Skocz do zawartości


hogan

KANAPA

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Cierpka napisał:

Oho, to się człowiek zrelaksował?

Ja tylko w kwestii poobiedniej drzemki. Nie przeszkadzaj sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Cierpka
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ja tylko w kwestii poobiedniej drzemki. Nie przeszkadzaj sobie :D

Już nastrój prysł ? I jeszcze pewnie będziesz chrapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 minuty temu, Cierpka napisał:

Już nastrój prysł ? I jeszcze pewnie będziesz chrapał.

Ja chrapał? A wiesz, nie wiem, bo ja w tym czasie śpię i nie nasłuchuję swoich odgłosów.
Koniecznie trzeba tutaj dostawić kanap, bo się nie mieścimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka
8 minut temu, BrakLoginu napisał:

Ja chrapał? A wiesz, nie wiem, bo ja w tym czasie śpię i nie nasłuchuję swoich odgłosów.
Koniecznie trzeba tutaj dostawić kanap, bo się nie mieścimy ;)

Jak się @hogan zgodzi, to może jeszcze gdzieś upchniemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Nie kłócić mi się tu!:wiedzma:

Są kanapy w holu jakby miejsca zabrakło... już wnoszą!

 

6SikdWa.jpg

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka
1 minutę temu, hogan napisał:

Nie kłócić mi się tu!:wiedzma:

Są kanapy w holu jakby miejsca zabrakło... już wnoszą!

 

6SikdWa.jpg

Karna kanapa w holu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Nie, nie, nie! Przyniesiona z holu, bo tam stała gdyż w salonie było ciasno :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

A ja dobrze wiedziałam co masz na myśli ale "takie" leżakowanie, to w ero a nie w salonie gościnnym

na oczach wszystkich, wstydź się :wiedzma:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

Uff, już się wystraszyłam. Powiem jak było. I tak się w końcu wyda. Wpadł prosto z placu budowy. Jego uwagę od razu przykuły kartacze i piwo. A to wspólne leżakowanie miało tylko zmylić trop. Prawdziwy cel miał pozostać ukryty. Tak naprawdę potrzebował tej kanapy! Gdy wychodził, wypadło mu to z kieszeni..

 

spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, hogan napisał:

A ja dobrze wiedziałam co masz na myśli ale "takie" leżakowanie, to w ero a nie w salonie gościnnym

na oczach wszystkich, wstydź się :wiedzma:

Jakie ero? My z koleżanką grzecznie leżeliśmy. Miałem rączki przy sobie :D

 

1 godzinę temu, Cierpka napisał:

Uff, już się wystraszyłam. Powiem jak było. I tak się w końcu wyda. Wpadł prosto z placu budowy. Jego uwagę od razu przykuły kartacze i piwo. A to wspólne leżakowanie miało tylko zmylić trop. Prawdziwy cel miał pozostać ukryty. Tak naprawdę potrzebował tej kanapy! Gdy wychodził, wypadło mu to z kieszeni..

No i się sprawa rypła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
17 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jakie ero? My z koleżanką grzecznie leżeliśmy. Miałem rączki przy sobie :D

 

 

Nie udawaj, że nie wiesz co to "ero", inaczej nie pisałbyś o rączkach przy sobie

teraz to dopiero się rypło ?

 

Dzień dobry Kanapowcy!

 

Jak Wam czas mija? Mi nie bardzo a to z powodu złego majstra(czyt. mego faceta), co to od dwóch dni szafki wiesza

i licho wie kiedy skończy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, hogan napisał:

Nie udawaj, że nie wiesz co to "ero", inaczej nie pisałbyś o rączkach przy sobie

teraz to dopiero się rypło ?

Bo nie wiem ?:P

2 minuty temu, hogan napisał:

Jak Wam czas mija? Mi nie bardzo a to z powodu złego majstra(czyt. mego faceta), co to od dwóch dni szafki wiesza

i licho wie kiedy skończy ?

Dzień doberek :)
Ty jeszcze złego majstra nie widziałaś. Bier @Bledny on Ci bardzo szybko je powiesi, co prawda jego specjalność to płytki i loty z balkonu u @Frau (innych skoczni chyba nie testował), ale polecam. Dobry fachura :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
5 godzin temu, hogan napisał:

 

 

Dzień dobry Kanapowcy!

