Skocz do zawartości


Ada

Jak się dzisiaj czujesz?

Polecane posty

Maybe
9 minut temu, Żebrak napisał:

I Bóg w końcu poszedł po rozum do głowy i zaczął poprawiać swój wizerunek medialny. 

 

Ma dobrego PRowca ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Żebrak
1 minutę temu, Maybe napisał:

Ma dobrego PRowca ?

W pewnym sensie tak. @Maybe widzę to inaczej. Każdy katolik chce być dobrym człowiekiem, bo tak nakazuje wiara. To marzenie każdego wierzącego. Jest jeden problem. Wyznaczając sobie to jako cel, trzeba pamiętać o jednym: cel to marzenie z datą realizacji. Jeżeli minie  założony termin, i nic się nie dzieje, wierzący wpada w frustrację i zaczyna udawadniać innym jakim to właśnie on jest dobrym chrześcijaninem. A że mu nie wyszło z dobrocią? A od czego mamy diabła? No, kurczę, stanął mu na drodze i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Od dwóch dni nic nie jadłam i nie wiem kiedy będę mogła ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
9 minut temu, Arkina napisał:

Od dwóch dni nic nie jadłam i nie wiem kiedy będę mogła ?

 

Ja raz w życiu zrobiłem sobie kilkudniową głodówkę. Na początku było niefajnie, ale w pewnym momencie poczułem nawet coś w rodzaju przyjemności. Jakaś taka lekkość. Chociaż była to raczej przyjemność psychiczna, nawet satysfakcja.
No i oczywiście nie odstawiłem picia (nie mylić z alko ?)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
26 minut temu, Arkina napisał:

Od dwóch dni nic nie jadłam i nie wiem kiedy będę mogła ?

 

Pewnie jeszcze kilka-kilkanascie dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawaixanax

Nie pamiętam by dzień przybrał tak dwie skrajne barwy rano i wieczorem. Nie mówię o jakichś sytuacjach ekstremalnych, no bo wiadomo, ale tak na codzień. Rano czujesz lekkość i myślisz że to będzie dobry dzień, później zaczynasz się irytować, by na koniec dnia czuć bezmiar bezsensu i swoisty weltszmertz. No ale przedstawienie trwa dalej... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
16 godzin temu, Aco napisał:

Pewnie jeszcze kilka-kilkanascie dni

Dziś dostałam kleik ?

  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
4 minuty temu, Arkina napisał:

Dziś dostałam kleik ?

Jesteś w szpitalu?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Dziś dostałam kleik ?

Co się stało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, Maryyyś napisał:

Jesteś w szpitalu?

 

2 minuty temu, Frau napisał:

Co się stało? 

I tak gadam więc napiszę wprost. Zawinęli mnie i trzymają głodem. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryyyś
1 minutę temu, Arkina napisał:

 

I tak gadam więc napiszę wprost. Zawinęli mnie i trzymają głodem. 

 

 

Ale będziesz wiedziała co Ci jest i jak dbać o siebie. Bądź dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

@Arkina trzymaj się! Nie wiem co ci jest, ale może to tylko kamienie, zoperują i będziesz jak nowa. Zdrowia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
20 minut temu, Maryyyś napisał:

Ale będziesz wiedziała co Ci jest i jak dbać o siebie. Bądź dobrej myśli.

Tak, to prawda tylko średnio mi się to podoba. 

 

10 minut temu, Maybe napisał:

@Arkina trzymaj się! Nie wiem co ci jest, ale może to tylko kamienie, zoperują i będziesz jak nowa. Zdrowia życzę!

Dzięki, muszę zoperowac ale one doprowadziły do gorszych kłopotów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
20 minut temu, Arkina napisał:

 

I tak gadam więc napiszę wprost. Zawinęli mnie i trzymają głodem. 

 

 

A jest chociaż na kim oko zawiesić? Jakich masz lekarzy? ?

Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę ? 

Odpoczywaj, lecz się i zrób jak najwięcej badań. 

Mnie też tak zwinęli i zbadali wszystkie dziurki. 

Nie wszystko było przyjemne, ale tak kompleksowych badań przez całe życie nie miałam.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
25 minut temu, Frau napisał:

A jest chociaż na kim oko zawiesić? Jakich masz lekarzy? ?

Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę ? 

Odpoczywaj, lecz się i zrób jak najwięcej badań. 

Mnie też tak zwinęli i zbadali wszystkie dziurki. 

