Skocz do zawartości


Ada

Jak się dzisiaj czujesz?

Polecane posty

FAMME
1 minutę temu, Błękitna napisał:

Ja teeż ? Nie, teraz już tego w TV nie ma. 

 

Hm, muszę pomyśleć ?

Ale byś podskakiwała po tym soku ??? Na TVP ABC na pewno jest?

 

Pomyśl pomysł, oby nie za długo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
3 godziny temu, Frau napisał:

Plotki z pierwszej ręki...

To było dobre ?

Oczywiście im też prowadzę kartoteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, Błękitna napisał:

Oj no, wiadomo. Tylko żartujemy. 

Ka jestem zawsze poważna  ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
10 minut temu, FAMME napisał:

Ale byś podskakiwała po tym soku ??? Na TVP ABC na pewno jest?

 

Pomyśl pomysł, oby nie za długo ?

Na TVP abc też nie ma, sprawdziłam ;) Może lepsze by było to co pili Asterix i Obelix ?

 

Ja mam czas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
3 minuty temu, Maybe napisał:

Ka jestem zawsze poważna  ?

Jak my wszyscy ;)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
2 minuty temu, Błękitna napisał:

Na TVP abc też nie ma, sprawdziłam ;) Może lepsze by było to co pili Asterix i Obelix ?

 

Ja mam czas ?

To na YT trzeba obejrzeć ?

Może i lepsze, ale nie dla mnie jak byś miała więcej siły? Wolę ten sok z gumi jagód żebyś zażyła ?

 

Masz czas, a za chwilę usłyszę, jestem śpiąca ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
6 minut temu, FAMME napisał:

To na YT trzeba obejrzeć ?

Może i lepsze, ale nie dla mnie jak byś miała więcej siły? Wolę ten sok z gumi jagód żebyś zażyła ?

 

Masz czas, a za chwilę usłyszę, jestem śpiąca ??

Ty weź się ogarnij ? Co Ci po głowie chodzi ??

 

No jestem śpiąca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
2 minuty temu, Błękitna napisał:

Ty weź się ogarnij ? Co Ci po głowie chodzi ??

 

No jestem śpiąca ?

Ale o co Tobie chodzi? ? Nie wiem, może komar, bo coś mi bzyka koło ucha ??

 

A nie mówiłem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
5 godzin temu, Maybe napisał:

Zgorszonego nie zgorszysz, ale admin jest prawiczkiem podobno, a modka to dziewica konsekrowana

 

Teraz to Ty na bana zarabiasz ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Jak się czuję? No... dobrze... tak. Tak, dobrze... chyba.. :(   Nie no, czuję się...  a jak mam się czuć, jak dzwonek do drzwi. Lecę z jęzorem na brodzie wraz ze ślinotokiem, wypichcona, podmalowana(lekko tylko), wyperfumowana czymś tam z niszowych(nie no... bo mafia, bo coś tam... to nie będę chyba deo w sprayu używała)... włoski pięknie uczesane... otwieram!

A tu ZONK! Stoi w drzwiach jakaś mizerota, co by z rok nic nie jadła i głosem anemika... przyjmuje Pani księdza?

Spojrzałam na niego i odpowiadam Jego głosem... nie... dzięęę...- kuuuu...- jęęę... baaaa.... rdzooo...

A w głowie zupełnie inna myśl... nie kur...! Nie przyjmuję, bo na księdza czekam a nie na Ciebie!

Buch drzwiami i do widzenia... jestem... zdegustowana. Zdegustowana tym, że jak można coś takiego wysłać pod moje drzwi!? ?????

  • Ha Ha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 godzin temu, hogan napisał:

Jak się czuję? No... dobrze... tak. Tak, dobrze... chyba.. :(   Nie no, czuję się...  a jak mam się czuć, jak dzwonek do drzwi. Lecę z jęzorem na brodzie wraz ze ślinotokiem, wypichcona, podmalowana(lekko tylko), wyperfumowana czymś tam z niszowych(nie no... bo mafia, bo coś tam... to nie będę chyba deo w sprayu używała)... włoski pięknie uczesane... otwieram!

