Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
mk777

Czytacie książki dla wiedzy czy przyjemności?

Polecane posty

Rozczarowany
mk777

Ja głównie dla przyjemności. Choć w ostatnich latach zacząłem czytać więcej pozycji, które dostarczają mi konkretną wiedzę.

 

Książki ogólnie wiele uczą. 

 

Na przykład dziś: Po roku od rozstania odwiedziłem byłą, żeby odebrać kilka moich książek o astrofizyce. W trakcie usłyszałem, że jestem śmieszny, ponieważ związałem się z partnerką młodszą o 12 lat. Spytałem dlaczego jestem śmieszny i usłyszałem, że to za duża różnica wieku. Później w trakcie, okazało się że ona spotyka się z mężczyzną młodszym o 8 lat. Na pytanie czym to się różni, powiedziała że to nie jest tak duża różnica. 

 

Ergo: Odbierając książki o astrofizyce, dowiedziałem się że granice wszechświata wynoszą około 13,7 miliarda lat świetlnych w każdą stronę. Jednocześnie dowiedziałem się, że granice śmieszności leżą gdzieś pomiędzy 8 a 12 latami różnicy w związku ;P

 

Ale wracając do meritum pytania: jakie książki czytacie i czego w nich poszukujecie?

 

 

old-book-flying-letters-magic-light-back

Edytowano przez mk777
estetyka i przejrzystość pytania
  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Jacenty

Dawniej dla przyjemności.Teraz dla wiedzy.

X lat temu najczęściej Lema i podobnych autorów/SF takie na wyższym poziomie/.Teraz obyczjowe,które kiedyś wydawały mi się nudne.Czasem coś naukowego,historycznego aby nie szukać w googlach bo tam często głupoty piszą.

Właściwie przez ten plugawy i niepotrzebny internet to mam olbrzymie zaległości. ?

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
3 minuty temu, Jacenty napisał:

Dawniej dla przyjemności.Teraz dla wiedzy.

X lat temu najczęściej Lema i podobnych autorów/SF takie na wyższym poziomie/.Teraz obyczjowe,które kiedyś wydawały mi się nudne.Czasem coś naukowego,historycznego aby nie szukać w googlach bo tam często głupoty piszą.

Właściwie przez ten plugawy i niepotrzebny internet to mam olbrzymie zaległości. ?

U mnie SF, kryminały, astrofizyka ostatnio :)

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Przeczytałem tylko "Dziennik Anne Frank" w ciągu ostatnich 10 lat dla zespolenia duchów.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

No zależy jakie książki, o ekonomii to bardziej dla wiedzy czytałam, żeby poszerzyć horyzonty, choć myślę że nie tylko książki stricte naukowe poszerzają horyzonty. Niektóre calkiem "niewinne" zmieniają nasz sposób postrzegania świata, sposób myślenia - wtedy czuję a wręcz słyszę takie lekkie trzeszczenie w głowie, to super uczucie, takie małe oświecenia, które spadają na nas jak grom z nieba. Niestety przyznam szczerze, że dawno nie miałam tego uczucia. Widocznie czytam same oczywistości :P

 

Z fizyki byłam zawsze debilem, więc nie wiem czy astrofizyka by mnie zainteresowała.

podobnie mam z historią - probowalam, ale usypiam. Nudzą mnie. 

Ale kiedyś czytałam książki o ekonometrii - odkryłam inny świat liczb, inne ich wykorzystanie....było to dla mnie naprawdę fascynujące, choć niektórych zagadnień i tak nie rozumiałam.

Generalnie matematyka jest fascynująca, w pewny sensie.

 

Teraz dużo książek słucham z uwagi na mały dostęp do polskiej książki. Przyzwyczaiłam się, ale uważam że to jednak inny odbiór i dużo ucieka.

 

Była może zazdrosci z innych powodów niż różnica wieku ? A wiek to tylko liczba. Nadawanie na wspólnych falach się liczy ;) i szalony seks ? 

  • Lubię to! 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

? Zazdrosna...? 

Ci, którzy wierzą w stereotypy, więcej szans na przetrwanie związku mają pary, w których facet jest starszy od kobiety. 