Nie wszystko było przyjemne, ale tak kompleksowych badań przez całe życie nie miałam

Dzięki Frau. 

Jest tu jeden, dziewczyny nazwały go Hiszpan i ciacho. Ja udałam nie wrażliwa na wdzięki jego ale gdy poprosił abym podciągnęła bluzkę i dotknął mój brzuch to wszelkie bóle odeszły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
26 minut temu, Arkina napisał:

Tak, to prawda tylko średnio mi się to podoba. 

 

Dzięki, muszę zoperowac ale one doprowadziły do gorszych kłopotów ?

Ty nie umieraj, bo kto będzie tematy zakładał? ?

Dasz radę, trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Arkina napisał:

Dzięki Frau. 

Jest tu jeden, dziewczyny nazwały go Hiszpan i ciacho. Ja udałam nie wrażliwa na wdzięki jego ale gdy poprosił abym podciągnęła bluzkę i dotknął mój brzuch to wszelkie bóle odeszły ?

Mi taki przystojny i figlarny robił kolonoskopię. Nic gorszego nie mogło mi się trafić. 

A ginekolog miał ponad 70 lat ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
25 minut temu, Maybe napisał:

Ty nie umieraj, bo kto będzie tematy zakładał? ?

Dasz radę, trzymam kciuki!

Dzięki ale nie ma ludzi niezastąpionych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
24 minuty temu, Frau napisał:

Mi taki przystojny i figlarny robił kolonoskopię. Nic gorszego nie mogło mi się trafić. 

A ginekolog miał ponad 70 lat ?

Kara za rozpustę ?

6 minut temu, Arkina napisał:

Dzięki ale nie ma ludzi niezastąpionych ?

Widzę że się szykujesz na całego... Jedna nogą jesteś na forum i będziemy cię za nią trzymać, to cię kostucha nie weźmie, nie ma szans! :D Z nami nikt nie wygra ?

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

@Maybe tak na serio, to byłam bardzo zadowolona z ginekologa. Niesamowicie delikatny i dyskretny. To, że miał ponad 70 lat, to jego największy atut.

Na koniec badania podał mi dłoń i życzył takiego zdrowia jak teraz. Poprosił o częstsze kontrolne badania. 

Przyznałam się, że pomijając  okres ciąży, u ginekologa byłam 3 razy w swoim życiu ? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 minut temu, Frau napisał:

@Maybe tak na serio, to byłam bardzo zadowolona z ginekologa. Niesamowicie delikatny i dyskretny. To, że miał ponad 70 lat, to jego największy atut.

Na koniec badania podał mi dłoń i życzył takiego zdrowia jak teraz. Poprosił o częstsze kontrolne badania. 

Przyznałam się, że pomijając  okres ciąży, u ginekologa byłam 3 razy w swoim życiu ? 

 

Ja też w Polsce mam staruszka, chodzę do niego od 20 lat. Już w gabinecie jego syn przyjmuje i wygląda na ok 50, to nawet wolę nie myśleć ile on ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Maybe napisał:

Ja też w Polsce mam staruszka, chodzę do niego od 20 lat. Już w gabinecie jego syn przyjmuje i wygląda na ok 50, to nawet wolę nie myśleć ile on ma ?

Dla mnie wizyta u takiego lekarza, to wielka trauma od zawsze. Nijak nie mogę tego przeskoczyć, że obca osoba zagląda i grzebie ile chce w tak intymny dla mnie miejscu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
28 minut temu, Frau napisał:

Dla mnie wizyta u takiego lekarza, to wielka trauma od zawsze. Nijak nie mogę tego przeskoczyć, że obca osoba zagląda i grzebie ile chce w tak intymny dla mnie miejscu. 

 

A co ty taka dziewica ? ja sobie wmówiłam, że to jak wizyta u laryngologa ?

Gorzej jak cycki bada, jest to bardziej krępujące niż jak zagląda na dół.

 

Kiedyś u gina, on głowa między moimi udami i mi się pyta - ile pani ma lat? ??? Myślałam, że padnę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 minut temu, Maybe napisał:

A co ty taka dziewica ? 

Zaraz tam dziwca. To obcy facet którego nie kocham ?

Cenię sobie swoją intymność. Taka karma.

Moje piersi bez pytania zbadał stomatolog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Frau napisał:

Zaraz tam dziwca. To obcy facet którego nie kocham ?

