Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Miejscowy

Dziś ważne święto Polski

Polecane posty

Maybe
9 godzin temu, contemplator napisał:

Bo PiS wprowadził drakońskie prawo jak należny prawidłowo wywieszać flagę. Za wywieszoną niepoprawnie grozi mandat lub nawet więzienie.

 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wywieszasz-flage-w-ten-sposob-surowe-konsekwencje/x9y56fz

https://www.eska.pl/lublin/kara-za-wywieszenie-flagi-na-11-listopada-sprawdz-co-zrobic-zeby-nie-dostac-mandatu-aa-ffZx-35qX-xi87.html

 

Nie sądzę.  Myślę, że to oczywiste że trzeba szanować flagę, a nie traktować jak szmatę.

Kiedyś na każdym domu wisiała flaga, teraz na palcach jednej ręki mogę je policzyć. Jakby w ogóle święta nie było. 

Choć może to jakiś protest przeciwko głupocie rządzących 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


contemplator
20 godzin temu, Miejscowy napisał:

Tak, a teraz strona ukraińska próbuje zaprzeczać, żeby nie przyznać się, że: UPA wcale nie była zła, a zabijali Polaków na Wołyniu, bo niby sami byli źle traktowani przez Polaków.

To, że Polacy za IIRP źle traktowali Ukraińców i ich gnębili, to fakt historycznie niezaprzeczalny.

Poczytaj trochę historii o tym a potem komentuj. Na Wikipedii masz tego pełno.

Po za tym, oficjalnie nikt nie zaprzecza ze strony Ukrainy, że UPA mordowała Polaków, bzdur nie pisz.

 

https://www.rp.pl/historia/art37398001-wladze-ukrainy-wydaly-zgode-na-ekshumacje-polskich-ofiar-upa

Cytat

 

Władze Ukrainy wydały zgodę na ekshumację polskich ofiar UPA

 

Fundacja Wolność i Demokracja poinformowała, że władze Ukrainy wydały zgodę na rozpoczęcie prac archeologiczno-poszukiwawczych mogiły Polaków zamordowanych przez oddział UPA.

 

 

20 godzin temu, Miejscowy napisał:

Mało tego nawet historycy ukraińscy przerzucają winę na Polaków, że to: niby Polacy dokonywali mordów na Ukraińcach.

Bo Polacy także dokonywali mordów. Może w mniejszej skali, ale jednak. Poczytaj sobie co robiło AK na tamtych terenach.

 

20 godzin temu, Miejscowy napisał:

Bo kto się przyzna do własnego zła? Nie ma takich ludzi. Jak ktoś ma złe zamiary i robi źle, to jest oczywiste, że niechętnie się do tego przyznaje, bo tak to działa. 

I tu poruszyłeś ciekawy wątek,... obecnie żyjemy w czasach gdzie promuje się propagandę jacy to wojacy z AK i "żołnierze wyklęci" byli święci i szlachetni,  walcząc tylko w imieniu obrony ojczyzny. Prawda jest jednak taka, że w ich szeregach także byli zwykli mordercy, nie liczący się z życiem innych. Ale te fakty się oficjalnie pomija, a tym osobom stawia się dziś pomniki i nazywa się ich nazwiskami ulice, a szkoły obierają ich za patronów.

 

https://wielkahistoria.pl/jak-polscy-partyzanci-tlumaczyli-sobie-mordowanie-niewinnych-ukraincow/

Cytat

 

Polscy partyzanci mieli na rękach krew tysięcy Ukraińców. O tym dlaczego członkowie polskiego podziemia mordowali nawet kobiety i dzieci pisze w swojej książce Antykomunistycznego podziemia portret zbiorowy 1945-1956 profesor Mariusz Mazur.

Zbrodnie w Pawłokomie (3 marca 1945 r., por. Józef Biss „Wacław”, AK-DSZ), Piskorowicach (18 kwietnia 1945 r., kpt. Józef Zadzierski „Wołyniak”, NOW), Wierzchowinach (6 czerwca 1945 r., kpt. Mieczysław Pazderski „Szary”, NSZ-NZW) oraz dziesiątki innych, pojedynczych mordów, których podstawą była ksenofobia prowadząca do czystek etnicznych, łatwo znajdowały uzasadnienie w świadomości mordujących.

 

 

21 godzin temu, Miejscowy napisał:

Ale to nie Polacy, bez powodu mordowali całe rodziny polskie czy też ukraińskie i palili wioski, a dokonywali tego Ukraińcy z UPA. 

Polacy wcale lepsi nie byli, bo już w okresie międzywojennym za IIRP sami mordowali Ukraińców, jak i potem. Pamiętaj że zło rodzi zło. Sami się o to prosiliśmy. Tak jest niestety obiektywna prawda.

21 godzin temu, Miejscowy napisał:

Dziś na Ukrainie, poza wschodnią Ukrainą i Donbasem ci ludzie są WIELKIMI BOHATERAMI i mieli pomniki stawiane, w banderowskim Lwowie i w Kijowie. 

Do dzisiaj są grupy nacjonalistyczne na Ukrainie, które kultywują Stephana Banderę, Romana Suchewycza i całe UPA. 

Oni nie zrezygnują z: kultu Bandery. 

No i co z tego?

U nas też kultywuje się zbrodniarzy wojennych nadając im ulicę bo są z grona żołnierzy wyklętych.

Dziś historię Polski się podkolorowuje, zamiatając pod dywan niewygodne fakty. 

 

https://wpolityce.pl/polityka/282086-wyszkowski-krytykuje-ipn-dzisiaj-zadaniem-instytutu-jest-ochrona-zbrodniarzy-zdrajcow-i-zlodziei

Cytat

 

"... dzisiaj zadaniem Instytutu jest ochrona zbrodniarzy, zdrajców i złodziei."

Krzysztof Wyszkowski - działacz opozycji antykomunistycznej w czasach PRL

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
5 godzin temu, contemplator napisał:

To, że Polacy za IIRP źle traktowali Ukraińców i ich gnębili, to fakt historycznie niezaprzeczalny.

Poczytaj trochę historii o tym a potem komentuj. Na Wikipedii masz tego pełno.

Po za tym, oficjalnie nikt nie zaprzecza ze strony Ukrainy, że UPA mordowała Polaków, bzdur nie pisz.

 

https://www.rp.pl/historia/art37398001-wladze-ukrainy-wydaly-zgode-na-ekshumacje-polskich-ofiar-upa

 

Bo Polacy także dokonywali mordów. Może w mniejszej skali, ale jednak. Poczytaj sobie co robiło AK na tamtych terenach.

 

I tu poruszyłeś ciekawy wątek,... obecnie żyjemy w czasach gdzie promuje się propagandę jacy to wojacy z AK i "żołnierze wyklęci" byli święci i szlachetni,  walcząc tylko w imieniu obrony ojczyzny. Prawda jest jednak taka, że w ich szeregach także byli zwykli mordercy, nie liczący się z życiem innych. Ale te fakty się oficjalnie pomija, a tym osobom stawia się dziś pomniki i nazywa się ich nazwiskami ulice, a szkoły obierają ich za patronów.

 

https://wielkahistoria.pl/jak-polscy-partyzanci-tlumaczyli-sobie-mordowanie-niewinnych-ukraincow/

 

Polacy wcale lepsi nie byli, bo już w okresie międzywojennym za IIRP sami mordowali Ukraińców, jak i potem. Pamiętaj że zło rodzi zło. Sami się o to prosiliśmy. Tak jest niestety obiektywna prawda.

No i co z tego?

U nas też kultywuje się zbrodniarzy wojennych nadając im ulicę bo są z grona żołnierzy wyklętych.

Dziś historię Polski się podkolorowuje, zamiatając pod dywan niewygodne fakty. 

 

https://wpolityce.pl/polityka/282086-wyszkowski-krytykuje-ipn-dzisiaj-zadaniem-instytutu-jest-ochrona-zbrodniarzy-zdrajcow-i-zlodziei

 

Bzdur nie pisze tylko pisze to, co przeczytałem na ten temat, koleżko. 

 

Oczywiście były jakieś tam sytuacje, że Polacy źle traktowali Ukraińców, ale sami Polacy nie dokonywali zbrodni na ludności ukraińskiej. Tylko były odwety na Ukraińcach z UPA, bo Polacy się bronili, co było oczywiste. 

Jeżeli UPA napadała, bez powodu na całe rodziny polskie, na Wołyniu, gdzie mordowali nawet dzieci, a potem palili polskie wioski, to dokonywali potwornej zbrodni, bez powodu. 

Jeżeli mieli niechęć do Polaków ( poza niektórymi Ukraińcami, którzy byli po stronie Polaków i pomagali Polakom i polskim rodzinom byli tzw. SPRAWIEDLIWI ), to można było inaczej to załatwić, ale nie dokonywać takiej zbrodni. 

Albo się żyje ze sobą w zgodzie i próbuje się dogadać, albo się bije ze sobą i traktuje jak... wroga. 

 

Strona ukraińska zaprzecza w ten sposób, że próbuje przerzucić winę "zbrodni wołyńskiej na Polakach" na Polaków. Oczywiście, nie wszyscy na Ukrainie temu zaprzeczają i nie wszyscy history ukraińscy, bo na Ukrainie byli i są różni ludzie, tak jak w Polsce i różne ludzie mają różne poglądy na sprawę tej zbrodni. 

Zbrodnia wołyńska była i to jest fakt, ale chodzi o taką sprawę, że szczególnie ci, którzy na Ukrainie do teraz kultywują: Banderę, UPA i są grupy Nacjonalistyczne ( głównie chodzi o zachodnią Ukrainę i Kijów, choć nie wszyscy w Kijowie popierali i kultywowali te zbrodnie ), to tacy szczególnie próbują zwalić winę na Polaków i nie przyznać się. 

Właśnie: prawda niewygodna dla wszystkich... 

 

Każdy, kto jest czemuś winien i ma coś na sumieniu to będzie się wypierał winy i będzie z siebie do zrzucał, bo takie ma myślenie. 

 

Ukraina też ma swoją propagandę, nie tylko jeżeli chodzi o zbrodnie wołyńską. 

 

I co Ty na to? 

 

Ale oczywiście, Polacy tacy w porządku też nie byli i ja temu nie zaprzeczam. 

I Polacy coś mieli na sumieniu, i Ukraińcy. 

Jakbyś popatrzył na historię świata, to pewnie wiele jest wydarzeń historycznych, gdzie niektórzy nie byli w dawnych czasach w porządku i swoje jakieś winy mieli. 

Świat nie był i nie jest i nigdy nie będzie wspaniały i idealny. 

Właśnie jak jest dla kogoś prawda nie wygodna ( a prawda potrafi boleć, bo ciężko się przyznać do okrutnej prawdy ), to będzie zaprzeczał. 

 

To nie nowość. 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

A co do Naszych polskich spraw z historii, to tylko nieliczni historycy wiedzą, jak było w historii naprawdę i o tym mówią. 

Oni nie zakłamują historii i pokazują prawdę. Jedni w to wierzą, inni w to nie wierzą. 

Ci co w to nie wierzą, to ich sprawa. 

 

Każdy też ma prawo do własnych i każdych poglądów i przekonania. 

Są ludzie, którzy wolą żyć całe życie w kłamstwie i im to nie przeszkadza i żyją w kłamstwie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
18 godzin temu, contemplator napisał:

To, że Polacy za IIRP źle traktowali Ukraińców i ich gnębili, to fakt historycznie niezaprzeczalny.

Poczytaj trochę historii o tym a potem komentuj. Na Wikipedii masz tego pełno.

Po za tym, oficjalnie nikt nie zaprzecza ze strony Ukrainy, że UPA mordowała Polaków, bzdur nie pisz.

 

https://www.rp.pl/historia/art37398001-wladze-ukrainy-wydaly-zgode-na-ekshumacje-polskich-ofiar-upa

 

Bo Polacy także dokonywali mordów. Może w mniejszej skali, ale jednak. Poczytaj sobie co robiło AK na tamtych terenach.

 

I tu poruszyłeś ciekawy wątek,... obecnie żyjemy w czasach gdzie promuje się propagandę jacy to wojacy z AK i "żołnierze wyklęci" byli święci i szlachetni,  walcząc tylko w imieniu obrony ojczyzny. Prawda jest jednak taka, że w ich szeregach także byli zwykli mordercy, nie liczący się z życiem innych. Ale te fakty się oficjalnie pomija, a tym osobom stawia się dziś pomniki i nazywa się ich nazwiskami ulice, a szkoły obierają ich za patronów.

 

https://wielkahistoria.pl/jak-polscy-partyzanci-tlumaczyli-sobie-mordowanie-niewinnych-ukraincow/

 

Polacy wcale lepsi nie byli, bo już w okresie międzywojennym za IIRP sami mordowali Ukraińców, jak i potem. Pamiętaj że zło rodzi zło. Sami się o to prosiliśmy. Tak jest niestety obiektywna prawda.

No i co z tego?

U nas też kultywuje się zbrodniarzy wojennych nadając im ulicę bo są z grona żołnierzy wyklętych.

Dziś historię Polski się podkolorowuje, zamiatając pod dywan niewygodne fakty. 

 

https://wpolityce.pl/polityka/282086-wyszkowski-krytykuje-ipn-dzisiaj-zadaniem-instytutu-jest-ochrona-zbrodniarzy-zdrajcow-i-zlodziei

 

Troche to wyprostuje, żeby było jasne: strona ukraińska nie zaprzecza, że nie było zbrodni wołyńskiej, ani history ukraińscy nie zaprzeczają. 

Strona ukraińska i niektórzy historycy ukraińscy przeinaczają tylko i zakłamują pewne wydarzenia z tej historii. 

Polacy nie dokonywali takich rzeczy na ludności ukraińskiej, bo gdyby tak było to by w Polsce też zapisało sie to w historii, jako: zbrodnie Polaków na Ukraińcach. 

Były akcje odwetowe ze strony Polaków, również Armii Krajowej na Ukraińcach i UPA za zbrodnie i napaści na rodziny polskie, na Wołyniu. 

Ale UPA miała większą przewagę niż Polacy, bo świadczy o tym rozmiar tej tragedii. A nawet w niektórych przypadkach, jak były: akcje odwetowe na UPA to nie udało się całkiem zatrzymać Ukraińców, bo i tak dokonywali zbrodni, zabijając także i niektórych, broniących Polaków. 

Nie zawsze były to ( a może nawet i często ) skuteczne całkiem akcje odwetowe Polaków. 

I to też świadczy o tym, że strona ukraińska miała przewagę nad broniącymi się Polakami. 

A jak w obronie polskich rodzin na Wołyniu stanęli tzw. "Ukraińcy sprawiedliwi", którzy tam byli, to sami byli za to mordowani przez UPA. 

Każdy kto się odwracał od UPA, był za to karany nawet śmiercią. I nie ważne, czy to był Polak, Ukrainiec czy jakiejś innej narodowości. 

Oni zabijali nawet własnych ludzi, za sprzeciw. 

A uważam, że nic nie może usprawiedliwiać tak potwornej zbrodni na polskich rodzinach i Polakach. 

Ani to, że i niektórzy Polacy dokuczali Ukraińcom. Ani to, że Ukraińcy nie chcieli Polaków na ziemiach ukraińskich i mieli do nich jakieś żale. 

A w tamtych czasach i po stronie polskiej byli ludzie nie w porządku, którzy byli źli i jakoś tam szkodzili Ukraińcom. I nie tylko po polskiej stronie, ale w wielu innych krajach, bo każdy ma jakąś swoją historię. 

 

A obecnie strona ukraińska ( nie uważam, że wszyscy na Ukrainie, ale niektórzy i również niektórzy ukraińscy politycy ), wypierają się tego, iż: UPA to byli zbrodniarze, bo dla nich to byli "Wielcy Bohaterowie", którzy dobrze zrobili na Wołyniu. 

I właśnie najczęściej tak myślą i tak uważają tacy na Ukrainie, którzy kultywują do teraz: Stephana Banderę, Romana Suchewycza i całe UPA. 

Oni z tego nie zrezygnują i zawsze będą tak o tym przekonani. 

Nawet sam były prezydent Ukrainy, Juszczenko też kultywował Stephana Banderę i Romana Suchewycza, którym nadał: tytuł bohaterów. Postawił pomnik we Lwowie i w Kijowie Stephanowi Banderze. 

Nie każdy pewnie prezydent ukraiński tak uważał, ale Juszczenko tak. 

 

Poza tym my nie znamy wszystkich szczegółów z tej historii, bo tego nawet nie znają historycy. Nie jest znana dokładnie liczba wymordowanych Polaków i rodzin polskich na Wołyniu. Niektórzy historycy uważają, że to jest mała liczba Polaków wymordowanych. Niektórzy historycy uważają, że jest dużo większa liczba wymordowanych rodzin polskich i Polaków. To nie jest do końca jasne w tej historii, bo nie łatwo jest to sprawdzić. 

Tak jak były niektóre wydarzenia na Wołyniu, które też są przeinaczane i przekręcane... i to też ze strony polskiej, a nie tylko ze strony ukraińskiej. 

Dokładnie nie wiadomo, jak było w przypadku niektórych, przykrych wydarzeń. 

 

Ale co jest jeszcze gorsze w tym wszystkim to to, że UPA była sojusznikiem Hitlera, bo współpracowała z Niemcami - Nazistami. 

Niemcy nawet dostarczali jakąś broń dla oddziałów UPA, żeby mieli czym mordować Polaków i też tym wyręczali Niemców. 

Żydzi na Wołyniu i we Lwowie też byli zatrzymywani i mordowani przez UPA, na polecenie Hitlera, który nienawidził Żydów i ich zabijał tylko za to, że byli Żydami. 

Tego już tym bardziej nic nie usprawiedliwia, co robili Ukraińcy, którzy pomagali Hitlerowcom w zabijaniu Polaków. 

 

A teraz ktoś powie: "No przecież Polacy, z AK też mogli współpracować z Hitlerowcami i mordować Ukraińców... ". 

 

To nie zakłamałby historii takim stwierdzeniem? 

 

Jak Polacy byli dręczeni przez Hitlera w Polsce i co Hitlerowcy robili z Polakami? Jak wyniszczyli Polskę i rozkradli, do cna... ? Żołnierze z Armii Krajowej nienawidzili Niemców i Hitlera i z nim walczyli. 

A Ukraińska Powstańcza Armia chętnie z Hitlerowcami współpracowała i wyręczała też w mordowaniu Polaków i Żydów. 

 

O tym nie można zapomnieć i przypominają to politycy z Konfederacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
21 godzin temu, Miejscowy napisał:

Każdy też ma prawo do własnych i każdych poglądów i przekonania. 

Są ludzie, którzy wolą żyć całe życie w kłamstwie i im to nie przeszkadza i żyją w kłamstwie. 

Z Tobą dyskusja nie ma sensu, bo jesteś jak dioda... Ty działasz tylko w jedną stronę i wypuszczasz swoje argumenty do publikacji które akurat Ci odpowiadają, nawet jak są przekłamane i nieprawdziwe. Nie bierzesz pod rozwagę innych argumentów i tu działasz zaporowo, niczym zamknięta dioda. Nie jesteś otwarty, obiektywny, tylko nafaszerowany propagandą nacjonalistyczną. Piszesz, że Ukraińcy dokonywali zbrodni bez powodu. Nie, nic nie dzieje się bez powodu, ale to już Ciebie nie interesuje, bo to niewygodne dla Ciebie. O tych powodach tu już pisałem. Ale to Cię nie interesuje. Dlatego to drugie zdanie po wyżej, jakie przytoczyłem z Twej wypowiedzi, idealnie tu do Ciebie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
47 minut temu, contemplator napisał:

