Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Eva

Epidemia histerii

Polecane posty

Eva

Dzielne media nie ustają w znojnym trudzie szerzenia histerii. Tak zwani dziennikarze piszą artykuły a telewizja jest pelna rotacyjnych ekspertów wygłaszajacych hiobowe wieści. Zwykli ludzie reagują na to w okreslony sposób a rządy wpadły w korkociąg "koniecznych" decyzji i dolewaja oliwy do ognia. Gospodarka zatrzymala się. Nikt nie wie ile ludzi zlapało wirusa bo nie ma na to wiarygodnego testu ale przekaziory trabią o ilości zakazonych. Trochę mniej trabią o ilości zmarlych a jeszcze mniej o ich wieku i okolicznościach. Oprócz tego jak co roku miliony ludzi choruja na zwyklą grypę, dziesiatki tysiecy umierają i nikt nie panikuje z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
57 minut temu, Eva napisał:

Dzielne media nie ustają w znojnym trudzie szerzenia histerii. Tak zwani dziennikarze piszą artykuły a telewizja jest pelna rotacyjnych ekspertów wygłaszajacych hiobowe wieści. Zwykli ludzie reagują na to w okreslony sposób a rządy wpadły w korkociąg "koniecznych" decyzji i dolewaja oliwy do ognia. Gospodarka zatrzymala się. Nikt nie wie ile ludzi zlapało wirusa bo nie ma na to wiarygodnego testu ale przekaziory trabią o ilości zakazonych. Trochę mniej trabią o ilości zmarlych a jeszcze mniej o ich wieku i okolicznościach. Oprócz tego jak co roku miliony ludzi choruja na zwyklą grypę, dziesiatki tysiecy umierają i nikt nie panikuje z tego powodu.

Nie chce mi się pisać, bo nie wiem czy ktoś ci płaci za ten temat, czy sama z siebie taka głupia jesteś... i powtarzasz brednie... 

Może posłuchaj filmiku, może coś ci się rozjaśni w łepetynie, może jakaś iskra zażarzy się, cy cuś.... 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
23 godziny temu, Maybe napisał:

czy sama z siebie taka głupia jesteś... i powtarzasz brednie... 

Nie wiem, o które brednie chodzi, ale co do szerzenia histerii hmmm to nie zgodzę się może z takim określeniem, ale niektóre informacje podają nietrafione i wywołują przez to panikę. Sam byłem zdziwiony jak premier po "audiencji" wyszedł i powiedział, że nawet mieli w planach zamknięcie Warszawy, to akurat co mieli w planach to według mnie nie powinno ujrzeć światła dziennego (według mnie), bo ludzie różnie sobie pewne rzeczy przyswajają.

 

Do tego niektórzy (też tutaj na forum) zauważyli ruchy wojsk, to że jechali na granicę to większość wiedziała, ale inni dopowiedzieli sobie różnorodne historie.
Można psioczyć na obecny rząd, ja to wiadomo PiS nie lubię, ale nie oni jedyni, co popełniają błędy, ogólnie przywódcy niektórzy chyba za bardzo w swoje możliwości uwierzyli, że ich kraje są gotowe na wszystko, a tutaj wystarczy zwiększenie liczby chorych i wychodzi problem z samymi miejscami, gdzie ulokować chorych. Nie ma sprzętu, nie ma ludzi, nie ma nic.
Plus taki, że Mateuszek Kłamczuszek trochę chyba idzie po rozum do głowy i powoli to ogarnia przy tym widząc problem gospodarki to również chce i tym się zająć.
Samo zamknięcie granic to też raczej nie był rozsądek, a obawy rządu, oni wiedzieli, że nie jesteśmy na to kompletnie gotowi i musieli zastosować bardziej radykalne ruchy. To się chwali, dzięki temu może nie ma tragedii.

Nawet ich (już zawieszona) posłanka skarżyła się, że kierowany przez nią szpital w ogóle nie powinien być przekształcony w zakaźny, bo to doprowadzić może do większej tragedii i stwierdziła, że dla niej są ważniejsi ludzie niż partia (Jarek się zdenerwował).

 

Dnia 16.03.2020 o 20:03, Eva napisał:

Oprócz tego jak co roku miliony ludzi choruja na zwyklą grypę, dziesiatki tysiecy umierają i nikt nie panikuje z tego powodu.

Umierają też na setki innych chorób. Patrząc na same statystyki grypy to akurat fatalnie to u nas wygląda względem krajów rozwiniętych. Dziś jednak koronawirus jest na "tapecie" i z tym musi się świat zmierzyć.

