Skocz do zawartości


Zuzia

Dionizy nam dzisiaj świętuje! Sto lat :)

Polecane posty

Dionizy
1 minutę temu, Zizi napisał:

Te z CPNu<kurde już dawno nie ma CPNu!> te co kupiles na stacji benzynowej...

Zjadłeś już?

Ja nic nie zjadłem ?

One gdzieś się zapodziały

Moze BL?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Dionizy napisał:

Moze BL?

Ja mam alibi, ja stronię od tego typu "mięsa", wolę swojską kiełbaskę, a zwłaszcza białą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Zizi napisał:

Ja też wolę coś grubszego niż berlinki

Skoro pozostaliśmy już sami, reszta pod stołem, to tylko Dyzio mógł je zjeść. Widzi podwójnie, może już potrójnie to sam nie wie ile ich zjadł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
2 minuty temu, Zizi napisał:

Ja też wolę coś grubszego niż berlinki ;) lubię z pieprzem ;) 

Hmmmm

Coś grubszego powiadasz ?

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Skoro pozostaliśmy już sami, reszta pod stołem, to tylko Dyzio mógł je zjeść. Widzi podwójnie, może już potrójnie to sam nie wie ile ich zjadł :P

Wiem dokładnie ile ich było

Tych nie zjedzonych berlinek

mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

I jeszcze dłużej i jeszcze raz....sto lat sto lat niech żyje nam.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 minutę temu, Zizi napisał:

I jeszcze dłużej i jeszcze raz....sto lat sto lat niech żyje nam.....?

Gorzko Gorzko

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Było bardzo miło.

Dziękuję Wam Kochani

Chyba położę się już bo jutro kolejny dzień pracy a w tym tygodniu muszę nadrobić jeden dzień by w przyszłym mieć jakieś wolne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

A właśnie sobie przypomniałam @Dionizy, że wspominałeś coś kiedyś, że też należysz do zacnego grona zodiakalnych wag ?

 

Przyjmij i ode mnie te trochę spóźnione, ale szczere życzenia, wszystkiego naaaajlepszego! Dużo zdrowia, szczęścia i radości serca, spełnienia marzeń, samych miłych wrażeń, zero trosk i zmartwień oraz żeby uśmiech zawsze gościł na Twojej twarzy ?.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lala z nieba

Słońca, gdy wokół pochmurno, 
czasu, którego wciąż brak, 
uśmiechu, o który tak trudno, 
a który rozjaśnia nam świat. 
Miłości co nie ustaje 
i wiary w każdy dzień, 
ziemi co bywa rajem 
kiedy nam dobrze jest. 
Marzeń co się spełniają, 
bliskich co blisko są. ...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

O, ktoś tu miał urodziny.

Więc, ciut spóźnione- ale skoro dłużej dojrzewały, to może mocy większej nabrały- życzenia urodzinowe:

Hmmm...ale czego Ci życzyć, gdy Ty już wszystko masz?

Masz ciepło, co słońcem rano Ciebie budzi, kark grzeje, w oczy razi, wespół z gałęziami ruchome obrazy maluje.

Masz gwiazdy, co są Ci lampkami nocnymi i  drogę oświetlają gdy szukasz tej zaczarowanej dziewczyny znad jeziora.

Masz księżyc, który podczas swojej nocnej warty na niebie czyta Twoje opowiadania i srebrnym piórem pisze pod nimi swoje uwagi.

Masz las, omszone drzewa, sarnie legowiska na ciepłym jesiennym runie, echo, co mocy dźwiękom nadaje. Salamandry uczą Cię tam odwagi, gdy zamiast uciekać spod Twoich stóp, stają odważnie naprzeciw i to Ty schodzisz im z drogi.

Masz....

I życzę Ci, żebyś tego nigdy nie zgubił. Żebyś zawsze chodził odrobinę nad ziemią, troszku o chmury zawadzał, nucił pod nosem sobie tylko znane melodie, czasem telefon do stawku wrzucił, z mrówkami interesy robił, śnił, marzył i pięknie żył.

