Skocz do zawartości


hogan

KANAPA

Polecane posty

hogan
1 godzinę temu, Frau napisał:

Mnie to kręciło od nastolatki. Trochę znudziło. 

Nigdy nie robiłam tego zarobkowo. Dzieliłam tym rodzinę i koleżanki. 

Owszem. Każdy chciał zapłacić, ale ja nie potrafię "wycenić" swoich prac. 

Najczęściej mi dawali kawę lub Martini ? 

Zeszłego roku robiłam na drutach z włóczki pokrowce/poszewki na poduszki. Teraz wszystkie kanapy maja 3 duże poduchy. Przystroiłam je po swojemu ?

Co do zarobku, nie wiem co z tego wyjdzie, bo u mnie ludzie są dziwaczni. Pójdą/ pojadą nawet 200 km dalej aby tylko nie

u "swoich" kupować. :D

Na drutach nie mam cierpliwości robienia, tak jak i na szydełku ale kiedyś jakiś sweter zrobiłam i kupę szalików :D  A i getrów, bo wtedy taka moda była. Na getry takie na kostki nakładane. Długie i krótkie.

Ja bardziej w obrazy i podobne twory obrazowe lubię tworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
Przed chwilą, hogan napisał:

Co do zarobku, nie wiem co z tego wyjdzie, bo u mnie ludzie są dziwaczni. Pójdą/ pojadą nawet 200 km dalej aby tylko nie

u "swoich" kupować. :D

Na drutach nie mam cierpliwości robienia, tak jak i na szydełku ale kiedyś jakiś sweter zrobiłam i kupę szalików :D  A i getrów, bo wtedy taka moda była. Na getry takie na kostki nakładane. Długie i krótkie.

Ja bardziej w obrazy i podobne twory obrazowe lubię tworzyć.

Mnie najbardziej kręci renowacja mebli, ozdobne struktury na ścianę, szycie firan i czasem jeszcze sukienek ? 

Wszystkich tych rzeczy uczę się sama. 

Zmykam. Dobranoc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
hogan
Przed chwilą, Frau napisał:

Mnie najbardziej kręci renowacja mebli, ozdobne struktury na ścianę, szycie firan i czasem jeszcze sukienek ? 

Wszystkich tych rzeczy uczę się sama. 

Zmykam. Dobranoc ?

Renowacja mebli też mnie kręci ale nie mam na to warunków.

Reszta o której piszesz, to się też zdarzało ale to już nie to co lubię.

Dobrej nocki ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, hogan napisał:

Renowacja mebli też mnie kręci ale nie mam na to warunków.

Reszta o której piszesz, to się też zdarzało ale to już nie to co lubię.

Dobrej nocki ?

 

No ba. Ja też najbardziej lubię się interesować chłopami, ale wiesz. Nie każdy jest mną zainteresowany, więc muszę czymś łapy zająć ? 

Paaaa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Przed chwilą, Frau napisał:

No ba. Ja też najbardziej lubię się interesować chłopami, ale wiesz. Nie każdy jest mną zainteresowany, więc muszę czymś łapy zająć ? 

Paaaa ?

A daj Ty spokój! Ja żadnych chłopów nie chcę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester
1 godzinę temu, hogan napisał:

Proszę, znajdź mi za grosze, kupię nawet kilka kilogramów :)

No i chrobotek, to ten zwykły. Na obrazy potrzebuję  mchu poduszkowego. Gdzie nawet na "sprzedajemy.pl" jest okropnie

drogi, bo za kilogram 500 zł:  https://sprzedajemy.pl/mech-poduszkowy-preparowany-jasno-zielony-wisla-mala-2-a1d299-nr57699150

Szukałem tylko chrobotka, 2zł za  10 gramów, przy większej ilości na pewno można negocjować. Jest napisane, że wychodzi ok. 10x10cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
10 godzin temu, hogan napisał:

A daj Ty spokój! Ja żadnych chłopów nie chcę ?

Nawet nie wiesz, jak bardzo Ciebie rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 godzin temu, hogan napisał:

A Ty to uważaj z tym piciem, bo znów na kilka miesięcy znikniesz ?

Przecież nie mogę doprowadzić do odwodnienia. Człowiek nie wielbłąd... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
17 godzin temu, Arkina napisał:

Oho i już wiem dlaczego dach trzeba poprawić na budowie ?

Myślał, że się nie dowiem ?

Nawet nie można na chwilę spuścic z oka ?

