Dobry Wieczor

" Nikt nie jest święty, ja też nie raz przeklnę, ale tak jak kobiety tam traktowano przedmiotowo to już jest szczyt szczytów. Taki jeden z drugim pewnie identyczne podejście ma do matki, siostry, żony, dziewczyny i córki. Chyba, że to jest swoiste leczenie kompleksów oraz udowadniania jakim się jest chojrakiem w Internecie"

Ty mowisz o czyms innym. To jest pewnego rodzaju bezkarnosc jaka daje anonimowosc vs wyeksponowanie wlasnych potrzeb czy fantazji. /Jakie by nie byly/ Dlugi temat i raczej na topik o rozwoju seksualnym. Mysle , ze taki "jeden z drugim" absolutnie nie ma takiego wlasnie podejscia do matki czy siostry i raczej byl wychowywany w ryzach szacunku do kobiet. Mozemy kiedys o tym pogadac jesli bedziecie chcieli.

Wy rozmawiacie o tej "jednej" osobie chyba z własnych doświadczeń, bo znaliście chyba tego osobnika? Według mnie jedna osoba na całym kafe nie byłaby wstanie zrobić takiego zamieszania

Mam o niej dokladnie takie samo zdanie jak mialam.

Ja pisalam na kafe , pisze i pisac bede. .

BL - Nie "tego osobnika" tylko te osobniczke. Ze probuje wciagac innych w swoje brudne gierki to inna bajka.

Ale zostawmy juz ten temat

Zuzka ja mam jednak inne zmianie .

Zuzanna nick juz masz , utwór tez Twój , pomyśl nad tym , będzie nam miło Ciebie gościć   Ja zapraszam pierwszy

O tym samym kawałku pomyślałem jak ona wczoraj napisała

Pamietasz jak rozmawialam z Tobą i reszta na topiku u Saama jakies 2 lata temu jak moj syn chorował i jak wpadla jedna osoba i zaczela pisać juz nawet nie powiem jakie slowa  szydzac z tego i nawet wczesniejsze wypowiedzi jak się pojawiłam na tym topiku zeby zapomniec o swoich rozterkach.

Myslisz ze ta osoba to nie pisała .

Ja ci powiem że to własnie ona to robiła

To nie jest moja obsesja , ale wiem ze to ta sama osoba pisala

Tam jest kilka osób , męzczyzni , kobiety mnie jedna sie przysłuzyła o nicku ~mi.Co za wredna kobieta

" Pamietasz jak rozmawialam z Tobą "

Ty ze mna rozmawialas chyba wiele razy. Nie wiem o ktora sytuacje Ci konkretnie chodzi. Mozliwe , ze juz wtedy byla to ta sama osoba , mozliwe , ze inna. Nie wiem. Tego akrat pewna nie jestem.

Na topiku Saama byla wielka afera pod koniec ubieglego roku , czy moze pod koniec jesieni. To wtedy caly topik sie rozpadl. Ale Ciebie wtedy juz chyba tam nie bylo , bo nie wiem czy kojarzysz.

Pablo - Piosenka idealna i jedna z moich faworytek. Ale dla mnie najwiekszym urokiem tego forum jest wlasnie to , ze mozna tu pisac z goscia. Nie pozbawiaj mnie tej przyjemnosci. Przynajmniej na razie.  I tak sie podpisuje.

nie kojarzę tego zdarzenia co sie stało ostatnio u Saama , bo niedawno znów wróciłam tam . Byłam jedynie wtedy u Saama jeszcze jak Endriu był

1 minutę temu, Gość Zuzanna napisał:

Pablo - Piosenka idealna i jedna z moich faworytek. Ale dla mnie najwiekszym urokiem tego forum jest wlasnie to , ze mozna tu pisac z goscia. Nie pozbawiaj mnie tej przyjemnosci. Przynajmniej na razie.  I tak sie podpisuje.

Dobrze , ale obiecaj , ze w razie kłopotów przyjmiesz ten nick , okey ?Ten przystojniak tez o Tobie mysli  Zuzanna i Zuzanna

Przyjme ten nick o ile ktos inny wczesniej go nie zajmie. OK

A teraz spadam. Musze zrobic pare rzeczy.

1 minutę temu, Gość Zuzanna napisał:

A teraz spadam.

Od spadania to można sobie te jędrne pośladki potłuc

1 minutę temu, Gość Zuzanna napisał:

Przyjme ten nick o ile ktos inny wczesniej go nie zajmie. OK

 

A teraz spadam. Musze zrobic pare rzeczy.

Miłego dnia

Szkoda że ten topik gdzies zaginął  Zuzka bo probowalam go odnaleźć

Miłego dnia Zuzka Ci zycze

jezu jak ten czas leci Zuzuka to było 3 lata temu jak teraz liczę , nie dwa lata temu

" Od spadania to można sobie te jędrne pośladki potłuc"

Oj faceci , faceci....

Moje poslady nie sa jedrne. I ogolnie nie jestem materialem na obiekt uwielbien. Kategoria pasztet.

Zuzka ale czy każda kobieta musi być Miss Polonia żeby zaistnieć w swiecie?

Oczywiscie , ze nie. Ja istnieje w swiecie choc nie jestem "Miss" I cala masa innych kobiet tez. To samo dotyczy panow.

Wiesz , pocaluj zabe a zamieni sie w ksiecia. Sprawdzilam na kilku przypadkach. Dziala. Powaznie.

Ale nie w życiu realnym Zuzka . Nie wierzę w bajki.

Zuzka chciałabym na nowo się urodzić , ale czy tak samo by nie wyszło w moim życiu jak było i jak jest .

Oto jest pytanie

W realnym. Jak najbardziej w realnym. Takie czary-mary.

W jakim sensie chcialabys sie znowu urodzic ? Byc znowu niemowleciem i przechodzic od poczatku caly proces rozwoju ? Czy po prostu cofnac sie w czasie do danego/dowolnego momentu ? Oczywiscie z tym rozumem i doswiadczeniem co dzisaj ?

Ja wierze w bajki. W bajka jest wiele madrosci. Tylko trzeba ja umiec zastosowac.

Co bys zmienila w swoim zyciu gdybys sie mogla dowolnie cofnac w czasie ?

Na nowo urodzić i znowu te same błędy popełnić, coś zmienić w swoim życiu? Ja od dawna jestem przekonany, że to tak by nie zadziałało, chyba że jakimś dziwnym trafem inne sytuacje (nowe) by jakoś inaczej nas ukształtowały