Skocz do zawartości


Devil85

Głupi naród?

Polecane posty

Pieprzna
6 minut temu, Miejscowy napisał:

Podatki idą na różne cele od pracujących. 

To nie jest tylko na samo 500 plus. 

Seeeriooo? Dobrze, że mnie oświeciłeś ?

 

7 minut temu, Miejscowy napisał:

Podatki są w ogóle bezzwrotne.

Czy ty kiedyś PIT rozliczałeś? Nigdy się nie załapałeś na jakąś ulgę, zwrot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco
3 minuty temu, Arkina napisał:

Nie twierdzę że PiS to dobry wybór bo jednak ma sporo za uszami ale jakby nie mam zamiaru tępić wyborców PiS bo jakby każdy ma prawo do swoich poglądów. Odnosisz się tylko do patologicznych zjawisk które mają miejsce wszędzie i w każdej pomocy. 

Myślę, że owa sytuacja (500+)ma też sporo dobrego i wiele dzieci na tym skorzystały a czy to służy państwu to już inna sprawa. 

Mam nadzieję ze w przyszłych wyborach dojdzie do władzy inna partia i niezadowoleni będą usatysfakcjonowani ale czy zmierza się z problemem likwidacji 500+ to się okaże ?

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
22 minuty temu, Pieprzna napisał:

Głupi naród - w temacie politycznym o żarciu pisze ?

No nie przesadzajmy i tu i tu mowa o korycie ?

Edytowano przez KapitanJackSparrow
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

No nie przesadzajmy i tu i tu mowa o korycie ?

No tak, moje korytko jest lepszej jakości dzięki ich korytu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
32 minuty temu, Pieprzna napisał:

Karkówka się piecze ?

 

28 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

O kurczę ...a u mnie jeszcze nic ale będzie kurczę ?

A fee wstrętni mięsożercy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
13 minut temu, Pieprzna napisał:

Tam gdzie jest alkohol gotówkę zmienia się na bony albo pomoc rzeczową. O ile w ogóle dzieci się nie zabiera.

Dla bogatszych jest to jakaś forma zwrotu podatku, dlaczego mają być poszkodowani. Przynajmniej mogą odłożyć dzieciom na start w dorosłość jeśli nie potrzebują na bieżące wydatki.

Jasne, tylko ja się nie do końca zgodzę. 

Bo to jest: kalkulacja i przeliczenie. Jakoś przed 500 plus i przed rządami PiS rodzice też pracowali, zarabiali dużo i utrzymywali rodzinę. 

Nie zbiednieli i się dobrze powodziło. 

Poza tym dla urodzonych dzieci już była pomoc, i to też za poprzednich rządów tzw. Becikowe. 

Dlaczego o takiej pomocy się nie wspomina, która już była wcześniej? To jednorazowa pomoc dla każdej rodziny, gdzie rodzą się dzieci i na każde dziecko przysługiwało i nadal przysługuje po jeden 1000 zł. 

To mało było pomocy od państwa? 

Więc nie jest prawdą, jak to teraz krytykują i nieprawdziwie oceniają w samym PiS i sympatycy tego rządu, iż: "Poprzednie rządy nic nie robiły dla Rodzin w Polsce". Poprzednie rządy nie prowadziły: rozdawania pieniędzy z ciężkich miliardów, ale pomagały rodzinom w normalnej pomocy socjalnej, która miała kryteria dochodowe. 

Czyli, po 1000 zł. otrzymywały rodziny z dziećmi tylko jeśli jakaś tam kwota z pracy nie przekroczyła, np. 2000 zł. 

Natomiast, jeśli rodzice więcej zarabiali, to już nie przysługiwała taka pomoc i to było prawidłowe właśnie. 

Bo nie przekazywało się pieniędzy bogatym rodzinom. 

To było przynajmniej: równe i sprawiedliwe. 

Natomiast to, co PiS wprowadził, to wprowadził 500 plus dla wszystkich rodzin, nawet dla bogatych. 

I nie byłoby w tym niczego złego, gdyby to nie obciażało polskiego budżetu, gdyby z tego się nie zrobiła wyższa inflacja, wyższe ceny na rynku i nie zadłużano by dalej kraju. 

Bo, podatki, jak wcześniej już wspomniałem, pracujący rodzice płacą tylko w części na 500 plus. 

 

Dla mnie to nie jest sprawiedliwe, by wypłacać, dodatkowe pieniądze dla bogatych rodzin, gdzie mają sporo dochodu z pracy. 

