Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Lubczyk

Domek w Karkonoszach

Polecane posty



Fifka

Niech ten pojebany człowiek nie pcha się w środowisko naturalne jeleni, bo jako słaba jednostka nie dająca rady nawet z łopatą powinien pójść na odstrzał. No sorry ale przetrwają najsilniejsi - prawo dżungli!

Nawsadzałabym dla panicza śrutu w dupę to spierdzielałby przez ten śnieg i zaspy w podskokach! 

Ubolewam nad tym... że szkoda opiewała tylko na taka kwotę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka

Wybaczcie "ubogie" słownictwo.  

Chciałam podtrzymać atmosferę stworzoną przez bohatera. 25.gif

Edytowano przez Fifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Lubczyk
1 godzinę temu, Fifka napisał:

Niech ten pojebany człowiek nie pcha się w środowisko naturalne jeleni, bo jako słaba jednostka nie dająca rady nawet z łopatą powinien pójść na odstrzał. No sorry ale przetrwają najsilniejsi - prawo dżungli!

Nawsadzałabym dla panicza śrutu w dupę to spierdzielałby przez ten śnieg i zaspy w podskokach! 

Ubolewam nad tym... że szkoda opiewała tylko na taka kwotę. 

 

Fifka Wyluzuj proszę ?

To miało rozśmieszyć, a nie wkurzyć ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 minut temu, Lubczyk napisał:

Fifka Wyluzuj proszę ?

To miało rozśmieszyć, a nie wkurzyć ;) 

Mnie ten domek też bawi.... ? 

Tak to jest jak mieszczuchom zachce się wygwizdowa, a później zdziwienie ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Fifka napisał:

Niech ten pojebany człowiek nie pcha się w środowisko naturalne jeleni, bo jako słaba jednostka nie dająca rady nawet z łopatą powinien pójść na odstrzał. No sorry ale przetrwają najsilniejsi - prawo dżungli!

Nawsadzałabym dla panicza śrutu w dupę to spierdzielałby przez ten śnieg i zaspy w podskokach! 

Ubolewam nad tym... że szkoda opiewała tylko na taka kwotę. 

 

Fifka czas na snickersa i ziółka  ? 

Co do jeleni i saren, to widok jest okropny gdy się jedzie pod miastem gdzie wyrywają im ostatnie lasy pod budowę osiedli domków jednorodzinnych, a te biedne nie mają, gdzie się podziać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
59 minut temu, Maybe napisał:

Fifka czas na snickersa i ziółka  ? 

Masz racje biereee snickersa, meliskę  i bajjjjj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
1 godzinę temu, Lubczyk napisał:

Fifka Wyluzuj proszę ?

To miało rozśmieszyć, a nie wkurzyć ;) 

Pierwsza część owszem w miarę zabawna.

Przykro mi - ale nie mogę słuchać jak człowiek bawi się w pana życia i śmierci. 

W szczególności jak bawi go śmierć żywej istoty. 

Nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
6 godzin temu, Fifka napisał:

Pierwsza część owszem w miarę zabawna.

Przykro mi - ale nie mogę słuchać jak człowiek bawi się w pana życia i śmierci. 

W szczególności jak bawi go śmierć żywej istoty. 

Nic na to nie poradzę.

Ale facetowi od pługa też rozhebał łeb, a to niewinny pracowity człowiek był. To satyra przeca, pastiż, tak samo jak kabarety w karykaturalnym świetle przedstawiają gejów, blondynki, ogólnie kobiety, alkoholików, dziwki, księży, polityków, księgowe, budowlańców, całe społeczeństwo, nawet Boga. Wyśmiewamy się ze zdrad, niedorozwoju intelektualnego, cwaniactwa, śmierci...... Luz Fifcia, tylko luz.... nas uratuje

? 

A czarny humor to już w ogóle wyższa szkoła jazdy.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
13 minut temu, Maybe napisał:

Ale facetowi od pługa też rozhebał łeb, a to niewinny pracowity człowiek był. To satyra przeca, pastiż, tak samo jak kabarety w karykaturalnym świetle przedstawiają gejów, blondynki, ogólnie kobiety, alkoholików, dziwki, księży, polityków, księgowe, budowlańców, całe społeczeństwo, nawet Boga. Wyśmiewamy się ze zdrad, niedorozwoju intelektualnego, cwaniactwa, śmierci...... Luz Fifcia, tylko luz.... nas uratuje

? 

