Skocz do zawartości


lefanz

jak to jest z inicjatywą ze strony kobiet?

Polecane posty

Merkana
17 godzin temu, SNOWDOG napisał:

Tak więc jak to jest z inicjatywą ze strony kobiety? Jeśli o mnie chodzi - jak najbardziej propsuję i uwielbiam. Śmiem twierdzić, że takie dziewczyny interesują mnie jeszcze bardziej.

Wyhaczałam kiedyś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Rozmiar! 

Ci co mają małego zazwyczaj pierniczą głupoty o technice, bo jakoś trzeba się pocieszyć. Co mi po małym, jak go nie czuje w sobie.... Wolę być nabita na pal, a nie żeby ktoś mi mieszał bez sensu.....

Pomogłam?

? Wiesz nie narzekam za bardzo, aczkolwiek widziałem że są większe ? a wiesz jakie to ważne dla nas... 

Ty co do braku czucia to trzeba łodpowiednią pozycję noo na pionierskim temacie tu poświęciłem trochę uwagi prowadząc przyspieszony kurs. Nie widziałem tam ciebie. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
10 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

? Wiesz nie narzekam za bardzo, aczkolwiek widziałem że są większe ? a wiesz jakie to ważne dla nas... 

Ty co do braku czucia to trzeba łodpowiednią pozycję noo na pionierskim temacie tu poświęciłem trochę uwagi prowadząc przyspieszony kurs. Nie widziałem tam ciebie. ?

Uwierz mi czasem pozycja nie pomoże.

 

Jednak kobiety biorą u facetów pod uwagę też inne walory, jeśli wiążą się z nimi w związki. Coś za coś. Seks musi być udany, orgazmowy, wystrzałowy, rozmiar powinien być odpowiedni ale też bez przesady. 

Lecz abstrahując od tego, że patrzy się na całokształt faceta do związku, a nie tylko przez pryzmat jego penisa, to jednak rozmiar jest ważny. Za duży też może być uciążliwy.

 

I pod warunkiem, że właściciel takiego dużego penisa wie jak go używać, bo sama wielkość też nie pomoże jak kochanek do dupy.

 

Nie wiem co wy macie na punkcie tych penisów....

Jeden z moich partnerów był przekonany, że ma wielkiego, nie wyprowadzałam go z błędu (nawet ja nie jestem tak okrutna), bo mówił o tym z taką dumą i tak w to wierzył, że aż mnie zatkało z wrażenia ??

???

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
21 minut temu, Maybe napisał:

Uwierz mi czasem pozycja nie pomoże.

 

Jednak kobiety biorą u facetów pod uwagę też inne walory, jeśli wiążą się z nimi (..)ać, bo sama wielkość też nie pomoże jak kochanek do dupy.(..)

Kochanek do dupy ? ?? Fiu fiu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A u mnie to z kobietami różnie bywało. 

Kiedyś na wyjeździe integracyjnym z grupą ludzi ( ponieważ brałem udział w takich zajęciach, bo byłem do tego zapisany ), poznałem jedną z prowadzących Naszą grupę, dziewczynę i z nią rozmawiałem, a nawet zatańczyłem ( i to było w Górach, w Zakopanem ). 

Miło się rozmawiało z tą dziewczyną, ale Ona nie była mną zainteresowana w ogóle. Oczywiście ja też nie "naciskałem" na bliższe relacje, żeby nie być nachalnym ( ponieważ niektóre kobiety tak to odbierają u facetów ) i nie na siłę. 

Jeśli ja widzę, że jakaś dziewczyna nie wykazuje mną zainteresowania, to ja też nie wpycham się na siłę do dziewczyny. 

Musi być jakiś dystans do takich spraw i rozwaga. 

Bo to, że z jakąś zapoznaną dziewczyną gdzieś tam mi się fajnie i ciekawie rozmawia, to jeszcze nie oznacza, że z tego będzie bliska i stała znajomość. 

Wystarczy, że jedna lub druga strona nie będzie miała chęci na kontynuowanie znajomości i również na bliskie relacje, to nic z tego nie wyjdzie i trzeba o tym zapomnieć. 

