Skocz do zawartości


Ona

Frustraci internetowi

Polecane posty

Ona

Zauważyłam, że na innych forach (i to całkiem sporej ich ilości) roi się od sfrustrowanych życiem krytykantów. Jestem ciekawa, czemu ich bliscy nic nie robią z ich zachowaniem  :oh: Może mają ich dość i ich unikają? Ciekawe, czemu admini i modzi nic z tym nie robią, ba, a nawet ich popierają?  :pokrecony: Może są takimi samymi frustratami lub brak im empatii i doświadczenia w roli opiekunów forum? Napiszcie, co myślicie o tym i o nich, bo ja, jak ich czytam, to flaki się do góry nogami przewracają  <_< 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Cooliberek

Nie wiesz że nie mają co robić i wyzywają się na innych bo im się tak podoba  lub są chorzy na umyśle nie ublizajac nikomu 

Ja takich ludzi omijam z daleka bo różnie byłam odbierana na innym forum 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Ja myślę, że dużo z nich to są zwykli ludzie leczący w Internecie swoje kompleksy, jakie by one nie były. W realnym świecie się boją głośniej powiedzieć, przeciwstawić szefowi, rodzinie, partnerowi itd. Tu uwalniają swoje myśli i przez różne dziwne akcje odreagowują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ej, ej, ej frustracja sama w sobie nie jest zła, jest naturalna jeśli takowa zachodzi.

Kwestia jak jest spożytkowana, a to jak jest spożytkowana zależy od inteligencji jej właściciela. Frustracja nie ma nic wspólnego z moralnością warto podkreślić.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

admini i moderatorzy są zadowoleni jak coś się dzieje.Nawet sami podpuszczają aby inni się pokłócili.A że wyzywają się straszliwie to raczej ..świadczy o ich kulturze osobistej wyniesionej z domu.A że teraz wszędzie agresja to tak jest.

P.S.

Co do agresji w dzisiejszych czasach to miałem jakiś temat założyć ale nie mam pomysłów dlaczego tak się dzieje.Wszystko się zmienia odkąd jesteśmy nie trzymani za morę(jak w komunie)-różki pokazują...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowodyr
1 godzinę temu, Jacekz napisał:

Nawet sami podpuszczają aby inni się pokłócili

A to dziady! (ciekawe czy opublikują? Ha!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astafakasta

Przepraszam, że żyję, to już nigdy więcej nie powinno mieć wcale miejsca na tym, a zwłaszcza na tamtym takim wiesz, właśnie forum, toteż ja znikam do moich najbliższych i ukochanych przyjaciół, a Wy radźcie sobie sami; buziaczki. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

No mam kilku takich na karku, ale co zrobić może jak tu się powytrzasają, to w życiu realnym dla rodziny i bliskich są lepsi. Można ich po prostu ignorować. Pójdą szukać ofiar, gdzie indziej, bo długo nie wytrzymają bez żywiciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
5 minut temu, Maybe napisał:

No mam kilku takich na karku, ale co zrobić może jak tu się powytrzasają, to w życiu realnym dla rodziny i bliskich są lepsi. Można ich po prostu ignorować. Pójdą szukać ofiar, gdzie indziej, bo długo nie wytrzymają bez żywiciela.

Piszesz jakby o sobie @Maybe, prawda? Ludzie odzywają się do Ciebie w dobrej wierze. Dopiero po chwili uzmysławiają sobie, że trafili na osobę podobną do wściekłego psa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
14 minut temu, Maybe napisał:

No mam kilku takich na karku, ale co zrobić może jak tu się powytrzasają, to w życiu realnym dla rodziny i bliskich są lepsi. Można ich po prostu ignorować. Pójdą szukać ofiar, gdzie indziej, bo długo nie wytrzymają bez żywiciela.

Widzisz Maybe i kto biega po forum ze skargami. Ulżyło ci? Jeśli tak, to super, cieszę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 minuty temu, Pieprzna napisał:

Widzisz Maybe i kto biega po forum ze skargami. Ulżyło ci? Jeśli tak, to super, cieszę się.

Hmmm tak jakby nie wiem o czym piszesz. 

Nie osądzaj innych własną miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Maybe napisał:

Hmmm tak jakby nie wiem o czym piszesz. 

Nie osądzaj innych własną miarą.

Za dużo piszesz i już sama nie pamiętasz co komu zarzucasz i gdzie. Idź na spacer, odpręż się.

 

Dnia 8.10.2019 o 19:47, Maybe napisał:

Ja zakładam każdemu kartoteki i diagnozuje, a nawet poddaje go terapii, jeśli trzeba. Niektórzy nawet nie wiedzą, że są leczeni.

