Skocz do zawartości


Lawendowa

Jak się uspokoić ?

Polecane posty

Lawendowa

Dowiedziałam się wczoraj, że u mojej mamy podejrzewają raka jelita grubego. 

Do samych badań jak i wyników trzeba czekać. Wiem, że tego nie przyspiesze, ale odchodzę już od zmysłów.  Naczytalam się jeszcze w internecie o tej chorobie i przybiło mnie to już totalnie. 

Sama mama podchodzi do tego pozytywnie i mówi, że póki nie będzie wyników nie będzie tego roztrząsywała. Ja mimo z reguły stalowych nerwów wpadam w lekką histerię.  Jakbym była nastolatką, która nie potrafi poskromić emocji.

Jakieś pomysły jak się uspokoić? 

W jaki sposób zapanować nad płaczem?

Dziś próbowałam zmęczyć się fizycznie do skraju wytrzymana, ale i to ulgi nie przyniosło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Przykro mi z powodu choroby Twojej mamy :(

Jak przechodziłem przez coś podobnego, też ktoś bliski mi zachorował na raka i byłem przy tej osobie w tych ciężkich chwilach.
Twoja mama ma na szczęście zdrowe podejście, lepiej nie roztrząsać sprawy przed ostatecznymi wynikami, dlatego zawsze byłem przeciwny by lekarze mówili na wyrost diagnozy, lepiej najpierw się upewnić.

Jak się uspokoić? Niektórzy medytują, inni jak Ty próbują ten ból zajechać fizycznie. Ja niezmiennie staram się zawsze podchodzić na spokojnie szukając pozytywów, te pozytywy dodają mi wtedy energii i wiary. Łatwo mówić, a gorzej wprowadzić w życie. Niestety sprawdzonej metody nikt Ci raczej nie poda, bo na jednego cos działa a na drugiego niekoniecznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewazne kto

Moja ciotka umarła na taka chorobę, długo nie pożyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewazne kto

Nie da się uspokoić w takiej sytuacji , tym bardziej , ze chodzi o kogos bliskiego .Ja swoje już przezyłem i nie zycze nikomu takich przezyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewazne kto

Jeszcze musiałem ja sam pochować, bo mąz jej umarł wcześniej.Skad na to wszystko wzi alem siłe nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewazne kto

Na pewno normalnie reagujesz , jeżeli to Cię pocieszy .Zycze Ci , aby lekarz się mylil , tak tez może być , do widzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
14 minut temu, BrakLoginu napisał:

dlatego zawsze byłem przeciwny by lekarze mówili na wyrost diagnozy, lepiej najpierw się upewnić.

 

Ja bym chciała wiedzieć jak najszybciej bo to bywa tak szybko rozwijająca się choroba, ze lepiej wcześniej niż za późno.
Współczuję i mam nadzieję, że dasz radę to przetrwać i że nie spełni się czarny scenariusz. Niedawno przeżywałam to samo, całkiem przypadkiem u mojej siostry wykryto 2 cm guz. Po biopsji okazało się, że nie ma komórek rakowych ale co nerw zjadłyśmy to nasze.

Myślę, że nie było by dobrze gdyby mama widziała, że Ty "już ją chowasz". To chyba ją powinnaś pocieszać a nie Ona Ciebie. Tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Tak, dla mamy powinna być silna i pewnie taką pokazuje, myślę że te nerwy i łzy zostawia sobie jak ona nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

 

 @Lawendowa Moja mama miała guza na jelicie grubym. Wycieli guza z kawałkiem jelita, ma założoną stomię. Zbadano guza, wyniki nie były dobre, ale chyba udało się wyciąć to najgorsze. To było dwa lata temu. Do dziś jest dobrze, mocno schudła, ale ma się nieźle. Stomia już do końca życia.

Musisz być dobrej myśli. Będzie dobrze. Trzymaj się kochana. Wiem że jest Ci ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
2 godziny temu, Zizi napisał:

 

 @Lawendowa Moja mama miała guza na jelicie grubym. Wycieli guza z kawałkiem jelita, ma założoną stomię. Zbadano guza, wyniki nie były dobre, ale chyba udało się wyciąć to najgorsze. To było dwa lata temu. Do dziś jest dobrze, mocno schudła, ale ma się nieźle. Stomia już do końca życia.

