Skocz do zawartości


  • 0
michael

Kilka pytań do mężczyzn

Pytanie

michael

Kilka pytań do płci, która jest zarówno SILNIEJSZA jak i PIĘKNIEJSZA - czyli do mężczyzn (zaznaczam tu, że jestem 100% heteroseksualny):

 

1) Czy mając wyższe wykształcenie (minimum jeden fakultet), związałbyś się z kobietą słabiej wykształconą od siebie?

2) Czy będąc atrakcyjnym - pięknym i przystojnym mężczyzną, związałbyś się z kobietą mało atrakcyjną?

3) Czy będąc bogatym, związałbyś się z kobietą biedną?

4) Czy zajmując bardzo prestiżowe stanowisko społeczne lub zawodowe, związałbyś się n.p. ze sklepikarką, fryzjerką, stylistką i wizażystką, sprzątaczką, itp. (oczywiście: w NICZYM NIE ujmując przecież tym zawodom, ani osobom wykonującym je)?

5) Czy będąc bardzo elokwentnym, kulturalnym i inteligentnym, związałbyś się z kobietą mniej inteligentną od siebie, oraz, której słownictwo jest mało wyszukane, a czasem może nawet i... wulgarne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

22 odpowiedzi na to pytanie

Polecane posty

  • 0
Wesoły
BrakLoginu

ad.1 TAK

ad.2 Tu mam z tym problem, bo jeśli chodzi o to, że np. bardzo, by o siebie nie dbała to bym był na - NIE

ad.3 TAK

ad.4 TAK

ad.5 Tu trochę podobny problem, bo ja lubię porozmawiać na różne tematy, a jeśli, by nie miała kompletnie żadnych zainteresowań i do tego wulgarna hmm absolutnie - NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


  • 0
Wania
20 minut temu, michael napisał:

1) Czy mając wyższe wykształcenie (minimum jeden fakultet), związałbyś się z kobietą słabiej wykształconą od siebie?

 

Tak.

 

20 minut temu, michael napisał:

2) Czy będąc atrakcyjnym - pięknym i przystojnym mężczyzną, związałbyś się z kobietą mało atrakcyjną?

 

Atrakcyjność jest rzeczą względną, ale jeśli by mi się wizualnie nie podobała, to nie.

 

22 minuty temu, michael napisał:

3) Czy będąc bogatym, związałbyś się z kobietą biedną?

 

Tak.

 

22 minuty temu, michael napisał:

4) Czy zajmując bardzo prestiżowe stanowisko społeczne lub zawodowe, związałbyś się n.p. ze sklepikarką, fryzjerką, stylistką i wizażystką, sprzątaczką, itp. (oczywiście: w NICZYM NIE ujmując przecież tym zawodom, ani osobom wykonującym je)?

 

Tak.

 

22 minuty temu, michael napisał:

5) Czy będąc bardzo elokwentnym, kulturalnym i inteligentnym, związałbyś się z kobietą mniej inteligentną od siebie, oraz, której słownictwo jest mało wyszukane, a czasem może nawet i... wulgarne?

 

Tu warto podzielić:

 

- mniej inteligentną - zależy jak bardzo,

mało wyszukane słownictwo - tak,

wulgarne - generalnie nie mam nic przeciwko, ale też zależy od nasilenia.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Głodny

1. Tak.

2. To też zależałoby jeszcze od tego co ma w środku. Ale wstępnie tak.

3. Tak.

4. Tak.

5. Wstępnie tak.  Zależy od tego jak byśmy razem współpracowali na co dzień i w normalnym życiu; jakim by to było utrudnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Jacenty

Prawie wszystko TAK

Ale punkt 2 "związałbyś się z kobietą mało atrakcyjną?" - jeżeli mało atrakcyjna w/g współczesnych kanonów piękna a mnie by się podobała to TAK.Jeśli byłaby dla mnie  mało atrakcyjna to NIE,ponieważ nie miałoby to sensu bo prócz wnętrza,uroda ma też duże znaczenie...