A czarny humor to już w ogóle wyższa szkoła jazdy.... ;)

Znam kobietę, której żarty na temat blondynek czy innych kobiet nie śmieszą, a wręcz oburzają(twierdzi, że to dyskryminacja) ogólnie ciężki przypadek. Najgorzej jak ktoś nie potrafi śmiać się z siebie, a w tym przypadku tak jest (blondynka) nie ujmując nic blondynkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
11 godzin temu, Aco napisał:

Znam kobietę, której żarty na temat blondynek czy innych kobiet nie śmieszą, a wręcz oburzają(twierdzi, że to dyskryminacja) ogólnie ciężki przypadek. Najgorzej jak ktoś nie potrafi śmiać się z siebie, a w tym przypadku tak jest (blondynka) nie ujmując nic blondynkom.

Kurcze, to każdy powinien czuć się dyskryminowany, bo kabareciarze nie zostawili na nikim suchej nitki. Wiadomo, że chodzi o pewien rodzaj zachowań , jakiś szablon, a nie, że każdy taki jest.

Podobnie z wyśmiewaniem różnych sytuacji, w tym śmierci, krzywdy itp.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

I tak na koniec przytoczę taki przykład: znajomy weterynarz z malej osady otoczonej lasami (takiego osiedla domów jednorodzinnych za miastem) został wezwany do pewnej rodziny, bo nie wiedzieli jak wytępić padalce, które im notorycznie wchodzą na działkę. Weterynarz odpowiedział: wyprowadzić się.

 

I ten pastiż właśnie pokazuje pokrój takich ludzi, co to kochają naturę na obrazkach, ale nie są zdolni wśród niej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka

Nie chodzi tutaj o czarny humor i luzowanie majtów. @Maybe

Doskonale wiesz że jestem bardzo elastyczna jeśli chodzi o poczucie humoru, ale jest pewien temat, który mnie zwyczajnie nie śmieszy. Jest to znęcanie nad zwierzętami, zabijanie ich czy też myślistwo. Jest to niezależne od tego jaki mam kolor włosów, bo potrafię śmiać się z samej siebie i być krytyczną wobec własnej osoby jak nikt inny. Każdy jednak ma swoje granice. Taka jest moja i myślę że nie podlega większemu rozkładaniu na czynniki pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Fifka napisał:

Nie chodzi tutaj o czarny humor i luzowanie majtów. @Maybe

Doskonale wiesz że jestem bardzo elastyczna jeśli chodzi o poczucie humoru, ale jest pewien temat, który mnie zwyczajnie nie śmieszy. Jest to znęcanie nad zwierzętami, zabijanie ich czy też myślistwo. Jest to niezależne od tego jaki mam kolor włosów, bo potrafię śmiać się z samej siebie i być krytyczną wobec własnej osoby jak nikt inny. Każdy jednak ma swoje granice. Taka jest moja i myślę że nie podlega większemu rozkładaniu na czynniki pierwsze.

Może każdy ma taką piętę Achillesową,  jednak bardziej widzę tu pastiż z faceta - tępaka, który właśnie ma takie, a nie inne podejście do natury, niż wyśmiewanie się ze śmierci zwierząt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NITA
Dnia 12.02.2022 o 14:24, Lubczyk napisał:

To miało rozśmieszyć, a nie wkurzyć ;) 

To nie jest śmieszne ani dla zwierzaków ani dla tego człowieka.

  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
Dnia 13.02.2022 o 12:36, Fifka napisał:

Nie chodzi tutaj o czarny humor i luzowanie majtów. @Maybe

Doskonale wiesz że jestem bardzo elastyczna jeśli chodzi o poczucie humoru, ale jest pewien temat, który mnie zwyczajnie nie śmieszy. Jest to znęcanie nad zwierzętami, zabijanie ich czy też myślistwo. Jest to niezależne od tego jaki mam kolor włosów, bo potrafię śmiać się z samej siebie i być krytyczną wobec własnej osoby jak nikt inny. Każdy jednak ma swoje granice. Taka jest moja i myślę że nie podlega większemu rozkładaniu na czynniki pierwsze.

