Skocz do zawartości


Devil85

Głupi naród?

Polecane posty

Maybe
3 godziny temu, Miejscowy napisał:

A więc to o to chodzi? No bo już się zastanawiałem, że w ogóle nie widać moich postów na forum... A przecież normalnie się pisze posty, oddzielnie, bez cytowania i je się wysyła. 

Natomiast te: powiadomienia, to przecież nie musi być ich widać na górze? Wystarczy wybrać konkretny dział, np. ten temat i sprawdzić, kto napisał nowy post. 

 

 

Nie musisz cytować ani oznaczać, ale jeśli chcesz z kimś podyskutować lub odpowiadasz na czyjś post, to jest to dobre rozwiązanie, bo wówczas Twój rozmówca dostanie powiadomienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Miejscowy
28 minut temu, Maybe napisał:

Nie musisz cytować ani oznaczać, ale jeśli chcesz z kimś podyskutować lub odpowiadasz na czyjś post, to jest to dobre rozwiązanie, bo wówczas Twój rozmówca dostanie powiadomienie.

No wiem i rozumiem. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja powiem tak, Lewica to jest dobry rząd ( chociaż też nie wiadomo, jakby rządził ten rząd w praktyce, gdyby zdobył władzę w Polsce, bo wyborcy tego nie wiedzą ). 

To, że Lewica ma niskie poparcie w sondażach to nie znaczy, że jest to rząd niedobry i nie ma mądrych ludzi. 

Po prostu ludzie w Polsce nie chcą za bardzo zaufać Lewicy i nie chcą dać szansy temu rządowi na najwyższe poparcie. 

Nie wiem, czy są aż tak "ślepi", czy może jest inna przyczyna, ale przynajmniej jeden raz rząd Lewicy powinien dostać najwyższe poparcie i zdobyć władzę. 

Tylko w polskim rządzie, to jest jeden wielki CYRK... 

Bo jak się obserwuję rządy, wypowiedzi polityków, to oni zamiast ze sobą normalnie współpracować i iść na ugody, na kompromisy w różnych sprawach politycznych, społecznych i gospodarczych, to się kłócą ze sobą i obrażają siebie wzajemnie. 

Polki i Polacy na to patrzą i też niektórzy swoje wnioski z tego wyciągają. 

Tylko niestety polskie społeczeństwo jest podzielone, a przyczynił się do tego PiS, który dzieli społeczeństwo podle. 

Jedni w Polsce śmieją się z takich rządów i mają na to "wywalone", że tak powiem. Drudzy się smucą z tego powodu, a jeszcze inni mają to zwyczajnie gdzieś, jakie w Polsce są rządy. 

Bo nawet w przypadku wyborców. Niektórzy chodzą i głosują nie z przekonania, ale z obojętności, "żeby kogoś wybrać" i tyle. 

Nie interesuje takich ludzi, kto będzie w kraju prezydentem, jaki będzie rządził rząd. 

Ale to też wynika z tego, że w Polsce nie było do końca dobrych rządów, w pełni uczciwych i dlatego niektórzy nie mają zaufania do rządów i są do nich zniechęceni. 

Więc, jak chodzą głosować, to z obojętnością, a i niektórzy od lat w ogóle nie chodzą na wybory, bo uznali, ze to nie ma sensu w tym kraju. 

Ja też tak uważałem, dlatego nie chodziłem na wybory przez lata. 

Teraz najprawdopodobniej zacznę chodzić na wybory, ale tylko na rząd Lewicy. 

Nawet jeżeli ten rząd nigdy nie wygra wyborów, to przynajmniej pokażę, że mnie interesuje tylko ten rząd w kraju. 

Chociaż, oddawanie głosów na rząd, który i tak raczej nigdy nie wygrałby wyborów, to też nie za bardzo ma sens. 

Bo po tym, co PiS wyprawiał w Polsce: ustawa o zwierzętach, sprawa aborcji, sympatyzowanie z Episkopatem i z miłości do biskupów przekazywanie ogromnych miliardów złotych z budżetu dla parafii i związków wyznaniowych, jak też zapewne dla Pana Rydzyka i jego mediów katolickich i inne niepoprawne sprawy, to tym bardziej taki rząd już nie powinien mieć dla mnie żadnego poparcia. 

A to Lewica jest właśnie jedynym rządem w tym kraju, który mówi o: likwidacji funduszu kościelnego, o likwidacji religii w szkołach ( bo niektórzy rodzice nie są chętni na posyłanie dzieci na lekcję religii w szkołach w Polsce, tak przeczytałem na jednej ze stron na ten temat ). 

A na temat: finansowania Kościoła i związków wyznaniowych w Polsce to można by długo i duzo dyskutować. 

Wystarczy na ten temat trochę przeczytać, by się dowiedzieć, jak to wygląda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Lewica była u władzy to wprowadziła konkordat i zakaz aborcji. 

Jak można wierzyć takiej lewicy.

Jak można wierzyć Czarzastemu który ofukał posłankę PiSu, która przyszła do parlamentu z dzieckiem, a tyle się mówi o ułatwianiu kobietom powrotu do pracy.

Dla mnie są spaleni, chyba że dojdą do głosu osoby rzeczywiście postępowe, a nie pseudo..