 

Jak Wam czas mija? Mi nie bardzo a to z powodu złego majstra(czyt. mego faceta), co to od dwóch dni szafki wiesza

i licho wie kiedy skończy ?

Pokaż majstrowi jak to się robi, tylko zaznacz że to płatne szkolenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Jak się okazuje, to nie majster do doopy ale wina lezy po mojej stronie... a no bo zamówiłam jakieś gów... e szafki ?

Nadal nie do końca zaczepione, tzn. zostało jeszcze lustro do zaczepienia i doczepienie do frontów szkieł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Coś tutaj dobrego dziś będzie serwowane? My z budowy przyszli. Jakieś bro czy cuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Ciekawe kto z gorszej, bo jakiem żyje na tym łez padole, takiego rozz... lu nie widziałam, jaki jest obecnie u mnie :D

Edytowano przez hogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
12 minut temu, hogan napisał:

Ciekawe kto z gorszej, bo jakiem żyje na tym łez padole, takiego rozz... lu nie widziałam, jaki jest obecnie u mnie :D

No Ty jesteś sama sobie sterem itd. to może sama siebie opierdzielić, a my tacy zdesperowani, że sami Skierownika na budowę szukam. Przebiłem?! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze(ś)firek
4 godziny temu, hogan napisał:

Ciekawe kto z gorszej, bo jakiem żyje na tym łez padole, takiego rozz... lu nie widziałam, jaki jest obecnie u mnie :D

No właśnie Hogan, gdzie ten konar co mam na nim przycupnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Czy mogę poleżeć na kanapie? Jakaś nie do życia jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
1 minutę temu, Arkina napisał:

Czy mogę poleżeć na kanapie? Jakaś nie do życia jestem. 

Ja też dzisiaj.  @Arkina zajmujemy kanapy póki jeszcze nie wszyscy przyszli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Zuzia napisał:

Ja też dzisiaj.  @Arkina zajmujemy kanapy póki jeszcze nie wszyscy przyszli

Super, czuję że zasne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

No dobra, Panie i Panowie, do stołu podano!

 

IUeRa63.jpg

 

Na trawienie raki tureckie, czyli anyżówka- wódka. Bez obaw miłe Panie, jest bardzo delikatna, wręcz nie wyczuwa

się w niej alkoholu. :D

 

qEcyQ33.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, hogan napisał:

Na trawienie raki tureckie, czyli anyżówka- wódka. Bez obaw miłe Panie, jest bardzo delikatna, wręcz nie wyczuwa

się w niej alkoholu. :D

 