Nie wiem. Nie sprawdziłam.

 

Pytasz o książki. 

Kiedyś czytałam dla przyjemności. Chęci oderwania się od rzeczywistości. Pobudzenia zmysłów. 

Od jakiegoś czasu interesują mnie historie znanych ludzi. 

Robię to dla przyjemności, nie szykuję się do egzaminów ? 

Chce nadmienić.

Jeśli książka jest dla mnie nieciekawa, odstawiam na półkę.

  • Lubię to! 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Frau napisał:

Jeśli książka jest dla mnie nieciekawa, odstawiam na półkę.

Czynie podobnie...kiedys kupiłam biografie Kukuczki i nie potrafiłam zmęczyć ?

 

Za to o wyprawie na K2 połknęłam. 

Mam kilka pozycji które leżą i czekają ale jakoś nie mogę się zabrać.. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Frau napisał:

 

Od jakiegoś czasu interesują mnie historie znanych ludzi. 

Robię to dla przyjemności, nie szykuję się do egzaminów ? 

Chce nadmienić.

Jeśli książka jest dla mnie nieciekawa, odstawiam na półkę.

Dokładnie, zazwyczaj książki czyta się dla przyjemności, choćby nie były łatwe mile i przyjemne na pierwszy rzut oka. A ze przy okazji posiądzie się jakąś wiedzę, to wartość dodana.

Nie wyobrażam sobie czytać książek, bo moda na jakiegoś autora, bo wszyscy mówią że warto itp itd. lub z uwagi na modę na gatunek - obecnie kryminały i sf.

Nawet ten sam autor może mieć na koncie ileś tam książek i mogę je wszystkie uwielbiać a jednej nie znosić...więc wtedy zwyczajnie odpuszczam. Tak miałam z Marquezem i jego Sto lat samotności- kuźwa co to za nuda. Reszta dla mnie fenomenalna.

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Arkina napisał:

Czynie podobnie...kiedys kupiłam biografie Kukuczki i nie potrafiłam zmęczyć ?

 

Za to o wyprawie na K2 połknęłam. 

Mam kilka pozycji które leżą i czekają ale jakoś nie mogę się zabrać.. 

Kilka miesięcy temu kupiłam parę książek. Między innymi Aleksander Wielki i Churchill, obie beznadziejnie napisane, a tyczą się bardzo ciekawych postaci.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Maybe napisał:

Dokładnie, zazwyczaj książki czyta się dla przyjemności, choćby nie były łatwe mile i przyjemne na pierwszy rzut oka. A ze przy okazji posiądzie się jakąś wiedzę, to wartość dodana.

Nie wyobrażam sobie czytać książek, bo moda na jakiegoś autora, bo wszyscy mówią że warto itp itd. lub z uwagi na modę na gatunek - obecnie kryminały i sf.

Nawet ten sam autor może mieć na koncie ileś tam książek i mogę je wszystkie uwielbiać a jednej nie znosić...więc wtedy zwyczajnie odpuszczam. Tak miałam z Marquezem i jego Sto lat samotności- kuźwa co to za nuda. Reszta dla mnie fenomenalna.

Wymieniłaś dwa gatunki, których nie cierpię, zarówno w literaturze jak i ekranizacji.

Też nie jestem podatna na sugestie innych. 

O ile potrafię sięgnąć po proponowaną książkę, o tyle głucha jestem na teksty:

To każdy musi znać! 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Frau napisał:

Wymieniłaś dwa gatunki, których nie cierpię, zarówno w literaturze jak i ekranizacji.

Też nie jestem podatna na sugestie innych. 

O ile potrafię sięgnąć po proponowaną książkę, o tyle głucha jestem na teksty:

To każdy musi znać! 

"To każdy musi znać" jest bzdurne, bo nie ma takich rzeczy uniwersalnych, które trzeba znać. Bo co? Oznacza to, że brak mi inteligencji, nie wiem...polotu, znajomości kultury? Nie sądzę.  Czlowiek nie musi znac wszystkiego. Powinniśmy znać to, co nas interesuje, a nie to, żeby tylko zabłysnąć. 