Tu nie chodzi o to, żeby: czuli się gorzej rodzice bogaci. To jest inne pojęcie. 

Tacy rodzice mają za co żyć i za co utrzymać rodzinę. 

Sprawiedliwe to było przed rządami PiS ( ale sympatycy PiS zaraz się z tym nie zgodzą i będą przeinaczali ), kiedy właśnie była normalna pomoc socjalna: Becikowe plus też inne świadczenia socjalne i to była pomoc nie dla bogatych rodzin, ale dla rodzin biednych i biedniejszych. 

I to było sprawiedliwe, bo nie przekazywano pieniędzy dla zamożnych rodzin. 

I to też nie obciażało tak budżetu. Za PiS, nie tylko, budżet państwa jest jeszcze bardziej obciażany, ale ten rząd właśnie najbardziej zadłuża kraj. 

To są fakty, tylko trzeba chcieć w to uwierzyć i trzeba na ten temat się dowiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

To było przynajmniej: równe i sprawiedliwe. 

Mój syn by się z Toba nie zgodził. Jako mały chłopiec slyszal o czym rozmawiają dorośli i kiedyś mnie zapytal czy też dostanie 500 plus więc odpowiedziałam, że nie bo  jest jedynym moim dzieckiem a na pierwsze wówczas nie płacili. Nie był zadowolony i nie czuł się równo traktowany przez Państwo ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 minutę temu, Arkina napisał:

Mój syn by się z Toba nie zgodził. Jako mały chłopiec slyszal o czym rozmawiają dorośli i kiedyś mnie zapytal czy też dostanie 500 plus więc odpowiedziałam, że nie bo  jest jedynym moim dzieckiem a na pierwsze wówczas nie płacili. Nie był zadowolony i nie czuł się równo traktowany przez Państwo ?

Ale tutaj nie chodzi o to, co masz na myśli. 

 

Tutaj chodzi o inną rzecz. 

 

A chodzi o to, żeby nie przekazywano takich pieniędzy dla bogatych rodzin. 

W ogole, jeżeli już wprowadzono taki program, to powinien on być skierowany tylko dla rodzin biednych i biedniejszych. 

 

A ja słyszałem niepoważne wypowiedzi polityków w PiS, którzy się wypowiadali na temat tego programu, iż: "Teraz, dzięki 500 plus nie ma już ubóstwa w Polsce". Nie jest to do końca prawda i to po pierwsze. Po drugie, bogate rodziny nigdy nie miały ubóstwa i tam rodziców było stać na utrzymanie dzieci. 

Normalna pomoc socjalna pomaga tylko biednym, zarówno rodzinom, jak i samotnym. 

 

Jak ludzie się decydują na dzieci ( co nie jest przymusem, tylko dobrowolną decyzją ), to mają obowiązek sami na rodzinę pracować. 

Tak jest w każdym cywilizowanym kraju. Nie ma przymusu bycia rodzicem. 

Można żyć samotnie i wtedy utrzymywać tylko siebie. Tak jak ja. 

Ludzie mają wybór. 

 

A samotni nie dostają nic od PiS. 

 

Tylko rodziny są faworyzowane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
6 minut temu, Miejscowy napisał:

Sprawiedliwe to było przed rządami PiS ( ale sympatycy PiS zaraz się z tym nie zgodzą i będą przeinaczali ), kiedy właśnie była normalna pomoc socjalna: Becikowe plus też inne świadczenia socjalne i to była pomoc nie dla bogatych rodzin, ale dla rodzin biednych i biedniejszych. 

I to było sprawiedliwe, bo nie przekazywano pieniędzy dla zamożnych rodzin. 

I to też nie obciażało tak budżetu. Za PiS, nie tylko, budżet państwa jest jeszcze bardziej obciażany, ale ten rząd właśnie najbardziej zadłuża kraj. 

To są fakty, tylko trzeba chcieć w to uwierzyć i trzeba na ten temat się dowiedzieć. 

Nie jestem zwolennikiem PiS-u, ale nie opowiadaj głupot, że było sprawiedliwie. Znam rodziny, które dzięki 500 plus pierwszy raz mogły z dzieciakami jechać na tydzień wakacji. W końcu mogli te dzieci normalnie obkupić, a w pomocy społecznej jak przekraczaleś kryterium dochodowe o kilka zł, to nie masz czego szukać. Jestem za sprawiedliwym podziałem pieniędzy, ale za tamtych rządów ciągle na nic nie było. Oprócz jednorazowego becikowe, które nie jest nawet kroplą w morzu potrzeb.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Miejscowy napisał:

 

A chodzi o to, żeby nie przekazywano takich pieniędzy dla bogatych rodzin.

