Genua, Włochy

Genua to miasto kontrastów, gdzie sacrum miesza się z profanum. Miasto kościołów, katedr, pałaców i ciemnych zaułkow, gdzie turyści już rzadziej zaglądają. I może my też byśmy tam nie zajrzeli, gdybśmy wcześniej przeczytali o tych uliczkach. Ale nie przeczytaliśmy, zajrzeliśmy i całe szczęście, bo dzięki temu lepiej znamy prawdziwy klimat tego miasta. Mimo niewiedzy jednak czuliśmy, że w pewnych miejscach lepiej nie być natarczywym ze swym aparatem, nie prowokować, bo to miejsca niecałkiem bezpieczne, więc staraliśmy się robić mniej zdjęć, nie prowokować, stąd niektóre zdjęcia są poruszone, niewyraźne. Takimi miejscami są uliczki przyportowe, min. Via di Prè i ulica Via della Maddalena, niedaleko katedry San Lorenzo, gdzie dziewczyny czekają na swoich klientów. Idąc plątaniną uliczek, gdzie nawet Google Maps gubił zasięg, nigdy nie było wiadomo, w jaką uliczkę za chwile skręcisz, normalną, bezpieczną, odkryjesz jakiś koscioł lub kawiarenkę, czy taką gdzie lepiej się nie zapuszczać, szczególnie po zmroku.

Ale zacznijmy od tych bardziej turystycznych...

Turystyczna Genua....

Dom Krzysztofa Kolumba...

Krzysiu z małżonką od drzwi zapraszają na kawę 😃

Port i ścisła okolica..

Genua - dzielnica przyportowa, tam, gdzie lepiej po zmroku nie chodzić  🙃 Via di Prè i okolice.

I Via della Maddalena, gdzie dziewczyny czekają na klientów...

Dnia 17.07.2022 o 07:41, Maybe napisał:

 

Genua to miasto kontrastów, gdzie sacrum miesza się z profanum.

W rzeczy samej. 👌

Włochy mają piękne miasta, a Genua z pewnością warta odwiedzenia.

A nekropolia w dzielnicy Staglieno zaliczona? Ernest Hemingway określił ją jednym z cudów świata, z kolei Mark Twain o cmentarzu tudzież galerii pod gołym niebem w Staglieno napisał Zapamiętamy go z tego, że zapomnimy na nim o wszystkich pałacach.

3 godziny temu, Renesansowy napisał:

 

W rzeczy samej. 👌

 

Włochy mają piękne miasta, a Genua z pewnością warta odwiedzenia.

 

A nekropolia w dzielnicy Staglieno zaliczona? Ernest Hemingway określił ją jednym z cudów świata, z kolei Mark Twain o cmentarzu tudzież galerii pod gołym niebem w Staglieno napisał Zapamiętamy go z tego, że zapomnimy na nim o wszystkich pałacach.

 

 

To teraz mi mówisz?

Nie, nie bylam. Nie miałam nawet pojęcia, że takie cudo się kryje w Genui.  Tak szczerze mówiąc to nawet nie mieliśmy Genui w planach ale jeden cały dzień jej poświęciliśmy.  Jak wpadłam w te bezkresne uliczki, to nie mogłam się opamiętać. Gdybym wiedziała, na pewno bym zajrzała na ten cmentarz, bo jestem cmentarną hiena...uwielbiam cmentarze! 

Ale może jeszcze kiedyś, bo Włoch nie znam zupełnie, prócz Sycylii i teraz wybrzeża Cinque Terre.

Nie było mnie na forum przez parę dni i późno odpisuję. To faktycznie trochę szkoda zważając na to, że lubisz cmentarze.😕

Dnia 20.07.2022 o 16:40, Maybe napisał:

Ale może jeszcze kiedyś, bo Włoch nie znam zupełnie,

Pewnie! 🙂 A jak już tam będziesz, cyknij fotkę w arkadach z rzeźbami i odwiedź grobowiec rodziny Oneto, nie tak ze względu na nią, co na posąg anielicy, jaka tego grobowca strzeże. Jej też zrób fotkę.

5 minut temu, Renesansowy napisał:

Nie było mnie na forum przez parę dni i późno odpisuję. To faktycznie trochę szkoda zważając na to, że lubisz cmentarze.😕

 

 

Pewnie! 🙂 A jak już tam będziesz, cyknij fotkę w arkadach z rzeźbami i odwiedź grobowiec rodziny Oneto, nie tak ze względu na nią, co na posąg anielicy, jaka tego grobowca strzeże. Jej też zrób fotkę.

Ale to będzie prawdopodobnie za parę lat. Jednak na pewno do Włoch wrócę 😉