 

Jeśli Cię to pocieszy to pewne zwierzęta żyją właśnie dzięki temu że są odstrzeliwane lub jak było kiedyś upolowane.

Też przerabiałem ten temat i myślałem jak to jest że ten sam leśniczy który zimą napełnia paśnik, musi w danej porze zarządzić odstrzał. Jak się przyjrzysz zasadom to jest to dobrze ułożone i pomaga też innym zwierzętom. Chcesz mieć kaczki w przyrodzie to musisz pozbyć się bażantów itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Bawi mnie trochę to porównanie ale wydaje się takie prawdziwe ?

 

 

03b359956585.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ooooo każdy profesjonalny wędkarz wypuszcza z powrotem do wody złowioną rybę!

Nie jadłem i nie zjem ssaków typowo leśnych ale z wielką chęcią pożarłbym pieczonego gołębia albo gęś.

Nie zjadłbym zebry, konia ani broń Odynie kuca i króliczka, ale jak się patrzę na krowę to nie widzę dla niej innego przeznaczenia po wypasionym życiu na łące niż na talerzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
5 godzin temu, syn fubu napisał:

Ooooo każdy profesjonalny wędkarz wypuszcza z powrotem do wody złowioną rybę!

Nie jadłem i nie zjem ssaków typowo leśnych ale z wielką chęcią pożarłbym pieczonego gołębia albo gęś.

Nie zjadłbym zebry, konia ani broń Odynie kuca i króliczka, ale jak się patrzę na krowę to nie widzę dla niej innego przeznaczenia po wypasionym życiu na łące niż na talerzu.

A ja zjadłabym psa, bo też nie widzę dla niego innego przeznaczenia.

 

Kiedyś pracowałam w biurze z widokiem na rzekę, nad rzeką kaczki, szło dwóch pijaczków z worem, cap na kaczkę wór,  i wzięli ją na obiad. I tak to jest menele raczą się dziczyzną, a człowiek korzonki wcina. ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 16.02.2022 o 23:18, syn fubu napisał:

 

Jeśli Cię to pocieszy to pewne zwierzęta żyją właśnie dzięki temu że są odstrzeliwane lub jak było kiedyś upolowane.

Też przerabiałem ten temat i myślałem jak to jest że ten sam leśniczy który zimą napełnia paśnik, musi w danej porze zarządzić odstrzał. Jak się przyjrzysz zasadom to jest to dobrze ułożone i pomaga też innym zwierzętom. Chcesz mieć kaczki w przyrodzie to musisz pozbyć się bażantów itd

Tak, bo rozrost jednego gatunku powoduje wyginiecie innego lub niszczenie flory leśnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 godzin temu, syn fubu napisał:

Ooooo każdy profesjonalny wędkarz wypuszcza z powrotem do wody złowioną rybę!

Któż to profesjonalny wędkarz? Ten który jeździ na zawody? 

Czasem coś tam wypuszcza jak niewymiarowa rybka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
7 godzin temu, Maybe napisał:

A ja zjadłabym psa, bo też nie widzę dla niego innego przeznaczenia.

 

Kiedyś pracowałam w biurze z widokiem na rzekę, nad rzeką kaczki, szło dwóch pijaczków z worem, cap na kaczkę wór,  i wzięli ją na obiad. I tak to jest menele raczą się dziczyzną, a człowiek korzonki wcina. ??

 

Zaczyna to przypominać już dysputę Vincenta i Jules'a w restauracji w filmie "Pulp fiction" kiedy sprzeczali się co kto by zjadł, a czego nie. Jules uznał że choć nie jest żydem, nie zje świni bo te tarzają się we własnych odchodach, a psy mają wyższość nad świniami - bo chociaż też się tarzają niekiedy we własnych odchodach - to mają osobowość. Konkludując doszli do faktu że może i jest jakaś wybrana świnia która też ma osobowość, a ostatecznie i tak wszystko przestało mieć sens.

