Skocz do zawartości


Zuzia

Dionizy nam dzisiaj świętuje! Sto lat :)

Polecane posty

Dionizy
1 minutę temu, Zizi napisał:

Te z CPNu<kurde już dawno nie ma CPNu!> te co kupiles na stacji benzynowej...

Zjadłeś już?

Ja nic nie zjadłem ?

One gdzieś się zapodziały

Moze BL?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Dionizy napisał:

Moze BL?

Ja mam alibi, ja stronię od tego typu "mięsa", wolę swojską kiełbaskę, a zwłaszcza białą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Zizi napisał:

Ja też wolę coś grubszego niż berlinki

Skoro pozostaliśmy już sami, reszta pod stołem, to tylko Dyzio mógł je zjeść. Widzi podwójnie, może już potrójnie to sam nie wie ile ich zjadł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
2 minuty temu, Zizi napisał:

Ja też wolę coś grubszego niż berlinki ;) lubię z pieprzem ;) 

Hmmmm

Coś grubszego powiadasz ?

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Skoro pozostaliśmy już sami, reszta pod stołem, to tylko Dyzio mógł je zjeść. Widzi podwójnie, może już potrójnie to sam nie wie ile ich zjadł :P

Wiem dokładnie ile ich było

Tych nie zjedzonych berlinek

mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia

I jeszcze dłużej i jeszcze raz....sto lat sto lat niech żyje nam.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 minutę temu, Zizi napisał:

I jeszcze dłużej i jeszcze raz....sto lat sto lat niech żyje nam.....?

Gorzko Gorzko

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Było bardzo miło.

Dziękuję Wam Kochani

Chyba położę się już bo jutro kolejny dzień pracy a w tym tygodniu muszę nadrobić jeden dzień by w przyszłym mieć jakieś wolne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

A właśnie sobie przypomniałam @Dionizy, że wspominałeś coś kiedyś, że też należysz do zacnego grona zodiakalnych wag ?

 

Przyjmij i ode mnie te trochę spóźnione, ale szczere życzenia, wszystkiego naaaajlepszego! Dużo zdrowia, szczęścia i radości serca, spełnienia marzeń, samych miłych wrażeń, zero trosk i zmartwień oraz żeby uśmiech zawsze gościł na Twojej twarzy ?.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lala z nieba

Słońca, gdy wokół pochmurno, 
czasu, którego wciąż brak, 
uśmiechu, o który tak trudno, 
a który rozjaśnia nam świat. 
Miłości co nie ustaje 
i wiary w każdy dzień, 
ziemi co bywa rajem 
kiedy nam dobrze jest. 
Marzeń co się spełniają, 
bliskich co blisko są. ...

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

O, ktoś tu miał urodziny.

Więc, ciut spóźnione- ale skoro dłużej dojrzewały, to może mocy większej nabrały- życzenia urodzinowe:

Hmmm...ale czego Ci życzyć, gdy Ty już wszystko masz?

Masz ciepło, co słońcem rano Ciebie budzi, kark grzeje, w oczy razi, wespół z gałęziami ruchome obrazy maluje.

Masz gwiazdy, co są Ci lampkami nocnymi i  drogę oświetlają gdy szukasz tej zaczarowanej dziewczyny znad jeziora.

Masz księżyc, który podczas swojej nocnej warty na niebie czyta Twoje opowiadania i srebrnym piórem pisze pod nimi swoje uwagi.

Masz las, omszone drzewa, sarnie legowiska na ciepłym jesiennym runie, echo, co mocy dźwiękom nadaje. Salamandry uczą Cię tam odwagi, gdy zamiast uciekać spod Twoich stóp, stają odważnie naprzeciw i to Ty schodzisz im z drogi.

Masz....

I życzę Ci, żebyś tego nigdy nie zgubił. Żebyś zawsze chodził odrobinę nad ziemią, troszku o chmury zawadzał, nucił pod nosem sobie tylko znane melodie, czasem telefon do stawku wrzucił, z mrówkami interesy robił, śnił, marzył i pięknie żył.

