Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
asiutka

ile mieliście lat

Polecane posty



Wesoły
BrakLoginu

Pierwsze potrawy to wczesna szkoła podstawowa, ale nie nazwałbym tego kunsztem kulinarnym :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiutka

No bo ja ucze się gotowania i nie bardzo mi to idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

Ja również zaczynałam w podstawówce, mój Tatko był moim mistrzem :) nauczycielem i dzięki Niemu lubię eksperymentować w kuchni :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

To trzeba chyba "poczuć" lub polubić, ja co nie co umiem zrobić, ale bardziej bo muszę niż chcę. Wolę grillować :D

Teraz, example123 napisał:

Ja również zaczynałam w podstawówce, mój Tatko był moim mistrzem :) nauczycielem i dzięki Niemu lubię eksperymentować w kuchni :D

 

Mój ojciec też świetnie gotował i nauczył szwagra, ja niestety wtedy byłem bardziej w wieku imprezowym i w domu bywałem gościem, szwagier skorzystał, a ja niestety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

ja co nie co umiem zrobić, ale bardziej bo muszę niż chcę. Wolę grillować :D

 

No i wpizzz... i wylądąwał i cały misterny plan też w pizd... :( po golonce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Golonkę akurat umiem robić po tatusiu, zawsze i koniecznie jedynie bo bawarsku :D

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

W ogóle nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Mnie moja mama bardzo wcześnie zaczełą uczyć gotować w  wieku 10 lat

Moja pierwsza potrawa był  tak przypieczony  kurczak że był suchy jak wiór :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu

Nauczyłem się cokolwiek sensownego robić bardzo późno – mogłem mieć ze 25 lat. Wcześniej tylko jakieś gotowce (mrożone pizze, sosy ze słoików z wkrojoną parówką itp.). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Kiedy pojechałam na rok za granicę jako niania, po pierwszym roku studiów. Czyli miałam 19 -20 lat. Tam musiałam czasem ugotować coś dla dzieci, np. nauczyłam się robić sosy do makaronów, pulpeciki, naleśniki, omlety, a nawet suflety. :) 

Wszystko wg stareńkiej książki kucharskiej, która była u moich pracodawców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...