PO - pozwalała na marsze faszystów, nie złagodziła prawa aborcyjnego, nie wprowadzili legalizacji związków partnerskich.

Wg mnie wszystkich wysłać w kosmos razem z PiSem i kościołem. Wszyscy przyczynili się do tego, co jest obecnie, do tego, że Polska jest słabym, niepostępowym krajem w Europie. I bliżej nam do Rosji, niż do zachodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Trzeba było wybrać Tymińskiego i historia inaczej by się potoczyła.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 minut temu, Jacenty napisał:

Trzeba było wybrać Tymińskiego i historia inaczej by się potoczyła.

Ikononowicza.

 

Nie o to chodzi, po prostu u nas politycy są beznadziejni, a dlatego są beznadziejni, bo nic od nich nie wymagamy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Ja wymagam..i nic!

@Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
33 minuty temu, Jacenty napisał:

Ja wymagam..i nic!

@Maybe

 

33 minuty temu, Jacenty napisał:

Ja wymagam..i nic!

@Maybe

A chodzisz na prostesty? Czy uważasz że ciebie nie dotyczą?

Jank niszczyli sądy, konstytucję, był pierwszy czarny piątek to ludzi była garstka. A później jak więcej wylegli na ulice to niektórym się przekleństwa nie podobają ? polska mentalność.

Jedności z Białorusią też nie demonstrujemy, bo to nie nasza sprawa. A jak u nas będzie Białoruś, to będzie płacz że nikt nas nie wspiera. 

Jak w Czechach rząd zrobi coś nie po myśli obywateli, to większość na ulicach, a u nas zawsze jest jakieś ale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 godziny temu, Maybe napisał:

Lewica była u władzy to wprowadziła konkordat i zakaz aborcji. 

Jak można wierzyć takiej lewicy.

Jak można wierzyć Czarzastemu który ofukał posłankę PiSu, która przyszła do parlamentu z dzieckiem, a tyle się mówi o ułatwianiu kobietom powrotu do pracy.

Dla mnie są spaleni, chyba że dojdą do głosu osoby rzeczywiście postępowe, a nie pseudo..

PO - pozwalała na marsze faszystów, nie złagodziła prawa aborcyjnego, nie wprowadzili legalizacji związków partnerskich.

Wg mnie wszystkich wysłać w kosmos razem z PiSem i kościołem. Wszyscy przyczynili się do tego, co jest obecnie, do tego, że Polska jest słabym, niepostępowym krajem w Europie. I bliżej nam do Rosji, niż do zachodu. 

Tak, w latach 90 - tych w Polsce i jeszcze na początku lat 2000 rządziła Lewica, a konkretnie był to: Sojusz Lewicy Demokratycznej chyba łącznie z Polskim Stronnictwem Ludowym. 

Tam, Pawlak był w PSL premierem. 

No ale to były tamte czasy i inni politycy. Teraz jest "Nowa Lewica", są nowi ludzie w tym rządzie. 

A co jest w tym złego, jak zauważysz, że Lewica chce w Polsce: równości dla wszystkich, równych praw dla wszystkich bez wyjątku, sprawiedliwych i równych podatków, opodatkowanie parafii i gruntów kościelnych, aby w końcu: ksiądz, biskup nie nie był w Polsce w uprzywilejowanej sytuacji od reszty społeczeństwa? A jest, bo rząd PiS szczególnie daje to wszystkim duchownym. 

Przecież na pewno wiesz o tym, jakie majątki i nieruchomości w Polsce parafie odzyskały po 89 roku? 

To są jawne informacje o których można przeczytać, np. na Wikipedii, ile i jakie majątki odzyskały parafie i inne związki wyznaniowe w Polsce, w takiej specjalnej komisji. 

Bo Władza Ludowa w PRL-u nie akckeptowała duchownych, kościoła i odebrała prawie wszystko parafiom majątki i grunty na rzecz państwa. Duchowni mogli się tylko utrzymywać z uroczystości kościelnych i z TACY. 

Tak więc teraz, parafie i inne związki wyznaniowe nie są biedne, choć z zewnątrz tak wyglądają. 

Ale to już na oddzielny temat. 

Popierając cały czas PiS, ludzie sami się nadal godzą na: nierówność społeczną, na podział społeczeństwa, gdzie są: lepsi i gorsi, równi i równiejsi. 

Sami ludzie, w większości wyborcy takiego rządu, z naiwności się godzą na to. A przez to też cierpią ludzie, którzy PiS nigdy nie popierali, bo każda polityka dotyka każdego, bez wyjątku w kraju. Przepisy i ustawy dotyczą każdego, bez wyjątku. A to wprowadza rząd, który ma w kraju najwyższe poparcie. 

Więc, większość wyborców PiS tak naprawdę zrobiło krzywdę pozostałej części ludzi, którzy z PiS się nie zgadzają. 

A tak to tylko będą w Polsce strajki, protesty przeciwko niektórym ministrom ( tak jak teraz już się sprzeciwiają środowiska nauczycielskie i też niektórzy uczniowie przeciwko obecnemu ministrowi nauki, bo uważają, że on się nie nadaje na ministra nauki i pewnie mają racje ). Tylko, PiS tego nie słucha. PiS słucha siebie i widzi siebie. 