Każdy je to co lubi, i nie widzę w tym nic złego. Wegetarianizm to masochistyczna idea jak dla mnie. Lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, syn fubu napisał:

 

 

Każdy je to co lubi, i nie widzę w tym nic złego. Wegetarianizm to masochistyczna idea jak dla mnie. Lol.

A dla mnie nie, ale zjadłabym choc raz każde zwierzę w celach poznawczych, prócz człowieka jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Krowa, świnia, nawet konia ostatecznie ale nigdy futerkowców.

spacer.png

Człowieka mógłbym zjeść ale nie rasy białej ani czarnej tylko np żółtej.

Takie orientalne danie z ryżem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 984
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      827
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Svetlvhn
    Najnowszy użytkownik
    Svetlvhn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Weź tu człowieku kup buty przez internet 🤬🤬🤬
    • Aco
      No to mamy Igę w finale Wimbledonu 💪🎾
    • Astafakasta
      Miłość polega na szacunku do samego siebie. Nie można mieć szacunku do kogoś kto Ciebie nie szanuje, co nie znaczy, że trzeba się z kimś takim kłócić...
    • kormoran
      https://www.youtube.com/watch?v=qNiXB0gfuns Następna expedycja w 2009 dokonuję kolejnego odkrycia.  Jedna para zwierzątt nie przeżyła 40 dniowej podróży na Arce Noego.  Jednak większość pomieszczeń są zatopione lodem i nie dają się otworzyć.   Czy jako chrześcjjanka wierzysz w historję Noego ?  
    • la primavera
      "Superbohaterowie" Włoski film Paolo Genovese to historia związku dwojga  odmiennych od siebie ludzi- on fizyk, ona artystka opisującą świat komiksami - na przestrzeni lat. Poznają się, zakochują, rozstają, schodzą,  robią błędy. Czasem zawita do nich nieproszona przeszłość, zaskrzypią male- wielkie kłamstwa, odmienne spojrzenia na przyszłość utrudnią wspólną drogę. Ale idą razem, nie tracą się z oczu i wciąż cieszą sie swoim towarzystwem. Film jest bardzo pocięty czasowo,  troszkę  za bardzo, bo sekwencje z kolejnych lat bywają krótkie i jest ich dużo.  Taki przekładaniec. I nawet nie po kolei. Patrzymy jak wyglądał  ich wspólny  wieczór kiedyś a jak teraz, jak rozwiązują  problem dziś  a jak radzili sobie z nim na początku.  Po twarzach  fryzurach i zaroście poznajemy o który czas tu chodzi.  Sam czas też jest tu bohaterem,  bo Marco ma co niego dość naukowe  podejście, które zweryfikuje  życie. Ten slodko gorzki film pokazuje, że kazda para ludzi, która decyduje  się pojsc razem przez życie wykorzystuje własne supermoce, by to ich wspólne życie  było dobre, np uśmiech,dobre słowo, wyrozumialosc,  skrucha, wybaczenie i..nie mówienie wszystkiego.  
    • Wikusia
    • Miejscowy
      Miłość... 😚
    • la primavera
      ,,Głowa rodziny" czyli opowieść o tym, że w życiu warto być dobrym  człowiekiem.   Gerald Butler gra w filmie tytułową głowę rodziny, zapewnia żonie i trójce dzieci życie na wysokim poziomie materialnym. By tak było, w pracy jest właściwie cały czas, nawet po późnym  powrocie  do domu nie rozstaje się z telefonem. Nie jest złym ojcem, bo dzieci pragną jego obecności, tylko jest ojcem nieobecnym bo zatracił się w pogoni za sukcesem.  To go napędza, jest jego drogą i celem.  Awans jest tuż za rogiem, ale wtedy następuje  coś niespodziewanego- choroba syna. Leczenie nie przynosi spodziewanego skutku,  i małe życie zaczyna wymykać się z rąk.  