Skocz do zawartości


hogan

KANAPA

Polecane posty

hogan
1 godzinę temu, Frau napisał:

Mnie to kręciło od nastolatki. Trochę znudziło. 

Nigdy nie robiłam tego zarobkowo. Dzieliłam tym rodzinę i koleżanki. 

Owszem. Każdy chciał zapłacić, ale ja nie potrafię "wycenić" swoich prac. 

Najczęściej mi dawali kawę lub Martini ? 

Zeszłego roku robiłam na drutach z włóczki pokrowce/poszewki na poduszki. Teraz wszystkie kanapy maja 3 duże poduchy. Przystroiłam je po swojemu ?

Co do zarobku, nie wiem co z tego wyjdzie, bo u mnie ludzie są dziwaczni. Pójdą/ pojadą nawet 200 km dalej aby tylko nie

u "swoich" kupować. :D

Na drutach nie mam cierpliwości robienia, tak jak i na szydełku ale kiedyś jakiś sweter zrobiłam i kupę szalików :D  A i getrów, bo wtedy taka moda była. Na getry takie na kostki nakładane. Długie i krótkie.

Ja bardziej w obrazy i podobne twory obrazowe lubię tworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
Przed chwilą, hogan napisał:

Co do zarobku, nie wiem co z tego wyjdzie, bo u mnie ludzie są dziwaczni. Pójdą/ pojadą nawet 200 km dalej aby tylko nie

u "swoich" kupować. :D

Na drutach nie mam cierpliwości robienia, tak jak i na szydełku ale kiedyś jakiś sweter zrobiłam i kupę szalików :D  A i getrów, bo wtedy taka moda była. Na getry takie na kostki nakładane. Długie i krótkie.

Ja bardziej w obrazy i podobne twory obrazowe lubię tworzyć.

Mnie najbardziej kręci renowacja mebli, ozdobne struktury na ścianę, szycie firan i czasem jeszcze sukienek ? 

Wszystkich tych rzeczy uczę się sama. 

Zmykam. Dobranoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
hogan
Przed chwilą, Frau napisał:

Mnie najbardziej kręci renowacja mebli, ozdobne struktury na ścianę, szycie firan i czasem jeszcze sukienek ? 

Wszystkich tych rzeczy uczę się sama. 

Zmykam. Dobranoc ?

Renowacja mebli też mnie kręci ale nie mam na to warunków.

Reszta o której piszesz, to się też zdarzało ale to już nie to co lubię.

Dobrej nocki ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, hogan napisał:

Renowacja mebli też mnie kręci ale nie mam na to warunków.

Reszta o której piszesz, to się też zdarzało ale to już nie to co lubię.

Dobrej nocki ?

 

No ba. Ja też najbardziej lubię się interesować chłopami, ale wiesz. Nie każdy jest mną zainteresowany, więc muszę czymś łapy zająć ? 

Paaaa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Przed chwilą, Frau napisał:

No ba. Ja też najbardziej lubię się interesować chłopami, ale wiesz. Nie każdy jest mną zainteresowany, więc muszę czymś łapy zająć ? 

Paaaa ?

A daj Ty spokój! Ja żadnych chłopów nie chcę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
1 godzinę temu, hogan napisał:

Proszę, znajdź mi za grosze, kupię nawet kilka kilogramów :)

No i chrobotek, to ten zwykły. Na obrazy potrzebuję  mchu poduszkowego. Gdzie nawet na "sprzedajemy.pl" jest okropnie

drogi, bo za kilogram 500 zł:  https://sprzedajemy.pl/mech-poduszkowy-preparowany-jasno-zielony-wisla-mala-2-a1d299-nr57699150

Szukałem tylko chrobotka, 2zł za  10 gramów, przy większej ilości na pewno można negocjować. Jest napisane, że wychodzi ok. 10x10cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
10 godzin temu, hogan napisał:

A daj Ty spokój! Ja żadnych chłopów nie chcę ?