 

 

 

Przychodzę na fora z nałogu. I egoistycznej chęci wyrzucenia z siebie czegośtam...

Bo dla dyskusji już nie, bo nie ma z kim i nie ma o czym.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Ciekawy cytat. 

Całe szczęście, że to my jesteśmy frustratami. Mamy fajną panią terapeutkę. Nawet nie wiemy, że nas leczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Napisano (edytowany)

Uderz w stół a frustraci się zbiegną ???

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
2 minuty temu, Maybe napisał:

Uderz w stół a frustraci się zbiegną ???

Nie przystoi terapeutce wpadać w histerię.  To nieprofesjonalne zachowanie. Za dużo tych emotek. Nie wyrażają rozbawienia a raczej zdenerwowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
4 minuty temu, Maybe napisał:

Uderz w stół a frustraci się zbiegną ???

Czyli nie będzie żadnej refleksji na temat swojego podejścia do ludzi na forum. Szkoda, bo wiem że jest więcej tych "frustratów". Maybe, bystra z ciebie babka, umiesz rozkręcać różne tematy i pożartować. Nie spinaj się tak i pohamuj agresję a będzie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
12 minut temu, Pieprzna napisał:

Czyli nie będzie żadnej refleksji na temat swojego podejścia do ludzi na forum. Szkoda, bo wiem że jest więcej tych "frustratów". Maybe, bystra z ciebie babka, umiesz rozkręcać różne tematy i pożartować. Nie spinaj się tak i pohamuj agresję a będzie normalnie.

Oby nie była to siostra Krzysia bo nam da jeszcze popalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Napisano (edytowany)
29 minut temu, Pieprzna napisał:

Czyli nie będzie żadnej refleksji na temat swojego podejścia do ludzi na forum. Szkoda, bo wiem że jest więcej tych "frustratów". Maybe, bystra z ciebie babka, umiesz rozkręcać różne tematy i pożartować. Nie spinaj się tak i pohamuj agresję a będzie normalnie.

A gdzie ty widzisz agresję? W tym że krytykuję kościół, religie, wiarę? I będę, musisz się z tym pogodzić, takie mam poglady. Ty też obrażasz ateistów, lewaków, feministki, homoseksualistów i inni to też tolerują. Jeśli cię irytują moje wypowiedzi wrzuć ignora i tyle.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maybe napisał:

A gdzie ty widzisz agresję? W tym że krytykuję kościół, religie, wiarę? I będę, musisz się z tym pogodzić, takie mam poglady. Ty też obrażasz ateistów, lewaków, feministki, homoseksualistów i inni to też tolerują. Jeśli cię irytują moje wypowiedzi wrzuć ignora i tyle.

Krytyka to jeszcze nie agresja. Nie przypominam sobie bym obrażała wymienione przez ciebie grupy. Na razie nie wrzucę ignora. Będę śledzić twoje wpisy by podać ci przykłady agresji. No chyba, że w końcu zaczniesz wyrażać krytykę bez piany na ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
19 minut temu, Pieprzna napisał:

Krytyka to jeszcze nie agresja. Nie przypominam sobie bym obrażała wymienione przez ciebie grupy. Na razie nie wrzucę ignora. Będę śledzić twoje wpisy by podać ci przykłady agresji. No chyba, że w końcu zaczniesz wyrażać krytykę bez piany na ustach.

Też nie przypominam sobie żebym obrażała ciebie. Krytykuję kościół. A śledź, proszę bardzo. Was katolików wszystko uraża, co nie jest nawet obraźliwe.

To ty dostałaś piany, bo stwierdziłam że wolałabym córkę homoseksualistkę niż zakonnicę.

I zaraz przybiegłaś i musiałaś się do tego odnieść. Krzycząc - dyskryminacja! ? A czy ja nie mam prawa tak woleć? Mam. Ty masz prawo inaczej woleć. Pilnuj też swoich słów i uniesien.

Powielanie bzdur niezgodnych z prawdą na temat homoseksualizmu, to w normalnym kraju jest traktowane jako oszczerstwo i właśnie dyskryminacja niewinnego czlowieka.

Bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maybe napisał:

do tego odnieść

Odniosłam się do traktowania życia zakonnego jako czegoś nienormalnego a nie twoich relacji z córkami.

 

4 minuty temu, Maybe napisał:

zaraz przybiegłaś

Biegłam przez pola i lasy aż mi buty spadły. Tylko po to by się z tobą pokłócić.

 

5 minut temu, Maybe napisał:

dyskryminacja!

Pokazuję twoją hipokryzję. Chcesz świata w którym każdy żyje jak chce ale obśmiewasz i nastawiasz negatywnie innych wobec tych którzy mają wizję życia inną niż twoja osobista.

