie jakimś filmem znowu zachęcisz? :) 
Dobrze, że pamiętasz godzinę seansu, a reszty dowiesz się na miejscu :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
3 godziny temu, endriu napisał:

seanse w środy przed południem za 15 zł od łebka. I jeszcze dostaję do każdego biletu darmową kawę oraz punkty, które można potem wymienić na wejściówki. A jakość samego seansu nie odbiega od innych

Brzmi nieźle. 

Znalazłem kino też gdzie grają klasyki typu Obcy, Rocky... Ostatnio byłem na Terminatorze 2.

2 godziny temu, la primavera napisał:

Ludzi bardzo mało.

To duży plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
2 godziny temu, endriu napisał:

Wyobrażam sobie, jak podchodzisz do jakiegoś typka (jak te babcie w małych kościółkach) i mówisz „przepraszam, to moje miejsce. 

Żebyś nie musiał tego przeżyć.

Na wszelki wypadek nie siadaj w 14 rzędzie na 9 miejscu.

 

1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

A gdzie relacje/recenzje z filmów? Może mnie jakimś filmem znowu zachęcisz?

A czy to wiadomo, czy Ty chodzisz do kina czy na film?

Jeśli na film- to idź na ,, Kuriera" .

Całkiem niezły. Jedna scena mnie urzekła. Zobaczymy, czy zgadniesz która.

To co, podejmujesz wyzwanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
10 minut temu, la primavera napisał:

Całkiem niezły. Jedna scena mnie urzekła. Zobaczymy, czy zgadniesz która.

To co, podejmujesz wyzwanie?

Ok, nie ma problemu. Jak obejrzę, to pewnie napiszę parę słów w osobnym temacie o tym filmie.
Mam ogólnie duże braki w filmach i czas najwyższy pomyśleć, by to nadrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu
49 minut temu, la primavera napisał:

Żebyś nie musiał tego przeżyć.

Na wszelki wypadek nie siadaj w 14 rzędzie na 9 miejscu.

Zapomnij, od tej pory będę jeździł po różnych kinach i wybierał tylko to miejsce. Urządzę sobie polowanie na Primaverę. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
38 minut temu, endriu napisał:

Zapomnij, od tej pory będę jeździł po różnych kinach i wybierał tylko to miejsce. Urządzę sobie polowanie na Primaverę. ?

Jak już ją znajdziesz, to po złości wykup na to miejsce jakiś karnet/abonament czy coś. Ja do tej szczytnej idei się dołożę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

O, proszę, jak się sępy zleciały. Nic człowiek nie może mieć swojego. Od razu zjawią się tacy, co będą chcieć to zabrać. Jak w powiedzeniu ,,daj głupiemu sto rozumów a on i tak będzie chciał tylko twojego".

Całe kino puste a przyjdzie taki jeden z drugim i będzie chciał usiąść dokładnie na naszym miejscu. Nie z przodu, nie z tyłu ale dokładnie tu gdzie my.

Potwory i spółka.

?

 

38 minut temu, BrakLoginu napisał:

wykup na to miejsce jakiś karnet/abonament czy coś. Ja do tej szczytnej idei się dołożę :D

Tak będziesz przez pośredników kupował. Wiadomo to, jaką prowizje pobierze endriu? Lepiej mi daj a ja już sobie kupię. Od razu całe kino. Masz zamek. To co to dla Ciebie kupić kino.

Godzinę temu, endriu napisał:

Urządzę sobie polowanie

Czy w tym przedstawieniu mam grać rolę ofiary?

Ajutooooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
10 minut temu, la primavera napisał:

Tak będziesz przez pośredników kupował. Wiadomo to, jaką prowizje pobierze endriu? Lepiej mi daj a ja już sobie kupię. Od razu całe kino. Masz zamek. To co to dla Ciebie kupić kino.

I jak jej tu nie lubić, no nie da się! :P

11 minut temu, la primavera napisał:

Czy w tym przedstawieniu mam grać rolę ofiary? 