Wszystkiego dobrego.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Kochany Dionizy wybacz spóźnienie

Z całego serca śle całusy i moc zyczen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
11 godzin temu, Lala z nieba napisał:

Słońca, gdy wokół pochmurno, 
czasu, którego wciąż brak, 
uśmiechu, o który tak trudno, 
a który rozjaśnia nam świat. 
Miłości co nie ustaje 
i wiary w każdy dzień, 
ziemi co bywa rajem 
kiedy nam dobrze jest. 
Marzeń co się spełniają, 
bliskich co blisko są. ...

 

 

sąsiadów co lubić się dają

mieszkania co znaczy dom

I La la co leci z Nieba

i szczerych życzenia słów

Na co dzień dostatkiem chleba

i samych wesołych głów

 

Dziękuję Ci Lalu. To było piękne

 

5 minut temu, Lawendowa napisał:

Kochany Dionizy wybacz spóźnienie

Z całego serca śle całusy i moc zyczen :)

Dobre słowa nie sa spóźnione. Dziękuję Ci za nie.

szkoda tylko ze te ca?łuski są takie wirtualne

11 godzin temu, la primavera napisał:

O, ktoś tu miał urodziny.

Więc, ciut spóźnione- ale skoro dłużej dojrzewały, to może mocy większej nabrały- życzenia urodzinowe:

Hmmm...ale czego Ci życzyć, gdy Ty już wszystko masz?

Masz ciepło, co słońcem rano Ciebie budzi, kark grzeje, w oczy razi, wespół z gałęziami ruchome obrazy maluje.

Masz gwiazdy, co są Ci lampkami nocnymi i  drogę oświetlają gdy szukasz tej zaczarowanej dziewczyny znad jeziora.

Masz księżyc, który podczas swojej nocnej warty na niebie czyta Twoje opowiadania i srebrnym piórem pisze pod nimi swoje uwagi.

Masz las, omszone drzewa, sarnie legowiska na ciepłym jesiennym runie, echo, co mocy dźwiękom nadaje. Salamandry uczą Cię tam odwagi, gdy zamiast uciekać spod Twoich stóp, stają odważnie naprzeciw i to Ty schodzisz im z drogi.

Masz....

I życzę Ci, żebyś tego nigdy nie zgubił. Żebyś zawsze chodził odrobinę nad ziemią, troszku o chmury zawadzał, nucił pod nosem sobie tylko znane melodie, czasem telefon do stawku wrzucił, z mrówkami interesy robił, śnił, marzył i pięknie żył.

Wszystkiego dobrego.

 

Cudownie piszesz. Czytając mam wrażenie że zamykasz mnie w swoich dłoniach a potem przekładasz je przez lustro na drugą stronę gdzie jest świat idealny, wyśniony, wymarzony, wypatroszony ze wszelkiego zła, obmyty z brudu i nieszczęścia. Faktycznie patrząc na mnie z pewnej perspektywy wszystko wygląda super ale gdy podejdzie się bliżej, tak na wyciągnięcie ust widać ile rys i niedociągnięć konstruktora jest na tym moim świecie. To co mam najcenniejszego  i nikt mi tego nie weźmie to są marzenia i miłość której tak bardzo kiedyś sie bałem. Teraz te dwie rzeczy sa moim motorem, paliwem , kierownicą  i nawigacją. Dzięki nim mam w dłoniach i głowie atuty i argumenty by rano wstać, pracować, żyć.

Dziękuję Ci Pocahontas ( ciągle nie wiem jak masz na imię) Za Twoje cudowne życzenia. Coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu ze w Twoim wykonaniu wszystko jest doprowadzone do perfekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

...strasnie spaźnione stolaty od se mła:

Swobody myślowej,

Urody uczuciowej,

Przejrzystych duszy uniesień ???

 

...i po buddyjsku, całkiem poważnie:

Życzem Ci, Dyziu, byś zrozumiał prawdziwe przyczynki do szczęścia i byś dobrze tę wiedzę spożytkował. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
22 godziny temu, Alma napisał:

...strasnie spaźnione stolaty od se mła:

Swobody myślowej,

Urody uczuciowej,

Przejrzystych duszy uniesień ???

 

...i po buddyjsku, całkiem poważnie:

Życzem Ci, Dyziu, byś zrozumiał prawdziwe przyczynki do szczęścia i byś dobrze tę wiedzę spożytkował. :)

Dziękuję Almo.