Punkt piąty,paragraf*...(niepotrzebne skreślić)* -  "słownictwo jest mało wyszukane, a czasem może nawet i... wulgarne?"<- Jak wulgarne to NIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Szczęśliwy
Liberiusz ;-)
Dnia 26.07.2019 o 20:35, michael napisał:

Kilka pytań do płci, która jest zarówno SILNIEJSZA jak i PIĘKNIEJSZA - czyli do mężczyzn (zaznaczam tu, że jestem 100% heteroseksualny):

 

1) Czy mając wyższe wykształcenie (minimum jeden fakultet), związałbyś się z kobietą słabiej wykształconą od siebie?

2) Czy będąc atrakcyjnym - pięknym i przystojnym mężczyzną, związałbyś się z kobietą mało atrakcyjną?

3) Czy będąc bogatym, związałbyś się z kobietą biedną?

4) Czy zajmując bardzo prestiżowe stanowisko społeczne lub zawodowe, związałbyś się n.p. ze sklepikarką, fryzjerką, stylistką i wizażystką, sprzątaczką, itp. (oczywiście: w NICZYM NIE ujmując przecież tym zawodom, ani osobom wykonującym je)?

5) Czy będąc bardzo elokwentnym, kulturalnym i inteligentnym, związałbyś się z kobietą mniej inteligentną od siebie, oraz, której słownictwo jest mało wyszukane, a czasem może nawet i... wulgarne?

1. Tak

2. Nie

3. Tak

4. Tak

5. Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
Mptiness

Z zaciekawieniem przyglądam się jak powstaje przepis na "wymarzoną kobietę". :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
RAW
Dnia 26.07.2019 o 20:35, michael napisał:

1) Czy mając wyższe wykształcenie (minimum jeden fakultet), związałbyś się z kobietą słabiej wykształconą od siebie?

A co za różnica? Można mieć fakultety i być głupszym od tych po podstawówce :P Więc tak mógłbym się związać :P 

Dnia 26.07.2019 o 20:35, michael napisał:

2) Czy będąc atrakcyjnym - pięknym i przystojnym mężczyzną, związałbyś się z kobietą mało atrakcyjną?

Atrakcyjność to pojęcie względne - jedni lubią blondynki, drudzy brunetki, są tacy co wolą rude, tak samo jak wolą kościotrupa, czasem przy kości, a czasem z krągłościami :P Więc tak jak wyżej mógłbym się związać, jeśli by mi się spodobała i nie mówię tu tylko o wyglądzie, bo to można zmienić :P 

Dnia 26.07.2019 o 20:35, michael napisał:

3) Czy będąc bogatym, związałbyś się z kobietą biedną?

Zależy od tego czy wiedziałaby z góry że jestem bogaty, czy nie - bo jeśli z góry by wiedziała, to tak naprawdę można by trafić na blacharę, ale jeśliby nie wiedziała i z czasem wyszło, to jak najbardziej :) 

Dnia 26.07.2019 o 20:35, michael napisał:

4) Czy zajmując bardzo prestiżowe stanowisko społeczne lub zawodowe, związałbyś się n.p. ze sklepikarką, fryzjerką, stylistką i wizażystką, sprzątaczką, itp. (oczywiście: w NICZYM NIE ujmując przecież tym zawodom, ani osobom wykonującym je)?

Byle nie pracownicą korporacji xD 

Dnia 26.07.2019 o 20:35, michael napisał:

5) Czy będąc bardzo elokwentnym, kulturalnym i inteligentnym, związałbyś się z kobietą mniej inteligentną od siebie, oraz, której słownictwo jest mało wyszukane, a czasem może nawet i... wulgarne?