Nawet nie wiesz, jak bardzo Ciebie rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 godzin temu, hogan napisał:

A Ty to uważaj z tym piciem, bo znów na kilka miesięcy znikniesz ?

Przecież nie mogę doprowadzić do odwodnienia. Człowiek nie wielbłąd... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 godzin temu, Arkina napisał:

Oho i już wiem dlaczego dach trzeba poprawić na budowie ?

Myślał, że się nie dowiem ?

Nawet nie można na chwilę spuścic z oka ?

Już poprawki naniosłem. Nie było wielkich szkód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
50 minut temu, BrakLoginu napisał:

Już poprawki naniosłem. Nie było wielkich szkód :D

Jasne...tylko pół dachu zerwane ?

Z wypłaty potrąci się ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Arkina napisał:

Z wypłaty potrąci się ?

Premię mi zabrała, teraz jak mi obetniesz z wypłaty to przy obecnych cenach paliw pozostanie mi dojeżdżać rowerem. Nie straszę, ale będę się spóźniał! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
12 minut temu, BrakLoginu napisał:

Premię mi zabrała, teraz jak mi obetniesz z wypłaty to przy obecnych cenach paliw pozostanie mi dojeżdżać rowerem. Nie straszę, ale będę się spóźniał! :D

Oho, wyczuwam bunt. 

Zakręci się kurek na Henki to zaczniesz pedałować szybciej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 godziny temu, Arkina napisał:

Zakręci się kurek na Henki to zaczniesz pedałować szybciej ?

Demotywacja? Tylko one mnie trzymają na tej budowie (poza Skierowniczką) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
23 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Demotywacja? Tylko one mnie trzymają na tej budowie (poza Skierowniczką) :D

Taaa, na budowie od dawna tylko wiatr hula ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
41 minut temu, Arkina napisał:

Taaa, na budowie od dawna tylko wiatr hula ?

Oj tak hula. Robi się. Efekty niedługo zostaną zaprezentowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 19.10.2021 o 23:42, Jester napisał:

Szukałem tylko chrobotka, 2zł za  10 gramów, przy większej ilości na pewno można negocjować. Jest napisane, że wychodzi ok. 10x10cm.

10 gram to maleńka kępka. Z takiej ilości nie da się zrobić nawet jednego obrazka. Mchu trzeba nanosić większe warstwy, bo

ot tak tylko przyklejony, nie da żadnego efektu. Z tego co zauważyłam, na jeden tylko stroik idzie mi około 5 pudełek chrobotka

po 50 gram, czyli 250 gram na jeden stroik.

Za chrobotek płaciłam po 10, 90 za 50 gram, czyli jak wziąć Twoją cenę od 10 gram, wyjdzie 8 zł. Przepłaciłam więc 2 zł i 90 gr.

Ale w sumie tańszego nie znalazłam. Widocznie miałeś szczęście :)

Inna sprawa(przypomniało mi się), że taniej można kupić chrobotek z niewiadomego źródła a dodatkowo, tańszy też jest

nieoczyszczony. Ja kupowałam już gotowiec bo nie mam czasu na zabawy w oczyszczaniu.

Dla jasności, tu zamawiałam. Ta firma sprowadza(sami po to jeżdżą) oryginalny mech z Finlandii, Islandii i Norwegii: https://mechchrobotek.pl/sklep/

Na Allegro może być mech, który zmarnieje za kilka dni lub nie jest przygotowany do klejenia na gorąco. Wolę nie ryzykować. ?

Ten, który kupiłam, po klejeniu nadal jest taki jak zakupiony.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 20.10.2021 o 14:27, BrakLoginu napisał:

Przecież nie mogę doprowadzić do odwodnienia. Człowiek nie wielbłąd... :P

No nie wielbłąd i chyba to dobrze, bo inaczej w garbie piwo byś nosił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 20.10.2021 o 15:19, Arkina napisał:

Jasne...tylko pół dachu zerwane ?

