Skocz do zawartości


Arkina

Dobry humor wg Arkiny

Polecane posty

Pieprzna

Krzysiek vs Spotykaczowy Spotykacz Autentyczna rozmowa, zmieniam dane firmy i dane wrażliwe, żeby nie nabruździć. - Halo? - Dzień dobry! Z tej strony Mirosław Niewyraźnonazwiskowski z firmy Financial Brothers Finance & Finanse Financials Money Loan Credit Gold Cash For You Forever Spółka Komandosowa z ograniczoną amunicją, czy rozmawiam z panem Krzysztofem? - Tak. - Dzień dobry panie Krzysztofie. Zanim zacznę wspomnę tylko, że rozmowa jest rejestrowana. Czy mogę zająć chwilę? - Wie pan co, ja teraz w pracy jestem… - Panie Krzysztofie, zapraszam na spotkanie! Mamy nową ofertę kredytową i z tej okazji chciałem pana zaprosić na spotkanie! To będzie krótkie spotkanie informacyjne. Na spotkaniu omówimy między innymi zdolność kredytową. Czy możemy się umówić na spotkanie jutro o piętnastej? - Ale ja wiem, ile wynosi moja zdolność kredytowa. - O! Ile? - Równowartość mojego Ferrari. - Ma pan Ferrari?! - Nie mam. Chwila ciszy w słuchawce. - Aha... Tak czy siak zapraszam na spotkanie informacyjne w czwartek. Na pewno uda nam się dopasować odpowiednie instrumenty finansowe do pańskich potrzeb. Kredyt, pożyczka, inwestycje, netto, brutto, akcja, reakcja, transakcja, to wszystko omówimy na spotkaniu! - Proszę wybaczyć, ale w czwartek nie mogę, a tym bardziej o piętnastej, bo jestem w pracy. Powiem też panu szczerze, że nawet gdybym mógł, to takie spotkanie mogłoby być stratą czasu dla obu stron, bo nie potrzebuję kredytu. - Wie pan, ja myślę, że spotkać się nie zaszkodzi, tym bardziej, że mamy biuro niedaleko pańskiego domu. - Skąd pan wie gdzie mieszkam? - Aaaa… yyyy… No… ja tu mam dane w systemie wpisane. Widocznie kontaktował się pan już kiedyś z kimś z naszej sieci partnerskiej. Kupował pan ostatnio opony lub sztućce? To jak, możemy umówić spotkanie? - Proszę pana… ja spotkanie klasyfikuję jako stratę czasu nie z uwagi na złe kilometry, które dzielą nas, tylko z uwagi na to, że nie potrzebuję kredytu. - Ale skąd pan może wiedzieć, że czas będzie stracony, skoro nie był pan na takim spotkaniu? - Na takiej samej zasadzie na jakiej wiem, że czas spędzony na spotkaniu z doradcą do spraw sprzedaży strusi byłby czasem straconym. Nie potrzebuję strusia. - No wie pan, ale my na spotkaniach pomagamy w uzyskaniu kredytu, a to raczej chyba powinno interesować każdego mądrze gospodarującego zasobami przedsiębiorcę. Był pan kiedyś na takim spotkaniu? - Byłem. - A u nas pan był? - Nie. - No właśnie! Jakby pan się umówił na spotkanie w naszej firmie, to by się pan przekonał, że oferujemy preferencyjne warunki, zero prowizji i jeszcze kilka atrakcji, o których chętnie opowiem panu więcej na spotkaniu. To jak? Możemy umówić się na spotkanie? - Jest pan bardzo miły ponawiając propozycję, ale obawiam się, że nie jestem zainteresowany. Dziękuję bardzo, ale muszę odmówić. - Wie pan co? Nie mówię tego każdemu, ale brzmi mi pan na osobę, która bardzo ceni sobie swój czas, a przecież czas to pieniądz. Umówmy się na spotkanie, a jeśli kiedyś będzie pan potrzebował kredytu, to wtedy będziemy mieć już sprawę omówioną, wszystko pójdzie gładko i zaoszczędzi pan cenne godziny. Na dodatek, my się zajmiemy formalnościami, nie będzie Pan musiał czekać i będzie mógł się pan cieszyć z dysponowania nowymi środkami. - Wie Pan co… dobrze. Wygrał pan. Możemy umówić się na spotkanie. - Wspaniale! Zatem może czwartek o piętnastej? Mam potwierdzić spotkanie w czwartek o piętnastej? - Niech będzie, proszę potwierdzać czwartek o piętnastej. - Doskonale! Potwierdzam! - Tylko proszę jeszcze tam dopisać, że ja nie przyjdę. - Jak to? - No tak. Może nie ze mną, ale pewnie był pan już kiedyś na takim spotkaniu, że druga osoba nie przyszła, prawda? Ja mogę panu zaoferować preferencyjne warunki. Będzie pan wiedział dużo wcześniej, ze nie przyjdę, nie będzie pan musiał czekać i będzie pan mógł lepiej dysponować swoimi nowymi zasobami czasu, które, jak już ustaliliśmy, są równie wartościowe jak pieniądze. Osobiście zajmę się wszystkimi formalnościami, oto one: Do widzenia. Pozdrawiam. #TheCall #Unsubscribe #DoradztwoZaBardzoFinansowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina

Przyznajcie się ile czasu zajęło wam dostrzeżenie tańczącej pary i pozbycia się złudzenia że są tam tylko cycki ?