Spotykam się też ze stwierdzeniami, że największym zagrożeniem jest transport. Niektórzy wręcz chcą, by kierowcy zawodowi przechodzili kwarantannę obowiązkową. Nie wiem jak sobie ci ludzie to wyobrażają, ale widocznie nie mają pojęcia o czym mówią. Bez tego czasem nie jest wesoło, firmy padają lub zapowiadają, że jak to dłużej potrwa to będzie po nich. Jeśli transport, by został wyłączony to chlebka świeżego już w sklepach nie kupią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubionywtłumie

Nasz naród świetnie sobie radzi z nowym stanem wyjątkowym, kraje zachodnie podziwiają nas i stawiają sobie Polskę za wzór i naśladują nas.

O żadnej histerii być tu nie może, chyba tylko o histerii wyborczej.

 Trzeba jednak przyznać, że obecna sytuacja wyrwała nas z codziennej rutyny. Musimy zmienić nasze przyzwyczajenia i to wielu z nas irytuję.

Musimy nagle o coś się starać i czegoś przestrzegać a tego nikt nie lubi. Wielu z nas sytuacja wybudziła ze snu i zmusiła do działania.

Wszystko co się dzieje i tak jest pozytywne a umierających w marcu na zwykłe grypy i tak co roku było wielu.

Nikt nie powinien histeryzować.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
28 minut temu, BrakLoginu napisał:

Nie wiem, o które brednie chodzi, ale co do szerzenia histerii hmmm to nie zgodzę się może z takim określeniem, ale niektóre informacje podają nietrafione i wywołują przez to panikę. Sam byłem zdziwiony jak premier po "audiencji" wyszedł i powiedział, że nawet mieli w planach zamknięcie Warszawy, to akurat co mieli w planach to według mnie nie powinno ujrzeć światła dziennego (według mnie), bo ludzie różnie sobie pewne rzeczy przyswajają.

 

Do tego niektórzy (też tutaj na forum) zauważyli ruchy wojsk, to że jechali na granicę to większość wiedziała, ale inni dopowiedzieli sobie różnorodne historie.
Można psioczyć na obecny rząd, ja to wiadomo PiS nie lubię, ale nie oni jedyni, co popełniają błędy, ogólnie przywódcy niektórzy chyba za bardzo w swoje możliwości uwierzyli, że ich kraje są gotowe na wszystko, a tutaj wystarczy zwiększenie liczby chorych i wychodzi problem z samymi miejscami, gdzie ulokować chorych. Nie ma sprzętu, nie ma ludzi, nie ma nic.
Plus taki, że Mateuszek Kłamczuszek trochę chyba idzie po rozum do głowy i powoli to ogarnia przy tym widząc problem gospodarki to również chce i tym się zająć.
Samo zamknięcie granic to też raczej nie był rozsądek, a obawy rządu, oni wiedzieli, że nie jesteśmy na to kompletnie gotowi i musieli zastosować bardziej radykalne ruchy. To się chwali, dzięki temu może nie ma tragedii.

Nawet ich (już zawieszona) posłanka skarżyła się, że kierowany przez nią szpital w ogóle nie powinien być przekształcony w zakaźny, bo to doprowadzić może do większej tragedii i stwierdziła, że dla niej są ważniejsi ludzie niż partia (Jarek się zdenerwował).

 

 

"Oprócz tego jak co roku miliony ludzi choruja na zwyklą grypę, dziesiatki tysiecy umierają i nikt nie panikuje z tego powodu."

 

Tego powyżej to już słuchać nie mogę, jak ktoś nie rozumie różnicy to ma coś z głową albo bezmyślnie powtarza coś co usłyszał żeby się chyba pocieszyć. Dlatego wkleił am film który to tłumaczy. 

 

Rząd robi co może, podejmuje dobre decyzje, jeśli nawet popełnił jakieś błędy, to niestety ale w takiej sytuacji nikt nie jest alfa i omega, i może dojść do podjęcia złych decyzji. Inne rządy być może również je podjęły. Kto pracuje ten się myli szczególnie w tak specyficznej sytuacji. 

 

Media przekazują informacje, to ludzie panikują i histeryzują, właśnie jak autorka tego tematu. 

 

Ty piszesz te tematy? ??

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, Maybe napisał:

Tego powyżej to już słuchać nie mogę, jak ktoś nie rozumie różnicy to ma coś z głową albo bezmyślnie powtarza coś co usłyszał żeby się chyba pocieszyć. Dlatego wkleił am film który to tłumaczy. 

