Skocz do zawartości


Ona

Frustraci internetowi

Polecane posty

Maybe
6 minut temu, BrakLoginu napisał:

Mój kolega (dawny) założył jakiś "kościół" (nie wiem, co to) i teraz się śmieje, bo hajs się zgadza. On całe życie dziwkarz, a jego żona... (nie będę źle, o kobiecie pisał, ale to zła kobieta była :D)
Elvis ma, kolega ma, to i ja coś założę, ale ja przynajmniej, po "warunkach" :D

Chryste Panie to ja może jakiś zakon otworzę! 

 

A serio to miałam takiego znajomego, który miał brata księdza. Zawsze hajs od niego pożyczał i mówił, że po kolędzie odda :D ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Maybe napisał:

Chryste Panie to ja może jakiś zakon otworzę! 

 

A serio to miałam takiego znajomego, który miał brata księdza. Zawsze hajs od niego pożyczał i mówił, że po kolędzie odda :D ???

Ty i zakon hłe hłe
No ten, co tam coś stworzył na wzór "kościoła" to akurat miał brata księdza i jak przeważnie "czarnuchów" nie lubiłem, to tego akurat uwielbiałem. Taki ludzki był i dużo pomagał innym, ale zachorował na raka i dupa blada.

Spadywuję, bo trzeba jakiegoś filma obejrzeć. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Ty i zakon hłe hłe
No ten, co tam coś stworzył na wzór "kościoła" to akurat miał brata księdza i jak przeważnie "czarnuchów" nie lubiłem, to tego akurat uwielbiałem. Taki ludzki był i dużo pomagał innym, ale zachorował na raka i dupa blada.

Spadywuję, bo trzeba jakiegoś filma obejrzeć. Dobrej nocy :)

No ja też spadam, bo od tego gadania aż mi w buzi zaschło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
7 godzin temu, Arkina napisał:

Cóż zrobić że sława za mną się ciągnie i przestać nie może :P

 

 

Ciągnie? 

... przybyłem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Nasz towar sam się obroni, połowa forum z tego korzysta :P @Bledny jest kierowcą, musisz podać mu namiary, gdzie ten majeranek ma podrzucić, oczywiście pierwszy kilogram gratis :D

Jestem gwarantem że towar dotrze na miejsce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
7 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Bigos? Teraz żałuję, że nie jestem kierowcą, a tylko uprawą się zajmuję :( @Bledny nie zeżryj wszystkiego, a przywieź mi też mały garnek. Żeby nie było tak, jak u @Frau z tym pętem kiełbasy i browarem :(

Nie mogę niczego obiecać 

Najpierw muszę fralce (bo jestem jej winny) zadośćuczynic krzywdy wszelakie. Więc bigos naj wsam przódy jej pozniej poczęstować muszę mid, pieprzna, chi i meybe bo łone zawsze jak się spotkają to niezly bigos z tego wychodzi, a później zostaje do wylizania jedynie patelnia...no że wtedy z Helą...no rozumiesz bracie, prawda? Ale garnek jest Twój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Wczoraj to, by było. Dobrze, że nie wlazłem, bo by mi jebnęły wszystkie lampki :D

Wymień sobie na ledowe, może będą bardziej odporne ?

 

de8cccc2350a1162b15c8bca35439980_origina

 

 

9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Mój kolega (dawny) założył jakiś "kościół" (nie wiem, co to) i teraz się śmieje, bo hajs się zgadza. On całe życie dziwkarz, a jego żona... (nie będę źle, o kobiecie pisał, ale to zła kobieta była :D)
Elvis ma, kolega ma, to i ja coś założę, ale ja przynajmniej, po "warunkach" :D

 

Teraz jest modne zakładanie swoich kościołów, są tzw. ruchy charyzmatyczne, wywodzą się z kościołów zielonoświątkowych. W Stanach to jest prawdziwa plaga, robią różne "cuda i dziwy", żeby zachęcić ludzi głodnych wrażeń, a potem piorą mózgi i naciągają na kasę. Nic im nie można zrobić, bo w sumie wszystko legalnie, oficjalnie nie pobierają żadnych opłat, tylko dobrowolne datki. Być może Twój kolega należy do popularnego w Polsce Kościoła Mocy, albo jego odgałęzień. 