Cenię sobie swoją intymność. Taka karma.

Moje piersi bez pytania zbadał stomatolog...

To głęboko sięgnął. Rozumiem żeby okulista, mógł pomylić oczy, ale stomatolog?hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 400
    • Postów
      241 343
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      724
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    Reneemam
    Najnowszy użytkownik
    Reneemam
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      I jeszcze pytanie, czy chowamy dzieci stawiając na zrozumienie: "nie krzywdź, bo to boli kogoś tak jakby bolało ciebie" czy na cwaniactwo "nie krzywdź, bo cię zamkną, bo skażą na śmierć". W tej drugiej opcji jak tylko nie będzie bata nad głową (kamer, świadków bądź nie daj Boże braku przedstawicieli prawa, jak to ma miejsce podczas wojny) człowiek tak wychowany będzie krzywdził czując się bezkarny. Bo po prostu może, nie jak w pierwszym przypadku, rozumie i nie chce.   "Nie chce kopać kogoś po głowie, wole mu podać rękę" vs "nie kopne go, bo ktoś zobaczy i mnie zamkną i zabiją".   Tym samym mamy tyle jeżdżących pod wpływem, bo "a nuż mnie nie złapią", a nie "nie wsiądę, bo mogę kogoś zabić". Nadużywających kompetencji, bo "nie wpadnę", a nie że nie mogę, nie chcę.   Tyle, że jak pisałam prawidłowa moralność to w dzisiejszym świecie głupota i naiwność.   -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------   "Sebastian M., który odpowiada za śmierć trzyosobowej rodziny na A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie). Małżeństwo z 5-letnim synem zginęło w płomieniach. Tymczasem sprawca ukrywa się w Dubaju i okazuje się, że może nigdy nie odpowiedzieć za tragedię, którą spowodował" To jest prawdziwy problem : wysokofunkcjonująca (materialnie) patologia. Przed takim nawet kara śmierci nie uchroni (bo rodzice opłacą wyjazd jak zabije),a zabić może Cię jak wracasz z dziećmi z festynu/ kina/ urlopu. Bo nie ma nad nim bata, bo rodzice pomogą, a w więzieniu będzie i tak zawsze ten zaniedbany chłopak z rozbitej rodziny... I taki człowiek po zabójstwie nie wyśle głupiego smsa do kolegi, który go pogrąży, bo jest doskonale wyedukowany jak lawirować wokół prawa. Nauczony bowiem, że można robić źle, byle robić to w białych rękawiczkach.    Miało być o emigrantach... nie było...ale przynajmniej było cokolwiek    
    • Monika
      Większość polskich wykonawców to śpiewa chyba po znajomości i z protekcji, ale Matylda Damięcka 😍 ...dlaczego akurat ona rysuje, zamiast śpiewać jak najwięcej    
    • Monika
    • Monika
      Myślę,, że prawo jest po to by tworzyć lepsze życie "normalnym", a nie karać "nienormalnych". Nie dla każdego śmierć jest najwyższą karą. Bronić nikt Ci nie zabrania ( masz obronę własną ), ale jak chcesz wydłubać oko komuś, kto wydłubał oko innemu - to dla mnie jesteś taki sam jak ten pierwszy. Choć rozumiem, że chcieć wydłubać oko to co innego niż móc.   Tez mam czasem ochotę udusić kogoś kto krzywdzi słabszych, ale na chęci się kończy i wcale nie ze strachu przed konsekwencjami prawnymi (bo to by oznaczało, że jestem psychopatką), ale dlatego, że uważam to za moralnie złe. Kara śmierci będzie niczym innym jak Twoim "móc" (którego nie możesz - jako dobry człowiek, tyle że w białych rękawiczkach). Chcesz być bezpieczny: pomyśl o młodzieży i dzieciach. Tak jak z chorobą : lepiej zapobiegać niż leczyć prawda?  Mało ludzi widzi jednak ciągi przyczynowo skutkowe (ci z lekkim ograniczeniem umysłowym  nie mają zdolności widzieć ich wcale, a takich jest w społeczeństwie bardzo wielu, bo lekkie ograniczenie pozwala "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie. a nawet w związku z ww cecha to ułatwia), Natomiast Ci co te związki widza to nie chcą sobie nimi zaprzątać głowy... z wygody - a tymi długofalowymi na, których nie skorzystają oni tylko ich dzieci to już wcale. W Polsce mamy najwyższy odsetek amputacji stopy cukrzycowej, nie dlatego że mamy więcej chorych, ale dlatego że prowadzenie odpowiedniego leczenia cukrzycy, jej profilaktyka wymaga więcej zachodu niż amputacja nogi. Tak widzę też podejście do rozwiązania problemu przemocy poprzez kare śmierci. Mniej zachodu - najpierw zapuieprzyć i potem amputować. Więcej pracy - przeciwdziałać, uświadamiać, nie dopuszczać do eskalacji.    