No możliwe, że różnicy nie zauważył. Chorób jest mnóstwo, a KW to jednak coś nowego dla nas i każdy musi się tego uczyć.
W sumie każdy widzi to na swój sposób. Ja jestem daleki od popadania w panikę to i tym razem jakoś mnie ta sprawa nie bierze. Prędzej bałbym się wojny. Z drugiej strony kilka różnych wirusów na raz i wojny nie potrzeba.

3 minuty temu, Maybe napisał:

Rząd robi co może, podejmuje dobre decyzje, jeśli nawet popełnił jakieś błędy, to niestety ale w takiej sytuacji nikt nie jest alfa i omega, i może dojść do podjęcia złych decyzji. Inne rządy być może również je podjęły. Kto pracuje ten się myli szczególnie w tak specyficznej sytuacji. 

Dlatego sam o tym napisałem. Ja największy "zwolennik" prawicy Jarka :P Wątpię, by coś zrobili przeciw nam. Jedno co robią to wykorzystują to do kampanii prezydenckiej, to akurat jest mega chore i powinny być wybory przesunięte.

5 minut temu, Maybe napisał:

Ty piszesz te tematy? ?

Taaa jaaa. Jeszcze czego? Zawsze piszę pod loginem (w zasadzie pod jego brakiem). Jakbym chciał się wydurniać na wylogowanym to bym ostatnio memów z korona wirus nie wstawił z loginu :D Ot zwyczajnie nie trafiłem w gusta z tamtym tematem, ale spróbuję za rok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 godzin temu, BrakLoginu napisał:

 

Taaa jaaa. Jeszcze czego? Zawsze piszę pod loginem (w zasadzie pod jego brakiem). Jakbym chciał się wydurniać na wylogowanym to bym ostatnio memów z korona wirus nie wstawił z loginu :D Ot zwyczajnie nie trafiłem w gusta z tamtym tematem, ale spróbuję za rok :P

Za rok to może się pośmiejemy o ile nie będziemy mieli w rodzinie ofiar śmiertelnych albo sami nimi nie będziemy. A to jest całkiem realna wizja, bo 60% na to świństwo zachoruje a 3% zarażonych umrze, i to w tym roku, a może nawet półroczu, więc ten tego ten.... może się pośmiejemy.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Maybe napisał:

Za rok to może się pośmiejemy o ile nie będziemy mieli w rodzinie ofiar śmiertelnych albo sami nimi nie będziemy. A to jest całkiem realna wizja, bo 60% na to świństwo zachoruje a 3% zarażonych umrze, i to w tym roku, a może nawet półroczu, więc ten tego ten.... może się pośmiejemy.... 

Jakaś posłanka chyba od Korwina stwierdziła, że to jest "naturalna" selekcja. Nie znam tej kobiety, ale ma lekkie odchyły od normy (lekko mówiąc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Jakaś posłanka chyba od Korwina stwierdziła, że to jest "naturalna" selekcja. Nie znam tej kobiety, ale ma lekkie odchyły od normy (lekko mówiąc).

Jak każdy od Korwina. 

A tak naprawdę nie wiadomo jak wyważyć to wszystko. Ja już teraz w markecie nie czuje sie zbyt komfortowo, choć tydzień temu w ogóle nie myślałam o epidemii zbyt często. Jednak obecnie nawet tutaj czuje sie lekkie napięcie, dziś zamknęli szkoły, a kasjer kaszlący w zgniecie ramienia, zaczął jednak jakoś przerażać. A moze dlatego, że mam najbliższą rodzinę w służbie zdrowia i naprawdę się o nich martwię i córkę pracujacą w wypalarni kawy i kawiarni i ma kontakt z klientami codziennie, bo w Niemczech też wszystko działa, faceta na uczelni, który pracuje ze studentami. Bez paniki ale tak po ludzku się martwię o nich wszystkich. 

Choć i tak nie stronię od czarnego humoru na temat wirusa i kwarantanny, bo chyba w ten sposób odreagowuje. 

 

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Mnie na "dziś" akurat ten wirus nie rusza w ten sposób, by się bać, czy być jakoś bardziej ostrożnym, ale to też wynika z faktu, że w moim rejonie nie ma zachorowań, ba nawet nie było podejrzeń. Jest trochę ludków w przymusowej kwarantannie, bo powracali z wczasów i pracy. Trochę sam się dziwię, bo u nas jest dużo handlarzy samochodami i częściami, jeżdżą po całej europie, ale tak jak wspomniał gdzieś na forum @alan to dużo ludzi przechodzi KW bezinwazyjnie, nie wiedząc, że chorują. Tacy właśnie są największym zagrożeniem, bo nieświadomi go mogą "rozdawać".