Anyżówka mmmm. Podziękował :)
Kobiety niech się rozwalają na kanapie. Ja biorę na wynos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Ło masz i nie dasz nawet po szklaneczce? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 850
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Uhm... dziś farbuje włosy. Na czarno🙂🙃
    • Vitalinka
      Nowy dzień, nowe radości. Szybciutko dodam więc małą klamerkę do powyższego. Taki nawias. Początek nawiasu to WILKOŁAK (tak) więc temat wilkołaka rozpoczął się w temacie Dyzia, z którego to szybko uciekłam i byłam nim molestowana jeszcze długo pomimo moich wyraźnych sprzeciwów we wszystkich tematach, w których pisałam (na inne tematy) przez obleśnego Kapitana. Miało być krótko, więc przejdę do zamknięcia mojego nawiasu czyli tego co wydarzyło się dzień temu, gdy w temacie kliki rozmawiałam z Nafto (moim siostrzeńcem😉) o teatrze, gdzie JAK ZWYKLE łażący za mną obleśny Kapitan wtrącił się ze słowami, że dziewczyna Nafto wytarga mnie za kudły. To co to przepraszam ma być? Takie komentarze kogoś kto nawet nie uczestniczy w rozmowie. Po raz tysięczny, a nawet milionowy piszę, że ja sobie tego nie życzę! I zamykam nawiasik. W środku gdzieś umieszczę komentarze obleśnego Kapitana nawet do zmiany mojego awatara, na Stitcha, gdzie jak stwierdził, że jak chcę poderwać tu faceta to nie powinnam wstawiać takiego. Prześladowanie to mało powiedziane. Tu się nie da przez tego obleśnego dziadygę pisać. Obleśne ataki nasilały się gdy tylko pisałam z jakimkolwiek mężczyzną, o czymkolwiek... No może oprócz Kościa - jego Kapitan się zawsze bał😊 Jestem osobą, która lubi pisać, piszę praktycznie z każdym i cenie sobie tutejsze, może nie przyjaźnie, bo to za duże słowo, ale...relacje, bardzo miłe. Staram się każdemu powiedzieć miłe słowo, nie słodzić (no może prócz Kościa), ale takie słowo wsparcia gdy trzeba, potrafię stanąć w obronie kogoś kto moim zdaniem ma rację. Piszę dużo i mam nadzieję, że ciekawie. Co do Dyzia...no właśnie, jego też tu już nie ma, a był osobą o stokroć przydatniejszą na forum niż ja. Być może też usłyszał, że jest zaburzony czy jakiekolwiek komentarze, na które miejsca tu być nie powinno. Patrzyłam ostatnio po tematach i widziałam, że tak wspaniałych jak on osób było tu więcej... Lecz żeby nie przedłużać - jest jedna prosta recepta. Każdy człowiek ma swoją wrażliwość i jeżeli sobie czegoś nie życzy powinniśmy to szanować, Pamiętam jak Pieprz poprosiła mnie, by nie pisać do niej Pieprzowa (haha) czy jakoś tak, ale zwyczajnie i nieodmiennie Pieprz...i od tej pory nigdy inaczej do niej się nie zwróciłam, choć mnie wydawało się, że takie odmiany są śmieszne. Ale być może sukcesem do relacji międzyludzkich (na które w życiu prawdziwym tez nigdy nie narzekałam) jest właśnie wrażliwość na drugiego człowieka i szacunek, nawet na te rzeczy, które nam wydają się głupie. Nigdy nie wiemy z czym mierzy się nasz rozmówca w życiu prywatnym i nie nam oceniać jego domniemane zaburzenia, urazy, czułe punkty tylko dlatego że NAM wydaje się, że jest inaczej. Szacunek to klucz do tego byśmy wzajemnie tworzyli fajną społeczność nawet w internecie. A to, że ktoś jest chamem, prymitywem i prostakiem niestety jest widoczne na kartach netu doskonale i te rzeczy akurat myślę, że możemy a nawet powinniśmy nazywać po imieniu...inaczej kolejne, fajne, wartościowe osoby po prostu...ustąpią. Bo ileż można toczyć niechciane wojenki z kimś komu sprawia to przyjemność, a nie ma odwagi toczyć ich z równymi sobie. Ileż razy można próbować po prostu normalnie rozmawiać. Pięknej i wspaniałej niedzieli życzę wszystkim wspaniałym osobom tutaj na forum🤗 Nafcikowi, Primaverce, Pieprz, Kościowi, Aco, Panu z Żuczkiem, Chi, Motającemu, Patykowi i tym fajnym, których tu już nie ma, a może czytają....wracajcie...w kupie siła!
    • KapitanJackSparrow
      Ogladałaś pewnie Wikingowie na Netflix..no bo skąd u ciebie zainteresowania mitologią nordycką?
    • Astafakasta
      Odkąd zaczęło cokolwiek wychodzić to trudno jest zrezygnować, bo to moja jedyna alternatywa na rzeczywistość.
    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Monika
      A co powiesz za łażącym za Tobą starym grzybem, który wpiernicza się (Wpiernicza haha) w każdą Twoją wypowiedz (niepytany) dajmy na to przykład z przed wczoraj, kiedy pisałam z Nafto o teatrze w temacie kliki, przylazł jak zwykle kapitan i nie pytany, nie uczestniczący w rozmowie choć się do mnie ponoć nie odzywa komentuje- ZE JEGO DZIEWCZYNA WYTARGA MNIE ZA WLOSY- wciąż komentarze, które przybierają charakter gróźb? To chory człowiek. Mam zdrowe podejście NOMADO brzmi ono : mądrzejszy ustąpi- bez GABY czymkolwiek to jest. Chciałam tylko wytłumaczyć dlaczego.   Co do Ciebie rozumiem, że chcesz wyjść na osobę zdystansowaną, ale... tu skończę, Z szacunku.  
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...