Z Tobą dyskusja nie ma sensu, bo jesteś jak dioda... Ty działasz tylko w jedną stronę i wypuszczasz swoje argumenty do publikacji które akurat Ci odpowiadają, nawet jak są przekłamane i nieprawdziwe. Nie bierzesz pod rozwagę innych argumentów i tu działasz zaporowo, niczym zamknięta dioda. Nie jesteś otwarty, obiektywny, tylko nafaszerowany propagandą nacjonalistyczną. Piszesz, że Ukraińcy dokonywali zbrodni bez powodu. Nie, nic nie dzieje się bez powodu, ale to już Ciebie nie interesuje, bo to niewygodne dla Ciebie. O tych powodach tu już pisałem. Ale to Cię nie interesuje. Dlatego to drugie zdanie po wyżej, jakie przytoczyłem z Twej wypowiedzi, idealnie tu do Ciebie pasuje.

No i znowu, bzdur nie będę komentował i lepiej ignorować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Powiem jeszcze do tematu to, iż podczas drugiej wojny światowej byli oczywiście tacy Polacy, którzy współpracowali z Hitlerowcami dla korzyści. 

Polak sprzedawał Polaka, dla korzyści, bo Niemcy za to płacili. 

I być może też trafił się: jeden, drugi z Armii Krajowej żołnierz, który został namówiony do współpracy z Hitlerowcami. 

Ale jeżeli niektórzy żołnierze z AK robili takie rzeczy ( i wcale nie zaprzeczam, że tak nie było ), to byli za to karani przez własne dowództwo. 

AK dokonywała wyroków śmierci na zdrajcach, ale i na "swoich", jeżeli zdradzili i dopuścili się przestępstwa. 

Albo były to wyroki więzienia. 

Jasne, byli tacy w Armii Krajowej, w Podziemiu polskim, którzy robili złe i niemoralne rzeczy, np. kradli, oszukiwali, to też byli za to karani, jeśli ich złapali. 

Ale nie słyszałem w historii o takiej sytuacji, żeby Polacy dokonywali takich mordów na ludności ukraińskiej, jakich się Ukraińcy z UPA dopuścili. 

Sprawiedliwi i uczciwi nie zabili ani jednego Ukraińca. Tak samo po stronie ukraińskiej też byli "sprawiedliwi", w porządku, którzy pomagali polskim rodzinom na Wołyniu i narażali swoje życie, bo też byli niektórzy łapani przez UPA i zabijani. 

Także, normalni Polacy i żołnierze z AK nie zabijali, ani Ukraińców, ani Polaków, ani innych. 

Myślę, że w każdej grupie ludzi się trafią źli, ze złymi zamiarami, którzy robią złe rzeczy. Tak było kiedyś i tak jest teraz. 

 

Jak mam w grupie bydlaków, złych ludzi, to takich usuwam z grupy, raz na zawsze, bo nie ma na takich mojej zgody. 

 A czy polscy żołnierze z AK współpracowali z Hitlerowcami? Niektórzy oczywiście? Może w innych sprawach były takie przypadki, choć nie zdarzały się często. 

Ale w sprawie zbrodni wołyńskiej to Polacy w większości byli mordowani na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, gdzie zginęli najliczniej ze wszystkich innych narodowości. 

Poza tym UPA też mordowała rosyjskie rodziny, które żyły na tamtych terenach, dlatego w Rosji nie tolerują, ani: Kultu Bandery, ani UPA. Wręcz w Rosji to potępiają, tak jak w prawie całej wschodniej Ukrainie i na Krymie. 

W Donbasie np. i na Krymie nigdy nie kultywowali: Bandery i UPA i wiem to tez od ukraińskiej politolog, która mieszka w Polsce od lat i o tym powiedziała, a pochodzi z Donbasu. 

Więc wie, co powiedziała na ten temat. 

Tylko zachodnia Ukraina i inne tereny, poza prawie cała wschodnią Ukrainą i Krymem kultywowała zawsze: Banderę. 

Pod tym względem, Ukraina była i jest i będzie podzielona. I nie tylko pod tym względem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo przepraszam i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci nie widząc, że ma ona wiekszą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej charakteru, bo on i jej nie szanuje. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te dno : otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on się zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...