Tak jak w pierwszej odpowiedzi, zależy to od tego w jakim stopniu mniej inteligentną, ze słownictwem tak samo - wszystko zależy od otoczenia w którym się aktualnie znajduje, bo w jednym coś innego będzie nie kulturalne, w drugim coś innego - np. różnica kulturowa krajów, albo rodzin i wyznania. No jedynym problemem u mnie by były wulgaryzmy, bo nie lubię gdy ktoś ich nadużywa - czyli co drugie słowo jest słowem na K którego używa jako przecinek :D Ale warto wspomnieć że nad wszystkim da się popracować, a szczególnie nad manierą i słownictwem można popracować - więc tutaj znowu odpowiedź brzmi Tak :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Sisi
Dnia 28.07.2019 o 14:32, Mptiness napisał:

Z zaciekawieniem przyglądam się jak powstaje przepis na "wymarzoną kobietę". :D

 

Ja tam podam gotowy, by się Panowie nie męczyli:

 

"Idealna kobieta to taka, która ma w oczach mądrość, w sercu miłość, a w duszy szaleństwo". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
Mptiness
8 minut temu, Sisi napisał:

"Idealna kobieta to taka, która ma w oczach mądrość, w sercu miłość, a w duszy szaleństwo". ;)

A gdzie mogę to kupić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Sisi
Przed chwilą, Mptiness napisał:

A gdzie mogę to kupić? :D

Pierwsze chyba w Empiku, drugie w świątyni może za co łaska, a trzecie po którymś z kolei drinku ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Wesoły
BrakLoginu
14 minut temu, Sisi napisał:

"Idealna kobieta to taka, która ma w oczach mądrość, w sercu miłość, a w duszy szaleństwo". ;)

Kobieto, to akurat ja wiem, Ty mi tylko powiedz gdzie takie znaleźć? :D Ot błysnęła, ale nie do końca :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
Mptiness
1 minutę temu, Sisi napisał:

Pierwsze chyba w Empiku, drugie w świątyni może za co łaska, a trzecie po którymś z kolei drinku ? :D

Dobra, czyli drinka mogę sobie darować, w niedzielę pójdę na tacę wrzucić, a Empik mam na regałach w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Sisi
Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Ty mi tylko powiedz gdzie takie znaleźć? :D Ot błysnęła, ale nie do końca :P 

Błysnęłam do końca hehe, ale Ty niekoniecznie. Przecież napisałam, powyżej. Wystarczy czytać miedzy wierszami. Szukaj w Empiku, w okolicach świątyń i na imprezie ?

1 minutę temu, Mptiness napisał:

Dobra, czyli drinka mogę sobie darować, w niedzielę pójdę na tacę wrzucić, a Empik mam na regałach w domu :D

I kolega ma swój ideał :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Przygnębiony
Mptiness
2 minuty temu, Sisi napisał:

I kolega ma swój ideał :D

Ale nie sądzę, by kolega szukał szarownicyyy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Sisi
1 minutę temu, Mptiness napisał:

Ale nie sądzę, by kolega szukał szarownicyyy :P

A to by trzeba kolegi zapytać. Jak widać dużo wie, ale czego pragnie, to już inna para kaloszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Rozczarowany
SNOWDOG

1. Tak

2. Nie

3. Tak

4. Tak

5. Nie

 

Oczywiście podane odpowiedzi są generalizacją i dotyczą standardowych sytuacji, z wykluczeniem szczególnych przypadków, jak np: wpadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Rozczarowany
SNOWDOG
5 godzin temu, Layne napisał:

Wszystko na tak. W tych czasach nie ma co wybrzydzać ;]

Hmm... Szczerze? Takie podejście to trochę brak szacunku do własnej wartości. Chyba, że się faktycznie jest osobą, której ciężko złapać kogokolwiek, to wtedy jest to świadomość własnych wad, aczkolwiek myślę, że spora część ludzi ma nieco większe pole do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Layne
6 godzin temu, SNOWDOG napisał:

Hmm... Szczerze? Takie podejście to trochę brak szacunku do własnej wartości. Chyba, że się faktycznie jest osobą, której ciężko złapać kogokolwiek, to wtedy jest to świadomość własnych wad, aczkolwiek myślę, że spora część ludzi ma nieco większe pole do popisu.