Dlatego jest to rząd egoistyczny. A ministrów wybiera prezydent, a nie wyborcy. Wyborcy nie mają wpływu na to jakiego "ministra" prezydent powoła. To może być jakiś idiota za przeproszeniem, który nie nadaje się na jakieś stanowisko, ale prezydent, który powołuje takiego, nie liczy się z tym. On widzi tylko własny interes, podobnie jak jego ludzie w jego rządzie. 

Dlatego my też mamy niepoważnego prezydenta, który nie powinien być prezydentem. 

On robi wstyd Polsce, przez rządy PiS, a przynależy przecież do PiS i sympatyzuje z tym rządem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Nie chcę mi się tego wałkować bez końca, bo już o tym pisałam, to że niektórzy z lewicy chcą dobrych rzeczy to nie znaczy że chce tego Czarzasty.

Te protesty, które są są śmieszne, bo ludzie są niepoważni, albo są niezainteresowani zmianą i jest im dobrze, albo zwyczajnie głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

No, Pan Czarzasty ( śmieszne ma nawet takie nazwisko ), to może zostać z Lewicy wyrzucony, jeżeli szkodzi swojemu rządowi i to żaden problem. 

Tylko musi być wola Lewicy na to, by takiego z rządu wykluczyć i tyle. 

Zawsze i w każdym rządzie się jakiś "idiota" znajdzie i na to raczej rady nie ma. 

Ale tak, ogólnie w Polsce nigdy nie było w pełni dobrych i uczciwych rządów. Nie było takich rządów, jakie powinny być. 

To już taka mentalność polityków w tym kraju. 

A wiadomo, mentalność w ludziach najtrudniej jest zmienić. 

 

W każdym rządzie, jeżeli ktoś nie jest poważny, jest idiotyczny to takich się wyrzuca z rządu i niech idą normalnie pracować, tak jak wszyscy zwykli ludzie za marne pieniądze, do tego oddając do państwa podatki. 

Bo, polityk podatków żadnych nie płaci, jeden z drugim. Do tego mają wysokie pensje i przywileje. 

Podatnik każdy jest pracodawcą polityków i rządu. 

 

Natomiast, co do strajków w Polsce, to jest to śmieszne i z koleżanką Maybe się zgadzam. 

Sami też wyborcy PiS wychodzą na ulicę i strajkują i się sprzeciwiają własnemu rządowi, który ich zawoidzi, w różnych sprawach. 

To jest też pewien idiotyzm tych ludzi po prostu, którzy najpierw sami popierają takie rządy, za korzyści, a potem, jak taki rząd "robi co chce" i wprowadza sobie co chce, to już się to przestaje i wyborcom podobać. 

 

To jakim cudem nadal PiS ma najwyższe poparcie, choć już dawno nie powinien mieć, bo tego ja nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
45 minut temu, Miejscowy napisał:

To jakim cudem nadal PiS ma najwyższe poparcie, choć już dawno nie powinien mieć, bo tego ja nie rozumiem?

Bo większość ludzi popiera ten rząd a demokracja to rządy większości. Rząd robi to co obiecał swoim wyborcom a nie to co mu będzie garstka krzykaczy ulicznych dyktować.

I mam prośbę - nie myl pojęć. Rząd to premier i ministrowie a to o czym piszesz to partie polityczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

ministrów wybiera prezydent, a nie wyborcy. Wyborcy nie mają wpływu na to jakiego "ministra" prezydent powoła. To może być jakiś idiota za przeproszeniem, który nie nadaje się na jakieś stanowisko, ale prezydent, który powołuje takiego, nie liczy się z tym. On widzi tylko własny interes, podobnie jak jego ludzie w jego rządzie. 

Cytat

Art. 154. Tryb powoływania Rady Ministrów

Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.

1. Prezydent Rzeczypospolitej desygnuje Prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład Rady Ministrów. Prezydent Rzeczypospolitej powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.
2. Prezes Rady Ministrów, w ciągu 14 dni od dnia powołania przez Prezydenta Rzeczypospolitej, przedstawia Sejmowi program działania Rady Ministrów z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
3. W razie niepowołania Rady Ministrów w trybie ust. 1 lub nieudzielenia jej wotum zaufania w trybie ust. 2 Sejm w ciągu 14 dni od upływu terminów określonych w ust. 1 lub ust. 2 wybiera Prezesa Rady Ministrów oraz proponowanych przez niego członków Rady Ministrów bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent Rzeczypospolitej powołuje tak wybraną Radę Ministrów i odbiera przysięgę od jej członków.

Głosując na konkretną partię raczej wiemy jakich ministrów możemy się spodziewać. Posłowie muszą przegłosować wotum zaufania dla ministra więc pośrednio masz na to wpływ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, Pieprzna napisał:

Bo większość ludzi popiera ten rząd a demokracja to rządy większości. Rząd robi to co obiecał swoim wyborcom a nie to co mu będzie garstka krzykaczy ulicznych dyktować.

I mam prośbę - nie myl pojęć. Rząd to premier i ministrowie a to o czym piszesz to partie polityczne.

Tylko wiesz, to nie jest tak do końca, jak się wydaje z tym PiS-em. 

Po pierwsze rząd PiS nie robi niczego bezinteresownie dla wyborców i dla całego społeczeństwa, a po drugie to, co realizuje PiS, czyli te PROGRAMY, które wprowadził, to jest kosztem czegoś i to też uderza w tych samych wyborców i w rodziny, które dostają "lekką ręką" pieniądze od tego rządu. 