W szkole nie przeczytalam wielu lektur, szczególnie te Potopy, Quo vadisy - a ić w cholerę! ? Myślę, że nie każdy musi to czytać, choć może powinien spróbować, ale to żadna konieczność. Szkoła coś tam narzuca, ustala pewne ramy, bo musi, nie dogodzi przecież każdemu. Jednak później nic nie musimy.

O ile dobry film czy serial kryminalny jakoś lubię, o tyle książki kryminały do mnie jakoś nie przemawiają, nie są to książki wysokich lotów wg mnie, oczywiście. Natomiast z sf i fantasy mam taki problem, że nie lubię, nudzą mnie, nie lubię też bajek ?‍♀️ No taki ze mnie typ realistyczny. Nic na to nie poradzę :P

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

56ba576130493.jpgTą kiedyś reklamowali niesamowicie ale nie da się czytać taka nudna.Poszedłem z nią do znajomej pani profesor biologii to powiedziała,że to badziewie i nie ma co czytać bo wszyscy o tym co tam napisano doskonale wiedzą.

"Filozofię przypadku" Lema też nie mogłem przeczytać.To chyba jedna jego książka,że potwornie nie mogłem się zmusić.

Lecz niedoceniana  "Maska" cieniutka jak jakaś szkolna nowela jest super i co dziwne pomimo swej cienkości nad cienkościami nie jest łatwo ją przeczytać.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Kiedy odkryłam, że dzięki książkom mogę przenieść się w dowolnie wybrane miejsce i czas. Czytałam. Wszystko jak leci w sumie często. I przyznam się, że kochałam Potop, Nad Niemnem i Lalkę :(;)  Z sentymentem wspominam Pana Samochodzika, Tomka na tropie ..., Anie z Zielonego Wzgórza, Lemowe roboty, w Wehikule czasu wyczytałam wszystkie literki :D  Czytane książki mnie niewątpliwie w dużym stopniu ukształtowały. I tak jak Jacenty wspomniał. Szkoda trochę, że internety zajmują tak dużo czasu, który kiedyś poświęciłabym właśnie na czytanie.

O. I mam postanowienie na 2022. :D

Czytam z racji wykonywanego zawodu pozycje branżowe. Codziennie. Bo muszę i chcę. Lubię czuć że wszystko mam pod kontrolą i nic mi nie umyka. ;)   Dla rozrywki czytam różne pozycje. W moim domu wszędzie leżą książki, ale ostatnio chyba nie dlatego, że tak dużo czytam, ale dlatego że ciągle coś zaczynam i nie mogę skończyć. :(

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 29.12.2021 o 19:47, mk777 napisał:

 

Ergo: Odbierając książki o astrofizyce, dowiedziałem się że granice wszechświata wynoszą około 13,7 miliarda lat świetlnych w każdą stronę.

 

 

Weź to do poprawki, że owe granice, to tylko przepuszczenie, nie teza. Wszechświata nie da się zmierzyć, tym bardziej, że stale się rozszerza.

 

Czytam książki wyłącznie naukowe ale dla przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Ja czytam książki dla przyjemności bardziej, dla rozrywki, a dla wiedzy to czytam w sieci. 

Kiedyś bardzo dużo książek czytałem, ale tylko te, które mnie interesują. 

Czyli, powieści kryminalne i thrillery. 

Teraz czytam trochę mniej książki, ale mam trochę własnych książek, które kiedyś kupowałem i są to tylko jakieś kryminały i thrillery, bo tym gatunkiem się zawsze interesowałem. 

Sporo z BIBLIOTEKI wypożyczałem, która znajduje się blisko mojego bloku. 

 

A w dzieciństwie, to ja się zagłębiałem bardzo w świat komiksów, różnych. 

Fascynowały mnie bardzo komiksy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Dlatego, że jestem fanką Jonathana Carrolla, to taki cytat o czytaniu mi wpadł w oko....