 

11 godzin temu, Layne napisał:

;]

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
alan

1. Tak, ale jak jędza to nie!

2. Tak, ale jak jędza to nie!

3. Tak, ale jak jędza to nie!

4. Tak, ale jak jędza to nie!

5. Tak, ale jak jędza to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 645
    • Postów
      258 393
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      919
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    astro_908
    Najnowszy użytkownik
    astro_908
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • la primavera
      ,,Glina.Nowy rozdzial" Został mi wprawdzie  jeszcze jeden odcinek do obejrzenia,  ale nie przypuszczam by sprawił, że zmienię zdanie  co do tego serialu. Mnie nie zachwycił.  Ze starym Glina łączy go motyw muzyczny, gdy  się pojawia  jest i nadzieja, że wszystko zwolni, wróci na leniwie toczącą się akcje z ponurym  nadkomisarzem zanurzonym w śledztwo które akurat prowadzi.  Ale okazuje się, że nadkomisarz jest już dawno na emeryturze, a do szpitala zaprowadziły go zupełnie inne strzały niż te, które padły w ostatnim odcinku poprzedniej serii. Czyli jednak  Nowy rozdział a nie stary Glina.   Wygląda na to, że dwa sezony zostały upchane w 6 odcinków,  po 3 na każdy.  Zatem wszystko za szybko i za dużo.  Pierwsza pędzi tak, ze bardzo szybko poznajemy sprawców i właściwie  nie ma po co tego oglądać. W drugiej części nasz emerytowany oficer, postrzelony nie raz i znajdujący się na krawędzi życia zmartwychwstaje jak gdyby nigdy nic - cud polskiej sluzby zdrowia?- i przystępuje do akcji  pomagając młodej policjantce. W tym samym czasie już nie tak młody Sthur  z Braciakiem prowadzą  drugie śledztwo. Jest calkiem nieźle dopoki nie zaczynają ścigac kolesia w supermarkecie. Mając w pamięci wcześniejsxy pościg po szpitalnych korytarzach nie spodziewałam się niczego specjalnego ale tu było jeszcze gorzej.  Nie wiem czemu oni sobie to robią,  przecież widzą, że to nie trzyma poziomu. Jak z jakiś paradokumetalnych seriali. No nic, doogladam do końca.    
    • Pieprzna
      Pieniądze mam wydawać na wspieranie antykatolickiego gówna? No chyba żartujesz. Znachor przy każdych świętach zaliczony 😉 Nowego też niedawno oglądałam, nawet nie taki zły jak się spodziewałam po narzekaniu ludzi. Jak już się ma dzieci to też się inaczej przeżywa filmy, tak bardziej osobiście, więc unikam dramatów. Niepotrzebny mi rozstrój nerwowy przed ekranem, lepiej coś rozrywkowego zobaczyć albo biograficznego.
    • la primavera
      ,,Heweliusz" Wszystkie zachwyty nad tym serialem są zasłużone.  To bardzo dobra produkcja  Wciąga od początku do końca,  świetnie zagrany, świetnie zrobiony, spójny, klimatyczny, realistyczny,  wszystkie odcinki trzymają poziom.  Aktorstwo bardzo dobre, każda postać wyraźna,  wykorzystuje swój ekranowy czas. Dramat ludzki wynikajacy ze straty najbliższych,  różnic społecznych, poczucia winy i niemożności jej udźwignięcia jest mocno odczuwalny. Dramat sądowy, prowadzony pod gotowy wyrok, pozwala poznać  jego  motywację i sposoby jakich używa się do osiągnięcia  celu. Katastrofa,  w którą jesteśmy wrzuceni od pierwszych scen jest dla nas równie nagła i niespodziewana jak dla jej bohaterów.   Chronologiczność zdarzeń pocięta, a jednak pokazuje wszystko we właściwym momencie. Przejmująca muzyka podkręcą grozę, podobnie jak ciemne zdjęcia nocy na morzu,  jak akcja ratownicza w bardzo trudnych warunkach i reakcje ludzi, którzy znaleźli się tej strasznej sytuacji.    Dźwiękowo mogło być lepiej,  były momenty  ze trzeba wysilić się, by usłyszeć dialog,  ale przy tak dobrej całej reszcie to pozostaje szczegółem.    10/10