A kto wg Ciebie jest bogaty? 

Jezeli zarabiam 5 tysi na miesiąc to jestem bogata? A może 3 tysiące to już nie powinno dostawać się 500+.

Jezeli przykładowo place tysiąc zł rachunków na miesiąc i potrzebuje na sezon grzewczy 6 ton węgla po ok 800 zł. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 minutę temu, Aco napisał:

Nie jestem zwolennikiem PiS-u, ale nie opowiadaj głupot, że było sprawiedliwie. Znam rodziny, które dzięki 500 plus pierwszy raz mogły z dzieciakami jechać na tydzień wakacji. W końcu mogli te dzieci normalnie obkupić, a w pomocy społecznej jak przekraczaleś kryterium dochodowe o kilka zł, to nie masz czego szukać. Jestem za sprawiedliwym podziałem pieniędzy, ale za tamtych rządów ciągle na nic nie było. Oprócz jednorazowego becikowe, które nie jest nawet kroplą w morzu potrzeb.

Nie, to nie są głupoty i swojej racji będę bronił. 

 

Ja nie mam nic przeciwko pomaganiu rodzinom i jestem za tym, by pomagać każdej rodzinie. 

Ale, państwo nie ma obowiązku utrzymywania rodzin. Jak ktoś chce mieć dzieci, to musi na nie pracować swoją, cieżką pracą. 

Wiadomo, rodzinom się podoba taki PROGRAM, bo pieniądze mają praktycznie za nic. 

Jest od tego normalna pomoc socjalna ( ja już o tym wspominałem nie raz ), która pomaga biednym rodzinom i tyle. 

I to powinno wystarczyć. 

Ja jestem tylko przeciwnikiem: obciażania budżetu w kraju, wyższej inflacji i zwiększania podatków. 

I tylko mam takie na to zastrzeżenie. 

Gdyby Polska była krajem nie wiem, jak bogatym, to ja nie miałbym nic przeciwko, żeby rząd utrzymywał rodziny, z tysiąca miliardów złotych. 

 

Tylko, czy Polskę biedną na to stać? 

 

Ja nie mam nic przeciwko pomaganiu rodzinom, ale tylko biednym i biedniejszym rodzinom. 

 

I to tyle. 

 

A rodzic jest od tego, że ma zrobić wszystko, co  w jego mocy, aby rodzinę utrzymał. 

Bo to jest rodzica obowiązek. 

 

Można nie być rodzicem i się na dzieci nie decydować. 

 

Takie mam zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 minuty temu, Miejscowy napisał:

Nie, to nie są głupoty i swojej racji będę bronił. 

 

Ja nie mam nic przeciwko pomaganiu rodzinom i jestem za tym, by pomagać każdej rodzinie. 

Ale, państwo nie ma obowiązku utrzymywania rodzin. Jak ktoś chce mieć dzieci, to musi na nie pracować swoją, cieżką pracą. 

Wiadomo, rodzinom się podoba taki PROGRAM, bo pieniądze mają praktycznie za nic. 

Jest od tego normalna pomoc socjalna ( ja już o tym wspominałem nie raz ), która pomaga biednym rodzinom i tyle. 

I to powinno wystarczyć. 

Ja jestem tylko przeciwnikiem: obciażania budżetu w kraju, wyższej inflacji i zwiększania podatków. 

I tylko mam takie na to zastrzeżenie. 

Gdyby Polska była krajem nie wiem, jak bogatym, to ja nie miałbym nic przeciwko, żeby rząd utrzymywał rodziny, z tysiąca miliardów złotych. 

 

Tylko, czy Polskę biedną na to stać? 

 

Ja nie mam nic przeciwko pomaganiu rodzinom, ale tylko biednym i biedniejszym rodzinom. 

 

I to tyle. 

 

A rodzic jest od tego, że ma zrobić wszystko, co  w jego mocy, aby rodzinę utrzymał. 

Bo to jest rodzica obowiązek. 

 

Można nie być rodzicem i się na dzieci nie decydować. 

 

Takie mam zdanie. 