Z wypłaty potrąci się ?

 

Zrobi się ?

 

Cr4c833.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, hogan napisał:

Koniec pracy :D

 

3UwJrtJ.jpg

@BrakLoginu czys ty oszalal?

Dobra, przekonałeś mnie...kurka na Henki nie zakręcę. Wiem, wiem piątek, piąteczek, piatunio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 godzin temu, hogan napisał:

No nie wielbłąd i chyba to dobrze, bo inaczej w garbie piwo byś nosił :D

Mam lepszy środek transportu.

hqdefault.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
43 minuty temu, Arkina napisał:

@BrakLoginu czys ty oszalal?

Dobra, przekonałeś mnie...kurka na Henki nie zakręcę. Wiem, wiem piątek, piąteczek, piatunio ?

Sama widzisz, bez mojego kochanka Henryka życie traci sens.

2 godziny temu, hogan napisał:

Koniec pracy :D

W tym przypadku "Podcinanie pod sobą gałęzi" nabrało nowego znaczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Sama widzisz, bez mojego kochanka Henryka życie traci sens.

Normalnie poczułam empatię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 229
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Celestia
      Philips Collins wychodząc ze studia (nie pamiętam czy było to w Nowym Jorku czy w Waszyngtonie ale nie ma to znaczenia)został zaczepiony przez kobietę koczującą  na ulicy z dwójką dzieci. Nie zatrzymał się ale po chwili zawrócił i udzielił Jej wsparcia finansowego.Postanowił napisać piosenkę o tym ilu z nas udaje że nie dostrzega problemu bezdomności.   Phil Collins - Another Day in Paradise
    • Monika
      W duszy mi gra, między wszystkim co powyższe       ...a to i tak tylko kropelka w oceanie. ❤️
    • Monika
      Nie wiem, jeszcze nie postanowiłam.   Nie chcę żadnej szczerości!!!   Z tego nic nie rozumiem, to dobrze, że nie do mnie, ale ja myślę, że wszyscy niedługo wrócą. Spokojnie. 😘😘😘  
    • Celestia
      Ok😀nie jesteś  ciekaw, zatem bez zbędnych słów…       Jim Peterik, klawiszowiec grupy SURVIVOR wspomina-„Któregoś dnia wróciłem do domu, wcisnąłem na telefonie klawisz PLAY i usłyszałem: *Yo Jim, tu Sylvester Stallone, zadzwoń do mnie*. Pomyślałem, że znajomi zrobili mi niezły numer. Ale okazało się, że nie.Stallone chciał żebyśmy napisali dla niego piosenkę do  filmu” . Oto i ona   Survivor - Eye of the Tiger    
    • Miły gość
      Niewidzialny 
    • Gość w kość
      hmm, coś w tym jest,   tylko czasem mam wrażenie, że nie jest to odbierane jako nienachalność, tylko brak zainteresowania,   a ja przecież jestem od słuchania, czytania itp.😜   poczytałem, posłuchajmy więc... ta piosenka Lennona i McCartneya (a jakżeby inaczej🤷‍♂️) stała się znakiem rozpoznawczym Joe Cockera po tym, jak wykonał ją na Woodstock w 1969 roku, została wykorzystana w czołówce popularnego serialu Cudowne Lata, tak powinno się coverować😎
    • Dana
      Niknienie 
    • Gość w kość
      od kiedy?🧐 więc może jednak powinnaś?🤔     generalnie najlepiej postawić na szczerość, to taka oczywista oczywistość, ale czasem o tym zapominam...🙂   muszę chyba dodać, że o szczerości to nie do Ciebie, to tylko takie moje małe prywatne spostrzeżenie po dzisiejszym dniu,  
    • Gość w kość
      ufff, dobrze, że jesteś! biedna Nomada,
    • ezdra
    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...