Wszystkiego dobrego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Kochany Dionizy wybacz spóźnienie

Z całego serca śle całusy i moc zyczen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
11 godzin temu, Lala z nieba napisał:

Słońca, gdy wokół pochmurno, 
czasu, którego wciąż brak, 
uśmiechu, o który tak trudno, 
a który rozjaśnia nam świat. 
Miłości co nie ustaje 
i wiary w każdy dzień, 
ziemi co bywa rajem 
kiedy nam dobrze jest. 
Marzeń co się spełniają, 
bliskich co blisko są. ...

 

 

sąsiadów co lubić się dają

mieszkania co znaczy dom

I La la co leci z Nieba

i szczerych życzenia słów

Na co dzień dostatkiem chleba

i samych wesołych głów

 

Dziękuję Ci Lalu. To było piękne

 

5 minut temu, Lawendowa napisał:

Kochany Dionizy wybacz spóźnienie

Z całego serca śle całusy i moc zyczen :)

Dobre słowa nie sa spóźnione. Dziękuję Ci za nie.

szkoda tylko ze te ca?łuski są takie wirtualne

11 godzin temu, la primavera napisał:

O, ktoś tu miał urodziny.

Więc, ciut spóźnione- ale skoro dłużej dojrzewały, to może mocy większej nabrały- życzenia urodzinowe:

Hmmm...ale czego Ci życzyć, gdy Ty już wszystko masz?

Masz ciepło, co słońcem rano Ciebie budzi, kark grzeje, w oczy razi, wespół z gałęziami ruchome obrazy maluje.

Masz gwiazdy, co są Ci lampkami nocnymi i  drogę oświetlają gdy szukasz tej zaczarowanej dziewczyny znad jeziora.

Masz księżyc, który podczas swojej nocnej warty na niebie czyta Twoje opowiadania i srebrnym piórem pisze pod nimi swoje uwagi.

Masz las, omszone drzewa, sarnie legowiska na ciepłym jesiennym runie, echo, co mocy dźwiękom nadaje. Salamandry uczą Cię tam odwagi, gdy zamiast uciekać spod Twoich stóp, stają odważnie naprzeciw i to Ty schodzisz im z drogi.

Masz....

I życzę Ci, żebyś tego nigdy nie zgubił. Żebyś zawsze chodził odrobinę nad ziemią, troszku o chmury zawadzał, nucił pod nosem sobie tylko znane melodie, czasem telefon do stawku wrzucił, z mrówkami interesy robił, śnił, marzył i pięknie żył.

Wszystkiego dobrego.

 

Cudownie piszesz. Czytając mam wrażenie że zamykasz mnie w swoich dłoniach a potem przekładasz je przez lustro na drugą stronę gdzie jest świat idealny, wyśniony, wymarzony, wypatroszony ze wszelkiego zła, obmyty z brudu i nieszczęścia. Faktycznie patrząc na mnie z pewnej perspektywy wszystko wygląda super ale gdy podejdzie się bliżej, tak na wyciągnięcie ust widać ile rys i niedociągnięć konstruktora jest na tym moim świecie. To co mam najcenniejszego  i nikt mi tego nie weźmie to są marzenia i miłość której tak bardzo kiedyś sie bałem. Teraz te dwie rzeczy sa moim motorem, paliwem , kierownicą  i nawigacją. Dzięki nim mam w dłoniach i głowie atuty i argumenty by rano wstać, pracować, żyć.

Dziękuję Ci Pocahontas ( ciągle nie wiem jak masz na imię) Za Twoje cudowne życzenia. Coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu ze w Twoim wykonaniu wszystko jest doprowadzone do perfekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

...strasnie spaźnione stolaty od se mła:

Swobody myślowej,

Urody uczuciowej,

Przejrzystych duszy uniesień ???

 

...i po buddyjsku, całkiem poważnie:

Życzem Ci, Dyziu, byś zrozumiał prawdziwe przyczynki do szczęścia i byś dobrze tę wiedzę spożytkował. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
22 godziny temu, Alma napisał:

...strasnie spaźnione stolaty od se mła:

Swobody myślowej,

Urody uczuciowej,

Przejrzystych duszy uniesień ???