Już poprawki naniosłem. Nie było wielkich szkód :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
50 minut temu, BrakLoginu napisał:

Już poprawki naniosłem. Nie było wielkich szkód :D

Jasne...tylko pół dachu zerwane ?

Z wypłaty potrąci się ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Arkina napisał:

Z wypłaty potrąci się ?

Premię mi zabrała, teraz jak mi obetniesz z wypłaty to przy obecnych cenach paliw pozostanie mi dojeżdżać rowerem. Nie straszę, ale będę się spóźniał! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
12 minut temu, BrakLoginu napisał:

Premię mi zabrała, teraz jak mi obetniesz z wypłaty to przy obecnych cenach paliw pozostanie mi dojeżdżać rowerem. Nie straszę, ale będę się spóźniał! :D

Oho, wyczuwam bunt. 

Zakręci się kurek na Henki to zaczniesz pedałować szybciej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
4 godziny temu, Arkina napisał:

Zakręci się kurek na Henki to zaczniesz pedałować szybciej ?

Demotywacja? Tylko one mnie trzymają na tej budowie (poza Skierowniczką) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
23 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Demotywacja? Tylko one mnie trzymają na tej budowie (poza Skierowniczką) :D

Taaa, na budowie od dawna tylko wiatr hula ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
41 minut temu, Arkina napisał:

Taaa, na budowie od dawna tylko wiatr hula ?

Oj tak hula. Robi się. Efekty niedługo zostaną zaprezentowane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 19.10.2021 o 23:42, Jester napisał:

Szukałem tylko chrobotka, 2zł za  10 gramów, przy większej ilości na pewno można negocjować. Jest napisane, że wychodzi ok. 10x10cm.

10 gram to maleńka kępka. Z takiej ilości nie da się zrobić nawet jednego obrazka. Mchu trzeba nanosić większe warstwy, bo

ot tak tylko przyklejony, nie da żadnego efektu. Z tego co zauważyłam, na jeden tylko stroik idzie mi około 5 pudełek chrobotka

po 50 gram, czyli 250 gram na jeden stroik.

Za chrobotek płaciłam po 10, 90 za 50 gram, czyli jak wziąć Twoją cenę od 10 gram, wyjdzie 8 zł. Przepłaciłam więc 2 zł i 90 gr.

Ale w sumie tańszego nie znalazłam. Widocznie miałeś szczęście :)

Inna sprawa(przypomniało mi się), że taniej można kupić chrobotek z niewiadomego źródła a dodatkowo, tańszy też jest

nieoczyszczony. Ja kupowałam już gotowiec bo nie mam czasu na zabawy w oczyszczaniu.

Dla jasności, tu zamawiałam. Ta firma sprowadza(sami po to jeżdżą) oryginalny mech z Finlandii, Islandii i Norwegii: https://mechchrobotek.pl/sklep/

Na Allegro może być mech, który zmarnieje za kilka dni lub nie jest przygotowany do klejenia na gorąco. Wolę nie ryzykować. ?

Ten, który kupiłam, po klejeniu nadal jest taki jak zakupiony.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 20.10.2021 o 14:27, BrakLoginu napisał:

Przecież nie mogę doprowadzić do odwodnienia. Człowiek nie wielbłąd... :P

No nie wielbłąd i chyba to dobrze, bo inaczej w garbie piwo byś nosił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 20.10.2021 o 15:19, Arkina napisał:

Jasne...tylko pół dachu zerwane ?

Z wypłaty potrąci się ?

 

Zrobi się ?

 

Cr4c833.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, hogan napisał:

Koniec pracy :D

 

3UwJrtJ.jpg

@BrakLoginu czys ty oszalal?

Dobra, przekonałeś mnie...kurka na Henki nie zakręcę. Wiem, wiem piątek, piąteczek, piatunio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 godzin temu, hogan napisał:

No nie wielbłąd i chyba to dobrze, bo inaczej w garbie piwo byś nosił :D

Mam lepszy środek transportu.

hqdefault.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
43 minuty temu, Arkina napisał:

@BrakLoginu czys ty oszalal?

Dobra, przekonałeś mnie...kurka na Henki nie zakręcę. Wiem, wiem piątek, piąteczek, piatunio ?

Sama widzisz, bez mojego kochanka Henryka życie traci sens.

2 godziny temu, hogan napisał:

Koniec pracy :D

W tym przypadku "Podcinanie pod sobą gałęzi" nabrało nowego znaczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Sama widzisz, bez mojego kochanka Henryka życie traci sens.

Normalnie poczułam empatię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...