Ponieważ, wyborcy i rodziny, przynajmniej w większości widzą tylko w jednym kierunku: "Bo ten rząd im daje... ". To są tylko pieniądze, i to tylko parę złotych, które ten rząd rodzinom płaci. 

I wyborcy się na to skusili. 

A jakbyś na to spojrzała z innej strony, to co rząd PiS sobą reprezentuje poza tymi programami? 

Co dobrego można powiedzieć o tym rządzie? Że jest to rząd egoistyczny, pazerny na każdy pieniądz, sympatyzujący z Episkopatem i z miłości do duchownych przekazujący biskupom ogromne miliardy z budżetu? Że jest to rząd, który podzielił polskie społeczeństwo, gdzie jednych traktuje lepiej, innych gorzej? 

Że ten rząd nie chce za bardzo tolerować środowisk LGBT, którzy wyznają inne poglądy i do których mają prawo? 

Że jest arogancja tego rządu widoczna? Czy to są dobre cechy rządu i ludzi w tym rządzie? 

Dlaczego, sympatycy tego rządu na to nie spojrzą, tylko widzą to, co ten rząd im daje, czyli pieniądze w programach? 

A prawda jest taka, że żaden rząd nigdzie na świecie nie jest od: rozdawania pieniędzy publicznych. 

Owszem, istnieje normalna pomoc socjalna, tak jak w każdym kraju na świecie, ale ona pomaga tylko biednym i chorym. 

W normalnej sytuacji ( i tak zresztą jest w każdym kraju cywilizowanym ), rodziny muszą siebie same utrzymać. 

Państwo nie ma obowiązku utrzymywać rodzin z pieniędzy publicznych. 

Od tego jest pomoc społeczna i socjalna, która ma prawo pomagać, rodzinom i samotnym, ale biednym, a nie tym, co mają pieniądze na życie. 

Zresztą, pomoc społeczna i socjalna ma przepisy, tak jak w każdym kraju i bogatym nie pomaga, z uwagi na kryteria dochodowe. 

Jakoś w 300 i 500 plus nie wprowadzono kryteriów dochodowych i te pieniądze skierowano też do bogatych. 

PiS wymyślił "sztuczny" program, kosztem wyższych podatków ( bo rząd nie ma środków z nieba... ), a wyborcy w rodzinach szczególnie się na to skusili. I tylko dlatego popierają ten rząd. Nikt mi nie powie, że jest inaczej. Bo nikt myślący zdrowo nie popierałby egoistycznego rządu, który dba tylko o swoje i dzieli społeczeństwo. 

Ale problem jest taki, że wyborcy tego rządu się tym nie przejmują, mimo że to też ich dotyczy i dotyka: nierówność i podział. Oni widzą tylko pieniądze, które taki rząd daje. 

A normalny rząd prowadzi inną politykę poprawy kraju. Np. poprawa realna rynku pracy, obniżenie kosztów pracy dla pracodawców, obniżenie wszystkich podatków, i to konkretnie, a nie tylko minimalnie. 

Ukrócenie zbędnej biurokracji w kraju ( są kraje, nawet takie Czechy, gdzie jest dużo mniejsza biurokracja, na czym budżet zyskuje i oszczędza, ale w takich krajach są rozsądne i mądre rządy ). 

W normalnej sytuacji każdy, kto chce mieć rodzine, to musi na nią pracować, a nie liczyć na rząd, który dużo nie nadaje. 

Bo utrzymanie rodziny nie mało kosztuje, a nie wolno zaniedbywać rodziny i krzywdzić dzieci, jak to robią niektórzy rodzice. 

Bo prawda jest taka, jak zauważy koleżanka, iż PiS po części utrzymuje rodziny w Polsce, płacąc rodzinom po 300 i 500 zł. 

A teraz jeszcze rodziny mają jeszcze więcej dostać pieniędzy, bo w całym tym "ładzie" ma być dla rodzin z małymi dziećmi przekazywane po 12 tysięcy złotych, ale w ratach, i to po 1000 zł. miesięcznie przez cały rok. Czyli to jeszcze będzie więcej, niż 500 zł. 

Przynajmniej tak wynika z informacji na ten temat. 

No to jak rodzinom ma się taki rząd nie podobać, skoro "od tak sobie" daje pieniądze bez pracy? Nikt inny za darmo nie da nawet 20 zł. nikomu. Więc to jest dla rodzin pokusa. 

Więc, wyborcy głosują i popierają taki rząd sztucznie... I w taki sposób się "mami" ludzi w rodzinach i nie tylko, a ludzie głupi łykną wszystko od zakłamanego rządu. 

 

Co do: rządu i ministrów, to mamy przykłady w rządzie PiS. 

Niezadowoleni nauczyciele i też niektórzy uczcniowie nie chcą takiego ministra, jakiego powołał prezydent, robią jakieś tam strajki, a gość jest uparty i nie chce zrezygnować z urzędu? Sam rząd PiS, który go powołał z prezydentem nie zgodził się na jego odwołanie. 