 

...i po buddyjsku, całkiem poważnie:

Życzem Ci, Dyziu, byś zrozumiał prawdziwe przyczynki do szczęścia i byś dobrze tę wiedzę spożytkował. :)

Dziękuję Almo.

Sporo z tych życzeń już mam

A co to są te ,,przyczynki,,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

@Dionizy Dyziaczku wybacz opóźnienie ale mam usprawiedliwienie :)
Różdżkę Ci pożyczę na sekundę, byś mógł sobie wyczarować coś właśnie przez sekundę, chociaż nikomu nie pożyczam dla Ciebie z okazji Twojego święta.
Ciekawe co byś sobie wyczarował mając jedynie sekundę :)

Ogrzewaj nas swoim wewnętrznym ciepłem i kołysz swą spokojnością :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, example123 napisał:

@Dionizy Dyziaczku wybacz opóźnienie ale mam usprawiedliwienie :)
Różdżkę Ci pożyczę na sekundę, byś mógł sobie wyczarować coś właśnie przez sekundę, chociaż nikomu nie pożyczam dla Ciebie z okazji Twojego święta.
Ciekawe co byś sobie wyczarował mając jedynie sekundę :)

Ogrzewaj nas swoim wewnętrznym ciepłem i kołysz swą spokojnością :*

Co bym sobie wyczarował w jedną sekundę? ?

Pamiętasz tamten wieczór?  ?

Dziękuję za życzenia.

ps. Ty jesteś Dorotka?

Ta malusia? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Ehh, miało być sempatico, a wyszedł mi folklor ? ...przynajmniej tak wnoszę z Twojej odpowiedzi, Dionizy.

Tjudno, stało siem.

Gwoli wyjaśnienia: moje życzenia były ciut bardziej opisowym, takim ogólnoludzkim 'namaste'. ?

 

...bo urodziny to także weryfikujący czas, chwilka do refleksji nad tym, kim stawamy siem i takie tam...stąd moje 3 groszki, z życzliwości odrobinę mniej uchachanej.

 

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
W dniu 20.10.2018 o 15:15, Alma napisał:

Ehh, miało być sempatico, a wyszedł mi folklor ? ...przynajmniej tak wnoszę z Twojej odpowiedzi, Dionizy.

Tjudno, stało siem.

Gwoli wyjaśnienia: moje życzenia były ciut bardziej opisowym, takim ogólnoludzkim 'namaste'. ?

 

...bo urodziny to także weryfikujący czas, chwilka do refleksji nad tym, kim stawamy siem i takie tam...stąd moje 3 groszki, z życzliwości odrobinę mniej uchachanej.

 

Przeczytałem jeszcze raz swoją odpowiedź na Twoje życzenia. Chyba trochę nie jasno napisałem. Chodziło mi o to ze Twoje życzenia po części już sie spełniły. Było sempatico? No bo jak inaczej miałby wyglądać kontakt dwójki simatiko persone 

3 godziny temu, LayneStaley napisał:

Wszystkiego najlepszego :D

Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia

Chyba kiedyś rybką byłeś i tęskniłeś czasem,
śniłeś o błękicie morza, co toń jego
piękniejsza od niebieskiego
Chce Ci życzeń złożyć moc
Bo choć znów kolejny rok
Wyznacznikiem ważnej daty
Zależało to od taty i od mamy
Aby były narodziny
i to są Twe urodziny
W taki dzień jest bardzo miło
bo to serce ułożyło te życzenia
Może nawet się nie śniło filozofom
ale cóż urodziny masz i już…
Szczęścia, zdrowia moc słodyczy
W DNIU URODZIN Basia życzy.

Wybacz spóźnienie, ale dopiero teraz odnalazłam wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Basiu Kochana

Jeśli zechcesz będę rybką

taką lśniąca zwinną gibką

mogę zostać też sokołem

który lata wielkim kołem

nad łąkami zielonymi

ogrodami kwiecistymi

powiedz tylko kim mam stać się

no a teraz przytulam Cię.

Dziękuję za życzenia Basiu

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...