Sporo z tych życzeń już mam

A co to są te ,,przyczynki,,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas na Gofra
example123

@Dionizy Dyziaczku wybacz opóźnienie ale mam usprawiedliwienie :)
Różdżkę Ci pożyczę na sekundę, byś mógł sobie wyczarować coś właśnie przez sekundę, chociaż nikomu nie pożyczam dla Ciebie z okazji Twojego święta.
Ciekawe co byś sobie wyczarował mając jedynie sekundę :)

Ogrzewaj nas swoim wewnętrznym ciepłem i kołysz swą spokojnością :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
1 godzinę temu, example123 napisał:

@Dionizy Dyziaczku wybacz opóźnienie ale mam usprawiedliwienie :)
Różdżkę Ci pożyczę na sekundę, byś mógł sobie wyczarować coś właśnie przez sekundę, chociaż nikomu nie pożyczam dla Ciebie z okazji Twojego święta.
Ciekawe co byś sobie wyczarował mając jedynie sekundę :)

Ogrzewaj nas swoim wewnętrznym ciepłem i kołysz swą spokojnością :*

Co bym sobie wyczarował w jedną sekundę? ?

Pamiętasz tamten wieczór?  ?

Dziękuję za życzenia.

ps. Ty jesteś Dorotka?

Ta malusia? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Ehh, miało być sempatico, a wyszedł mi folklor ? ...przynajmniej tak wnoszę z Twojej odpowiedzi, Dionizy.

Tjudno, stało siem.

Gwoli wyjaśnienia: moje życzenia były ciut bardziej opisowym, takim ogólnoludzkim 'namaste'. ?

 

...bo urodziny to także weryfikujący czas, chwilka do refleksji nad tym, kim stawamy siem i takie tam...stąd moje 3 groszki, z życzliwości odrobinę mniej uchachanej.

 

Edytowano przez Alma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
W dniu 20.10.2018 o 15:15, Alma napisał:

Ehh, miało być sempatico, a wyszedł mi folklor ? ...przynajmniej tak wnoszę z Twojej odpowiedzi, Dionizy.

Tjudno, stało siem.

Gwoli wyjaśnienia: moje życzenia były ciut bardziej opisowym, takim ogólnoludzkim 'namaste'. ?

 

...bo urodziny to także weryfikujący czas, chwilka do refleksji nad tym, kim stawamy siem i takie tam...stąd moje 3 groszki, z życzliwości odrobinę mniej uchachanej.

 

Przeczytałem jeszcze raz swoją odpowiedź na Twoje życzenia. Chyba trochę nie jasno napisałem. Chodziło mi o to ze Twoje życzenia po części już sie spełniły. Było sempatico? No bo jak inaczej miałby wyglądać kontakt dwójki simatiko persone 

3 godziny temu, LayneStaley napisał:

Wszystkiego najlepszego :D

Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia

Chyba kiedyś rybką byłeś i tęskniłeś czasem,
śniłeś o błękicie morza, co toń jego
piękniejsza od niebieskiego
Chce Ci życzeń złożyć moc
Bo choć znów kolejny rok
Wyznacznikiem ważnej daty
Zależało to od taty i od mamy
Aby były narodziny
i to są Twe urodziny
W taki dzień jest bardzo miło
bo to serce ułożyło te życzenia
Może nawet się nie śniło filozofom
ale cóż urodziny masz i już…
Szczęścia, zdrowia moc słodyczy
W DNIU URODZIN Basia życzy.

Wybacz spóźnienie, ale dopiero teraz odnalazłam wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Basiu Kochana

Jeśli zechcesz będę rybką

taką lśniąca zwinną gibką

mogę zostać też sokołem

który lata wielkim kołem

nad łąkami zielonymi

ogrodami kwiecistymi

powiedz tylko kim mam stać się

no a teraz przytulam Cię.

Dziękuję za życzenia Basiu

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 294
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aaa...
      W 10 Przykazaniach jest coś o szacunku do bliźniego swego (jak swego samego)?   Zresztą dobrze gdyby było, może byś wtedy nie pisała w takim mentorskim tonie.  
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...