    • Vitalinka
    • 4 odsłony ironii
      Tak, było super 🙂 kilka godzin temu coś bym dopisała a'propos moich bagaży, ale teraz, delikatnie mówiąc, nie mam nastroju na żarty.    Wróciłam z kina, trochę się uspokoiłam i mogę kilka zdań napisać. Słusznie się obawiałam, aczkolwiek nie spodziewałam się chyba, że będzie aż tak. Wiadomo, Smarzowski to Smarzowski, tam nie ma taryfy ulgowej, ale to co zrobił tym razem...nie ma odpowiednich słów. A ostatnie jakieś 40 minut, to jest jazda bez trzymanki. Cisza na sali i to w jakim milczeniu wszyscy opuszczają kino, jest bardzo wymowne. Czuję się psychicznie i fizycznie skopana. Idźcie i zobaczcie. Koniecznie. 
    • Liliana
      ...a nie jemu. Bo przecież jak to mówią — cudze nieszczęście smakuje lepiej niż własny bigos. Jaceny więc usiadł wygodniej, poprawił kraciastą koszulę, i z miną filozofa po trzecim piwie stwierdził, że „życie to jednak kabaret, tylko bilety drożeją”. Na stole zostało jeszcze pół miski bigosu, więc zgodnie z logiką narodową, nie mógł tego zmarnować. Wziął więc łyżkę, spojrzał na zegarek i uznał, że czas płynie szybciej niż parówki na promocji w Lidlu. W tle ktoś z telewizora mówił o nowych podatkach, a Jaceny tylko się uśmiechnął — bo przecież podatki to taki folklor, jak pierogi w piątek. Wtem zadzwonił telefon. Numer nieznany. „Oho” — pomyślał — „albo telemarketer, albo te alimenty jednak moje”. Podniósł słuchawkę z niepewnością godną człowieka, który nie wie, czy w słoiku jest bigos czy dżem z 2017 roku. — Halo? — powiedział. — Dzień dobry, czy rozmawiam z panem Jacenym? — zapytała kobieta o głosie jak z reklamy kredytu bez prowizji. — Zależy kto pyta — odparł ostrożnie, już sięgając po bigos, bo stres lepiej znosił z kapustą. — Tu Komitet do Spraw Niespodziewanych Spraw Osobistych. — To brzmi jak coś, co może się skończyć źle albo śmiesznie — mruknął. I jak się okazało — miało być jedno i drugie.
    • Liliana
      Ola sprawia wrażenie osoby, która potrafi przyciągać uwagę jako gość tego forum, ale też swoją tajemniczością i osobowością. Wydaje się, że ma w sobie coś, co wzbudza naturalne zainteresowanie i sympatię.
    • Liliana
      Chyba z tym nic nie da się ułożyć?   Lotka
    • Liliana
      Film "Sztuczki" z 2007.
    • KapitanJackSparrow
      😀  No ale po prawdzie mi się podobał, każdy powinien z raz obejrzeć.  Właśnie @Pieprzna byłaś, widziałaś?
    • Liliana
      Zastanawiam się ostatnio, że w każdej ideologii – niezależnie od strony sceny politycznej – można znaleźć coś wartościowego. Lewica często kładzie nacisk na równość, solidarność społeczną i prawa pracownicze, a prawica na odpowiedzialność jednostki, wolność gospodarczą czy znaczenie tradycji i wspólnoty. Myślę, że ciekawie byłoby się zastanowić, co można dobrego „zabrać” od każdej z tych stron, żeby stworzyć bardziej zrównoważone podejście do życia społecznego i politycznego. Jakie idee lub rozwiązania z lewicy i prawicy uważacie za najbardziej wartościowe, niezależnie od osobistych poglądów? Czy da się je sensownie połączyć w praktyce? Zachęcam do spokojnej, rzeczowej dyskusji — bez etykietowania i oceniania. 🙂
