Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
BrakLoginu

Gdzie się ukrył Jarosław Kaczyński?

Polecane posty

Żmij84
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

A tak ;) Nie było Cię długo, to nie wiem, czy znasz najnowsze kulisy czyli...

  Odkryj ukrytą treść

wyciek nudesów ?

 

Sprawy policyjne i sądowe podobno są w toku ??

A właśnie ostatnio obiło mi się o uszy, że jakieś Nudle Knorr wyciekły, ale nie widziałem rzeczonych :D 

Heh, straszenie policją i sądami. Jak ja to lubię :D:D:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Midsummer Eve
3 minuty temu, Żmij84 napisał:

A właśnie ostatnio obiło mi się o uszy, że jakieś Nudle Knorr wyciekły, ale nie widziałem rzeczonych :D 

Heh, straszenie policją i sądami. Jak ja to lubię :D:D:D?

Strasznie mnie za każdym razem śmieszy to określenie "nudle" ?

PS. Bo właśnie kojarzy się z tym, co napisałeś ;)

Edytowano przez Midsummer Eve

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
2 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Strasznie mnie za każdym razem śmieszy to określenie "nudle" ?

Mnie też :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, Żmij84 napisał:

Nie, do tego drugiego ?‍♂️?‍♂️?‍♂️?

No tak. 

 

Tak tylko sobie zapytałem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmij84
3 minuty temu, Miejscowy napisał:

No tak. 

 

Tak tylko sobie zapytałem. 

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Wiecie, kiedyś PiS też przez dwa lata w Polsce rządził, a było to o ile się nie mylę w latach: 2005 - 2007, gdzie, na zmianę rządzili z PO. 

Ale jakoś wtedy, gdzie też prezesem tej partii był Kaczyński potrafił ten rząd podać się do dymisji i dlatego tylko rządzili przez dwa lata. 

Nie wiem dokładnie z jakich przyczyn podali się do dymisji i rozpisano nowe wybory wcześniej, ale też musiało coś być nie w porządku z PiS i w tamtych latach. 

Tyle że to były inne czasy i inna trochę sytuacją i sądy, Trybunał, ani żadne instytucje państwowe nie były upolitycznione. 

Nie było Pana Ziobry, który trzymałby całą prokuraturę w Polsce i sądy w jednej garści. 

Po prostu, PiS wtedy nie miał takiej przewagi, jaką ma teraz, a przeważały rządy PO. 

 

A kto wymyślił i wprowadził do polityki rząd PiS? Ano bracia Kaczyńscy, którzy razem tworzyli ten rząd, czy bardziej, partię polityczną. 

Stworzyli tę partię w 2000 albo 2001 roku i przez pierwsze kilka lat prezesem tej partii był nie żyjący brat Pana Kaczyńskiego, Pan Lech. 

Potem Pan Lech był prezydentem Warszawy i prezydentem Polski, ale z ramienia rządu PiS. 

I potem, jak PO rządziło do 2015 roku, to Pan Lech Kaczyński, jako prezydent Polski, aż do swojej śmierci w Smoleńsku, był tym prezydentem, z ramienia PiS, a nie z ramienia PO. 

Rząd PO miał wtedy za premiera Pana Tuska. 

 

Natomiast jeszcze wcześniej to przez całe lata 90 - te w Polsce rządziło SLD i PSL. Czyli, rządy Lewicowe tylko inaczej się nazywał rząd Lewicy, bo obecnie jest: Nowa Lewica, a wtedy w tamtych latach rządziło SLD. 

 

I teraz, jak się tak spojrzy na te wszystkie rządy w Polsce, to po 89 roku, po upadku komuny każdy z tych rządów zadłużał Polskę, w różnym stopniu. 

I ja wcale nie usprawiedliwiam tamtych rządów, ponieważ też były problemy różne za poprzednich rządów w Polsce, bo nie jest wcale łatwo rzadzić tak, jak by się chciało. 

Ale np. rząd SLD z Leszkiem Millerem obniżył jakiś podatek, i to chyba nie jeden i to wcale nie zmniejszyło wpływów do budżetu i sam Leszek Miller o tym kilkakrotnie powtarzał. 

No ale to też były inne czasy, gdzie wartość pieniądza w Polsce jeszcze była dobra i nie było za dużej inflacji. 

Czyli, początki lat 2000 i to nie była wcale zła polityka Pana Millera. 

Ale dzisiaj niektórzy zarzucają różne rzeczy tamtemu rządowi "jakie to były złe tamte rządy, z Leszkiem Millerem". 

Tylko ten człowiek zapisał Polskę do Wspólnoty Unijnej, razem z prezydentem, Panem Kwaśniewskim. 

I to też trzeba docenić, a nie tylko krytykować i zarzucać. 

 

No i też na pewno "plusem" było to za rządów poprzednich, że nie było ROZDAWNICTWA żądnego na: lewo i prawo, bo nie wprowadzono za poprzednich rządów żadnych takich programów. 

A jak rodziny były biedne i miały ciężko i również samotni ludzie, to się zwracali o pomoc do instytucji POMOCY społecznej i socjalnej, bo od tego jest ta instytucja państwowa, w każdym kraju na świecie. 

I fakt, ze wtedy to były inne pieniądze, bo było inne przeliczenie wartości pieniądza i ceny nie były wysokie. 

Jeżeli była dobra albo w miarę dobra wartość pieniądza w Polsce, w tamtych latach, to nie było potrzeby podwyższania wynagrodzeń i emerytur, a jeżeli nawet, to nieznacznie. 

I teraz, gdyby nie było "drożyzny" w Polsce i wysokiej inflacji, a wartość pieniądza byłaby dobra albo bardzo dobra, to też nie byłoby potrzeby podwyższania pensji i emerytur. 

Bo tu chodzi o to, z ekonomicznego punktu widzenia, że jeżeli jest dobra wartość pieniądza i jest mocna waluta, ceny są w miarę niskie na rynku i nie ma prawie inflacji, to wtedy może być nawet mniej pieniędzy ( ilościowo ) w oboegu, ale to wystarczy. 

 

Nie chodzi o ilość pieniędzy w obiegu, ale o dobrą wartość pieniędzy i o prawie brak inflacji. 

 

To wtedy jest inna sytuacja w kraju i w gospodarce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 470
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
    • Monika
      Dzień dobry. Ne przejmuj się tym co inni piszą. Sobie samym wystawiają świadectwo. Udanego dnia😊❤️
    • Nafto Chłopiec
      Najpierw to niech mi koleś Sticha wyśle bo zalepia 😡
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...