Nie można się "nakręcać" na każdą znajomość, bo zawsze się pojawią jakieś przeszkody. 

Ja to znam z jakichś tam doświadczeń z kobietami. 

 

Natomiast, bywają: przypadkowe znajomości, gdzie ktoś się z kimś zapoznaje w różnych miejscach, czy to w pociągu, w tramwaju, autobusie, czy w sklepie, ale moim zdaniem to nalezy do rzadkości. 

Jeśli ktoś tak się z kimś zapozna, to już musi być sprzyjający los i szczęście. 

Bo często jest tak, że my spotykamy różnych ludzi w codziennym życiu, ale też często nie nawiązuje się z kimś znajomości. 

Nawet gdyby ( i tu przykład ) jakiś facet, przypadkowo trafił na jakąś kobietę na ulicy, na przystanku, w sklepie i z nią zamienił parę zdań na jakiś temat i próbowałby też ją nakłonić na znajomość, na randkę, to nie ma żadnej pewności, że ona by na to wyraziła zgodę. 

Mogłaby odmówić facetowi i myślę, że często tak to się odbywa, przy jakichś, PRZYPADKOWYCH spotkaniach. 

Ludzie różnie do tego podchodzą i kobiety też. 

Ja pamiętam, jak byłem z inną grupą ludzi, na innym wyjeździe integracyjnym nad Morzem w Zachodnio - Pomorskim, na dwa tygodnie i z jednym znajomym wybrałem się gdzieś tam do sklepu, blisko Morza. 

Była ładna ekspedientka w sklepie, a on coś tam do niej powiedział, kupując coś "czy chciałaby z Nami się wybrać po pracy zakończonej na ognisko", ponieważ organizowaliśmy. 

A Ona na to "z obcymi nie chodzę nigdzie" i nic z tego nie wyszło. 

 

Więc to są takie przykłady, że można poznać kogoś, spotkać przypadkowo i można nakłonić, zaproponować randkę, znajomość, ale druga strona odmówi i wtedy nic się już nie da zrobić. Na siłę nie można. 

Także, to zależy też od losu, sytuacji i szczęścia, by udała się ciekawa i dobra znajomość "z przypadku". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

A Ona na to "z obcymi nie chodzę nigdzie" i nic z tego nie wyszło. 

... bo to trzeba umieć,

trzeba było powiedzieć: "ale ja nie obcy, ja Miejscowy, bejbe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 godziny temu, Miejscowy napisał:

A u mnie to z kobietami różnie bywało. 

Kiedyś na wyjeździe integracyjnym z grupą ludzi ( ponieważ brałem udział w takich zajęciach, bo byłem do tego zapisany ), poznałem jedną z prowadzących Naszą grupę, dziewczynę i z nią rozmawiałem, a nawet zatańczyłem ( i to było w Górach, w Zakopanem ). 

Miło się rozmawiało z tą dziewczyną, ale Ona nie była mną zainteresowana w ogóle. Oczywiście ja też nie "naciskałem" na bliższe relacje, żeby nie być nachalnym ( ponieważ niektóre kobiety tak to odbierają u facetów ) i nie na siłę. 

Jeśli ja widzę, że jakaś dziewczyna nie wykazuje mną zainteresowania, to ja też nie wpycham się na siłę do dziewczyny. 

Musi być jakiś dystans do takich spraw i rozwaga. 

Bo to, że z jakąś zapoznaną dziewczyną gdzieś tam mi się fajnie i ciekawie rozmawia, to jeszcze nie oznacza, że z tego będzie bliska i stała znajomość. 

Wystarczy, że jedna lub druga strona nie będzie miała chęci na kontynuowanie znajomości i również na bliskie relacje, to nic z tego nie wyjdzie i trzeba o tym zapomnieć. 

Nie można się "nakręcać" na każdą znajomość, bo zawsze się pojawią jakieś przeszkody. 

Ja to znam z jakichś tam doświadczeń z kobietami. 

