Skocz do zawartości


hogan

KANAPA

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Arkina napisał:

Normalnie poczułam empatię ?

Kuźwa, a ja nic nie czuję, ale zaraz zaraz... mam lekki katar i to pewnie przez to? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
33 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Kuźwa, a ja nic nie czuję, ale zaraz zaraz... mam lekki katar i to pewnie przez to? :D

Nie rozumiem, nie współczujesz sobie? O to ci chodzi? 

Empatia nie równa się sympatią ?‍♀️ Tak tylko wyjaśniam gdyby ci słownictwo się pomyliło ?

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Arkina napisał:

Nie rozumiem, nie współczujesz sobie? O to ci chodzi? 

Empatia nie równa się sympatią ?‍♀️ Tak tylko wyjaśniam gdyby ci słownictwo się pomyliło ?

 

Nie. Ot taki żart, że mam katar i nic nie czuję ;)

2 godziny temu, ddt60 napisał:

Prawda bo bywa też empatia negatywna, jak pisał Ryfkin

Dokładnie kolego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Empatia równa się z sympatią, jako przeciwności. jedna i druga równa sobie ?

 

Helołł wieczorową porą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 19.10.2021 o 20:48, Jacenty napisał:

Tak.Mech ma przyszłość.Gdyby nie on to nie wiadomo jak by było.Właściwie czy można sobie wyobrazić braku mchu-chyba nie..!

Te obrazki jak zrobisz to pokaż.?.. ?

 

@hogan

 

Obiecałam :)

 

8iAy2Nt.png

ouwAWT0.png

 

 

Inne przy okazji. Wianek z pięciuset pomponów :D

 

lN0KveZ.png

 

Stroik na korze z mniejszą ilością mchu(na wcześniejsze stroiki poszło mi 18 opakowań mchu).

Świece zrobione z rolek po papierze toaletowym.

 

dvD6nZQ.png

 

 

9qInrl0.png

KqZ8feJ.png

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

A wiesz, że mi chyba też to najbardziej się podoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, hogan napisał:

A wiesz, że mi chyba też to najbardziej się podoba :D

Ja bym trochę pobawiłam się kolorami. 

To znaczy. Jak srebrna kokarda, to czerwona świeca lub niebieska.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Tak robię w razie jakby były zamówienia ale w co wątpię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, hogan napisał:

Tak robię w razie jakby były zamówienia ale w co wątpię. :)

Ja bym zamówiła ? 

Lubię krwiste kolory w takich stroikach. Swoje dekoruję sztuczną gwiazdą betlejemską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Dziś ogólnie, chyba większość ludzi sama robi takie rzeczy. Ale jak niektóre ceny w necie widziałam, to robiłam oczy w słup. No bo na przykład, stroik na okrągłym kawałku pieńka, dwie z drutu choinki przyzdobione watą, jedna bombka i trochę brokatu a cena 435 zł!

Za co pytam?! Toć to szok jakiś. :D  Albo sam wieniec ze sztucznych gałązek z igliwiem za 150 zł. Taki co samemu można ozdobić.

Nie wiem czy się tacy kierują, skąd takie ceny biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 godziny temu, hogan napisał:

Dziś ogólnie, chyba większość ludzi sama robi takie rzeczy. Ale jak niektóre ceny w necie widziałam, to robiłam oczy w słup. No bo na przykład, stroik na okrągłym kawałku pieńka, dwie z drutu choinki przyzdobione watą, jedna bombka i trochę brokatu a cena 435 zł!

Za co pytam?! Toć to szok jakiś. :D  Albo sam wieniec ze sztucznych gałązek z igliwiem za 150 zł. Taki co samemu można ozdobić.

Nie wiem czy się tacy kierują, skąd takie ceny biorą?

Mnie dziwi, że ludzie kupują nawet te stroiki za 20/40zł.

Słusznie zauważyłaś, że to można bez problemu zrobić własnoręcznie.

Każdy z nas ma nadmiar ozdób choinkowych, które często kosztują grosze. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 godziny temu, hogan napisał:

Dziś ogólnie, chyba większość ludzi sama robi takie rzeczy. Ale jak niektóre ceny w necie widziałam, to robiłam oczy w słup. No bo na przykład, stroik na okrągłym kawałku pieńka, dwie z drutu choinki przyzdobione watą, jedna bombka i trochę brokatu a cena 435 zł!

Za co pytam?! Toć to szok jakiś. :D  Albo sam wieniec ze sztucznych gałązek z igliwiem za 150 zł. Taki co samemu można ozdobić.

Nie wiem czy się tacy kierują, skąd takie ceny biorą?

Stąd, że to wolny rynek i każdy ma prawo wycenić swój towar tak, jak uzna za słuszne. Jak to mówią-towar jest wart tyle, ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Szczególnie, że klient też ma wolny wybór i kupować nie musi?

Z perspektywy 'tworcy'- to czemu taki stroik nie może kosztować te 435zl? Jednych cena szokuje, inni kupią. A zdecydowanie lepszy biznes widzę w sprzedaniu jednego stroika za 4 stówy, niż czterech po 100zl. Materiału wykorzystano 4 razy mniej i zaoszczędzony czas. Jak kto woli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
35 minut temu, Frau napisał:

@4 odsłony ironii, porozmawiajmy realnie.

Kupisz stroik za 100 zł? 

Już nie pytam, o ten za 4 stówki.

Kupię. Zwłaszcza, że stroik za 100 zł, to nie jest drogi stroik. Rękodzieło kosztuje, a ja cenię pracę innych.

 

No i właśnie realnie-gdyby nie było osób, które są w stanie zapłacić tyle, ile życzy sobie sprzedający, to tych cen by nie było. 

Edytowano przez 4 odsłony ironii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
24 minuty temu, Frau napisał:

@4 odsłony ironii, porozmawiajmy realnie.

Kupisz stroik za 100 zł? 

Już nie pytam, o ten za 4 stówki.

Ja bym kupiła! :) 

Już mam upatrzony wieniec świąteczny. 

Za 4 stówki mi trochę szkoda - wolałabym siostrzeńcom kupić coś do paczki, ale za 100 - 200zł bym wzięła. 

Ktoś na tym zrobi a dla mnie to kwota jednej wizyty w Lidrze a w koszyku... same pierdoły typu: jogurt, sałata. ?

Potrafię robić takie cuda, jakąś smykałkę mam - tylko czasu nie mam i wspieram tym samym lokalnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
40 minut temu, Frau napisał:

@4 odsłony ironii, porozmawiajmy realnie.

Kupisz stroik za 100 zł? 

Już nie pytam, o ten za 4 stówki.

Byłam 2 lata temu na jarmarku świątecznym w Katosach. Nie chcesz wiedzieć za ile kupiłam za ręcznie robiony szpic do choinki ?

Czasami nie żałuję kasy jak coś mi się spodoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Mam w domu serię takich obrazków ręcznie wykonanych. 

 

545bdd70f70e.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

To też rękodzieło. 

Płyta pomalowana na czarno, gwoździe i sznurek. 

 

6d4c0fed40a0.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
16 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Kupię. Zwłaszcza, że stroik za 100 zł, to nie jest drogi stroik. Rękodzieło kosztuje, a ja cenię pracę innych.

 

No i właśnie realnie-gdyby nie było osób, które są w stanie zapłacić tyle, ile życzy sobie sprzedający, to tych cen by nie było. 

Zgadzam się, że rękodzieło powinno być wyżej cenione, od produkcji masowej. Proszę, pokaż mi stroik za 100zł (wklejony z netu), który kupisz bez wahania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Jeśli ktoś sobie 'dzierga' stroiki na własny użytek z tego co ma w szafie, to wydaje mu się, że 100 zł to strasznie drogo. A warto wziąć pod uwagę, że niektórzy z tego żyją, więc każdą rzecz muszą kupić. Zresztą ten stroik ma zarobić na ZUS, czynsz, pracowników, zusy pracowników, księgowe, rachunki itp. No i pensja. W czynię społecznym i za pół darmo, to można sobie na stół w jadalni zrobić. 

Żeby ludzie mogli godnie zarabiać, to produkty też muszą kosztować. Warto cenić pracę innych. Sami chcemy dobrze zarabiać, pozwólmy, żeby inni też mogli. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
18 minut temu, Fifka napisał:

Ja bym kupiła! :) 

Już mam upatrzony wieniec świąteczny. 

Za 4 stówki mi trochę szkoda - wolałabym siostrzeńcom kupić coś do paczki, ale za 100 - 200zł bym wzięła. 

Ktoś na tym zrobi a dla mnie to kwota jednej wizyty w Lidrze a w koszyku... same pierdoły typu: jogurt, sałata. ?

Potrafię robić takie cuda, jakąś smykałkę mam - tylko czasu nie mam i wspieram tym samym lokalnych. 

Ja bym nie kupiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna

Fajnie jest zapisać się na jakieś warsztaty robienia stroików. Pewnie wychodzi to taniej gdy organizator hurtem kupi potrzebne materiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
2 minuty temu, Frau napisał:

Zgadzam się, że rękodzieło powinno być wyżej cenione, od produkcji masowej. Proszę, pokaż mi stroik za 100zł (wklejony z netu), który kupisz bez wahania.

 

Kurcze, nie chce mi się Googlać,ale ok, zaraz to zrobię i zobaczę, co jest w tej cenie. 

Ale ja akurat jestem w stanie sporo zapłacić za coś co mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 846
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
    • Pieprzna
      Jesion ma swoje ważne miejsce w mitologii nordyckiej - Yggdrasil łączący światy.
    • Pieprzna
      Jeśli twierdzisz, że tak jest, to radzę ci wyjść z bańki silnych razem i nie gadać głupot. Sam Trzaskowski uspokaja nastroje, bo wie dobrze, że jeśli naprawdę zacznie się drążenie na poważnie, to wyjdą wszystkie przekręty jego sztabu.
    • Nomada
      Dobre słowa są jak kwiaty na łące, dzikie, wolne i piękne. Nigdy nie smucą, nie wywołują gniewu, nie czynią złego. Genialna interpretacja Kapitanie ; )
    • KapitanJackSparrow
      Miło usłyszeć dobre słowo,  Długodojrzewający nigdy nie myślałem tak o sobie a brzmi genialnie
    • Nomada
      To już nie w naturze ale poznaniacy twierdzą że długodojrzewający jest pyszny😛
    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...