Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Gość

Jestem durną furiatką

Polecane posty

Gość

Hej, muszę się komuś wygadać. Ostatnio coś się dzieje ze mną niedobrego. Od zawsze byłam nerwowa i impulsywna, starałam się z tym walczyć szczególnie będąc w związku bo żaden facet nie wytrzyma z nerwusem.
Od ponad pół roku mam faceta i on nie toleruje nerwów z mojej strony , staram się nie wybuchać, być spokojna...bo wiem jak to na niego działa, poza tym ja tez bym nie chciała żeby on był taki względem mnie.
Ostatnio nie mogę sobie poradzić sama ze sobą. Trochę irytują mnie sprawy finansowe, które mam z facetem, może to jest główna przyczyna.... zaczęłam brać tabletki anty i to chyba potęguje moje nerwy.., wczoraj odburknęłam coś facetowi, on się zdenerwował, trzasnął drzwiami sypialni i spaliśmy oddzielnie. Za chwile zdałam sobie sprawę z tego co zrobiłam, ze zrobiłam mu przykrość...poryczałam się i stwierdziłam ze do niczego się nie nadaje. Nie wiem co ze sobą zrobić....czuje się fatalnie i mam do siebie pretensje, nie chce stracić faceta przez swoją głupotę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Podpowiadacz

Jest takie magiczne słowo, które wiele załatwia "PRZEPRASZAM"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Ja też, ale potrafię przeprosić

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian
22 minuty temu, Ladyblack napisał:

Ja też, ale potrafię przeprosić

Raczej Pani tego nie potrafi. Forum jeszcze nie jest aż tak bardzo rozbudowane by nie szło przejrzeć go niemal całego :) Nawet adminowi się oberwało a o gościach nie wspomnę.

a Pani nie ma tutaj chyba większych praw niż w.w?

 

Autorce polecam pracę nad sobą, ćwiczenia relaksacyjne, kobiety ponoć lubią wyciszenie poprzez długą kąpiel w wannie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
4 godziny temu, Gość Marian napisał:

Raczej Pani tego nie potrafi. Forum jeszcze nie jest aż tak bardzo rozbudowane by nie szło przejrzeć go niemal całego :) Nawet adminowi się oberwało a o gościach nie wspomnę.

a Pani nie ma tutaj chyba większych praw niż w.w?

 

Autorce polecam pracę nad sobą, ćwiczenia relaksacyjne, kobiety ponoć lubią wyciszenie poprzez długą kąpiel w wannie? :)

Co ma piernik do wiatraka .

Zapomniał już pan przy pierwszym wpisie jak pan się odniósł do Rypsyny.

Strasznie ma pan krótką pamięć .

Nie trzeba nic mówić już na ten temat .

 

Panu to wszystko przeszkadza nawet to że  zalogowani piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian
2 godziny temu, Ladyblack napisał:

Co ma piernik do wiatraka .

 

a co myślisz, że tak wolno sobie każdego obrażać? Przyznałaś się kim jesteś i chwała za to, ale to ty atakujesz ludzi jak są na "gość"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Jak już napisałam , nikogo nie obrażam .

W tym przypadku chyba jest wręcz odwrotnie , nieprawdaż ?

Gdzie ja się wypowiadam to co 

Robicie ? 

Nie ucz mnie jak mam się zachować w takiej sytuacji .

Miej więcej szacunku do drugich osób . Ja się ciebie nie czepiam , a Ty co chwila piszesz bzdury na mój temat .

Zapytam się Ciebie po raz ostatni : 

To jest w porządku według Ciebie co Ty robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian

Temat: Jestem durną furiatką

 

7 godzin temu, Ladyblack napisał:

Ja też, ale potrafię przeprosić

 


nic nie muszę dodawać, to oczywistość
Do ciebie należy ostatnie słowo i nie mów o kimś w liczbie mnogiej, jedna osoba to liczba pojedyncza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Właśnie w liczbie pojedynczej !!! 