Tata nie dostaje nagle obuchem w głowę, nie rzuca wszystkiego i w okamgnieniu nie przewartosciowywuje życia. To dzieje się powoli. Pełny energii, bezkompromisowy  zdobywca próbuje pogodzić i pracę i czas dla syna. Sukcesy w pracy spadają, choroba  nie znika więc efektów brak. Ale czy na pewno? W pracy Dane powoli zaczyna dostrzegać człowieka a nie pieniądze, które dzięki niemu zarobi. A w zyciu zatrzymuje  się, by posłuchać innych- pielegniarza opowiadającego mu jak pomaga małym dzieciom przy trudnych badaniach, pełnego ampatii lekarza, który mówi chłopcu,  że gdyby mógł wziąłby jego chorobę  na siebie. Czas spędzany z rodziną zaczyna być ważny, a nawet ważniejszy.    Film nie jest ckliwym dramatem. Jest dobrze zrobionym,mocnym,   dynamicznym obrazem. Nie demonizuje pracy, wręcz przeciwnie,  potrafi pokazać jej drugą, dobrą stronę- jako wartość. Jako coś, dzięki czemu człowiek.moze chodzić z podniesioną głowa,  bo potrafi dzieki niej utrzymac rodzinę. Zapewnia godne życie i jest  spełnieniem marzeń, potwierdzeniem, że jest się w czymś dobrym.  Byle tylko nie była wszystkim. Bo wszystkim.jest rodzina. Jak w tej historii o pięciu piłeczkach: ,,wyobraź sobie,  że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma  piłeczkami. Są to praca, rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość.  Przez cały czas starsz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle, pewnego dnia  dochodzisz do wniosku,że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery- rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość- zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie,  nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.."
    • Ada
      Pięknie piszesz. Jestem ciekawa, czy książka została wydana? Może ktoś wie?
    • KapitanJackSparrow
      To co nam było Co nam się zdarzyło (zdarzyło) Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan To co nam było Co nam się zdarzyło Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      🤣 Gość w  kość,  czekam na odpowiedniego gifa
    • Monika
      Na tym,że w temacie "na czym polega miłość"  trzeba pisać na temat, a nie obśmiewać wszystkie wpisy i przeganiać nimi ostatnich ludzi, którzy tu zostali. Bądź sobie introwertykiem to nikomu nie przeszkadza, ale przestań być takim okropnym złośliwcem! To jest piękny temat, Nomada dała wiersz ja filmik i muzykę dotyczacą miłości, a Ty wstawiasz tylko głupie gify obśmiewające wszystko. Nie cierpię Cię i żegnam Pana.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      może należałoby stworzyć temat:  "na czym polega forum dyskusyjne...?" 🤔
    • Gość w kość
      jestem introwertykiem, ... i się tego nie wstydzę!😎
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      Twoja głupota sięgnęła zenitu. Ale wmawiaj sobie dalej jak Ci to poprawia humor. 
    • KapitanJackSparrow
      A i owszem ktoż by teraz wertował encyklopedię.  Aleeee nieee, nie uwierzę że historia Pawlaka i Kargula ci obca jest  Ta jeszcze ja nie oczadział. 😁
    • KapitanJackSparrow
      Heh ignorowanie fajna funkcja. Odkąd włączyłem ją  u siebie cieszę się niespotykanym spokojem, który sobie cenię, lecz jak ze wszystkim, ma też  swoje wady. Okazuje się, że można niechcący natknąć się  na ślady uwielbienia mojej osoby przez osobę której nie chcę , nie lubię i nie akceptuję 🤣. Jakież spustoszenie musiało zrobić w tym jednym krwawiącym sercu moje e-odsunięcie,  usunięcie w cień. Na ciekłokrystalicznym ekranie wylewa się tęsknota pomieszana z miłością i nienawiścią bo taka jest istota  zależności estrogenów i progesteronów. Można snuć dywagacje nad wpływem tej konstrukcji hormonów na  życie i.... na sen,🤣 a może nawet mar sennych , tak wyraźnych i mocno oddziałujących,  że mokre przebudzenie z potem, to jak nic nie powiedzieć 😁🤣🤣🤣
    • Monika
      ...a poza tym miałeś mnie nie zaczepiać!!! ☹️😠
    • Monika
      Ty musisz wszystko zawsze obśmiać, bo się wstydzisz własnych uczuć!! 😠
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...