Andrew Napisano 21 Listopada 2018 Jak twierdzą lekarze, kierowanie samochodem po nieprzespanej nocy stwarza śmiertelne zagrożenie na drodze. Niewyspany kierowca zachowuje się tak, jakby miał około dwóch promili (!) alkoholu we krwi. Tymczasem w ochronie pracuje się często w systemie 24/48. Oznacza to , że po 24 godzinach pracy pracownik ma 48 godzin wolnego. Bardzo często się zdarza, że po tych 24 godzinach pracy ochroniarz jedzie wiele kilometrów własnym samochodem do miejsca zamieszkania ryzykując życiem i zdrowiem - swoim i innych użytkowników dróg. Sen w pracy w ciągu owych 24 godzin jest zazwyczaj niedopuszczalny, pracownik cały czas musi czuwać. Mamy więc od wielu lat praktykę zatrudniania w ochronie skutkującą ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Brak jest reakcji na to ze strony kolejnych rządów, parlamentu czy Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pewnie lobby ochroniarskie ma ogromne wpływy. Czy dopiero w tej sprawie coś zmieni ewentualny wypadek drogowy spowodowany przez niewyspanego ochroniarza, którego ofiarą będzie osoba publiczna? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugu77 18 Napisano 6 Kwietnia 2021 Dnia 21.11.2018 o 20:07, Andrew napisał: Jak twierdzą lekarze, kierowanie samochodem po nieprzespanej nocy stwarza śmiertelne zagrożenie na drodze. Niewyspany kierowca zachowuje się tak, jakby miał około dwóch promili (!) alkoholu we krwi. Tymczasem w ochronie pracuje się często w systemie 24/48. Oznacza to , że po 24 godzinach pracy pracownik ma 48 godzin wolnego. Bardzo często się zdarza, że po tych 24 godzinach pracy ochroniarz jedzie wiele kilometrów własnym samochodem do miejsca zamieszkania ryzykując życiem i zdrowiem - swoim i innych użytkowników dróg. Sen w pracy w ciągu owych 24 godzin jest zazwyczaj niedopuszczalny, pracownik cały czas musi czuwać. Mamy więc od wielu lat praktykę zatrudniania w ochronie skutkującą ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Brak jest reakcji na to ze strony kolejnych rządów, parlamentu czy Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pewnie lobby ochroniarskie ma ogromne wpływy. Czy dopiero w tej sprawie coś zmieni ewentualny wypadek drogowy spowodowany przez niewyspanego ochroniarza, którego ofiarą będzie osoba publiczna? Przerabialem... Szychta 24 h potem praca na imprezie masowej. W drodze powrotnej, jakis Pawka Morozow podpierdolil mnie drogowce, ze niepewnie jade. Pewnie nachlany... Shaltowali mnie w Chorzowie na estakadzie. Badanie. I siurprajs! Trzezwy jak swinia! OPisalem sytuacje. Wykazali zrozumienie. Poprosili o ostrozna jazde. Do domu mialem ca 20km. Nie moge narzekac na kontakty z glinami. Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aco 2 891 Napisano 29 Kwietnia 2021 Nie pracuję w ochronie, ale pracuję też w nocy i powiem szczerze, że czasami powroty z pracy to hardcore. Nie raz zasnąłem na krzyżówce jak czekałem na zielone. 1 Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maybe 4 854 Napisano 5 Maja 2021 Dnia 21.11.2018 o 19:07, Andrew napisał: Jak twierdzą lekarze, kierowanie samochodem po nieprzespanej nocy stwarza śmiertelne zagrożenie na drodze. Niewyspany kierowca zachowuje się tak, jakby miał około dwóch promili (!) alkoholu we krwi. Tymczasem w ochronie pracuje się często w systemie 24/48. Oznacza to , że po 24 godzinach pracy pracownik ma 48 godzin wolnego. Bardzo często się zdarza, że po tych 24 godzinach pracy ochroniarz jedzie wiele kilometrów własnym samochodem do miejsca zamieszkania ryzykując życiem i zdrowiem - swoim i innych użytkowników dróg. Sen w pracy w ciągu owych 24 godzin jest zazwyczaj niedopuszczalny, pracownik cały czas musi czuwać. Mamy więc od wielu lat praktykę zatrudniania w ochronie skutkującą ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Brak jest reakcji na to ze strony kolejnych rządów, parlamentu czy Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pewnie lobby ochroniarskie ma ogromne wpływy. Czy dopiero w tej sprawie coś zmieni ewentualny wypadek drogowy spowodowany przez niewyspanego ochroniarza, którego ofiarą będzie osoba publiczna? Może wracać do domu komunikacją miejską. W doopach wam się przewraca, czy mi się wydaje? Cytuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach