Emerytury dla kobiet? Dobry pomysł PiS?

Ostatnio dużo mówi się o kolejnym pomyśle PiS, a dokładnie o tzw. emeryturze dla matek. Kobiety, które urodziły co najmniej 4 dzieci, nawet jeśli nie odprowadziły ani jednej składki miałyby dostawać emeryturę. Kwota nie byłaby może jakaś powalająca, ale ma stanowić zachętę dla Polaków do posiadania więcej dzieci oraz pomóc tym, z gorszą sytuacją finansową. Jednak ku zaskoczeniu pomysłodawców, projekt spotkał się z mieszanym odbiorem, a inicjatywę zaczęły krytykować osoby, do których była ona skierowana - czyli właśnie kobiety. Wiele z nich swoje niezadowolenie okazuje między innymi w Internecie. Pojawiły się wpisy kobiet, które mają dzieci, są aktywne zawodowo, zajmują się domem, de facto pracując na dwóch etatach i skarżą się, że na starość mają mieć to samo, co te kobiety, które pracą zawodową się nie zhańbiły.


Ogólnie pomysł PiS niby dobry, ale czy pracujące kobiety nie są pokrzywdzone?

Są pokrzywdzone i takie rozdawnictwo nie jest dobre, trzeba wziąć pod uwagę, że rząd nie ma własnych pieniędzy i wszystko co "rozdaje" idzie z naszych kieszeni, a dodatkowo bierze z tego na wypłaty dla urzędasów. Tak więc, to jest złudne myślenie, że ktokolwiek, cokolwiek dostaje od państwa, a dokładnie to widać teraz po wzrastających cenach w sklepach. Osobiście mam taki pogląd, że nie chcę żeby państwo mi cokolwiek dawało, ale niech też nie zabiera. 

@Maryna

Ale przynajmniej część tych  "ukradzionych" pieniędzy trafi w odpowiednie ręce.

Oczywiście lepiej byłoby gdyby po prostu tyle nie "kradli"..... ale na takie "cuda" nie ma co liczyć.

14 minut temu, Olo napisał:

@Maryna

Ale przynajmniej część tych  "ukradzionych" pieniędzy trafi w odpowiednie ręce.

Oczywiście lepiej byłoby gdyby po prostu tyle nie "kradli"..... ale na takie "cuda" nie ma co liczyć.

Najpierw społeczeństwo musiałoby do tego dojrzeć, bo dopóki ludzie nie zrozumieją tego, że rząd nic nikomu nie daje za darmo, to ten system będzie trwał i trwał. 

@Maryna

Nasze społeczeństwo raczej nigdy do tego nie dojrzeje.

Na moje oko to jest z nim coraz gorzej. Wolałbym jakąś taką monarchie....