Musisz być dobrej myśli. Będzie dobrze. Trzymaj się kochana. Wiem że jest Ci ciężko.

Dziękuje za słowa otuchy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Wszystkiego dobrego dla Twojej Mamy.

Czasem coś strasznie wygląda a potem wszystko jakoś się układa. 

A płacz...czasem dobrze się wypłakać. Z bezsilności, z żalu, że smutku.

A potem, choćby nie wiadomo co bo przyczyną płaczu, trzeba wysmarkać nos, umyć chłodną wodą twarz i powiedzieć sobie, że będzie dobrze.

Jeszcze raz życzę- zdrowia, zdrowia, zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 543
    • Postów
      253 361
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Astafakasta
      O jakim Ty wstydzie piszesz?
    • Astafakasta
      Ciężko z motywacją?   Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 5:49 pm Motywacja sprzedawana w kształcie książek, płyt itp. itd. jest najzwyklejszym oszustwem. Owszem, można komuś wyjaśnić coś jak to się dzieje i co trzeba zrobić by mieć motywację, ale wszystko zależy od tego kogoś kto miałby rozpocząć sam proces. Polega to na tym, że każdy ma swój sposób na odpoczynek. Regeneracja jest głównym elementem wypoczynku, a stąd biorą się siły i motywacja. Dlatego skreslilem Facebook, bo tylko mnie drażnił, rozpraszał w większości i odbierał siły oraz swobodę samodzielnego myślenia. O co tu chodzi? Chodzi mi o to, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. Zatem nie poddawajcie się w urastaniu waszej siły i obfitości w życiu, gdyby okazało się, że jednak to ważne.     Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 5:58 pm Czasami w grę wchodzi butelka i/lub narkotyki i chyba naprawdę przed śmiercią ciężko o motywację, w wieku np. 43 lat, nie zważając na to, że może być przy tym spory monkey business.     Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:03 pm Wiem, co przeżyłem, dlatego o tym piszę. Nie wiem co Ci jest potrzebne, do czego dążysz, ale wiem, że to nie musi być tak skomplikowane. Człowiekowi na pewnym etapie życia potrzebny jest kąt do spania, woda, odzienie i pożywienie. Na szczęście nie wszyscy byli tak głupi jak ja, że zaczęliby palić trawkę...   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:07 pm Wniosek jest prosty, ku przestrodze: zażywasz - przegrywasz. Ja to wiem, po tym jak zacząłem palić trawkę doszły inne wynalazki które położyły mnie na jakieś 23 lata do łóżka, ale z Tobą będzie inaczej - to pewne.   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:07 pm pisze: ↑.  trawa - marichuana to Trawa POLNA. papierosy to albo gówno albo heroina. powodzenia w racjonalnej decyzji czy dalej tkwić w stagancji i raczyć się truciznami.   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:12 pm Tak, <pisze> to kolejny ochotnik do walki o swoją siłę, dumę i honor. A Ty, jaki masz plan na podbój świata? Może Cię jeszcze nie zwiodło popularne hasło chuderlawych, zniewieściałych chłopców, że peace, love and freedom?   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:13 pm Nie wiesz od czego zacząć? Zacznij od gówna.   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:19 pm Spróbuj, a zobaczysz. Chcesz dowodów? Idź na dworzec.   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:22 pm Możemy zorganizować zbiórkę dla ciebie. Pomyśl, tylko Ty, fentanyl, mefedron, hera, koka, hasz, lsd, trawka...   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 6:28 pm Gdyby nie hojność państwa polskiego i rodzice, w życiu bym sobie z tym szajsem najprawdopodobniej nie poradził, więc dbajcie hojnie o siebie ludzie i nie zapomnijcie o czystej strzykawce...   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 7:28 pm Dobry motyw: podtruć jedno lub kilka państw, żeby je podbić nie militarnie, a ekonomicznie...   