"Czytanie książki jest (…) jak podróż po świecie drugiego człowieka. Jeżeli książka jest dobra, czytelnik czuje się w niej jak u siebie, a jednocześnie intryguje go, co mu się tam przydarzy, co znajdzie za następnym zakrętem. A jeżeli książka jest marna, przypomina przeprawę przez Secaucus w New Jersey: cała okolica cuchnie i człowiek żałuje, że w nią w ogóle zabrnął, ale skoro już tak się stało, zamyka okna i oddycha ustami, żeby jakoś dotrwać do końca.'

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

I dla wiedzy i dla przyjemności.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Przeczytam to:


 

Spoiler

 

(H. Ch. Andersen, „Królowa Śniegu” 1844r.)

Kay, chłopiec z tajemniczym odłamkiem diabelskiego zwierciadła w oku, zapomina, czym jest dobro. Jego serduszko zamienione przez Królową Śniegu w sopel lodu nie bije już tym samym rytmem. Zamknięty w zimnym i pustym pałacu, którego ściany zrobiono ze śnieżnej zawiei, rozpaczliwie potrzebuje ciepła.

 

 

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdziak

Książki czytam dla przyjemności, gazety dla wiedzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błękitna

Czytam bo kocham książki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foremka

Tylko dla przyjemności. Jeśli jest w nich przy okazja, to nawet dobrze, ale przyjemność i radość z czytania przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
Dnia 29.12.2021 o 19:47, mk777 napisał:

Ja głównie dla przyjemności. Choć w ostatnich latach zacząłem czytać więcej pozycji, które dostarczają mi konkretną wiedzę.

Jeśli czytam, to książki zawierające konkretną wiedzę, dla przyjemności ?

 

Nienawidzę powieści i unikam ich jak ognia. Dla mnie piekło byłoby gdyby ktoś mnie zamknął w biliotece z samymi powieściami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Ani dla przyjemności, ani dla wiedzy. Kiedyś myślałem, że grzeczni chłopcy wzorem dziewczynek czytają książki. Za cholerę nie nauczyły mnie być grzecznym, ale nawyk pozostał. Szacunku do książki też nauczyły. Nie czytam jedząc, nie robię notatek na marginesie, nie ślinę palucha przy przewracaniu stron, nie zaginam stron, używam zakładek. Nie cierpię książek w wersji elektronicznej. Lubię zapach druku.

 

Edytowano przez Żebrak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak

Pilnuję daty zwrotu książek do biblioteki. Jestem bardzo miły dla pań bibliotekarek. Zawsze pytam co mi polecają do czytania. Odpowiadają tylko nowe, niezorientowane panie. Te które mnie już znają nie reagują na prowokacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
9 minut temu, Żebrak napisał:

Nie cierpię książek w wersji elektronicznej.