 

Natomiast, bywają: przypadkowe znajomości, gdzie ktoś się z kimś zapoznaje w różnych miejscach, czy to w pociągu, w tramwaju, autobusie, czy w sklepie, ale moim zdaniem to nalezy do rzadkości. 

Jeśli ktoś tak się z kimś zapozna, to już musi być sprzyjający los i szczęście. 

Bo często jest tak, że my spotykamy różnych ludzi w codziennym życiu, ale też często nie nawiązuje się z kimś znajomości. 

Nawet gdyby ( i tu przykład ) jakiś facet, przypadkowo trafił na jakąś kobietę na ulicy, na przystanku, w sklepie i z nią zamienił parę zdań na jakiś temat i próbowałby też ją nakłonić na znajomość, na randkę, to nie ma żadnej pewności, że ona by na to wyraziła zgodę. 

Mogłaby odmówić facetowi i myślę, że często tak to się odbywa, przy jakichś, PRZYPADKOWYCH spotkaniach. 

Ludzie różnie do tego podchodzą i kobiety też. 

Ja pamiętam, jak byłem z inną grupą ludzi, na innym wyjeździe integracyjnym nad Morzem w Zachodnio - Pomorskim, na dwa tygodnie i z jednym znajomym wybrałem się gdzieś tam do sklepu, blisko Morza. 

Była ładna ekspedientka w sklepie, a on coś tam do niej powiedział, kupując coś "czy chciałaby z Nami się wybrać po pracy zakończonej na ognisko", ponieważ organizowaliśmy. 

A Ona na to "z obcymi nie chodzę nigdzie" i nic z tego nie wyszło. 

 

Więc to są takie przykłady, że można poznać kogoś, spotkać przypadkowo i można nakłonić, zaproponować randkę, znajomość, ale druga strona odmówi i wtedy nic się już nie da zrobić. Na siłę nie można. 

Także, to zależy też od losu, sytuacji i szczęścia, by udała się ciekawa i dobra znajomość "z przypadku". 

Ja to bym z ciekawością przeczytał o okolicznościach dotyczących twego spółkowania. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Kochanek do dupy ? ?? Fiu fiu ?

Świat jest pełen rozczarowujących pasożytujących na penisach mężczyzn/kochanków ?? ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ja to bym z ciekawością przeczytał o okolicznościach dotyczących twego spółkowania. ?

Podnieca cię to? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 godziny temu, KapitanJackSparrow napisał:

Była ładna ekspedientka w sklepie, a on coś tam do niej powiedział, kupując coś "czy chciałaby z Nami się wybrać po pracy zakończonej na ognisko", ponieważ organizowaliśmy. 

A Ona na to "z obcymi nie chodzę nigdzie" i nic z tego nie wyszło. 

Wiesz ile ona takich podrywów ma w skali miesiąca  ?

Na pewno na wszystkie ogniska, kawy lata bez mrugnięcia okiem. 

Faceci, faceci, faceci ?‍♀️

 

Najgorsi jednak są budowlańcy i dekarze ??

Kiedyś u sąsiada robili dach i nie dalo się wyjść z domu bo jeden bezczel wszystko komentował ???

Niech Pani tego parapetu tak nie pucuje itp itd ?‍♀️

A myślałam sobie jak sąsiadowi porządnie zrobią to ich najmę kiedyś a tak ni cholery.

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
3 godziny temu, Arkina napisał:

Wiesz ile ona takich podrywów ma w skali miesiąca  ?

Na pewno na wszystkie ogniska, kawy lata bez mrugnięcia okiem. 

Faceci, faceci, faceci ?‍♀️

 

Najgorsi jednak są budowlańcy i dekarze ??

Kiedyś u sąsiada robili dach i nie dalo się wyjść z domu bo jeden bezczel wszystko komentował ???

Niech Pani tego parapetu tak nie pucuje itp itd ?‍♀️

A myślałam sobie jak sąsiadowi porządnie zrobią to ich najmę kiedyś a tak ni cholery.