A tu ZONK! Stoi w drzwiach jakaś mizerota, co by z rok nic nie jadła i głosem anemika... przyjmuje Pani księdza?

Spojrzałam na niego i odpowiadam Jego głosem... nie... dzięęę...- kuuuu...- jęęę... baaaa.... rdzooo...

A w głowie zupełnie inna myśl... nie kur...! Nie przyjmuję, bo na księdza czekam a nie na Ciebie!

Buch drzwiami i do widzenia... jestem... zdegustowana. Zdegustowana tym, że jak można coś takiego wysłać pod moje drzwi!? ?????

I takim oto sposobem, ominęła Cię wizyta przystojnego księdza. 

U nas parafianie musieli zgłosić osobiście w kancelarii, czy życzą sobie kolędy w domu.

 

Kiedyś to było wielkie bum!

3 ministrantów, kościelny, ksiądz, 2 godziny brzmiały dzwoneczki na klatce, pisanie kredą po zewnętrznej stronie drzwi. 

Teraz cichutko, bezszelestnie. Człowiek wiedział o tej wizycie bo z niej skorzystał, albo wpadł na nich przypadkiem na klatce schodowej. 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
38 minut temu, Frau napisał:

I takim oto sposobem, ominęła Cię wizyta przystojnego księdza. 

U nas parafianie musieli zgłosić osobiście w kancelarii, czy życzą sobie kolędy w domu.

 

Kiedyś to było wielkie bum!

3 ministrantów, kościelny, ksiądz, 2 godziny brzmiały dzwoneczki na klatce, pisanie kredą po zewnętrznej stronie drzwi. 

Teraz cichutko, bezszelestnie. Człowiek wiedział o tej wizycie bo z niej skorzystał, albo wpadł na nich przypadkiem na klatce schodowej. 

Kiedyś cały blok czekał, sąsiadki na klatce schodowej obstawiały pod jakim numerem jest. Podniecenie było, jakby prawdziwy kochanek przychodził. 

Ale u nas kościelny nigdy nie chodził....

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 godzin temu, hogan napisał:

Jak się czuję? No... dobrze... tak. Tak, dobrze... chyba.. :(   Nie no, czuję się...  a jak mam się czuć, jak dzwonek do drzwi. Lecę z jęzorem na brodzie wraz ze ślinotokiem, wypichcona, podmalowana(lekko tylko), wyperfumowana czymś tam z niszowych(nie no... bo mafia, bo coś tam... to nie będę chyba deo w sprayu używała)... włoski pięknie uczesane... otwieram!

A tu ZONK! Stoi w drzwiach jakaś mizerota, co by z rok nic nie jadła i głosem anemika... przyjmuje Pani księdza?

Spojrzałam na niego i odpowiadam Jego głosem... nie... dzięęę...- kuuuu...- jęęę... baaaa.... rdzooo...

A w głowie zupełnie inna myśl... nie kur...! Nie przyjmuję, bo na księdza czekam a nie na Ciebie!

Buch drzwiami i do widzenia... jestem... zdegustowana. Zdegustowana tym, że jak można coś takiego wysłać pod moje drzwi!? ?????

No ale ksiądz mógł być piękny, amerykanski...to tylko jego goniec był....ech Hogan spieprzyłaś sprawę,  chyba ja muszę przyjąć kolędę......tylko u mnie nie chodzą :/

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 godzin temu, hogan napisał:

Teraz to Ty na bana zarabiasz ?

Podobno mają poczucie humoru....

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, Maybe napisał:

Kiedyś cały blok czekał, sąsiadki na klatce schodowej obstawiały pod jakim numerem jest. Podniecenie było, jakby prawdziwy kochanek przychodził. 

Ale u nas kościelny nigdy nie chodził....

U nas tak.

Wchodził pierwszy i zostawiał znak kredowy na drzwiach. 

Wychodził do poprzedniego mieszkania i czekał na księdza żeby mu nową drogę wskazać. W tym czasie ministranci śpiewali mi kolędy, energicznie potrząsając puszką na datki ( każdy miał swoją ?).