Syna mam co prawda we Francji i o niego się martwiłem najbardziej, bo tam też Macron na początku nie za bardzo poważnie podszedł do tematu, ale na szczęście jest zdrowy to i mi spadł kamień z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan
21 godzin temu, Maybe napisał:

Za rok to może się pośmiejemy o ile nie będziemy mieli w rodzinie ofiar śmiertelnych albo sami nimi nie będziemy. A to jest całkiem realna wizja, bo 60% na to świństwo zachoruje a 3% zarażonych umrze, i to w tym roku, a może nawet półroczu, więc ten tego ten.... może się pośmiejemy.... 

Przy powolnym rozprzestrzenianiu się KW jest tak samo śmiercionośny jak grypa czyli poniżej 1%. W sytuacji kiedy społeczeństwo nie podejmie żadnych działań prewencyjnych śmiertelność może być dziesięciokrotnie większa.

KW nie jest chorobą śmiertelną, śmiertelne są tylko powikłania, a te występują u osób z obniżoną odpornością na skutek leczenia czy chorób jakie przechodzą.

Patrząc na to racjonalnie to najlepiej było by go przechorować jak najszybciej kiedy opieka zdrowotna jest jeszcze w pełni wydolna. Przechorowanie jeżeli nie da pełnej odporności to na pewno da częściową, co przyczyni się do mniejszych problemów zdrowotnych w przyszłości w kontakcie nawet ze zmutowanym KW.

19 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jakaś posłanka chyba od Korwina stwierdziła, że to jest "naturalna" selekcja. Nie znam tej kobiety, ale ma lekkie odchyły od normy (lekko mówiąc).

Tak postępuje Anglia nie wiem, czy mają odchyły ;) . Z reszta sto lat temu robili podobnie kiedy świat wyniszczała grypa obecnie zwana Hiszpanką, ale w tamtym czasie mówiło się na nią Rokefelerówka

Dnia 17.03.2020 o 21:03, Maybe napisał:

Media przekazują informacje, to ludzie panikują i histeryzują, właśnie jak autorka tego tematu. 

 

To media nakręcają sensację i panikę zamiast podawać rzetelną wiedzę. Wystarczyło by właściwie zredagować artykuły by ludzie nie czuli, że za chwile wyzioną ducha. Ludzie nie są ekspertami i potrzebują przekazania informacji w taki sposób, by ich nie nakręcać tylko studzić.

Kilka faktów które myślę, że uspokoją co poniektóre osoby. W Polsce codziennie umiera na sepsę około siedemdziesiąt parę osób, na zapalenie płuc około trzydzieści. Czyli tylko na te dwa schorzenia umiera ponad sto osób dzień dnia. Czy robi ktoś z tego aferę, nie!

Nie panikujmy, ale stosujmy się do ograniczeń by KW rozprzestrzeniał się jak najwolniej by szpitale były w stanie normalnie pracować. Bo tego, że będzie się rozprzestrzeniał i tak nie unikniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 godziny temu, alan napisał:

Z reszta sto lat temu robili podobnie kiedy świat wyniszczała grypa obecnie zwana Hiszpanką

Kiedyś o tym czytałem. Istne "żniwa" śmierci wtedy były i to głównie na własne życzenie.

3 godziny temu, alan napisał:

Patrząc na to racjonalnie to najlepiej było by go przechorować jak najszybciej kiedy opieka zdrowotna jest jeszcze w pełni wydolna.

Fakt, na "dziś" to jeszcze jakoś wygląda, ale "jutro" to przede wszystkim zabraknie rąk do pracy w szpitalach.
Za to Chiny się ładnie zachowały i wysłały swoich ludzi na pomoc do Włoch. Znają temat i sobie całkiem nieźle poradzili, a byli pierwsi co otrzymali ten "strzał". Teraz już ponoć ogarnęli sytuację i jedynie chorzy jak się pojawiają to są to wracający do kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Niestety ale wirus ten rozprzestrzenia się szybciej niż grypa, dlatego zakażonych będzie o wiele więcej.... I w tym tkwi problem, którego kompletnie nie zauważacie i chcecie być mądrzejsi od wszystkich. 