 

 

 

Ejjj co to za wklejki ja tego nie napisał,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
21 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ejjj co to za wklejki ja tego nie napisał,?

W czym masz problem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ja wiem, że się podobam dziewczynom o połowę młodszym ode mnie. Nie chce mi się z nimi rozmawiać bo nie mam o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
48 minut temu, Arkina napisał:

W czym masz problem? 

Dlaczego cytat z Miejscowego jest wstawiony w pole kapitana? Dziwnie to wygląda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Dlaczego cytat z Miejscowego jest wstawiony w pole kapitana? Dziwnie to wygląda. 

Pytanie do administracji  ?

Nastroik go wkręca ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
36 minut temu, Arkina napisał:

Pytanie do administracji  ?

Nastroik go wkręca ??

Już wiem. Wybrałaś cytowanie selektywne nie w oryginalnym poście Miejscowego tylko w poście @KapitanJackSparrow gdzie jest ten cytat. Wtedy taki miks się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Arkina napisał:

W czym masz problem? 

Że Miejscowy poda mnie do sądu o kradzież wartości intelektualnych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Że Miejscowy poda mnie do sądu o kradzież wartości intelektualnych 

Jesteś łokropny :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Że Miejscowy poda mnie do sądu o kradzież wartości intelektualnych 

Wiesz, aż tak źle to by raczej nie było, przyjacielu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, Miejscowy napisał:

Wiesz, aż tak źle to by raczej nie było, przyjacielu. 

Super, niemniej mi głupio że twoje słowa są jakby moimi. 

Ale jak do sądu nie pójdziemy to znaczy że jesteś spoko. ?️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
10 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Super, niemniej mi głupio że twoje słowa są jakby moimi. 

Ale jak do sądu nie pójdziemy to znaczy że jesteś spoko. ?️

No, ważne, żeby sie dogadywać ze sobą i nie konfliktować. Bo to złe emocje i konflikty sa niepotrzebne chyba nikomu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Super, niemniej mi głupio że twoje słowa są jakby moimi. 

Przecież Ty jak rwiesz to żadna się nie opiera więc to całkiem zrozumiałe ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
25 minut temu, Arkina napisał:

Przecież Ty jak rwiesz to żadna się nie opiera więc to całkiem zrozumiałe ??

Nieprawda, ? kto ci nagadał tych głupot ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
7 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Nieprawda, ? kto ci nagadał tych głupot ?