 

7 minut temu, Maybe napisał:

Powielanie bzdur

Gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 minut temu, Pieprzna napisał:

Odniosłam się do traktowania życia zakonnego jako czegoś nienormalnego a nie twoich relacji z córkami.

 

Biegłam przez pola i lasy aż mi buty spadły. Tylko po to by się z tobą pokłócić.

 

Pokazuję twoją hipokryzję. Chcesz świata w którym każdy żyje jak chce ale obśmiewasz i nastawiasz negatywnie innych wobec tych którzy mają wizję życia inną niż twoja osobista.

 

Gdzie?

Ale temat nie dotyczył życia zakonnego.... Odnioslas się do mojej wypowiedzi, bo nikt tam nie pisał o życiu zakonnym.

Oczywiście że obsmiewam.wszystko co jest niedorzeczne i krytykuje co jest złem w czystej postaci.

Ty wiesz gdzie.... :)

I nie zawracaj mi więcej głowy, odczep się. Nie ma sensu wchodzić sobie w drogę, skoro jesteśmy jak dwa bieguny. Tak jak wspomniałam wcześniej jeśli irytują cię moje wypowiedzi, jeśli wszystko bierzesz do siebie, to nie czytaj. Wrzuć mnie do ignorowanych i tyle. Bo ja do ciebie nie piszę tylko ogólnie, nawet nikogo tym nie obrażam, a ty atakujesz, to co piszę, moje poglądy, moje chciejstwa, po co? Wiesz za stara jestem na takie utarczki.

I na tym kończę. Bo nie lubię kopać się z koniem.

Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Maybe napisał:

Ty wiesz gdzie.... :)

Trolling. Nie masz dowodów, rzucasz coś na odczepnego.

 

4 minuty temu, Maybe napisał:

jeśli wszystko bierzesz do siebie, to nie czytaj.

A jak ja napiszę, że feministki są opętane przez szatana a emigranci przywożą do kraju choroby, to też nie weźmiesz do siebie, prawda? ?

 

5 minut temu, Maybe napisał:

piszę tylko ogólnie, nawet nikogo tym nie obraża

Ogół jest zbiorem szczegółów które spotykasz na forum ?

 

6 minut temu, Maybe napisał:

a ty atakujesz, to co piszę, moje poglądy,

Brzmi znajomo tylko jakby z drugiej strony ?

 

8 minut temu, Maybe napisał:

Ale temat nie dotyczył życia zakonnego.

Sama na niego weszłaś ??‍♀️ Nie widziałam by offtopy były tu tępione. Zwyczajnie nie umiesz odpowiedzieć i szukasz awantury.

11 minut temu, Maybe napisał:

na tym kończę

Oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Jak dla mnie mali ludzie którzy myślą że są wielcy ?

Nie sztuka jest przecież kogoś podeptac, sztuka jest podać pomocna dłoń. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Jak dla mnie mali ludzie którzy myślą że są wielcy
Nie sztuka jest przecież kogoś podeptac, sztuka jest podać pomocna dłoń. 
Wolę pomagać niż robić krzywdę. Jednak problem jest wówczas gdy napotka się internetowego trolla lub manipulatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 477
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      CISZA WYBORCZA!
    • Vitalinka
      Nikt się nie sprzeciwia pomaganiu, jesteś zwyczajnie nie w porządku pisząc tak i ciągle cytując pismo święte dla swoich prowokacji, chociaż dobrze wiesz, że tak jak jest katastrofa to rannym przydzielane są kolory (według WAŻNOŚCI zabierania ich przez następne karetki) tak według Ciebie taki ratownik nie powinien ratować tych co może uratować, bo przysiągł ratować życie każde?  Gdyby mógł pomógłby każdemu i nie ma to nic wspólnego z a Ty rajcujesz się tak jakbyś temu biednemu ratownikowi, który robił co mógł pokazywał kodeks ratownictwa i wypominał, że jest złym ratownikiem.  I pisał, że UNIEMOŻLIWIŁ ratowanie, że się SPRZECIWIAŁ.  Mnie tylko denerwuje satysfakcja z jaką szafujesz tymi cytatami z pisma świętego, bo akurat tym nic dobrego też nie robisz.  Milknę w pokorze.
    • gość
      Ktoś jeszcze słucha takiej muzyki?  
    • Miły gość
      Zawsze możesz trzaskowskiemu kibicować ☺️
    • Pieprzna
      Maj się skończył, dzisiaj ostatnie nabożeństwo majowe, będzie mi od jutra czegoś brakować w wieczornej rutynie...
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...