Poza tym wirus ten trwale uszkadza płuca i to jest kolejny problem. 

Media nie sieją paniki, to ludzie ją sieją. Media muszą mówić i trąbić o zagrożeniu, bo większość z tych mądrych inaczej w tej 14 dniowej przerwie urządzaliby spotkania towarzyskie i byłoby jak we Włoszech, gdzie trup się ściele gęsto albo w Hiszpanii, która też ledwo dycha. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 minut temu, Maybe napisał:

I w tym tkwi problem, którego kompletnie nie zauważacie i chcecie być mądrzejsi od wszystkich.

ja akurat zauważyłem, że mnóstwo tu mądrali (ekspertów), z którymi nie można polemizować,

13 minut temu, Maybe napisał:

Poza tym wirus ten trwale uszkadza płuca i to jest kolejny problem. 

palenie chyba też...o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Gość w kość napisał:

ja akurat zauważyłem, że mnóstwo tu mądrali (ekspertów), z którymi nie można polemizować,

Ufff, to akurat nie o mnie mowa, bo ja tu jestem naczelny głupol :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 minuty temu, Gość w kość napisał:

ja akurat zauważyłem, że mnóstwo tu mądrali (ekspertów), z którymi nie można polemizować,

palenie chyba też...o.O

Ale chyba musisz trochę spalić żeby mieć osmolone płuca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Ciekawie jest poczytać komentarze ludzi po ponad roku walki nieugiętego rządu z arcy śmiertelnym wrogiem ludzkości jakim miał być koronawirus. Jak widać histeria wciąż napędzana jest w przestrzeni publicznej. Jednakże okazuje się, że społeczeństwo czuje fałsz w tych wiadomościach. Ludzie nie bez powodu nie chcą się szczepić. Jeszcze trochę to wstyd będzie się przyznać do bycia "szczepionkowcem". Już dziś wielu moich znajomych zasłania się chęcią świętego spokoju. Zabawne są też komentarze wieszczące niesłychaną śmiertelność koronawirusa. Ciekawe, skąd taka zajadłość w stosunku do osoby wątpiącej. Z bezgranicznej wiary w telewizję, czy radio. Czyżby pojawiła się religia szczepionkowców. Jeśli słucha się jednej strony to nie ma się dystansu do sprawy. Ku memu zdziwieniu na stronach rządowych publikowane są dane o śmiertelności z powodu covid'a całkowicie odległe od danych medialnych. Do tej pory docierały do mnie informacje o dziesiątkach tysięcy zmarłych z powodu covid'a. A tu masz ci babo placek okazało się, że było ich w 2020 roku zaledwie niecałe 5300 osób. I to z zastrzeżeniem, że przy stwierdzeniu covid'a nikt nie sprawdzał innej choroby czy mogła być przyczyną zgonów. Ciekawe również jest to, że po rozpoczęciu akcji szczepień ilość zmarłych z powodu covid znacząco wzrosła. Chyba czas przestać straszyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 199
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
    • KapitanJackSparrow
      Nie wiem po co pytam, ale kiedy po raz pierwszy w życiu zauważyłaś lustro? 
    • Gość w kość
      ile ludzi, tyle odpowiedzi?   jako praktykujący introwertyk odpowiem: ludzie są fajni, ale na 15' do godziny, ... a potem niech idą do domu🤨   nie, żebym był fanem, ... ale Paul chyba twierdzi inaczej: "to po prostu piosenka o dwoistości, w której opowiadam się za tym, co bardziej pozytywne, Ty się żegnasz, ja się witam, Ty mówisz stop, ja mówię idź,  opowiadałem się za bardziej pozytywną stroną dualności i nadal to robię,"  
    • Antypatyk
      Nie widzisz czy nie chcesz widzieć?  Tego nie da się nie dostrzec..., a mam wrażenie, że z roku na rok coraz więcej tego dookoła... i jeszcze nienawiści i wrogości... Czy naprawdę izolacja i samotność są jedynym remedium na zło tego świata? 
    • Gość w kość
      a więc nie tylko sprawiedliwość jest ślepa🤔
    • Antypatyk
      Więc widzisz piękno...
    • Nomada
      Napiszę Ci czego nie widzę, obłudy, chciwości i gniewu. Jest krócej ; ) 
    • Nomada
      Mam, od pól wieku widzę w nim biegnący czas.