Jaki wpływ na to mają wyborcy i niezadowoleni? Siłą usuną gościa z urzędu ministra, skoro jego rząd nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
42 minuty temu, Miejscowy napisał:

Ponieważ, wyborcy i rodziny, przynajmniej w większości widzą tylko w jednym kierunku: "Bo ten rząd im daje... ". To są tylko pieniądze, i to tylko parę złotych, które ten rząd rodzinom płaci. 

I wyborcy się na to skusili. 

A jakbyś na to spojrzała z innej strony, to co rząd PiS sobą reprezentuje poza tymi programami? 

Na kasę patrzą ci, którzy polityką się w ogóle nie interesują. Równie dobrze mogliby zagłosować na lewicę jeśli wprowadziłaby podobne programy socjalne. Ci bardziej świadomi wybierają PiS ze względu na konserwatyzm, poszanowanie religii, obronę tradycyjnej rodziny, zatrzymywanie ideologii gender na uczelniach, reformy sądownictwa, walkę z aborcją, poprawę infrastruktury w małych miejscowościach, itp., itd.

 

47 minut temu, Miejscowy napisał:

Bo nikt myślący zdrowo nie popierałby egoistycznego rządu, który dba tylko o swoje i dzieli społeczeństwo.

Dlatego pogoniono palantów od podziału Polski na kategorie A i B.

 

48 minut temu, Miejscowy napisał:

teraz jeszcze rodziny mają jeszcze więcej dostać pieniędzy, bo w całym tym "ładzie" ma być dla rodzin z małymi dziećmi przekazywane po 12 tysięcy złotych, ale w ratach, i to po 1000 zł. miesięcznie

Ale jak nic nie robią, to feministki płaczą, że nie ma co z dziećmi zrobić i one do pracy nie mogą wracać. Niech mają na te żłobki czy niańki chociaż.

 

49 minut temu, Miejscowy napisał:

Niezadowoleni nauczyciele i też niektórzy uczcniowie nie chcą takiego ministra, jakiego powołał prezydent, robią jakieś tam strajki, a gość jest uparty i nie chce zrezygnować z urzędu? Sam rząd PiS, który go powołał z prezydentem nie zgodził się na jego odwołanie. 

Jaki wpływ na to mają wyborcy i niezadowoleni? Siłą usuną gościa z urzędu ministra, skoro jego rząd nie chce?

Protesty przeciw ministrom to chleb powszedni każdego rządu. Gdyby mieli po każdej krytyce zmieniać ministra, to co tydzień byśmy mieli nowego. Dlaczego ktoś ma go siłą usuwać? Jest wielu, którym ten minister odpowiada. Dopóki PiS ma większość, to każdy minister nauki będzie szedł tą samą ścieżką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
13 godzin temu, Pieprzna napisał:

Na kasę patrzą ci, którzy polityką się w ogóle nie interesują. Równie dobrze mogliby zagłosować na lewicę jeśli wprowadziłaby podobne programy socjalne. Ci bardziej świadomi wybierają PiS ze względu na konserwatyzm, poszanowanie religii, obronę tradycyjnej rodziny, zatrzymywanie ideologii gender na uczelniach, reformy sądownictwa, walkę z aborcją, poprawę infrastruktury w małych miejscowościach, itp., itd.

 

Dlatego pogoniono palantów od podziału Polski na kategorie A i B.

 

Ale jak nic nie robią, to feministki płaczą, że nie ma co z dziećmi zrobić i one do pracy nie mogą wracać. Niech mają na te żłobki czy niańki chociaż.

 

Protesty przeciw ministrom to chleb powszedni każdego rządu. Gdyby mieli po każdej krytyce zmieniać ministra, to co tydzień byśmy mieli nowego. Dlaczego ktoś ma go siłą usuwać? Jest wielu, którym ten minister odpowiada. Dopóki PiS ma większość, to każdy minister nauki będzie szedł tą samą ścieżką.

Wiesz, może Ty też popierasz rządy PiS, bo na pewno na tym forum są tacy, którzy ten rząd kochają. 

Opinie są bardzo różne w Polsce na temat rządów w Polsce. Ludzie w Polsce są podzieleni w różnych sprawach. 

Ja nic nie dostaje od rządu, tylko sam muszę na siebie zarabiać. I każdy, kto żyję samotnie ( a takich ludzi jest wielu w Polsce i nie żyją tylko same rodziny ), musi liczyć sam na siebie. 

Rząd PiS dał pieniądze wybranym, czyli tym, którzy temu rządowi pasują. 

Ale to nie chodzi o to, żeby samotni ludzie, bez rodziny też oczekiwali jakichś pieniędzy od rządu. 

Ja od nich nie potrzebuję żadnych pieniędzy, nawet gdyby płacili każdej rodzinie po 3000 zł. na jedno dziecko. 

To też by mnie nie skusiło. Ja nie posiadam dzieci i posiadał nie będę, więc i tak nie miałbym co liczyć na takie pieniądze. 

Emerytem też jeszcze nie jestem i nawet nie wiadomo, czy będę. Ponieważ ja pracuje różnie i nie zawsze codziennie. Radzę sobie jak mogę. 

Inna sprawa, to już była pomoc dla rodzin z dziećmi również za poprzednich rządów. Np. coś takiego, jak: becikowe, w kwocie 1000 zł. I to jest pomoc jednorazowa z normalnej pomocy sojalnej. 

Tam są kryteria dochodowe i bogate rodziny takich pieniędzy nie otrzymują. 