A ja jakbym miała wybierać, to zdecydowanie preferuję audiobooki, przy czytaniu bardziej mi się męczy mózg i ogólnie wolę słuchać niż czytać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 384
    • Postów
      240 282
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      711
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    W1tt
    Najnowszy użytkownik
    W1tt
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Nafto Chłopiec
      Nie dlatego nie poszedłem że wykupili bilety tylko szkoda mi było wieczoru 😜 Poszedłem do kina na 17:20, a prosto z kina na siłownię 😉
    • Gregor
    • Monika
      To chyba było zobrazowanie "beznadziejnego" życia głównych bohaterów, bo scena w sklepie z alkoholami pokazuje nowoczesny market i dwie młode dziewczyny ubrane w modne ostatnio szerokie dżinsy. Ale klimat boski : jest nawet telefon stacjonarny ze sprężynką i kafejka internetowa:)    
    • Taka-Jedna
      Paprodziad z Pęczakiem - Połączenie Doskonałe   PAPRODZIAD feat. Stanisław Leszczyński - JESTEŚ TU  
    • Taka-Jedna
      Peace Love & Om - kanał o ludziach, którzy porzucają wszystko i decydują się na skromne życie w samochodach, małych, wiejskich domkach, a niektórzy nawet w jaskiniach i co ciekawe, to daje im prawdziwe szczęście. Kanał nie jest po polsku, ale można włączyć napisy.   https://www.youtube.com/@PeaceLoveandOm/videos   Reflections of Life - Nazywamy się Justine i Michael (poprzednio Green Renaissance) – w podróży mającej na celu odkrycie naszego wspólnego człowieczeństwa. Wykorzystujemy naszą pasję do kręcenia filmów i miłość do opowiadania historii, aby przypomnieć widzom jedną prostą prawdę – że wszyscy jesteśmy ludźmi – w naszych sercach i umysłach wszyscy stoimy przed podobnymi wyzwaniami. Możemy się od siebie wiele nauczyć, a nasze powiązania są o wiele głębsze i silniejsze, niż nam się wydaje. Im bardziej rozumiemy i wierzymy w te wzajemne powiązania, tym bardziej będziemy traktować siebie, siebie nawzajem i planetę Ziemię z większym poczuciem współczucia.   tutaj też można włączyć napisy z tłumaczeniem na polski   https://www.youtube.com/@ReflectionsofLife        
    • Taka-Jedna
      Potrzebuję sobie zrobić taki temat z kursami i inspiracjami na kwiaty i dekoracje z papieru, bo ostatnimi czasy zainteresowałam się takimi robótkami w ramach hobby, odstresowywania się i zmiany niezdrowych ścieżek neuronalnych wypracowanych przez mózg  , a jest tego w sieci cała masa i chciałam to umieszczać w jednym miejscu. Jeśli temat Was interesuje, albo sami tworzycie takie ozodby to zapraszam do dzielenia się inspiracjami    Znalazłam kilka fajnych kanałów YT z takimi tutorialami, to wrzucam:   Paper flowers artistry  https://www.youtube.com/@paper_flowers_artistry/videos   Preeti chauhan  https://www.youtube.com/@Preetichauhanartandcraft/videos   Being Artistic  https://www.youtube.com/@BeingArtistic/videos   Amazing Super Craft https://www.youtube.com/@AmazingSuperCraft/videos   Parna's magic creations  https://www.youtube.com/@ParnasMagicCreations/videos   Origami studio https://www.youtube.com/@OrigamiStudio/videos   Tapu's craft https://www.youtube.com/@tapuscraft7803/videos   Flower upc https://www.youtube.com/@flowerupc/videos   Paper Luv https://www.youtube.com/@PaperLuv/videos   Youten craft https://www.youtube.com/@YoutenCraft/videos  
    • Taka-Jedna
      Temat psychologiczny, ale jest powiązany z duchowością, konkretnie z tym tematem o oświeceniu https://nastroik.pl/temat/duchowosc-oswiecenie-niedualnosc/10894/?tab=comments#comment-245634 , ponieważ to podejście psychologiczne/filozoficzne zostało stworzone przez faceta, który doznał wglądu/olśnienia i właściwie powtarza to o czym mówili już starożytni mistycy, tylko ubrał to w nowe słowne opakowanie, tak by ludzie współcześni mogli lepiej zrozumieć. Chodzi tu głównie o pracę z myślami, ponieważ one są główną przyczyną problemów. Jeśli kogoś duchowość nie interesuje, to nie trzeba się w nią wgłębiać, tutaj można się ograniczyć tylko do porad psychologicznych i pracy z myślami, a na duchowość przyjdzie czas później   
    • Taka-Jedna