    • Gość w kość
      no to OK, jestem znawcą🤷‍♂️   napisana przez perkusistę zespołu, Rogera Taylora; podobno oryginalny tytuł tej piosenki brzmiał "Radio Ca-Ca", stało się to po tym, jak syn Taylora, Felix, powiedział: "Radio, caca!", kiedy próbował wyrazić, że radio jest złe, tytuł zmieniono na wniosek reszty zespołu; teledysk  zawiera materiały z kultowego niemieckiego filmu science-fiction Metropolis;   Lady Gaga wzięła swój pseudonim sceniczny od piosenki,
    • Nomada
      Więc jej nie zmieniaj ;  )
    • KapitanJackSparrow
      Oo czuć święta wielkim krokami się zbliżają, cicho tu jak w kościele , pewnie na  porządki świąteczne przeszedł czas 😁
    • Gość w kość
      jestem fanem... słuchania, a nine inch nails to raczej nie moja muzyka, więc nie czuję się zaskoczony... niewiedzą🤪 słusznie,   ten utwór nie ma jakiejś intrygującej historii, został napisany przez Steviego Wondera do komedii romantycznej "Kobieta w czerwieni", piosenka zdobyła zarówno Złoty Glob, jak i Oscara za najlepszą oryginalną piosenkę,   ...a sam film... mocno średni, ale ma kilka zabawnych, a nawet intrygujących scen,  
    • Gość w kość
      to od prawdziwego siebie tylko dodam, że absolutnie nie odpowiadam za tę wydumaną wersję,    
    • guardian
      Mnie, nie wiem dlaczego przyśnił się sen o epidemii. Najpierw przed pójściem spać po raz koleiny byłem obrzucony obelgami ' od cholery' . Tak naprawdę to w Polsce jest nagminnie używane to słowo, tak naprawdę bez potrzeby. Jak już zasypiałem , pomyślałem , że jak kiedyś wybuchnie  epidemia cholery to najprędzej w naszym domu. We śnie znalazłem się  późnym popołudniem w dość słonecznej okolicy pełnej zachodzącego słońca . po szybkim zapadaniu zmroku poznałem że jest to strefa równikowa.  Byłem w jakiejś bogatej dzielnicy willowej o wielkim standardzie . Każda posesja była bogato udekorowana w figury i klomby orientalnych kwiatów. Gdy już się ściemniało wszedłem do otwartego na ogród salonu . Nie było nikogo , ani nawet służby. Widząc wygodne szerokie łóżka położyłem się w celu noclegu. Wcześnie rano wstałem i postanowiłem sprawdzić co to  mnie tak uwierało w nogi . Ze zdziwieniem i przerażeniem zobaczyłem w pościeli ciało nieboszczyka.. Wyskoczyłem na zewnątrz i rozejrzałem się w około . Okazało się, że na ogrodzie i na pobliskiej ulicy było więcej martwych osób. Wszystkie pokryte krwią . Przeszedłem się dalej a tam u wylotu ulicy był prowizoryczny napis ostrzegawczy ale po hiszpańsku. Już w tym momencie wiedziałem, że jestem we śnie i obawiałem się czy nie przyniosę tej choroby do domu .      
    • Miaina
      Dzień dobry. U mnie zaczęło się od nadciśnienia, lekarz nie wnikał skąd się wzięło, przepisał tabletki, później doszedł wysoki cholesterol i cukier, nietolerancja glukozy, kolejne tabletki. Tak to działa. Firmy farmaceutyczne są bezwzględne a lekarze bezrefleksyjni. Dociekanie powodów tego stanu doprowadziło mnie do wiedzy która pomogła mi wyjść z tych trzech stanów. Najważniejsze i kluczowe to zapanować nad cukrem, obniżyć ph organizmu bo dopiero wtedy witaminy i minerały są przyjmowane przez organizm. Dziś po prawie trzech latach moich zmagań, prób i błędów popełnianych mogą napisać że osiągnęłam cel. Od lutego na wadze mniej 5 kg. Czuję się znacznie lepiej tylko jeszcze nad snem muszę popracować. Waga spada wolniej bo organizm dopiero teraz zaczął spalać tłuszcz. Widać to po obwodach. Bardzo mnie to cieszy. Miłego dnia:  )
    • Miaina
      Dziękuję, to bardzo istotna dla mnie informacja.
    • Antypatyk
      Jedyne bogactwo jakie zostaje gdy nie ma szansy na nic więcej... w połączeniu z marzeniami potrafi utrzymać człowieka przy życiu... Co widzisz oczyma wyobraźni gdy nikt nie patrzy?
    • Antypatyk
      Masz duże lustro?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...