Co ja Ci zrobiłam że w ten sposób do mnie się odzywasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marian

Nie krzycz, ludzie którzy panicznie czegoś się boją to krzyczą. Odpowiedz autorce coś konkretnego, doradź a nie zaśmiecaj.
Przepraszam, że sam puściłem trochę niechcianego spamu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Ja nie krzycZe , napisałam co myślę i Ty więc też nie spamuj. Takim pisaniem jak Ty to robisz . 

Zegnam

Ps 

To co robisz również nazywa się inaczej , resztę się domysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubie to

cafe wita, nawet tutaj walczysz ze wszystkimi i o wszystko haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Warto się zmieniać dla swojego partnera. Miłość sama w sobie potrafi czynić cuda z różnymi paskudnymi przyzwyczajeniami. Nie można tylko robić tego na siłę.
Najlepiej z nim pogadaj, szczera rozmowa może wiele wyjaśnić, Tobie da spokój a on może spojrzy na to wszystko z innej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 4.05.2018 o 21:02, BrakLoginu napisał:

Warto się zmieniać dla swojego partnera. Miłość sama w sobie potrafi czynić cuda z różnymi paskudnymi przyzwyczajeniami. Nie można tylko robić tego na siłę.
Najlepiej z nim pogadaj, szczera rozmowa może wiele wyjaśnić, Tobie da spokój a on może spojrzy na to wszystko z innej strony :)

A może ma rację że się wkurwia. Może za bardzo jest uległa właśnie, bo boi się że facet ją zostawi I będzie sama. Może ma rację, że się denerwuje na to, jak jej partner rozporządza pieniędzmi....?

Są rodziny włoskie i są rodziny ciche, a są jeszcze rodziny zamiatające wszystko pod dywan.

Ja jestem włoska ? nie trzeba chyba mówić, ale bez przesady. Czasem dobrze zrobić scenę, byleby umieć pózniej wrócić do normalności bez obrażania się. Tu chodzi o temperamenty. Ona może jest choleryczką a on melancholikiem, to taki związek od początku skazany jest na niepowodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 296
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Z punktu widzenia demografii Polska jest skazana za imigrantów. Najlepiej takich których się da spolszczyć. Polacy nie rozmnażają się w tempie które pozwala że spokojem spoglądać w przeszłość.  Zamiast siać postrach imigrantami warto by stworzyć sprawny aparat państwowy do spraw imigrantów uchodźców. Wszystkie działania mające na uwadze asymilację poprzez pracę znajdują moje poparcie.   
    • KapitanJackSparrow
      Faktycznie tak jest. Ale dlaczego tak się dzieje?  Dzieje się tak, bo społeczność  katolicka z naciskiem na kler, za wszelką cenę stara się narzucić swoje idee i wartości niekatolickiej reszcie społeczeństwa. Odbywa się to zresztą drogą prawną poprzez ,,wybrańców partyjnych"  co ciężko kwestionować, bo takie są założenia demokracji. Ale w idealnym świecie demokracji większość powinna zauważać problemy i liczyć się z  mniejszością. No i mamy impas tych środowisk i każde próby dyskusji kończą się przerzucaniem na argumenty o których piszesz. Ale jak nie cytować Biblii zadeklarowanym często fanatycznym katolikom, którzy nakazują innym żyć według jej zasad, a sami mają z tym problem.  I jeszcze jedno  Moim zdaniem atakując lewicowe środowiska skupiasz się na przypadkach ekstremalnych odklejeńców i opisujesz to środowisko przez ten pryzmat. Lewicowy jest dureń który chce zbawić świat przyklejając sobie dloń do asfaltu i lewicowy taki Zandberg. To dwa różne modele lewicowe.  W środowiskach katolickich też nie brakuje odklejeńców. Tu postanowiłem zrobić kropkę nad rozwodzeniem się nad grzeszkami katolików.  A z innej beczki Braun zarzucający kłamstwo oświęcimskie ?  Geniusz czy idiota? Ja że swej strony szybko odpowiem idiota. 
    • Aaa...
      W 10 Przykazaniach jest coś o szacunku do bliźniego swego (jak swego samego)?   Zresztą dobrze gdyby było, może byś wtedy nie pisała w takim mentorskim tonie.  
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...