    • Chi
    • Chi
      Koziołek zawsze 😀
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      💓    
    • Aco
      Naszym nadrzędnym prawem jest obrona życia, własnego ,cudzego, swoich bliskich i żadna wiara tego nie zmieni. Tu nie chodzi o pozbawianie życia kogokolwiek. Tu chodzi o normalne relacje międzyludzkie, które powinny obowiązywać w każdym normalnym społeczeństwie. Jesteś mordercą to bądź pewien konsekwencji, nawet tych skrajnych.
    • Chi
    • Chi
    • Aco
    • Chi
    • Monika
      Nie  sądzę, że im się upiecze natomiast prawdą jest, że to tylko dzieci i że na pewno pochodzą z patologicznych rodzin nawet jeśli pozornie wysokofunkcjonujących (na poziomie finansowym).     Ludzie w takich sytuacjach reagują odruchowo, a nie kalkulują czy im się to opłaca czy nie.    To straszne, ale tak.
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Monika
      Jako osoba wierząca nie popieram kary śmierci, a zemsta stawia w moich oczach ofiarę na tym samym poziomie co sprawce (no chyba, że chodzi o ratowanie życia w sytuacji jego bezpośredniego zagrożenia to wtedy tak, tzw. samoobrona). Zlikwidowanie takiej "chorej jednostki" nie zmieni sytuacji skoro chowamy kolejne dzieci bez szacunku do drugiego człowieka, w pogardzie do drugiego człowieka i w poprzestawianych priorytetach (pieniądze ponad życie, zdrowi ludzkie ) oraz braku wiary ( propagującej prawidłową moralność). W mojej opinii jedyne co mogłoby pomóc to powstrzymanie demoralizacji dzieci i młodzieży przez komercyjne stacje telewizyjne, nauka prawidłowych wartości i prawidłowej moralności i zmiana prawa (kopniecie w głowę to usiłowanie zabójstwa i nie ma dwóch zdań kropka koniec tematu). Etyka zawodu prawniczego również pozostawia wiele do życzenia tu się zgodzę, tam się liczą tylko znajomości pieniądze i wygrane sprawy (nieważne jakim kosztem) chociaż są prawnicy i lekarze postępujący etycznie - i to są zazwyczaj osoby wierzące w Boga. Ci co wierzą w mamonę dawno już moralnie odjechali i co więcej uważają tych pierwszych za naiwnych i głupich. No, ale tym przejmuje się ktoś kto ma kompleksy. Poczucie wartości też bowiem wynosimy z domu. Bardzo wiele uczymy się od rodziców przez obserwacje ich wartości i postępowania, a przede wszystkim tego jak traktować drugiego człowieka. Największym problemem związanym z likwidacją hejtu w szkołach/przedszkolach są zawsze hejtujący w domu rodzice. I nie wierze w teksty "nie tak go/ją wychowałam" dziecko bije - znaczy, że jest bite, dziecko poniża znaczy, że jest poniżane, dziecko wyśmiewa znaczy, że samo tego doświadczyło. Może i nie od rodziny, ale od rówieśników, jednak wychowujemy dzieci jak są małe, a nie gdy są już nastolatkami (bo to już nie czas na wychowanie a jedynie na resocjalizacje- jak wychowanie zostało zaniedbane i to  tez rodzice widzący taki problem  powinni zadbać, uderzyć się w pierś i przeciwdziałać dalszej demoralizacji zamiast umywać rączki i zrzucać winę na grupę rówieśniczą. Tyle, że jak rodzic jest narcystyczny to nie dotrze do niego nic. taki rodzic zawsze czuje się niewinny. Także tylko zaostrzenie prawa, by naprawić błędy chorych od środka rodzin i odizolować chore jednostki (chore -tzn. stwarzające zagrożenie dla reszty). Mścić się natomiast nie trzeba ,bo każda krzywda wraca do sprawcy. Jestem tego baaardzo pewna.     
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...