Ja nie mówię, że nie masz zupełnie racji, bo są rodziny patologiczne, które robią dzieci i żyją z 500+ Dzieci chodzą brudne ,bo kasa nie idzie na dzieci tylko alkohol. Tu się zgodzę. Ale bogaci też odprowadzają podatki i też mają prawo do tych pieniędzy. Wystarczy nie złożyć wniosku i nie ma przymusu żeby te pieniądze pobierać. Czasami dzieci są wynikiem "przypadku" moi znajomi starali się o jedno, a wyszła parka. To to drugie mają oddać?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, Miejscowy napisał:

Można nie być rodzicem i się na dzieci nie decydować. 

 

Nie każdy musi żyć jak ty. 

Inni może wola bardziej owocne życie, ciekawsze, pełne wyzwań, cieszac się rodzicielstwem i życiem rodzinnym. 

Pisałeś że żyjesz skromnie i samotnie więc domniemuje skąd u Ciebie troska o najbardziej potrzebujących. Nie neguje pomocy ale nie uważam że poza tą grupa nikomu nic nie przysługuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
2 minuty temu, Arkina napisał:

A kto wg Ciebie jest bogaty? 

Jezeli zarabiam 5 tysi na miesiąc to jestem bogata? A może 3 tysiące to już nie powinno dostawać się 500+.

Jezeli przykładowo place tysiąc zł rachunków na miesiąc i potrzebuje na sezon grzewczy 6 ton węgla po ok 800 zł. 

 

 

Nie no, ja mówię bardziej o takich zarobkach w rodzinie, gdzie rodzice zarabiają znacznie więcej, niż to, co Ty przedstawiłaś. 

Dzisiaj, 5000 zł. zarobku to się robi śmieszna wypłata tak naprawdę na te ceny i na słabą wartość pieniądza. 

Oczywiście, jeśli ktoś mieszka i żyje sam i utrzymuje tylko siebie, to taka kwota jest odpowiednia. 

To też zależy o tego, jak ktoś gospodaruje kasą. Bo jak ktoś nie umie gospodarować i wydaje na bzdury pieniądze, to sam sobie robi problem. 

Ja np. potrafię gospodarować kasą i coś oszczędzać, ale nie mam wiele pieniędzy. Ale jak sie chce, to można w takiej sytuacji. 

Rodzic powinien na tyle zarabiać w pracy, by mógł rodzinę utrzymać. 

Natomiast, jak wiesz, jest pomoc społeczna i socjalna, która pomaga rodzinom biedniejszym. Nie są to duże kwoty, ale liczy się każdy pieniądz. 

 

A inna sprawa, to też to różnie wygląda w rodzinie, bo jeśli oboje rodziców pracują i np. mają bardzo dobre zarobki, to mogą razem zarabiać, łącznie np. 12 tysięcy złotych. 

Czy to jest mało pieniędzy na utrzymanie rodziny? Bo moim zdaniem nie jest mało. 

I takie rodziny nie potrzebują dodatkowych pieniędzy od rządu. 

I ja bardziej mówię o takich sytuacjach. 

Poza tym, jeśli rodzice mają rozwód, z jakichś przyczyn, ale muszą nadal wychowywać dzieci, to ojcowie dzieci mają obowiązek alimentacyjny. 

I tacy "ojcowie", którzy mają dobre zarobki, stać jest ich na dość wysokie alimenty. 

Do tego matki też pracują i też mogą mieć dobre zarobki. 

Czy to jest mało pieniędzy na utrzymanie rodziny, dzieci? 

 

To zalezy od zarobków, jakie osiągają rodzice dzieci. 

 

Trzeba oddzielić, jedno od drugiego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
3 minuty temu, Arkina napisał:

Nie każdy musi żyć jak ty. 

Inni może wola bardziej owocne życie, ciekawsze, pełne wyzwań, cieszac się rodzicielstwem i życiem rodzinnym. 

Pisałeś że żyjesz skromnie i samotnie więc domniemuje skąd u Ciebie troska o najbardziej potrzebujących. Nie neguje pomocy ale nie uważam że poza tą grupa nikomu nic nie przysługuje. 

Ja nie mam nic przeciwko. 

 

Ja nikogo na siłę nie uszczęśliwiam, nie robię niczego na siłę, a wyrażam tylko swoje, prywatne zdanie. 

Każdy ma wybór i to nie ja decyduję, co ktoś robi i jak robi. 

Nigdy nikomu niczego nie narzucałem i nie zarzucałem. 

