Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Manka

Dziwak, tchórz czy co innego?

Polecane posty

Manka

Potrzebuję męskiej rady. Poznałam mężczyznę. Dwa miesiące temu. Trochę introwertyk, na pewno wrażliwy, poukładany (do bólu!), z zasadami które są naprawdę godne podziwu. I to jest ok, wszystko zresztą w nim jest ok, poza pewną wątpliwością, która we mnie rośnie... Wszystko było idealnie przez jakieś 3 tygodnie . Potem okazało się, że pewna sprawa rodzinna której ja tu jednak opisywać nie chcę ( ta sytuacja to prawda - rozwiewam wątpliwości ze to ściema- i tylko sposób jej załatwiania jest dla mnie niezrozumiały, ale nie mam prawa oceniać) zajmuje mu teraz cały wolny czas. Do kiedy? Trudno powiedzieć. Czasem mam wrażenie, że to jest z jakiegoś punktu widzenia wygodne. Dzwoni, pisze, ale już trzecie zaplanowane spotkanie odwołuje bo ....ta rodzinna sprawa. Ja to rozumiem, tylko nie widzę, żeby on jakoś brał wszystko w swoje ręce tak, abym nasza relacja się rozwijała. Wygodnie mu, że ja wszystko rozumiem...Bywało, że był u mnie, jeden telefon od rodziny, mars na twarzy i wraca do siebie. Teraz z weekend mieliśmy się znowu spotkać, ale ta ....rodzinna sprawa.
Oczywiście naprowadzałam na to by dowiedzieć się co z weekendem, bo dzisiejsze spotkanie odwołane, ale on unikał tematu, gdy rozmawialiśmy przez telefon. Potem , w związku z tym, napisałam że byłoby mi miło, aby tak sprawy poukładał, abyśmy się spotkali. Jestem wyrozumiałam od miesiąca, nie chodzi o to żeby ktoś zawalał coś dla mnie czy przeze mnie, coś psuł itp. Jeżeli facet wprost zapytany mówi że mu zależy (brałam pod uwagę że może nie wie jak zrezygnować z tej znajomości), to chyba nie może z całego prywatnego życia rezygnować dla sprawy, która nie jest taka skomplikowana by cały czas zabierać.
Tu raczej chodzi o wyrzuty sumienia z "poprzedniego" życia. "Pozamiatane" jest to życie, ale zawsze będzie w tyle głowy. Ja to wiem, nie przeszkadza mi to, tylko nie wiem jak zweryfikować czego on chce tak naprawdę, bo ja wiem, że wiecznie nie chcę być na końcu łańcucha potrzeb, a tak czasem się czuję. I co gorsza, tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...