500 plus jest również skierowane do bogatych, ale jakoś wyborcy PiS-u i sympatycy tego rządu o tym głośno nie mówią. 

Nie wytykają często tego PiS-owi, choć powinni. Bo skierowanie takiego programu także do bogatych, bez względu na dochody z pracy i do rodzin w których rodzice nie pracują nigdzie, było błędem PiS-u. 

Ale o tym się nie mówi głośno i sami politycy w PiS się do tego nie przyznają, do własnego błędu. 

Widzi się tylko samo to, że: PiS pieniądze przekazuje, a reszta jest nie ważna. 

Ale to jest istotne, gdyż w przypadku 500 plus, na sam tylko ten program rządowy budżet przeznacza ok. 40 miliardów złotych rocznie. 

Skąd na to są takie miliardy? Są z wyższych i z nowych podatków, ale też z pożyczania pieniędzy. 

Według informacji, jak na to wskazują ekonomiści i eksperci, PiS najszybciej i najbardziej zadłuża Polskę od poprzednich rządów. 

A to dlatego, że wprowadził drogie programy, które rocznie pochłaniają setki miliardów. Do tego większe finansowanie parafii, Pana Rydzyka i związków wyznaniowych, co też budżet dużo kosztuje. 

Wyższe podatki i inne opłaty ( bo też wywóz śmieci w miastach i w gminach drożeje ) nie biorą się znikąd. 

Jak też zauważy koleżanka, to na samą pomoc socjalną, państwo przeznacza duże środki, bo jest coraz więcj ludzi, którzy korzystają z pomocy socjalnej. 

Pandemia się do tego jeszcze przyczyniła, jak niektórzy prace stracili. A podnoszenie podatków w pandemii, tak jak to mówią mądrze w Lewicy i to wytykają PiS-owi, to jest nie mądra rzecz, bo tym się krzywdzi niewinnych ludzi pracujących, których się będzie jeszcze bardziej okradało z pracy. 

Przecież ten "ład" PiS-u też będzie dzielił ludzi na: lepszych i gorszych. 

 

Każdy samotny, kto nie ma rodziny, ale też rodzice już nie wychowujący dzieci nie dostają nic od rządu. 

Oni muszą liczyć na swoją prace, a że mają różne problemy z praca, to już rządu nie interesuje. 

 

I to jest właśnie taki, kochany rząd PiS... 

Ale ludzie ślepi tego nie dostrzegają albo nie chcą dostrzegać. I to są najczęściej sympatycy PiS-u i w większości wyborcy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
33 minuty temu, Miejscowy napisał:

bo na pewno na tym forum są tacy, którzy ten rząd kochają. 

Serio? Jakoś nie zauważyłam ? Może za mało czytam tematy polityczne ?

39 minut temu, Miejscowy napisał:

Skąd na to są takie miliardy?

Gospodarka się kręci, podatki płyną. Przewałki na Vacie ukrócone. Mieszkam na wsi i wiem, że niektórzy kupowali do traktorów lewe paliwo. Odkąd zaczął rządzić PiS ludzie nie mają odwagi tego ciągnąć, za duże ryzyko kary.

 

42 minuty temu, Miejscowy napisał:

Według informacji, jak na to wskazują ekonomiści i eksperci, PiS najszybciej i najbardziej zadłuża Polskę od poprzednich rządów. 

Na co inni eksperci powiedzą, że jest dokładnie na odwrót. I skąd mam wiedzieć kto ma rację?

 

44 minuty temu, Miejscowy napisał:

bo jest coraz więcj ludzi, którzy korzystają z pomocy socjalnej

Jakoś nie widzę tego w otoczeniu by przybywało ludzi biednych. Wręcz przeciwnie. Większość radzi sobie coraz lepiej, bezrobocia prawie nie ma. Nowe domy rosną jak grzyby po deszczu. A ci, którzy są naprawdę biedni mają może więcej odwagi by prosić o pomoc. Sąsiedzi czasem też interweniują zgłaszając potrzeby do MOPSu.

 

49 minut temu, Miejscowy napisał:

Każdy samotny, kto nie ma rodziny, ale też rodzice już nie wychowujący dzieci nie dostają nic od rządu.

Rząd poza programami rodzinnymi ma też inne. Brak podatku dla młodych, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, wyższa pensja minimalna, różne programy proekologiczne (mój prąd, moja woda, ulga termomodernizacyjna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

66fd7217b58df5fc933c15bce8a13b3e.gif&sp=

@Pieprzna

? Czyli,że mlekiem i miodem sobie płyniemy?Super!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
5 minut temu, Jacenty napisał:

66fd7217b58df5fc933c15bce8a13b3e.gif&sp=

@Pieprzna

? Czyli,że mlekiem i miodem sobie płyniemy?Super!!!

A gdzie to jest napisane? Do miodu to jeszcze brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
5 minut temu, Pieprzna napisał:

Serio? Jakoś nie zauważyłam ? Może za mało czytam tematy polityczne ?

Gospodarka się kręci, podatki płyną. Przewałki na Vacie ukrócone. Mieszkam na wsi i wiem, że niektórzy kupowali do traktorów lewe paliwo. Odkąd zaczął rządzić PiS ludzie nie mają odwagi tego ciągnąć, za duże ryzyko kary.