      Temat ogólny o duchowości, bo po wieloletnich poszukiwaniach doszłam do wniosku, że mistycy w różnych religiach ogólnie mówią podobnie, tylko że przez pryzmat swojej kultury i religii, próbują przekazać doświadczenie, ale ogranczają ich słowa    Pojęcie "niedualności" wywodzi się z hinduizmu, z kierunku filozoficznego "Advaita vedanta", ale obecnie ten stan/doświadczenie/oświecenie próbuje się przekazywać językiem pozareligijnym, dostosowanym do ludzi współczesnych. Poniżej artykuł streszczający o co mniej więcej w tym chodzi:     Gdyby kogoś to zainteresowało, to będę wrzucać wypowiedzi osób, które zajmują się tym tematem, poniżej link do kanału Nityi, która dość prosto stara się to przekazywać    https://www.youtube.com/@NityaMeditation/videos
    • Taka-Jedna
      La Tortura (feat. Alejandro Sanz) - Shakira | Marlon Alves Dance MAs    
    • Taka-Jedna
      Pieśń nad pieśniami // ITO // niemaGOtu    
    • Monika
      serce ❤️😊
    • Monika
      OMG czuję to. Widziałam trailer i narobił mi "smaka". Lecę oglądać. Dzięki wielkie☺️
    • Monika
      Pewnie, że można nie przejmuj się niczym, można iść na horror o 22:30 w sobotę, bo to nawet takie klimatyczne i raz na jakiś czas zjeść chińską zupkę (o rany ja nie jadłam 100 lat ). Można też się obudzić o 3:00 i nie móc zasnąć To musiał być jakiś hit skoro wykupili bilety, napisz na jaki chciałeś, a na jaki poszedłeś jestem ciekawa      
    • Nafto Chłopiec
      Skoro o 1:09 można jeść zupkę chińską to i do kina o 22:30 można iść 😂
    • Aco
      O tej porze to raczej na "przyrodniczy"😎
    • la primavera
      "Opadające liście" Film Akiego Kaurismakiego   ,,Spadające liście unoszą się za moim oknem Spadające liście, czerwone i złote.. "   Fińskie love story pracowników produkcji. Ona- pracownica supermarketu, która zostaje zwolniona z pracy za zabranie przeterminowanego produktu i on- piaskujący felgi,  korzystający z zakładowego zakwaterowania we wspólnym z innymi pokoju,  z przyjaciółką piersiowką za pazuchą. Spotkają się kiedyś w barze karaoke ich nieśmiałe spojrzenia niemłodych ludzi. Samotnych. Małomównych. Jak wielka to samotność można zauważyć w sklepie, gdy kobieta kupuje dodatkowe nakrycie do kolacji. Mogłoby między nimi cos się zdarzyć, ale jego alkoholizm jest temu przeszkodą. Pijak z filozofią pijaka z Małego ksiecia.  Jest jeszcze pies,   też samotny, zatem choc on znajdzie dom. A w nim zaszczytne  miejsce na łóżku. Scena z tekstem ,,ty odbierz " - no niech się ktoś nie uśmiechnie 🙂  kto obejrzy,  oczywiście.    Atmosfera przesiąknięta piwem,  papierosowym dymem, taniością, szarością, zawieszeniem w czasie.  Gdyby nie płynące z radia wiadosci o wojnie na Ukrainie moznaby  pomyśleć, że to lata 80 - wystrój domu,papieros zapalany zapałką, stare telefony, przedpotopowe radia  wszystko przypomina nasz  peerel. To tak się żyje w Finlandii? Czy to taka uroda filmów tego reżysera? Jeszcze nie wiem,jeszcze nie widziałam "człowieka  z Havru" "człowieka bez przeszłości " czy "dziewczyny z fabryki zapałek ".    Film małomówny,  z nieśmiałymi spojrzeniami, niezręcznymi słowami ,pierwszą randką w kinie na okropnym filmie..Takie to wszystko ładne i też przywołujące  ładne wspomnienia.  Nawet ten zgubiony numer telefonu... Wszystko mi się  podobało.  
    • Nafto Chłopiec
      Jednak wybrałem inny horror  o bardziej ludzkiej porze 😁
    • Aco
    • Nafto Chłopiec
      No i muszę o 22:30 iść do kina... 
    • Monika
      Filmy o psiakach z reguły są nastawione na granie na emocjach tak jak horrory na strach itd. Lepiej pooglądać na yt filmiki z legalnych organizacji co ratują zwierzaki. Ważne by z oficjalnych  stron. a nie takie prywatne z "pseudoratowania" gdzie celowo stawia się zwierzę w niebezpiecznej sytuacji, by potem dla wyświetleń je "uratować". Wracając do filmu  : tym razem nie obejrzę filmu "po aktorze" choć bardzo go cenie o jako aktora i człowieka. Silny facet to wiadomo, z odpowiednimi zasadami ☺️       https://www.tiktok.com/@chucketate/video/7255151067762101546?lang=en                       
    • Dana
    • Gość w kość
      pełny luz... 😴  
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      czyli pełen luz?🤓    
    • Gregor
      Skoczylas 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...