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
9 godzin temu, FAMME napisał:

Ale o co Tobie chodzi? ? Nie wiem, może komar, bo coś mi bzyka koło ucha ??

 

A nie mówiłem ?

Komar? Zimą? Coś kłamczuszysz ?

 

Zasnęło mi się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 minut temu, Frau napisał:

U nas tak.

Wchodził pierwszy i zostawiał znak kredowy na drzwiach. 

Wychodził do poprzedniego mieszkania i czekał na księdza żeby mu nową drogę wskazać. W tym czasie ministranci śpiewali mi kolędy, energicznie potrząsając puszką na datki ( każdy miał swoją ?).

My sami pisaliśmy te znaki na drzwiach i ministranci śpiewali i wskazywali księdzu drogę, bo ministranci zawsze jak już było po śpiewach, to wychodzili na zewnątrz i nie słuchali, co ksiądz mówi do rodziny, szli wtedy już do następnego mieszkania/domu, śpiewali kolędy, dostawali kasę i później wracali po księdza i go prowadzili. Aaa i pytali czy przyjmujemy kolędę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna
1 godzinę temu, Frau napisał:

I takim oto sposobem, ominęła Cię wizyta przystojnego księdza. 

U nas parafianie musieli zgłosić osobiście w kancelarii, czy życzą sobie kolędy w domu.

 

Kiedyś to było wielkie bum!

3 ministrantów, kościelny, ksiądz, 2 godziny brzmiały dzwoneczki na klatce, pisanie kredą po zewnętrznej stronie drzwi. 

Teraz cichutko, bezszelestnie. Człowiek wiedział o tej wizycie bo z niej skorzystał, albo wpadł na nich przypadkiem na klatce schodowej. 

U mnie było podobnie. Kiedyś chyba wszędzie tak było.. Jak byłam całkiem mała, o rajusiu, jak ja czekałam na ten obrazek święty od księdza, wklejało się go później do zeszytu od religii i obrysowywało szlaczkami, jak najpiękniej. Najładniejszy to był taki z brokatem, każdy chciał go mieć. 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
7 minut temu, Błękitna napisał:

Komar? Zimą? Coś kłamczuszysz ?

 

Zasnęło mi się ?

A może to nie były komary, może to tylko w głowie miałem jakieś bzykanie ??

 

Śpioch ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Maybe napisał:

My sami pisaliśmy te znaki na drzwiach i ministranci śpiewali i wskazywali księdzu drogę, bo ministranci zawsze jak już było po śpiewach, to wychodzili na zewnątrz i nie słuchali, co ksiądz mówi do rodziny, szli wtedy już do następnego mieszkania/domu, śpiewali kolędy, dostawali kasę i później wracali po księdza i go prowadzili. Aaa i pytali czy przyjmujemy kolędę. 

Tak jest tu, gdzie obecnie mieszkam. 

To są drobne szczegóły. 2 lata z rzędu nie było mnie w domu ? 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME

Pamiętam jak kiedyś księdza psami poszczułem, on szybko uciekał, a ta jego kiecka falowała w powietrzu. Wyglądało jak by fruwał??

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Błękitna napisał:

U mnie było podobnie. Kiedyś chyba wszędzie tak było.. Jak byłam całkiem mała, o rajusiu, jak ja czekałam na ten obrazek święty od księdza, wklejało się go później do zeszytu od religii i obrysowywało szlaczkami, jak najpiękniej. Najładniejszy to był taki z brokatem, każdy chciał go mieć. 

Tak było. Obrazki nadal rozdają, mimo iż zeszytu z religii nie prowadzę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
2 minuty temu, FAMME napisał:

Pamiętam jak kiedyś księdza psami poszczułem, on szybko uciekał, a ta jego kiecka falowała w powietrzu. Wyglądało jak by fruwał??

Zrobił Ci krzywdę? Okradł z kosztowności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FAMME
1 minutę temu, Frau napisał:

Zrobił Ci krzywdę? Okradł z kosztowności?

Nic z tych rzeczy, nie dam sobie krzywdy zrobić, ani mojej rodzinie, po prostu nie lubię czarnych. 