Ploty to zawsze ostatnie dochodzą do zainteresowanego :D

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 562
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • LadyTiger
      Jestem chrześcijanką, ale argumenty poza religijne to takie, że człowiek jest zbyt kompleksową istotą, twórczą i z potencjałem na rozwój, żeby jego jedynym jego przeznaczeniem miało być umrzeć gdzieś pod płotem jak byle roślinka, niezależnie od tego, jakich wielkich rzeczy dokonał. Nawet mogę przypuszczać, że nie wszystek umiera - właśnie dzięki temu potencjałowi mózgu lub, ambitniej, duszy. Ciekawostka, kiedyś chrześcijanie myśleli, że się nie umiera, tylko zasypia na wieki, a to zmienia postać rzeczy, i nawet jak w to nie wierzysz warto korzystać z filozofii dawnych ludzi. 
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      przecież ten mem jest źle wykorzystany przez Ciebie...chyba...albo ja go rozumiem odwrotnie.
    • kuba
      witam jestem kuba. jestem osobą w spektrum Autyzmu przez którego nie mam żadnych znajomych ani dziewczyny choć miałem kiedyś dziewczynę jak mieszkałem kiedyś w województwie Opolskim do 2017 roku ale niestety zdradziła mnie a wcześniej skompromitowała się na balu maturalnym na którym byłem z nią w Opolu w 2017 roku. Jeśli chodzi o 2017 rok to ten rok był dla rokiem kiedy moje życie zostało diametralnie przerwane bo w poprzednim miejscu zamieszkania spędziłem najlepsze lata swojego życia znajomi, kobieta którzy odeszli w niepamięć a teraz męczę się w placówce terapeutycznej dla osób niepełnosprawnych gdzie w 2022 roku została naruszona moja nietykalność cielesna przez instruktora który nie boi się konsekwencji swoich czynów bo także tam zostałem poszarpany przez panią psycholog która chce mi załatwić sprawę o zniesławienie i o pomówienie bo twierdzi że mnie dotykała a mnie szarpnęła przez co wpadłem w coraz większą depresję a depresja moja pogłębia się także z powodu tego że nie mam z kimś iść na wesele w rodzinie które będzie 30 sierpnia 2025 w bartnikach a dodatkowo nie mogę wytrzymać nerwowo z partnerem matki swojej który się porównuje cały czas do ojca mojego którego bardziej kocham niż jego przez co teraz partner domaga się by ojciec mój który mieszka w Warszawie przejął prawo do pełnoprawnej opieki nade mną a matka moja grozi że odejdzie od swojego partnera i że nie pozwoli na to by taki jełop za przeproszeniem krzywdził jej dziecko. Mama jest zupełnie sama , dostaje ataki od każdego głównie od moich dziadków którzy są ze strony matki mojej a obecny partner także podniósł rękę na matkę moją przez co chciałem mu tę rękę urwać bo gnój mnie traktuje tak worek treningowy na którym można się wyżywać a matka nie raz na to moja pozwala by mnie krzywdził a sąsiedzi nie reagują w żaden sposób bo nie chcą mieć problemów. z racji tego że coraz częściej partner matki mojej tak jak dziadek mój którego w duchu nienawidzę za dręczenie mnie psychiczne a kiedyś mnie dręczył też i to fizycznie bo wiele razy od niego pasem dostałem marzy o tym by ojciec mój wziął mnie na wychowanie choć ojciec nie chce brać mnie na tydzień do warszawy nawet choć tego bardzo pragnę i marzę o tym i czekam na dzień kiedy zamieszkam z ojcem swoim w Warszawie bo takie marzenie ma partner matki mojej który wyzywa te miasto od najgorszych określeń i który jest zazdrosny o to że mama moja rozmawia z kolegą swoim dawnym bo jest bardzo samotna i z racji tego że partner matki nie pozwala mi mieć żadnej dziewczyny nawet z zespołem Aspergera bo tego bardzo pragnę i z racji tego że partner matki mojej nie pozwala mi podjąć żadnej pracy nawet takiej żebym mógł do renty dorobić i że twierdzi że nikt nie przebije go i że nikt mu nie podskoczy i że nie pozwoli by żaden facet inny odebrał mu moją matkę której i tak nie szanuję tak jak ojca mojego mówiąc o nim okropne rzeczy przez co