 

Niedawno było głośno w Uwadze o jednym takim pastorze, który ma swój kościół, będący odgałęzieniem Kościoła Mocy. Jego działanie wzbudziło wiele kontrowersji, głównie dlatego, że na takich spotkaniach, przy "egzorcyzmach" uczestniczą też dzieci, a to co tam się wyprawia zdecydowanie nie powinno być oglądane przez dzieci 

 

 

https://dziendobry.tvn.pl/najnowsze/uwaga-wypedza-demony-i-leczy-nieuleczalnych-jezus-tez-publikowalby-filmy-z-uzdrowien-5582068

Edytowano przez Taka-Jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 godzin temu, Bledny napisał:

 Ciągnąć?

... przybyłem ?

Widzisz jak chcesz to potrafisz pomóc w potrzebie...ciągnij moją furę do pracy ? Benzyna droga więc w baku pusto ?

giphy.gif

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Widzisz jak chcesz to potrafisz pomóc w potrzebie...ciągnij moją furę do pracy ? Benzyna droga więc w baku pusto ?

giphy.gif

 

 

Zapisać

- arkina pracuje z furami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
7 godzin temu, Bledny napisał:

Nie mogę niczego obiecać 

Najpierw muszę fralce (bo jestem jej winny) zadośćuczynic krzywdy wszelakie. Więc bigos naj wsam przódy jej pozniej poczęstować muszę mid, pieprzna, chi i meybe bo łone zawsze jak się spotkają to niezly bigos z tego wychodzi, a później zostaje do wylizania jedynie patelnia...no że wtedy z Helą...no rozumiesz bracie, prawda? Ale garnek jest Twój ?

Bigosem chcesz mnie udobruchać? 

A "ić w cholerę" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Frau napisał:

Bigosem chcesz mnie udobruchać? 

A "ić w cholerę" ?

Nie wiem dlaczego ale udobruchać przeczytałem i wszystko inne to szum. To zlepek słów prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
5 minut temu, Bledny napisał:

Nie wiem dlaczego ale udobruchać przeczytałem i wszystko inne to szum. To zlepek słów prawda??

Ująć, ujarzmić, zmiękczyć? 

Też z tego coś zlepisz? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Frau napisał:

Ująć, ujarzmić, zmiękczyć? 

Też z tego coś zlepisz? ?

Cholera, Ty dzisiaj pięknie do mnie rozmawiasz ? 

Zamykamy balkon ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Bledny napisał:

Cholera, Ty dzisiaj pięknie do mnie rozmawiasz ? 

Zamykamy balkon ??

Nie. Sąsiedzi też muszą coś z tego mieć. Niech słuchają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
1 minutę temu, Frau napisał:

Nie. Sąsiedzi też muszą coś z tego mieć. Niech słuchają ?

Koniecznie!!! 

Będziesz zawodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Bledny napisał:

Cieszę się. W lodówce też pełno? ?

Będzie Ci się chciało jeszcze gotować? 

Taki facet jak Ty, to skarb ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
11 minut temu, Frau napisał:

Będzie Ci się chciało jeszcze gotować? 

Taki facet jak Ty, to skarb ?

Skarb się trzyma blisko piersi prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Bledny napisał:

Skarb się trzyma blisko piersi prawda?

Jeden piersi, inny zadku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Czasem myślę sobie, że tak mało ludzi jest w necie którzy lubią się pobawić i dobrze spędzić czas...wola się tylko żreć z innymi bo to jest w ich mniemaniu dobra zabawa ?

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
18 minut temu, Arkina napisał:

Czasem myślę sobie, że tak mało ludzi jest w necie którzy lubią się pobawić i dobrze spędzić czas...wola się tylko żreć z innymi bo to jest w ich mniemaniu dobra zabawa ?

Przestań narzekać. Tu jest względny spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Frau napisał:

Przestań narzekać. Tu jest względny spokój. 

Nie Frauka idziemy w dół... 