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 7:31 pm To się dzieje pod przykrywką czegoś. Mi koleżanka powiedziała, że mogę robić graffiti, dała projekt i powiedziała, że ja też mogę takie robić, a po jakimś czasie wokół tego zaroiło się od dealerów i osób biorących to ścierwo...   Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 7:35 pm Po dwóch - trzech latach brania pojawiło się wypelenie emocjonalne i graffiti poszło w odstawkę. Ale pamiętaj - z Tobą będzie inaczej...     Re: Ciężko z motywacją? Post ndz lip 20, 2025 7:46 pm Teraz niech się wypowiedzą propagujący palenie trawki.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I bardzo dobrze, bo przy okazji ja mogłem się w duchu pośmiać z pani premier czy pani minister (i tego zadęcia językowego, zupełnie nieelastycznego  )... i tak na drugim biegunie, żeby nie pomijać mężczyzn, z opiekuna dzieci w przedszkolu czyli chyba pana przedszkolaka 😁  Czy to może jest pan przedszkolanka?
    • GRETTA
      Te 2 posty ostatnie podpisane Gretta nie są moje. Pozdrawiam  :)     
    • Nafto Chłopiec
      Wątpię. Przecież wciąż nie brakuje chętnych do ucieczki przed bykiem po ulicach Hiszpanii, mimo tylu incydentów z tym związanych. To tak jak gdzieś w Skandynawii (chyba Islandii) mają tradycję, że wabią zwierzęta morskie (nie pamiętam gatunku) do brzegu, a później jak utkną na mieliźnie to cała wioska leci żeby je zabić. 
    • Monika
      ...miałaby piracki statek. Dobranoc..
    • Monika
      W czasie przeszłym😉
    • KapitanJackSparrow
      Ktoś kiedyś powiedział gdyby głupota latała, to.....
    • Monika
      Ja akurat to jakimś cudem i wielkim przypadkiem wiedziałam że prorokini tylko chciałam ponaśmiewać się z pań ministerek i minister...no pań ministerstw. No i dodam te mrugnięcie, bo mnie przyczajony Sparrow zalajkowal jak mu napisałam, że mądry 😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉😉 macie na wszystkie czasy czasie amen(t).
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A ja akurat o niej zapomniałem 😁 I musiałem kopać 
    • Pieprzna
      @Tako rzeczka Brahmaputra aleś się dokopał 😄 Ja tylko pamiętam Annę sprzed świątyni, z dnia ofiarowania Jezusa 😊
    • Miły gość
      Morał 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      "Kapłan Chilkiasz i Achikam, Akbor, Szafan i Asajasz udali się do prorokini Chuldy, żony Szalluma, syna Tikwy, syna Charchasa, strażnika szat. Mieszkała ona w Jerozolimie, w nowym mieście. Opowiedzieli jej," (2Krl 22, 14) "Miriam prorokini, siostra Aarona, wzięła bębenek do ręki, a wszystkie kobiety szły za nią w pląsach i uderzały w bębenki." (Wj 15,20) "W tym czasie sprawowała sądy nad Izraelem Debora, prorokini, żona Lappidota." (Sdz 4,4) Chyba że wolałybyście zamienić to na "pani prorok" 😁
    • Monika
      Ahahahahahaha! Pieprz! Smieję się na cały blok😁
    • Aco
      A papa ma pod chmurką i w tamtym roku były równie dobre
    • Aco
      Nie mam pojęcia. My kupujemy od pewnej babci, która ma szklarnię i są zaje...
    • Pieprzna
      Jestem kolejny raz zawiedziona naszymi pomidorami. Paskudny smak, sklepowe lepsze. Czy poliwęglan filtruje składowe promieni słonecznych odpowiedzialne za słodkość? 😴
    • Aco
    • Aco
      To już nie dla mnie😱
    • Pieprzna
      Osoby prorockie 🤭
    • Pieprzna
      Ciekawe czy kiedyś zrezygnują z tych tradycji.
    • Astafakasta
      Za dużo wakacji...
    • Nafto Chłopiec
      Dzisiaj zwiedzałem Arenę Byków. Obiekt robi wrażenie, choć wiadomo jakie jest jego przeznaczenie.
    • Vitalinka
      Co Wam się dziś wszystkim stało na tym forum? W sensie chłopom? 
    • Pieprzna
      @Aco co tam się chowa w krzokach? Puma? 😉 Ja się trochę boję chodzić w pole, bo kukurydza już wysoka. Jeszcze mi jakiś dzik wyskoczy 🫣
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...