 

Ale mam prawo do własnej opinii i własnego zdania, tak jak każdy człowiek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
38 minut temu, Aco napisał:

Ja nie mówię, że nie masz zupełnie racji, bo są rodziny patologiczne, które robią dzieci i żyją z 500+ Dzieci chodzą brudne ,bo kasa nie idzie na dzieci tylko alkohol. Tu się zgodzę. Ale bogaci też odprowadzają podatki i też mają prawo do tych pieniędzy. Wystarczy nie złożyć wniosku i nie ma przymusu żeby te pieniądze pobierać. Czasami dzieci są wynikiem "przypadku" moi znajomi starali się o jedno, a wyszła parka. To to drugie mają oddać?

No i pełna zgoda. 

 

Oczywiście, że tak. 

 

Tylko ja się wypowiedziałem w kwestii tego, że jeśli rodzice mają naprawdę dobre zarobki z pracy, bo pracują oboje, to ja nie wierzę, że tam nie stać takich rodziców na pełne utrzymanie rodziny. 

Przed rządami PiS i przed 500 plus jakoś żyły rodziny bogate i nawet wtedy pieniądz w Polsce miał lepszą wartość, nie było tak drogo jak jest teraz i rodzinom takim się żyło lepiej. 

Tak samo i takim rodzinom, gdzie bogate za bardzo nie były, ponieważ była inna wartość pieniądza, nie było takich cen na rynku. 

A rodzic, czy chce, czy nie chce, to musi utrzymać dzieci, bo taki ma obowiązek. 

Dzieci się same nie proszą na świat, tylko są wynikiem decyzji ludzi dorosłych. Owszem, czasami, czy nawet często to są tzw. "wpadki", gdzie nie było to planowane, ale ludzie też mają po to rozum, żeby wiedzieli, co to jest: antykoncepcja. 

Ciąży mozna uniknąć, tylko przedtem trzeba pomyśleć. 

A ludzie niektórzy nie potrafią myśleć i robią różne rzeczy, a potem żałują i już jest za późno. 

Nikt inny za to przecież nie odpowiada, tylko ci ludzie. 

 

Jak nie ma się rodziny i dzieci ( i takich ludzi w Polsce też nie brakuje ), to nie się obowiązku wobec rodziny. 

Jest się samemu dla siebie. 

To nie świadczy o tym, że tacy ludzie są egoistyczni, ale po prostu mają prawo tak sobie wybrać. 

 

Ja też znam gościa, który narobił piątkę dzieci tylko po to, żeby pobierał właśnie pieniądze z 500 plus. Ale ani on, ani ta dziewczyną z którą ma te dzieci nigdzie nie pracują. 

Ale na to panuje przyzwolenie. 

Nie każdy urzędnik socjalny to sprawdzi i wstrzyma wypłatę tych pieniędzy. 

A własnie, w patologicznych rodzinach powinny być tylko jakieś paczki, jedzenie, ubranie, zamiast pieniędzy do ręki. 

Chociaż, znając rodziców, którzy są alkoholikami, to oni dla alkoholu ( przynajmniej niektórzy, bo może nie wszyscy ) są w stanie dzieciom odebrać jakieś rzeczy i je sprzedać na alkohol. 

W takich rodzinach się różne rzeczy dzieją. 

 

I powiem też, że i w bogatych rodzinach rodzice podatki płacą, ale nie płącą tylko na samo 500 plus. 

Tak nie jest. Podatki płacą na różne cele. 

Płacą składki na Służbę Zdrowia, na ubezpieczenie i podatki na inwestycje publiczne. 

Każdy, kto pracuje i ma normalną umowę w pracy, to na różne rzeczy płaci podatki. 

Ale 500 plus też zostało skierowane do patologicznych rodzin, gdzie tam rodzice najczęściej nie pracują nigdzie. 

Czy to jest sprawiedliwe według kolegi?

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Jakoś przed 500 plus i przed rządami PiS rodzice też pracowali, zarabiali dużo i utrzymywali rodzinę. 

Nie zbiednieli i się dobrze powodziło. 

Poza tym dla urodzonych dzieci już była pomoc, i to też za poprzednich rządów tzw. Becikowe. 

Dużo zarabiali? Ale o kim piszesz? O swoich rodzicach? Czy o tych młodych co szukali rok pracy i załapali się na umowę śmieciową?

Jak można porównywać jednorazowe tysiąc złotych z comiesięcznym wsparciem? 