 

Na co inni eksperci powiedzą, że jest dokładnie na odwrót. I skąd mam wiedzieć kto ma rację?

 

Jakoś nie widzę tego w otoczeniu by przybywało ludzi biednych. Wręcz przeciwnie. Większość radzi sobie coraz lepiej, bezrobocia prawie nie ma. Nowe domy rosną jak grzyby po deszczu. A ci, którzy są naprawdę biedni mają może więcej odwagi by prosić o pomoc. Sąsiedzi czasem też interweniują zgłaszając potrzeby do MOPSu.

 

Rząd poza programami rodzinnymi ma też inne. Brak podatku dla młodych, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, wyższa pensja minimalna, różne programy proekologiczne (mój prąd, moja woda, ulga termomodernizacyjna).

No i nie do końca się z Tobą zgodze, ale masz prawo mieć swoją opinię. Tak jak powiedziałem, w Polsce ludzie są podzieleni i mają różne opinię, na różne sprawy. 

Trzeba mieć wiedzę jakąś na temat ekonomii i gospodarki w Polsce, żeby widzieć, jak coś naprawdę wygląda. 

Niektórzy w Polsce nie wiedzą, jak wygląda gospodarka i nie umieją liczyć, kalkulować. 

Nie ma innej możliwości nie zabierania jednym więcej, żeby drugim dawać. 

Rząd nie powie ludziom głośno, iż: "zabieramy jednym więcej podatków". Nie powie też, iż: "jest wyższa inflacja i ceny drożeją". A wiadomo, że teraz jest drogo i to każdego dotyka. 

Dlaczego jest drogo, koleżanko? Bo jest wyższa inflacja, są zwiększane podatki ( przykłady to: podatek od cukru i od alkoholi i tytoniu, a jeszcze nie tak dawno PiS chciał się "dobrać" do wyższego podatku od reklam, od prywatnych mediów, więc niektóre stacje prywatne zrobiły jednodniowy protest, nie puszczając niczego w stacjach, w mediach ). 

Tylko że prywatne media już płaciły i płacą podatki i do tego muszą finansować z nie małych pieniędzy funkcjonowanie mediów, a to kosztuje. 

PiS po prostu chce jeszcze więcej zabierać tym, którzy już płącą podatki, a ja się pytam z jakiej racji? 

Bo to jest właśnie efekt tego, że ten rząd prowadzi miliardowe programy i finansuje swoje jakieś "zachcianki", tak jak np. finansowanie z dużych miliardów Kościoła w Polsce i media katolickie. 

Kpiną jest finansowanie bogatych instytucji, które władają dużymi majątkami, bo to odzyskały w komisji. 

Ja nie będę już wspominał o innych pieniądzach, jakie każda parafia otrzymuje z uroczystości kościelnych i z darowizn, które też nie są opodatkowane, a powinny być. 

Na to wskazują jasno informacje. 

Teraz jeżeli chodzi o środki unijne dla Polski, to dzięki temu, że Polska przystąpiła do Unii Europejskiej ( i to nie PiS wprowadził Polskę do Unii, ale rząd Lewicy, a dokładnie SLD ), to teraz w Polsce jest pewien dobrobyt... 

Bo zauważ, że każda prawie inwestycja w Polsce, w każdej gminie była i jest realizowana głównie ze środków unijnych. 

Tylko drobna część środków jest finansowana z własnych budżetów lokalnych. 

Gdyby Polska nie przystąpiła do Unii Europejskiej ( a nie musiała przystepować ), to co dzisiaj byłoby w Polsce? Żylibyśmy w ruinie tak naprawdę. Nie byłoby środków, ani na autostrady, ani na drogi, ani na chodniki, bo gminy i samorządy nie miałyby takich środków, żeby to realizować. Ile gmin w Polsce jest biednych i się zmaga z brakiem środków w budżetach lokalnych? Np. na Zachodnim Pomorzu, na Mazurach, a to są rejony biedniejsze, gdzie gminy mają też spore zadłużenia. 

Więc, jakby nie środki unijne, to żylibyśmy w zapadniętych chodnikach i drogach, a remonty takich rzeczy są teraz bardzo drogie, bo są wyższe ceny za materiały budowlane i to się odbija na cenach. 

W Polsce jest jeszcze ogromna ilość rzeczy do zrobienia, a potrzeb zawsze będzie więcej, niż środków. 

 

Więc, to Lewicy powinniśmy zawdzęczać, że przynależymy do ważnej Unii Europejskiej, a nie PiS-owi. 

PiS, z cwaniactwa chce sobie przypisywać to, że jesteśmy w Unii, ale racji nie ma ten rząd. 

Rząd PiS został już wybrany przez większość ludzi w Polsce "na gotowe", jak już Polska była we Wspólnocie, ale to nie jest zasługa tego rządu, że Polska teraz moze się cieszyć Wspólnotą. 

A PiS nie chce jeszcze przestrzegać Konstytucji i praworządności. Więc, Komisja Europejska się na to godzić nie będzie. 

PiS chętnie przyjmuje środki unijne i na to jest chętny, ale, jak trzeba dbać o praworządność i o Konstytucję, to już jest trudno. 

 

Sympatycy PiS nie dostrzegają takich rzeczy, jak się ten rząd zachowuje, bo nie chcą najprawdopodobniej tego dostrzegać. 