    • Liliana
      Słuszna uwaga — funkcje kognitywne rzeczywiście pozwalają uchwycić bardziej szczegółowe aspekty procesów poznawczych, a nie tylko ich ogólny zarys.
    • Vitalinka
      Będę trzymać🙂
    • Gość w kość
      obstawiam Kler,
    • KapitanJackSparrow
      Hmm 🤔 zastanawiam się nad twoim gustem filmowym i nie za bardzo przypominam sobie twoich preferencji.  Czekaj  ty mi wyglądasz na taką co lubi starego Znachora bardziej, niż tego nowego . No właśnie co ty lubisz oglądać jak już powekowane słoiki ...dzieci ogarnięte...
    • KapitanJackSparrow
      A wiem że na to idziesz, ciekawość wzięła górę i sobie sprawdziłem repertuar...😎😀  I dobrze, zważywszy jakie bagaże zabierasz z sobą 🙈 tooo dobrze,  że jakaś część tego tobołku była wykorzystywana przez ciebie.  Ech fajnie fajnie było , zdecydowanie do powtórzenia, 👋
    • 4 odsłony ironii
      Idę na Dom dobry. Rozrywka to to nie będzie 😐    Chopin! Chopin! aktualnie też leci 🙂 Nawet warto zobaczyć   
    • 4 odsłony ironii
      Oczywiście 😁 i wystroiłabym się jak do teatru 😉  
    • Pieprzna
      Co tam teraz w kinie fajnego leci? Bym się wybrała jak przestanę kaszleć 😛
    • Pieprzna
      Ufff...sezon słoikowy dzisiaj zamykam. Trzymajcie kciuki za proces fermentacji kapusty 😄 @Maryyyś co tam w twoim ogródeczku słychać? Misiaczek dzisiaj marchew i buraki wykopał. Ta marchew mnie o nerwicę przyprawiała. Tak jak w zeszłym roku wzięliśmy nasiona na taśmie. Bardzo słabo kiełkowały, wolno, późno. Kiedy mama miała u siebie kilkunastocentymetrowe natki, to u mnie ledwo było widać parucentymetrowe nitki. A skończyło się tak, że mama ma słabe zbiory, a u nas znowu porosły kolosy, niektóre grube prawie jak moja ręka 😄
    • KapitanJackSparrow
      Do kina, wieki nie byłem, ale na przedstawienie komediowo improwizacyjne byś się skusiła prawda 😀
    • Miły gość
      Lotniczych. 
    • 4 odsłony ironii
      Kuszące, ale chyba nie mam tyle wolnego 😁    A póki co, wybieram się zepsuć sobie weekend😎 tzn do kina 🤦‍♀️ 
    • Vitalinka
      O! Już wiem! Przypomniałam sobie to słowo...RUBASZNY. Nie lubię, po prostu nie lubię.    Za AI:    "Rubaszny" oznacza osobę bezceremonialną, bardzo bezpośrednią, często o prostackim lub prymitywnym poczuciu humoru i zamiłowaniu do zmysłowych przyjemności, takich jak jedzenie. Dawniej słowo to oznaczało swobodny i nieskrępowany sposób bycia, ale z czasem jego znaczenie ewoluowało w stronę określenia czegoś nazbyt swobodnego i niestosownego."    ...ten rubaszny to  mi się kojarzy z Panami na budowie, czasem ten żart rozśmieszy, ale głównie żenuje i to nie to,że ja mam coś do Panow na budowie...ja cenie ich pracę to,że mają fach w rękach, dobry zawód...   ....ale ja lubię tak inaczej zupełnie...zupełnie odwrotnie🙂  
    • KapitanJackSparrow
      Ejjj to proste musisz przyjechać i obejrzeć u mnie. 🙋
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...