Z twoich wypowiedzi wynika, że dzieci powinni mieć tylko bogacze. Tym sposobem to będziemy mieć tu Ukrainę-bis albo inną kolonię, bo Polacy wymrą.

45 minut temu, Miejscowy napisał:

Jest od tego normalna pomoc socjalna ( ja już o tym wspominałem nie raz ), która pomaga biednym rodzinom i tyle. 

Nie każdy na taką pomoc się kwalifikował. Po wprowadzeniu 500plus więcej dzieci może korzystać z zajęć dodatkowych, wyjechać na wakacje, lepiej je i się ubiera. Ty nie masz dzieci więc nie masz pojęcia jakie są koszty. Właśnie dlatego, że jesteśmy jeszcze stosunkowo biednym krajem takie wsparcie jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Dużo zarabiali? Ale o kim piszesz? O swoich rodzicach? Czy o tych młodych co szukali rok pracy i załapali się na umowę śmieciową?

Jak można porównywać jednorazowe tysiąc złotych z comiesięcznym wsparciem? 

Z twoich wypowiedzi wynika, że dzieci powinni mieć tylko bogacze. Tym sposobem to będziemy mieć tu Ukrainę-bis albo inną kolonię, bo Polacy wymrą.

Nie każdy na taką pomoc się kwalifikował. Po wprowadzeniu 500plus więcej dzieci może korzystać z zajęć dodatkowych, wyjechać na wakacje, lepiej je i się ubiera. Ty nie masz dzieci więc nie masz pojęcia jakie są koszty. Właśnie dlatego, że jesteśmy jeszcze stosunkowo biednym krajem takie wsparcie jest potrzebne.

Nie, ja mówię tylko o tym, żeby to, co PiS wprowadza było w końcu: równe i sprawiedliwe. 

Bo ten rząd dzieli społeczeństwo i trzeba to zacząć lepiej widzieć. 

 

Ale to mozna tak o tym dyskutować w nieskończoność i to nic nie zmieni. 

 

Powinna być w Polsce poprawiona pomoc socjalna i społeczna i powinna na tyle pomagać rodzinom, tak jak to jest w krajach Europy Zachodniej, gdzie tam, jako że to są i zawsze były bogate kraje, jest nawet czterokrotnie wyższa pomoc socjalna niż w Polsce. 

Tam jest najczęściej: euro, a ten pieniądz dziś stoi bardzo wysoko. Nawet droższy od dolara. 

Można sobie tylko przekalkulować, ile by się zarobiło w jakimś kraju europejskim, bogatym, gdzie jest: euro - waluta i w przeliczeniu na polskie pieniądze, to są już spore sumy. 

Trzeba umieć liczyć i kalkulować. 

A dzisiaj, polski pieniądz traci na wartości, jest słaby, za to wyższa inflacja i te 500 zł. z programu, które rodziny dostają, to już są tak naprawdę "śmieszne" kwoty. 

Ile kiedyś: 500 zł. znaczyło, np. na początku lat 2000, a ile znaczy teraz? To jest różnica. 

Rodzice mogą na dzieci i rodzinę wiecej wydawać pieniędzy ( i tak zresztą jest ), niż samo 500 zł. 

Jeszcze muszą dokładać do tego na różne potrzeby. 

Dzisiaj 500 zł. to jest drobne kieszonkowe dla dzieci. 

Utrzymanie dzieci kosztuje więcej, niz samo 500 zł. Więc to i tak w jakiejś części wcale nie ratuje rodzin, przy dzisiejszych cenach i przy wyższej inflacji. 

 

Tylko trzeba chcieć to zacząć widzieć i to tyle. 

 

A ja nie mam nic przeciwko pomaganiu rodzinom. Nawet za tym jestem, ale... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
18 minut temu, Pieprzna napisał:

Dużo zarabiali? Ale o kim piszesz? O swoich rodzicach? Czy o tych młodych co szukali rok pracy i załapali się na umowę śmieciową?

Jak można porównywać jednorazowe tysiąc złotych z comiesięcznym wsparciem? 

Z twoich wypowiedzi wynika, że dzieci powinni mieć tylko bogacze. Tym sposobem to będziemy mieć tu Ukrainę-bis albo inną kolonię, bo Polacy wymrą.

Nie każdy na taką pomoc się kwalifikował. Po wprowadzeniu 500plus więcej dzieci może korzystać z zajęć dodatkowych, wyjechać na wakacje, lepiej je i się ubiera. Ty nie masz dzieci więc nie masz pojęcia jakie są koszty. Właśnie dlatego, że jesteśmy jeszcze stosunkowo biednym krajem takie wsparcie jest potrzebne.