nie raz uciekałem z domu przez niego mówiąc mu że wszędzie będzie mi lepiej niż u niego dodając że jest pijakiem i chamem i prostakiem i zwykłym zerem tak jak jego córeczka która kiedyś u nas się upiła w święta wielkanocne robiąc obciachu swojemu nowemu chłopakowi o imieniu Tomasz postanowiłem  poszukać kogoś dla mamy swojej jakiegoś innego faceta nawet kogoś z rodzinnego śląska do którego chciałbym wrócić lub nawet kogoś z nienawidzonej przez obecnego partnera matki Warszawy kto nie będzie pił ani nie będzie mną rzucał w nerwach jak worek kartofli lub jak jakąś lalkę bo modlę się nie raz bo boga mam jeszcze żeby mama od niego odeszła i żeby w jej życiu pojawił się mężczyzna który ją naprawdę pokocha bo wiele razy mówiłem obecnemu partnerowi matki że mama zasługuje na kogoś kto nie będzie takim chamem i pijakiem jak on i kto mi nawet z podjęciem pracy pomoże i kogoś kto będzie miał odpowiednie znajomości by mnie i mamie mojej pomóc a mimo tego jakim jest chamem prostakiem i egoistą i zarozumialcem który wszystkich w koło obraża bo nie raz groziłem mu że go nagram kiedyś i wrzucę do sieci lub wyślę filmik jak się zachowuję w stosunku do mnie i jak wyzywa wszystkich do miejsca w którym z nim zrobią odpowiedni porządek dla takich degeneratów jak on przez co twierdzi że się niczego nie boi nawet ciosu od kogoś silniejszego od niego i bardziej sprytnego od niego bo także tak twierdzi mój dziadek że nic mu nie udowodnią. Tak więc szukam mężczyzny dla mamy mojej który taki  nie będzie i który nie będzie pił alkoholu bo wiele razy by stanąć w swojej obronie naruszyłem nietykalność cielesną partnerowi matki mojej bo zacząłem ćwiczyć boks zacząłem trenować sztuki walki by gościowi się w końcu postawić. tak więc gdyby ktoś się pojawił dla mamy ktoś taki nawet może być ktoś ze śląska lub z innej części polski kto mnie i mamie mojej pomoże to bym był szczęśliwy ważne żeby mógł naprawić błędy obecnego partnera matki mojej , błędy poprzedniego partnera matki i błędy ojca mojego. tak więc pozdrawiam i każda wiadomość będzie dla mnie czymś ważnym a nawet i cieszyłbym się gdyby posypały się pozytywne komentarza a może i jakiś list dostanę kiedyś od jakieś dziewczyny nawet z zespołem Aspergera a czekam też na wiadomość od pewnej osoby z dawnego miejsca zamieszkania którą nie raz widziałem i która się do mnie uśmiechała i której się mimo autyzmu podobałem bo byłem gościem z zasadami a mimo autyzmu uważam że potrafię zbudować związek oparty na szczerości i na odwzajemnionym uczuciu czego mi teraz zakazują a całym szacunkiem zasługuje na  kogoś kto na moje wyznanie mojej miłości zareaguje zupełnie inaczej niż pewne dwie dziewczyny z placówki terapeutycznej do której uczęszczam bez wyrażenia na to mojej zgody. pozdrawiam. 
    • Miły gość
      Czyli ty się do niej zaliczasz😉
    • Antypatyk
      Nie... głupota nie ma granic... ,a nie... czekaj...
    • Vitalinka
      Czytam forum i zawsze podobają mi się Twoje wypowiedzi. Gdzie jesteś? Co do kobiety. Kobieta powinna być SOBĄ.
    • Vitalinka
      No i super niech decydują. Ci, którzy sobie poradzą z daną kobietą.
    • Vitalinka
      Ale to wina lekarzy! Ich obowiązkiem było ratować te kobiety robiąc im aborcje w stanie zagrożenia życia - tak stanowi prawo. Ja już jestem tak wkurzona tym tematem, że aż zapytam KO IM ZAPŁACIŁ ZA ICH ŚMIERC, że nie ratowali życia choć mieli taki obowiązek, po to by ludzie  pisali jak Ty i szli na te wszystkie marsze...ech...
    • Vitalinka
      Tak dokładnie to POGARDA, tego słowa mi brakowało. Ubrana w piękne zwroty, słowa, kłamstwa - pogarda, wrodzona z której nawet nie zdają sobie sprawy, uważając siebie za dobrych.
    • Vitalinka
      Nie tylko "otwieraniem szampana"... nawet ja bałam się cieszyć, aż nie było pewne... I ten sztab za nim jakby potrzebował 900 ludzi do pomocy i ta żona wyrywająca mu mikrofon...😦 Jak mi go było szkoda...potem w sumie, też im życzę dobrze, ale dobrze, że nie wygrali🙂