Dobre kino akcji wymaga ofiar, co to za scenariusz, by był jakby wszystko kończyło się happy endem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 551
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      820
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    DanielTof
    Najnowszy użytkownik
    DanielTof
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aco
      Jak ktoś ma koty, to baseny rozporowe, z kołnierzem nie będą dobrym wyborem. Coś wiem na ten temat, bo kleiłem kiedyś dwa dni z rzędu po dwie trzy dziury.
    • interior
      enter - wejście
    • interior
      Miłość to jest wtedy gdy się innej osoby nie sądzi mimo, że są jakieś powody.
    • Dżulia
      I wojna się rozszerza, dzięki wspaniałemu wg naszej obecnej opozycji prezydentowi stanów.
    • Dżulia
      Wg mnie nabić swą kabzę by nie tylko dzieci ale wnuki i prawnuki miały z czego żyć dostatnie. Sam jest już leciwy (wiek) i nie bardzo ogarnia dlatego wypowiedzi jego wypowiedzi są typu: albo będzie słońce, albo będzie padał deszcz.  Też się na tym nie znam. Tak wygląda. ale jak wytłumaczyć nalot samolotów na Iran? Iran Rosji dostarcza rakiety, a teraz musi je wykorzystywać na Izrael. Jakby nie patrzeć to moim zdaniem wszystko zostało ukartowane , gdyż głowa Izraela jako pierwsza była przyjęta przez głowę Stanów. Mnie też. Pominąwszy, że nie moja brożka kto rządzi W USA, to po drugie stosunki zagraniczne trzeba utrzymywać ze wszystkimi krajami, a nie mieć jednego boga, który się wypiął na swoich poddanych. To wielopłaszczyznowe zagadnienie, ale jedno jest pewne, agresorzy się bogacą i mają gdzieś że przywódcy nakłaniają do rozmów pokojowych. 
    • Dżulia
      Krytyka nawet swojej partii, to nic innego by posadzić swój tyłek na stołku albo niższym albo wyższym.  Mucha za krytykowanie nie ma teki ministerialnej. Ale jakoś nie po drodze jej było w KO, nie po drodze w Polska 2050 ciekawe gdzie teraz się załapie.   Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo naszej Ojczyzny i społeczeństwa polskiego i uważam, ze obecny rząd zrobił bardzo wiele w tym kierunku. Zapora (porządna ) na wschodniej granicy, wznowienie kontaktów zagranicznych,  łożenie na rozbudowę i budowę firm produkujących broń z naciskiem firmy polskie na terenie Polski.   Jestem katoliczką, ale popieram oddzielenie Kościoła od państwa.   Podoba mi się projekt budowy mieszkań na wynajem, oby płatność nie była na nie nie była za wysoka.    
    • ezdra
      Pojęcie: zaczepiłaś jest tu nie nie stosowne gdyż twój Temat skierowałaś na forum do wszystkich - pt:" Co tam panie w polityce ? " Ponadto pod wszystkimi postami jest na dole zachęcający napis : Dołącz do rozmowy. Nie widzę tu żadnej zaczepki. Na moim ekranie nie ma twej odpowiedzi o której mi przypominasz. Najlepiej zacytuj a wtedy nie omieszkam dołączyć do rozmowy. Jeśli należysz do Partii Razem Zandberga  to gratuluję . Adrian Zandberg jest jedynym szefem partii lewicowej . który jawnie nie bał  się skrytykować panującą koalicję PO. Widać że facet coś "jarzy" .          
    • la primavera
      Obejrzyj. Nie ma co się  bać, film jest ok. Książka bardziej  wchodzi w umysł.Ptaśka, bo to i Wharton lubił rozwlekać i też słowo pisane ma nieograniczoną długość  myśli. Książka może mieć tyle stron ile chce. W filmie gra młody Nicolas Cage , bo to stary film, obejrzalam go dawno temu. Nie pamiętam co pierwsze było u mnie, czy Książka czy film ake podejrzewam, że Książka, bo Whsrton mnie zaciekawił,  skoro rewelacyjny Ptasiek to jego debiut, zatem potem powinno być ...no właśnie jak? W kazdym razie w moim przekonaniu napisał 3 dobre książki.  Oprócz Ptaśka jeszcze  Szrapnel i W księżycową jasną noc. Ta druga została zekranizowana i mnie film bardzo się podobał. Opowiadanie o wojennych przeżyciach wychodziło mu najlepiej. Choć spotkała go w życiu również inna tragedia, gdy corka z rodzina zginela na autostradzie w karambolu, z powodu zadymieniaod wypalania traw, i opisał to w książce, ale średnio mu to wyszło. Próbowałam.jeszvze czytać  Ala, czyli kontynuacje Ptaska, ale była jeszcze gorsza. Sięgnęłam jeszcze po Spóźnionych kochanków lecz odkłozylam ich z niesmakiem, gdyż jak dla mnie książka była po prostu obleśna.   I bardzo dobrze         