Tak, ja nie mam dzieci, ale potrafię jakoś liczyć i kalkulować, bo się orientuję, jakie są koszty utrzymania rodziny, jakie są ceny na rynku ( a wiem, bo kupuje po sklepach ), jaka jest wartość pieniądza i jaka jest drożyzna, która jest już wszędzie praktycznie. 

Samo przedszkole prywatne ( a jest takie blisko mojego budynku tutaj ) kosztuje miesięcznie nawet ponad 1000 zł. 

Nie mówiąc też o całym utrzymaniu dzieci. 

Ja nie jestem głupi i potrafię myśleć i kalkulować. 

Nie byłoby niczego złego w programie 500 plus, gdyby nie taka "drożyzna" w kraju, gdyby nie wysokie ceny i wyższa inflacja. 

Wtedy to ja nawet bym proponował rozdawanie i po 2000 zł. na każde dziecko. 

Tylko pytanie: skąd na to tyle pieniędzy? 

Bo na to trzeba skądś środki pozyskiwać, a one nie są nieba. 

Poza tym, zauważasz, że teraz: 500 zł. też już traci na wartości, z wiadomej przyczyny, więc będzie potrzeba pewnie zwiększenia przez PiS, np. do 1000 zł. 

To już by spowodowało nie tylko "zajechanie", że tak powiem budżetu, który by po prostu już na tym nie wyrabiał, to też by spowodowało jeszcze wzrost podatków, jeszcze większe zadłużenie państwa, co by doprowadziło do bankructwa kraju. 

 

Myślisz, ze to nie jest realne w Polsce? I może się stać, tak jak w się stało w Grecji, jakoś w 2012 roku, czy nawet wcześniej, gdzie rządy złodziejskie, skorumpowane w Grecji doprowadziły do takiej inflacji, że ludzie na ulicach protestowali przezciwko władzy, bo stracili zaufanie do władzy i polityków. 

Można na ten temat sobie przeczytać, np. na Wikipedii. 

Tylko trzeba chcieć to widziec i wiedziec coś na temat gospodarki w kraju. 

Bo Polskę też to czeka, jeżeli rządy PiS się nie opamiętają. 

 

Niektórzy może w to nie wierzą, ale tak to wygląda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
12 minut temu, Miejscowy napisał:

Nie, ja mówię tylko o tym, żeby to, co PiS wprowadza było w końcu: równe i sprawiedliwe. 

Bo ten rząd dzieli społeczeństwo i trzeba to zacząć lepiej widzieć. 

No widzisz, a ten zły PiS nie podzielił ludzi na bogatych i biednych tylko przekazał wszystkim.

 

14 minut temu, Miejscowy napisał:

Można sobie tylko przekalkulować, ile by się zarobiło w jakimś kraju europejskim, bogatym, gdzie jest: euro - waluta i w przeliczeniu na polskie pieniądze, to są już spore sumy. 

Ale my żyjemy tu i tu płacimy. Kraje z własną walutą mają większe pole manewru w razie kryzysu.

17 minut temu, Miejscowy napisał:

Ile kiedyś: 500 zł. znaczyło, np. na początku lat 2000, a ile znaczy teraz? To jest różnica. 

A ja w 1995 roku płaciłam za chleb 7700. I co z tego? Inne ceny, inne zarobki. 500plus nie jest od 2000 roku.

 

20 minut temu, Miejscowy napisał:

Dzisiaj 500 zł. to jest drobne kieszonkowe dla dzieci. 

Utrzymanie dzieci kosztuje więcej, niz samo 500 zł. Więc to i tak w jakiejś części wcale nie ratuje rodzin, przy dzisiejszych cenach i przy wyższej inflacji. 

 

Przecież sam pisałeś, że państwo za rodziców nie może utrzymywać dzieci ? To jest dodatek do wypracowanej pensji a nie kwota na przeżycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Miejscowy napisał:

Poza tym, zauważasz, że teraz: 500 zł. też już traci na wartości, z wiadomej przyczyny, więc będzie potrzeba pewnie zwiększenia przez PiS, np. do 1000 zł. 

PiS musi mieć też na inne programy. Co najwyżej zrobi podwyżkę do 550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
9 minut temu, Pieprzna napisał:

No widzisz, a ten zły PiS nie podzielił ludzi na bogatych i biednych tylko przekazał wszystkim.

