Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości

Farma trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości, czyli "za czynienie dobra nie wsadzamy".

Wiceminister sprawiedliwości i prawa ręka Zbigniewa Ziobry stoi za zorganizowanym hejtem wobec sędziów, którzy sprzeciwiają się wdrażanym przez PiS zmianom w wymiarze sprawiedliwości. Onet ustalił, że wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak aranżował i kontrolował akcję, która miała skompromitować szefa największego sędziowskiego Stowarzyszenia "Iustitia". 

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sledztwo-onetu-farma-trolli-w-ministerstwie-sprawiedliwosci-czyli-za-czynienie-dobra/j6hwp7f

Udostępnił dane osobowe sędziów, których uznał za wrogich, hejterce i współpracował z nią w szkalowaniu tychże sędziów. Może pójść do pudła na 3 lata z ustawy o RODO. Jeśli sądzić go będzie normalny sędzia, a nie PiSowsko-Zerowy, a Budyń go nie ułaskawi.

O wymiarze moralnym tego okazu "prawa i sprawiedliwości", przydupasa towarzysza Zero, który doskonale o wszystkim wiedział, już nie wspominamy, ponieważ wymiaru moralnego w ministerstwie towarzysza Zero nie da się zaobserwować.

W tle pojawia się przypuszczalnie towarzysz Rachoń z TVPrzestępczej.

O tym, że wiceministrem SWiA jest obertroll Szachermacher, wiedziałem. Ale że Ministerstwo "Sprawiedliwości" dopuści się aż tak jawnie przestępczych działań ze strony przydupasa oraz samego "szeryfa Zero" przypuszczać nie śmiałem.

Rzeczywistość przestępczego państwa PiSu przerosła moje oczekiwania tuszowaniem zabójstw świadków seksafery podkarpackiej, a teraz tym. Trzeba będzie wyciągnąć konsekwencje.

1 godzinę temu, Snajper napisał:

"za czynienie dobra nie wsadzamy"

Czyli ogólnie hejt jest legalny, a do tego można rozdawać dane w te i wewte
Widziałem w tv zapisy rozmowy pana wiceministra z ów koordynatorką całego przedsięwzięcia. Mateuszek Kłamczuszek zobowiązał się, że ustali wszystko i wyciągnie odpowiednie konsekwencje. Czyli będzie znowu dymisja i jedynka w jakimś okręgu?

Spokojnie. W żadnym normalnym narodzie nie przejdzie sytuacja, w której śledztwo w takiej sprawie miałby prowadzić sam podejrzany - a tak jest w tej sprawie, gdzie prowadzić ma je Ziobro, a raczej podległa mu prokuratura. W takich warunkach PiS nie ma szans wygrać wyborów.

Dnia 21.08.2019 o 17:32, SteelRat napisał:

Spokojnie. W żadnym normalnym narodzie

No właśnie...

17 godzin temu, SteelRat napisał:

W takich warunkach PiS nie ma szans wygrać wyborów.

Obyś miał rację, ale ja jakoś tego nie widzę, może "paru" z ich elektoratu przemyśli ostatnie wydarzenia, ale ja raczej nie liczę na jakiś większy skok. PiS propagandowo znów przekuje porażkę w sukces. Prezes nie będzie kazał się Ziobrze podać do dymisji mimo, że ponoć jest na niego wściekły, bo to jest wbrew jego interesom.
Zrobią wewnętrzne śledztwo i się okaże, że Ziobro o niczym nie wiedział. Wiedział czy nie wiedział (w rozmowach przejętych jest mowa o szefie), to i tak sam powinien podać się do dymisji, bo mógł sam brać udział w procederze lub nie wiedział o nim, czyli nie panuje nad swoim resortem.

Jakby ta sprawa nie wpłynęła na wybory, to dla mnie osobiście jest to i tak marne pocieszenie jeśli, by wygrała PO (jej koalicja). Chociaż zawsze to jakieś mniejsze zło.

PIS nie ma szans wygrać wybory! Co wy!, na 100% wygra je w cuglach. Właśnie rozdaje kupony wyborcze.

Jeżeli myślicie, że PO czy jakakolwiek inna partia w obecnym Sejmie zrobiła by inaczej to sorry za prawdę, ale nie.

Każda partia z obecnego Sejmu utrzyma PIS-owskie rozdawnictwo bo wie, że tak tylko wygra kolejne wybory.

Ale nie to jest problemem. Problem w tym, że żadna z tych partii nie reprezentuje Polaków tylko jakieś zagraniczne agentury.

Polska jest dojona na niewyobrażalną skalę i dzieję się tak już od setek lat, a nie jak się to niektórym wydaje od przemian czyli 90 roku.

Dla czego się tak dzieje? Ponieważ nami nie żądzą Polacy tylko ludzie mówiący po polsku .

Niestety my im na to pozwalamy, a to już nie świadczy o nas najlepiej.

Dnia 23.08.2019 o 09:00, alan napisał:

Każda partia z obecnego Sejmu utrzyma PIS-owskie rozdawnictwo bo wie, że tak tylko wygra kolejne wybory.

Dokładnie, zmniejszenie lub zlikwidowanie tych wszystkich socjali, to by był koniec każdej z partii i PiS od razu przy kolejnych wyborach spokojnie wygrywa hasłem "Przywrócimy..."