    • Chi
    • Chi
      To jeszcze raz Zaczepiłaś mnie. Odpowiedziałam Ci na Twój wpis. Znajdź moją odpowiedź i  się ustosunkuj jeśli chcesz dyskutować, a nie tylko kopiować i wklejać. Oczywiście nie musisz. W końcu tu nikt od nikogo niczego nie wymaga. Pytasz mnie ile razy masz ją czytać jak już ją znajdziesz ? Kurde nie wiem,  Serio.    Rozbawiłaś mnie. Dzięki. Miłego dnia  
    • Tomas
    • Vitalinka
    • Chi
      I straszno i śmieszno, ale słuchając Goska błędnik mi wariuje         
    • Chi
    • ezdra
      Nie rozumiem co takiego w twoim jedynym zdaniu: " O to to. I to są słowa, które karmią moją duszę"  jest takiego co trudno zrozumieć ? Mam czytać twe zdanie  kilka razy ? Jak nie umiesz wybrnąć w swoim własny temacie , to nie mam żalu. Rozumiem , koniec roku w szkole , jesteś przeładowana ostatnimi zajęciami . Partie lewicowe są u nas  może dwie ,  którą reprezentujesz ?          
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Poniedziałek.  To będzie bardzo owocny tydzień. 🙂    
    • Chi
      Odpowiedziałam Ci. Przeczytaj i ustosunkuj się do mojej wypowiedzi. No bo chyba po to napisałeś, żeby poznać moje zdanie ?  Ponieważ tego nie zrobiłaś, napisałam o sieczce medialnej, czyli powtarzaniu kopiuj wklej propagandowych treści z którejś  z  prawicowych szczujni. Jeśli masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, nie obwiniaj o to swojego rozmówcy.   Słodkie obiecanki ? Ło matko.   Pomyliłeś wyborców.  Jestem wyborczynią Lewicy nie Pisu czy Konfederacji. 
    • Jacenty
    • Jacenty
    • Vitalinka
      No właśnie ja mam konieczność😊, ale jak sobie ledwo radzisz to nie chcę w takim razie 🙃🙂
    • KapitanJackSparrow
      No co fajnie masz, a na pewno wesoło. I co mówisz że nic ..jednak? 🤣
    • Miejscowy
      Ja nie miałem nigdy jakiejś sympatii do Trumpa.  Jak wybrali go na pierwszą kadencję w USA, to miałem ostrożne podejście do tego człowieka i tak jest do teraz.  On dba o swoje dobro ( zresztą jak prawie każdy prezydent amerykański, a USA zawsze słynęło z egoizmu, z własnych korzyści politycznych ).  Prezydent amerykański, jak i każdy inny prezydent w Europie i na świecie ma obowiązek polityczny i moralny dbać o dobro własnego kraju.  Ma obowiązek dbać o gospodarkę swojego kraju, o wiele innych rzeczy w kraju.  Po to zostaje wybierany.  Polityk nie jest dla siebie w polityce, ale jest dla całego społeczeństwa.  Każdy, jeden polityk, bez znaczenia z jakiej pochodzi partii.  Jeżeli jakiś prezydent, polityk nie potrafi dbać o swój Naród, o swój kraj i jest w tym nieudolny, to nie może dłużej zasiadać w polityce i powinien zrezygnować.  Jeżeli ma jakiś honor i przyzwoitość, to rezygnuję ze stanowiska.  Jeżeli nie ma honoru i ma to gdzieś, to siedzi dalej i za darmo bierzę pieniądze od podatników.  To też zależy od ludzi, jakimi są w polityce.    Co do ceł Trumpa, to cóż...  To, że On chce naprawić zła sytuację gospodarczą ( o ile to jemu się uda zrobić, bo nie jest wcale powiedziane, że "jemu to się na pewno uda... " ), to jest dobra sprawa.  Bo po to jest prezydentem, aby dbał o jakość własnego kraju.  On jest politykiem własnego kraju, nie cudzego, innego kraju.  Został wybrany przez mieszkańców tego kraju.  A to, jaką będzie prowadził politykę: czy dobrą, czy złą przez całą kadencję, to już inna sprawa.  Prezydentów, polityków ocenia się po ich czynach i efektach, realnych.  Cła, jakie On wprowadził i zamierza wprowadzić na inne kraje, na Europę mają swoje: wady i zalety, jak wszystko.  To nie jest i nie będzie tylko korzystne dla USA.  Ale też trzeba spojrzeć na to, jakim człowiekiem jest... , Trump??  Czy On jest zrównoważony psychicznie? Czy coś jemu nie "odwali" w trakcie prezydentury i nie narobi jakichś problemów?  My nie wiemy, co takiemu człowiekowi siedzi w głowie.  Jakie On ma zamiary.  Tak, jak z każdym politykiem.  Albo prawie każdym. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...