 

Ale my żyjemy tu i tu płacimy. Kraje z własną walutą mają większe pole manewru w razie kryzysu.

A ja w 1995 roku płaciłam za chleb 7700. I co z tego? Inne ceny, inne zarobki. 500plus nie jest od 2000 roku.

 

Przecież sam pisałeś, że państwo za rodziców nie może utrzymywać dzieci ? To jest dodatek do wypracowanej pensji a nie kwota na przeżycie.

No widzisz, Ty masz takie zdanie na temat PiS, a ja mam takie zdanie i niech tak już zostanie. 

Jest to rząd, który od samego początku swoich rządów podzielił Polskę, np. nie dajac 500 plus samotnym, bez rodzin i dzieci. 

Nawet małżeństwa bezdzietne nie mogą liczyć na te pieniądze, bo muszą być dzieci. 

A są ludzie, którzy nawet, gdyby chcieli, to nie mogą mieć dzieci. I są też tacy ludzie, którzy nie chcą dzieci, bo ma to różne przyczyny. 

 

Każda rodzina w Polsce będzie popierała rządy PiS, mimo że to jest podły i egoistyczny rząd, ale kasa jest ważniejsza od tego, jakimi ludźmi są politycy w tym rządzie. 

Bo na to ludzie w rodzinie nie patrzą, tylko widzą samą korzyść od takiego rządu. 

Ważne, że "rząd daje" i to jest ważniejsze. 

 

Ja tylko przedstawiam, jak to wygląda realnie, z perspektywy rodziców, którzy tak są do tego nastawieni. 

Bo, PiS tylko i wyłącznie ma najwyższe poparcie, że wprowadził 500 plus i tak dalej. Reszta się już nie liczy. 

I nikt mi nie powie, że jest inaczej. A każdy ma prawo mieć oczywiście swoje zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
17 minut temu, Pieprzna napisał:

No widzisz, a ten zły PiS nie podzielił ludzi na bogatych i biednych tylko przekazał wszystkim.

 

Ale my żyjemy tu i tu płacimy. Kraje z własną walutą mają większe pole manewru w razie kryzysu.

A ja w 1995 roku płaciłam za chleb 7700. I co z tego? Inne ceny, inne zarobki. 500plus nie jest od 2000 roku.

 

Przecież sam pisałeś, że państwo za rodziców nie może utrzymywać dzieci ? To jest dodatek do wypracowanej pensji a nie kwota na przeżycie.

Nie. 

 

Ponieważ, 500 plus zostało też skierowane do niepracujących rodziców, którzy nie płącą podatków i nie pracują. 

 

Tego jakoś nie zauważyłaś? 

 

A nawet jeżeli inni rodzice płacą podatki i ja tego nie kwestionuję i nie zaprzeczam temu, to ile tego podatku oddają na samo 500 plus, wyjaśnij mi? To drobniutki podatek z całości podatków, jakie rodzice pracujący oddają do państwa. Bo płacą też podatki na różne inne cele. 

 

Więc, nie jest tak do końca jak to przedstawiłaś. 

 

Bez urazy oczywiście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

Jest to rząd, który od samego początku swoich rządów podzielił Polskę, np. nie dajac 500 plus samotnym, bez rodzin i dzieci. 

To tak jakby mieć pretensje, że ten co pracuje od 8 do 16 nie dostaje dodatku za pracę w godzinach nocnych ??‍♀️ To jest program, który w zamyśle miał poprawić dzietność. Nie do końca wyszło, ale przynajmniej jest lżej tym dzieciom, które już się urodziły. Przemawia przez Ciebie zazdrość i żal.

 

6 minut temu, Miejscowy napisał:

Bo, PiS tylko i wyłącznie ma najwyższe poparcie, że wprowadził 500 plus i tak dalej. Reszta się już nie liczy. 

To powiedz dlaczego PO nie przeskoczyło PiS w sondażach skoro chciało zachować socjal? Może inne sprawy jednak też mają wpływ na poparcie? Choćby nie poddawanie się presji UE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Miejscowy napisał:

Ponieważ, 500 plus zostało też skierowane do niepracujących rodziców, którzy nie płącą podatków i nie pracują. 

Ty nie zauważasz, że w centrum tego programu jest DZIECKO. A to czy to dziecko ma rodziców pracusiów, czy meneli, jest na drugim planie. Ja nie znam rodziny, w której oboje rodziców by nie pracowało. Pieklisz się o margines.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...