 

Oczywiście żartowałem z tymi psami, ale taki pomysł chodzi mi po głowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
8 minut temu, FAMME napisał:

Nic z tych rzeczy, nie dam sobie krzywdy zrobić, ani mojej rodzinie, po prostu nie lubię czarnych. 

 

Oczywiście żartowałem z tymi psami, ale taki pomysł chodzi mi po głowie ?

Szkoda, że tak reagujesz na czarne sukienki. Mam dwie.

Już wiem, że kawy się u Ciebie nie napiję.

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 405
    • Postów
      241 649
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      727
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    MyzhPRmob
    Najnowszy użytkownik
    MyzhPRmob
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Miejscowy
      Ja czytam bardziej dla przyjemności książki.  Czytam najczęściej kryminały, nie tylko polskie, bo ja się tym tematem interesuje od młodych lat.  Teraz nie czytam żadnej książki, bo jakoś nie mam na to chęci.  No ale mam też trochę swoich książek w domu i nie wszystkie jeszcze przeczytane.  To są najczęściej: thrillery amerykańskie i kryminały. 
    • Miejscowy
      Polacy sobie pozwalają, aby mieli gorszy poziom życia.  Tutaj nie chodzi tylko o PiS, który oczywiście był i jest najgorszą partią, zdemoralizowaną, zepsutą i oni tacy byli od początku powstania partii, do teraz.  Ale inne partie też mają swoje "za uszami" i miały także kiedyś.  Zależy to od skali...  Ogólnie prawie każdy polityk kłamie, w różnych sprawach i nie ma znaczenia z jakiej jest partii.  Po prostu jeden kłamie mniej, a drugi kłamie więcej i częściej.  Polityk musi okłamywać społeczeństwo i wyborców, bo to jemu przynosi korzyści polityczne.  Gdyby polityk nie kłamał, to by nie miał korzyści politycznej.  W PiS byli i są zakłamani do cna...  Oni kłamali bardzo często. Praktycznie zawsze, przez 8 lat, a nawet jak byli w opozycji.  Oni by się nie utrzymali tak długo na "stołku", gdyby nie ich podłe kłamstwa.  Oni utrzymali "rządzenie" dzięki złu jakiego dokonali w kraju.  To tak jak każdy bandzior i przestępca: aby był bezkarny i był na wolności, kłamie, oszukuję, kombinuje i nigdy się do niczego nie przyzna.  PiS, to także: grupa przestępcza, tyle że połączona z politykami i rządem.  I na to społeczeństwo przyzwoliło, ich wyborcy, aby oni byli bezkarni.  Gdyby nie przyzwolenie od wyborców, oni by nie rządzili i nawet mogli by nie być we wszystkim bezkarni.  Ale, wyborca ma to, co sobie sam wybiera i taka jest prawda.  To "wyborca" decyduje w jakim kraju chce mieszkać i żyć, a nie polityk.  Można w ogóle nie chodzić na żadne wybory, nie tylko w Polsce, jeżeli się potem narzeka i się "wyję" na rządy i ludzi w polityce.  Przecież nie ma przymusu głosowania i chodzenia na wybory w demokracji?  Jeśli nikt by nie głosował na żadną partię w Polsce, to oni by się sami wybrali, między sobą.  Niech w Polsce zobaczy polityk, że: społeczeństwo ma ich gdzieś...  Ja na wybory nie chodzę od kilkunastu lat, bo ja nie mam pełnego zaufania do żadnej partii w tym kraju.  Jedynie, Konfederacja mnie jakoś przekonuje, choć oni też są podzieleni w pewnych sprawach, ale wiadomo, że oni nie wygrali i nie wygrają wyborów, bo nie mieliby aż tyle głosów.  Społeczeństwo w większości nie chce na nich głosować w Polsce, pomimo że są chwaleni najbardziej ze wszystkich partii.  No ale z drugiej strony jak nie ma w Polsce w pełni dobrej partii, z takimi politykami, którzy są bardzo uczciwi, prawdziwi patrioci w kraju, oddani własnemu społeczeństwu ( bo tak powinno być w kraju ), to lepiej wybrać: mniejsze zło niż duże albo bardzo duże zło.  Bo mniejsze zło, to złe rzeczy w małej skali, jakie robią politycy, z takiego albo innego rządu.  I to dotyczyło i dotyczy praktycznie wszystkich partii w Polsce, a PiS jest tym już całkiem zepsutym, zdemoralizowanym złem...  Skala tego, co oni przez 8 lat wyrabiali, nie mieści się w głowie...  Oni "przebili" wszystkie inne partie w tym kraju, po 89 roku.    I oni są dalej bezkarni... we wszystkim... 😞