 

ee745180ba79.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 521
    • Postów
      249 240
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • ursusz
      Mam do Was pytanie. Jaki wpływ na naszą chorobę ma mycie się wodą która ma bardzo dużo chloru oraz kamienia? Sytuacja wygląda następująco. W naszej gminie od dłuższego czasu jest problem z wodą. Od jakiegoś czasu ją chlorują itd. Jak wczoraj zobaczyłem w przezroczystej szklance jak ona wygląda to jestem w szoku. Czy możemy ubiegać się od lekarza jakiegoś zaświadczenia na ten temat? Że to jest szkodliwe na nas? No i jakim szamponem myjecie głowę? Co Wam pomaga najlepiej? 
    • KapitanJackSparrow
      Jaki koń każdy widzi 🫣
    • Monika
    • Monika
      ...a może po prostu mój brak inteligencji kontra Twoja bardzo duża. Dlatego mogło to zadziałać i zadziałało, tylko w jedną stronę.
    • Monika
      Coś z Nomadą mnie łączy...nie widzę złośliwości, niemiłych aluzji docierają one do mnie dopiero po czasie. Tak samo jak wzmianka o szczerości, że o szczerości to nie do mnie. Cóż masz prawo do własnej opinii, masz prawo być zgorzkniały i nie widzieć np, szczerego zachwytu. Dokładnie jak ja jestem ślepa (jak to nazwałeś) na zło,  to Ty chyba na dobro. Może to chodziło właśnie o to przeciwieństwo i ono było tym co tak bardzo przyciągało. Teraz już wiem.
    • Monika
      Nie wierzę!😦 Doczekałam momentu, w którym śmiejesz się do łez, z czyjegoś wpisu, zamiast jak to zawsze sam ze swojego😜
    • Celestia
      Wokalistka przyznaje, że ta piosenka to refleksja nad momentem,w którym zdecydowała się  zrezygnować z alkoholu. Cała płyta Stereo Mind Game mnie zachwyca.   Daughter - Party   „
    • Gretta
      No to, to co ja pisałam. Gotuj jednego dnia, jedz następnego.  Choć nie wszystko tak można, bo nie smakuje.   Pozdrawiam Monika  :)
    • KapitanJackSparrow
      🤣
    • Celestia
      Piękny tekst piosenki na podstawie  bardzo osobistego wiersza  napisanego dla żony przez Andrzeja Kuryło Skaldowie - Dopóki jesteś
    • Celestia
      Philips Collins wychodząc ze studia (nie pamiętam czy było to w Nowym Jorku czy w Waszyngtonie ale nie ma to znaczenia)został zaczepiony przez kobietę koczującą  na ulicy z dwójką dzieci. Nie zatrzymał się ale po chwili zawrócił i udzielił Jej wsparcia finansowego.Postanowił napisać piosenkę o tym ilu z nas udaje że nie dostrzega problemu bezdomności.   Phil Collins - Another Day in Paradise
    • Monika
      W duszy mi gra, między wszystkim co powyższe       ...a to i tak tylko kropelka w oceanie. ❤️
    • Monika
      Nie wiem, jeszcze nie postanowiłam.   Nie chcę żadnej szczerości!!!   Z tego nic nie rozumiem, to dobrze, że nie do mnie, ale ja myślę, że wszyscy niedługo wrócą. Spokojnie. 😘😘😘  
    • Celestia
      Ok😀nie jesteś  ciekaw, zatem bez zbędnych słów…       Jim Peterik, klawiszowiec grupy SURVIVOR wspomina-„Któregoś dnia wróciłem do domu, wcisnąłem na telefonie klawisz PLAY i usłyszałem: *Yo Jim, tu Sylvester Stallone, zadzwoń do mnie*. Pomyślałem, że znajomi zrobili mi niezły numer. Ale okazało się, że nie.Stallone chciał żebyśmy napisali dla niego piosenkę do  filmu” . Oto i ona   Survivor - Eye of the Tiger    
    • Miły gość
      Niewidzialny 
    • Gość w kość
      hmm, coś w tym jest,   tylko czasem mam wrażenie, że nie jest to odbierane jako nienachalność, tylko brak zainteresowania,   a ja przecież jestem od słuchania, czytania itp.😜   poczytałem, posłuchajmy więc... ta piosenka Lennona i McCartneya (a jakżeby inaczej🤷‍♂️) stała się znakiem rozpoznawczym Joe Cockera po tym, jak wykonał ją na Woodstock w 1969 roku, została wykorzystana w czołówce popularnego serialu Cudowne Lata, tak powinno się coverować😎
    • Dana
      Niknienie 
    • Gość w kość
      od kiedy?🧐 więc może jednak powinnaś?🤔     generalnie najlepiej postawić na szczerość, to taka oczywista oczywistość, ale czasem o tym zapominam...🙂   muszę chyba dodać, że o szczerości to nie do Ciebie, to tylko takie moje małe prywatne spostrzeżenie po dzisiejszym dniu,  
    • Gość w kość
      ufff, dobrze, że jesteś! biedna Nomada,
    • ezdra
    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...