 

Nie wiem, jak to miałbym jeszcze powiedzieć. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
19 minut temu, Pieprzna napisał:

A gdzie to jest napisane? Do miodu to jeszcze brakuje.

Jeszcze nie napisałaś ale cierpliwie poczekam.Póki co się cieszę,że się ujawniłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A jeszcze dopowiem już poza cytatem, że to, co PiS podnosi w pensji minimalnej, o te 150 zł. więcej dla pracujących, to są żadne pieniądze na dzisiejsze ceny i drożyznę. 

A do tego jeszcze PiS chętnie zwiększa podatki od wyższej pensji, bo ma z czego więcej sobie zabierać. 

Czy ktoś wie, co to jest tzw. "ukryty" podatek? Taki nawet może być w pensji minimalnej i pracujący nie wiedzą o tym, że taki jest im zabierany. 

Bo to są podatki, które "po kryjomu" mają zasilać budżet. 

Czy ktoś wie, jaka jest w Polsce prawda o płacy minimalnej? Warto wiedzieć o takich rzeczach i się w tym zagłebić, zeby się nie dawać ogłupiać rządowi, który robi to celowo, żeby ludzie najlepiej: nie potrafili liczyć, nie znali się na ekonomii i nie wiedzieli na czym polega gospodarka i na czym polega deficyt budżetowy. 

 

Czy dobry i uczciwy rząd tak sie zachowuje w kraju, nie mając szacunku dla swoich wyborców i dla społeczeństwa? 

 

Tylko trzeba zacząć w końcu dostrzegać takie rzeczy, jakie robi taki rząd i nie być ślepym na takie rzeczy. 

Trzeba chcieć to widzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
20 minut temu, Miejscowy napisał:

Więc, to Lewicy powinniśmy zawdzęczać, że przynależymy do ważnej Unii Europejskiej, a nie PiS-owi. 

A ktoś to kwestionuje? Za świeża historia żeby naciągać.

21 minut temu, Miejscowy napisał:

A PiS nie chce jeszcze przestrzegać Konstytucji i praworządności. Więc, Komisja Europejska się na to godzić nie będzie. 

Jak mówisz zdania na ten temat są podzielone ? Komisja Europejska niech się trzyma swoich uprawnień i nie wtyka nosa w nieswoje kompetencje. Dla nich praworządność to lewackość. Za takie "wartości" to ja dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
23 minuty temu, Jacenty napisał:

Jeszcze nie napisałaś ale cierpliwie poczekam.Póki co się cieszę,że się ujawniłaś

To się nie doczekasz. Za dużo jeszcze do zrobienia choćby w sektorze opieki zdrowotnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Tak, tylko w tą Unią Europejską to nie jest tak jak sobie niektórzy w Polsce myślą. 

Polska zgodziła się wstąpić do tej "Unii" i rząd Lewicy wprowadził Polskę do Wspólnoty, bo jest to rząd europejski i teraz, PiS ma obowiązek przestrzegać: praworządności i Konstytucji. 

I nie ma od tego wykrętów. 

Ale wiadomo w jakim kraju żyjemy? Niektórzy nie chcą być tolerancyjni wobec "inności", innych poglądów i osób z grupy LGBT. 

A to są tacy sami ludzie, jak wszyscy, którzy tak samo oddychają i mają do tego prawo. 

Problem Polski polega na tym ( jedni się z tym zgodzą, inni się nie zgodzą ), że Polska nigdy nie była za bardzo krajem tolerancyjnym dla: odmienności, dla osób z inną orientacją, a właśnie Unia Europejska uczy takich wartości i to pokazuje. 

Czy to coś złego? 

Tolerancja nie boli, a wymaga tylko empatii zwykłej. 

I porównując to do takich krajów, jak: Belgia, Holandia, Szwajcaria, Szwecja i Norwegia, to te kraje zawsze były tolerancyjne dla innych i dlatego tak wielu tam żyje obcokrajowców. 

Tam jakoś z tym problemu nie było nigdy, tylko zawsze w Polsce. 

Natomiast, skoro Polska należy do Unii Europejskiej, to nie jest tak, że Komisja Europejska nie może się interesować sprawami w Polsce. Może, a nawet ma prawo do tego, bo Polska za to dostaje od 2004 roku ogromne środki, które nie są też za darmo. 

Polska musi coś też od siebie wykazywać, a konkretnie polski rząd. 

Więc ja się nie zgodzę z tym, iż: "Komisja Europejska nie ma prawa się interesować tym, co się dzieje w Polsce. 

Bo, PiS chętnie sięga swoimi rączkami po środki unijne i widzi w Unii tylko: bankomat. A to nie są tylko same pieniądze. To są też dobre wartości. Tylko trzeba chcieć przyjąć te wartości do siebie, a nie je odrzucać. 

 

No i to tak wygląda. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 397
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Dana
    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
    • Moniqaa
      wyszło Ci Homa Ir = 4,04      tj. insulinooporność ale pocieszę Cię ja tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie miałam     moje Homa Ir jest dwucyfrowe:/    Czyli mam mocno zaawansowaną insulinooporność - stąd u mnie częste hipogliemie a Ty masz całkiem ładną tą swoją insulinooporność;) tzn. na początku jesteś a nie tak jak ja już w czarnej d...  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...