    • czpo
      Uwielbiam czytać książki i sięgam po nie bardzo często, ponieważ to dla mnie najlepszy sposób na relaks i ucieczkę od codziennych trosk. Niedawno natknęłam się na "Mów mi Majkel" autorstwa Helen Cat i od razu wciągnęła mnie ta historia. Jej fabuła jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji, a postacie są tak realistyczne, że łatwo można się z nimi utożsamić. Spędzając wieczory z tą książką, miałam poczucie, że przenoszę się w zupełnie inny świat, co było niezwykle odświeżające i inspirujące.
    • Jacenty
      A ja sąsiadom,rodzinie i psom wyjmuję kleszcze bo te sposoby w TV co podają ,to uśmiać się można..
    • Chi
    • Chi
    • Alina
      Ziele -czystek Pij codziennie. Kleszcze nawet się do ciebie nie zbliżą Czystek to niewielki krzew uprawiany w krajach leżących nad Morzem Śródziemnym. Roślina jest bogata we flawonoidy, polifenole, kwasy fenolowe i olejki eteryczne, które odstraszają komary i kleszcze. Wykazuje działanie antygrzybiczne, antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwzapalne. Neutralizuje enzymy odpowiadające za rozpad włókien kolagenowych. Wspiera prawidłową pracę układu pokarmowego i odpornościowego. Jak stosować czystek na kleszcze? Zaopatrz się w suszone ziele czystka. Wsyp dwie łyżeczki do kubka i zalej je wrzątkiem. Odstaw je do ostygnięcia, a po tym czasie wypij zawartość. Stosuj go regularnie, a kleszcze nawet się nie zbliżą. Gotowy napar możesz wykorzystać do przygotowania naturalnego sprayu odstraszającego pajęczaki. Przelej go do butelki z atomizerem i spryskaj się nim przed każdym wyjściem z domu. Ciekawa propozycja.
    • Chi
    • Alina
      Jakoś w Polsce politycy nikogo się jakoś nie boją i robią sobie co chcą😁
    • Alina
      A mnie odwrotnie -czepiają się🤣
    • Alina
    • Chi
    • Chi
    • Chi
    • Gość w kość
      absolutnie😉      
    • Chi
    • Chi
    • Chi
      Chyba jestem zmęczona, bo średnio łapię. Ważne, że kawa weszła
    • Chi
    • Jacenty
      Mnie omijają.Nie wiem dlaczego ale pewnie zniechęcam je wyglądem.
    • Jacenty
      U nas kwitną jakieś nie za ładne ale kwitną i trzeba się cieszyć z tego co się ma.
    • Miejscowy
      Nie tylko w Polsce, ale w całej Europie i na świecie każdy polityk, z każdej partii może okazać się zły i to tylko od Narodu zależy, czy będzie tolerował takiego polityka, czy nie będzie tolerował.  To Naród decyduje w jakim kraju chce mieszkać i żyć i to Naród decyduje o przyszłości swojego kraju, a nie polityk żaden.  Jeżeli, Naród, społeczeństwo zaniedba swój kraj i będzie na to obojętny, to w takim kraju nie będzie działo się dobrze.  Jak sobie ktoś na coś pozwala, to tak ma...  Jak wyborca sobie politykowi za dużo pozwala, to w takim kraju, a nie innym mieszka.  Polityk ma wiedzieć i widzieć, że jego wyborca sobie nie pozwala na pewne rzeczy.  Polityk ma się bać swojego wyborcy i społeczeństwa.   
    • Chi
    • Chi
    • Chi
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...