    • Vitalinka
      Nie ma piękniejszego podsumowania, tego wszystkiego czego się bałam. Oto ta słynna wrażliwość na swoich rodaków, o której pisze Pan z żuczkiem w avatarze.  
    • Aco
      Wszystko ma swoje granice.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Piszesz tak dramatycznie, jakby ktoś miał kogoś zmuszać do aborcji. Pomyśl o Izabeli, Dorocie i innych kobietach, które mogłyby żyć, gdyby zdecydowano się na aborcję. Ich dzieci już nie zobaczą swoich matek. Inaczej niż na fotografii. Mężczyznom jakoś łatwo przychodzi decydować co kobietom wolno a czego nie.
    • zagubionywtłumie
      Może rozwiniesz wypowiedź .  Na czym się opierasz w swoim przekonaniu ?
    • zagubionywtłumie
      Jest bardzo jasny przekaz od kontrwywiadu. Większe kraje świata nie chcą zaprzestania wojen bo to jest wielki miliardowy biznes. Nawet w elektoracie Joe Bidena czy w ministerstwach Francji, Hiszpanii oraz Niemiec i Chin  handel bronią to bardzo duże zyski. Oficjalnie  kraje te  nie przyznają się .
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja zdecydowanie wolę mieć bielmo na oczach, niż obnosić się z "wartościami ch." i wybierać wbrew tym wartościom. Otwartość na uchodźców to nie kwestia dumy ale przyzwoitości. Takiej, którą szczyci się przecież KK. Ale od dawna wiadomo, że więcej wspólnego z chrześcijańską wrażliwością ma lewica, niż sami chrześcijanie. Zwłaszcza, (o nie-dziwo) katolicy. Zwłaszcza w Polsce. Stało się, co się miało stać. Zwolennicy PiS-u poparliby nawet Sylwiusza Jakubowskiego, sławnego byłego wójta Żelazkowa, gdyby go Kaczyński wybrał na kandydata. W tym wszystkim dobre jest chociaż to, że po exit-pollach przez chwilę prowadził Trzaskowski w związku z czym zdążył się zbłaźnić jeden z gorszych byłych prezydentów, (prezydent myśliwy Komorowski) mówiąc o otwieraniu małego szampana teraz, a dużego w poniedziałek. Widać, jak są odklejeni od rzeczywistości. No cóż, gratulacje dla prawicy. Teraz to już "alleluja i do przodu" Gratuluję, ale się nie cieszę.
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      No!👍😉 🤗❤️
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Nie no właśnie jestem już w domu, tym razem z opóźnieniem wysyłam bo było tak zajebiście że nie było czasu 😀
    • KapitanJackSparrow
      No i opadł wreszcie kurz wyborczy. Ponad 70 proc frekwencji robi wrażenie. W przełożeniu na wskaźnik dot. podziału społeczeństwa polskiego myślę, że nastąpił wzrost swar skłóceń sąsiedzko- rodzinno- koleżeńskich.  Kto wie może i wzrost rozwodów. Cieszy się Putin z Katarzyną II Wielką, Cieszy się wschód Polski alee okazuje się że w Poznańskiem 😅 też się cieszą? Ja się nie cieszę, aaa gdyby wynik był w drugą stronę też bym się nie cieszył. Wiem to bo o 21.00 przełączyłem na TV i się dowiedziałem że Trzaskowski został prezydentem!🤣 Prychnąłem bo jakim trzeba być głąbem by dzielić skórę na niedźwiedziu. Zaraz po orędziu wyłączyłem propagandę i spokojnie oglądałem meczyki. Stąd wiem że nie ucieszyłem się. 😁 Myślę że dobrze się jednak stało. Naród wybrał. Po tym jak Trzaskowski podpalił w wieczór wyborczy uważam że kurna dobrze się stało. Wyobraźmy sobie podobną gafę w ważnej sprawie międzynarodowej. Tak nie lubię go i nie ufam. 😀  Był prezydentem elektryk ponoć kapuś to może być i ochroniarz ponoć alfons 😀 widać taką mamy polską  tradycję.   Bo cóż światło wyborcze zgasło a myy musimy iść po swoje. 
    • Pieprzna
      Dzięki. Kuleżanki nie zeszły na zawał dziś rano? Już sobie wyobrażam ten wściek pani S. 😄
    • Aco
    • KapitanJackSparrow
      Wróciłem i się nic nie zmieniło  Pozdrowienia z Bieszczad od fun club 👋👋😁   @Pieprzna aaa mój to góry wołają muszę iść 😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...