Niby forum bez heju i obrażania to fikcja. Nie bede koloryzowac i nieważne jak jest gdzie indziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 789
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Gość w kość
    • Nafto Chłopiec
      Ja tydzień temu postanowiłem że u teściów wejdę do jakuzzi, nawet jak woda nie będzie jeszcze nagrzana. Zanurzyłem łydkę do połowy i po kilku sekundach wyjąłem bo czułem jak mnie kości bolą 😂 woda 14 stopni.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem co ona ci sugeruje  Moja sugeruje mi to  
    • KapitanJackSparrow
      Heh wtropilim nową sztukę w necie i od tygodnia sprzedawca bawi się w wysyłkę. 🤦 Upał a basenu jak nie było nie ma 😡😅
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Nie😄 Geneza to chyba częste słowo używane w historii czy psychologii, chodzi o pochodzenie - ale geneza określa jakby więcej czynników mających na coś wpływ więc mi bardziej pasowało.   I znów podkreślę, że nie chodzi mi o OCZEKIWANIA wobec miłości, tylko o SPOSOBY jej wyrażania. Napisałam o tym w odniesieniu do Twojej wypowiedzi, że miłość to nie słowa. I się jak najbardziej z twoją wypowiedzią zgodziłam, bo słowa to tylko jeden ze SPOSOBÓW wyrażania miłości, które jak mówiłam się różnią u różnych ludzi. Wyodrębniono 5.   i teraz już z czatu proszę:   "Istnieje wiele sposobów wyrażania miłości, a najpopularniejszą teorią jest ta o pięciu językach miłości. Według niej, ludzie najczęściej wyrażają i odbierają miłość poprzez: słowa uznania, spędzanie czasu, dawanie prezentów, przysługi oraz dotyk fizyczny. Odkrycie, który z tych "języków" jest dominujący dla Ciebie i Twojego partnera, może znacząco poprawić jakość waszego związku.  Oto bardziej szczegółowy opis tych sposobów: Słowa uznania: Komplementy, wyrażanie wdzięczności, mówienie o tym, co się w drugiej osobie ceni i podziwia.  Spędzanie czasu: Skupienie całej uwagi na drugiej osobie, wspólne aktywności, rozmowy, słuchanie i bycie obecnym.  Dawanie prezentów: Nie chodzi o drogie podarunki, ale o gesty, które pokazują, że pamiętamy o drugiej osobie i chcemy jej sprawić radość.  Przysługi: Robienie drobnych rzeczy dla partnera, wyręczanie go w obowiązkach, okazywanie troski poprzez czyny.  Dotyk fizyczny: Przytulanie, całowanie, trzymanie za rękę, a nawet drobne gesty, jak klepnięcie w ramię, mogą być bardzo ważne.  Oprócz tych pięciu głównych, istnieje też wiele innych sposobów okazywania miłości, np.:  Słuchanie: Aktywne słuchanie drugiej osoby i okazywanie zainteresowania jej słowami i emocjami. Przebaczanie: Umiejętność wybaczenia błędów i niedoskonałości drugiej osoby, co buduje zaufanie i bliskość. Cieszenie się z sukcesów: Radość z sukcesów partnera i wspieranie go w dążeniu do celów. Dbanie o związek: Regularne okazywanie troski, dbanie o potrzeby partnera i pielęgnowanie bliskości."   koniec czatu😄   I chodzi właśnie o to, że częste konflikty pomiędzy kochającymi się ludźmi mogą wynikać właśnie z różnych sposobów jej wyrażania, a to jaki sposób jest dla nas ważny POCHODZI właśnie najczęściej z domu rodzinnego.   To się nazywa "język miłości"  i właśnie dlatego o tym napisałam, gdy Ty napisałaś, że miłość to nie słowa🙂   A OCZEKIWANIA wobec miłości to już odrębny temat dużo mniej powierzchowny, bo SPOSOBY można sobie łatwo uświadomić i zmodyfikować, wiedząc, że partner ma ten sposób wyrażania inny.   Np. ja chcę by mnie wspierał, a on mi kupuje prezenty. Ja uważam, że on mnie nie kocha i kupuje sobie miłość, a on mając inny sposób wyrażania miłości wyniesiony z domu kocha i okazuje po swojemu. Wystarczy to sobie uświadomić i dbać o to w jaki nasz partner lubi by mu okazywać miłość. OKAZYWAĆ (cały czas mówimy o czymś powierzchownym i dlatego też łatwym do zmodyfikowania, szczególnie jeżeli jest źródłem nieporozumień, a dwie osoby się naprawdę kochają, bo przecież miłość to nie słowa😉). W OCZEKIWANIA wobec miłości nawet nie zacznę tu wnikać, bo to już grubszy temat😉
    • la primavera
    • Aco
      Chyba się trochę przypiekłem😡
    • Aco
      Szukacie dziury w całym😎
    • Nomada
      Słońce jeszcze wysoko na horyzoncie ale i blady Księżyc widziałam po południ. Taka cicha magia nieba; )    
    • Nomada
      Niech mówi, kto mu zabroni Chi, ale czy ja wysłucham, to już odrębna kwestia ; )  
    • Nomada
      Nieświadomość ich genezy? To wygenerował czat GPT. Up, wydało się😛 Oczekiwana są jak kontrakt, Katarzynę Miller zostawię na luzie, z humorem i dystansem do emocji i uczuć ; )
    • Nomada
      Hmm 🤔 W sumie to ta mina sugeruje cos innego🤣
    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...