Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
MizTV

Czy powiedzieć to rodzicom?

Polecane posty

MizTV

Było to tak. Tata był w pracy a mama pojechała do babci zawieść jej zakupy. Ja zostałem w domu z starszą siostrą. Pokłóciliśmy się o coś już nawet nie pamiętam o co. Przesadziłem z jednym tekstem to ona mnie pchnęła na łóżko i zaczęła bić mnie pięściami. Ja instynktownie zasłoniłem twarz. A ona mnie biła nawet nie patrząc gdzie. Jak przestała to z 40 minut się zwijałem z bólu. Dodam jeszcze że ja mam niedowagę a siostra nadwagę i jest cięższa 2 razy bardziej niż ja. Ona jeszcze chodzi na kick boxing a ja się obijam całymi dniami oglądając anime. I od tego czasu strasznie boli mnie żebro a nie chce mówić rodzicom o tym incydencie bo wiem że to  jest moja wina. Jak myślicie co powinienem zrobić? Nie chce bić siostry bo to w końcu moja siostra. Poprzedzając komentarze tak jestem słaby dałem się pobić dziewczynie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Grazynagejsza

Siostry nie próbuj bić bo nie dasz jej rady a jedynie dostaniesz kolejny lomot.

Musisz ty utyc by walczyć w jej wadze,to wtedy masz szanse.

Albo jej powiedz że jest za gruba.

Dostaniesz kolejny lomot,ale zacznie się potajemnie odchudzać i może wasze szanse się zrownają.

Albo po prostu zrób siostrze przyjemność i daj się lać po żebrach.

Szkoda że nie mam brata tylko same siostry i każda z nas jest Grażyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Żebro się samo zrośnie, ale możesz powiedzieć że cię boli sam nie wiesz od czego i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Powiedz rodzicom o tym i o bólu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazynagejsza
4 minuty temu, Cooliberek napisał:

Powiedz rodzicom o tym i o bólu 

Absolutnie nie,na siostrę nie wolno darzyć.

Wyżej podałam właściwa metodyke działań z grubszą i silniejsza siostra.

Wystarczy się zastosować.

Ja mam same siostry wszystkie jesteśmy Grażyny s gejszæ tylko ja to wiem co pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 29.04.2020 o 23:26, Grazynagejsza napisał:

Siostry nie próbuj bić bo nie dasz jej rady a jedynie dostaniesz kolejny lomot.

Musisz ty utyc by walczyć w jej wadze,to wtedy masz szanse.

Albo jej powiedz że jest za gruba.

Dostaniesz kolejny lomot,ale zacznie się potajemnie odchudzać i może wasze szanse się zrownają.

Albo po prostu zrób siostrze przyjemność i daj się lać po żebrach.

Szkoda że nie mam brata tylko same siostry i każda z nas jest Grażyna.

Oryginalne rady :P Sprawdza się to w życiu codziennym? Nie pytam o autopsję Twoją, bo jednak mam na uwadze, że masz same siostry Grażki, ale znajomi praktykują? Jak to się sprawdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazynagejsza
7 minut temu, BrakLoginu napisał:

Oryginalne rady :P Sprawdza się to w życiu codziennym? Nie pytam o autopsję Twoją, bo jednak mam na uwadze, że masz same siostry Grażki, ale znajomi praktykują? Jak to się sprawdza?

Zarumienilamsię lekko złapana na prowokacji.

Nie,to czysta teoria, strategię opraciwskysmy my siostry Grażyny bliźniaczki puetnastojajowe.

A miałam nadzieję że kolega to sprawdzi i opisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Grazynagejsza napisał:

Zarumienilamsię lekko złapana na prowokacji.

E tam zaraz prowokacja :P

5 minut temu, Grazynagejsza napisał:

A miałam nadzieję że kolega to sprawdzi i opisze.

No to dajmy koledzy czy innym czas na opracowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 199
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Celestia
      Cesária Évora-piosenkarka, wykonująca mornę, nazywana często „Bosonogą divą” ze względu na swój zwyczaj występowania bez obuwia.Królowa nastroju z Wysp Zielonego Przylądka największy rozgłos zyskała wykonując utwór w takim duecie: Salif Keita & Cesaria Evora - Yamore   W 2000 nagrała utwór „Embarcacao”, z Kayah,   oraz w duecie z Dorotą Miśkiewicz „Um Pincelada” („Muśnięcie Pędzlem”)  
    • Gość w kość
      za mało pracujesz językiem,  
    • KapitanJackSparrow
      Cieszę się że jesteś w dobrej dyspozycji  A jaa rrrr nie wymawiam 😩
    • Miły gość
      Obraził się na Ciebie? Co mu zrobiłaś? 😉
    • Miły gość
      I co, jak ją zobaczyłeś to pewnie sam się dziwiłeś że tak szybko biegasz? 🤣
    • Pieprzna
      Nie dziwota 😄
    • Gość w kość
    • KapitanJackSparrow
      Wszystkim kobietom chcącym poderwać faceta chciałem powiedzieć że przez żołądek do serca 😝ale pokemony to nie jest dobry pomysł 🤣
    • Monika
      Nie przepraszaj, to tylko Twoja opinia, z którą nie muszę się zgadzać.😉 Ja uważam z kolei, że są tylko (i aż) ludzie, wszędzie jest Bóg i diabeł i wśród księży również, a nawet może go i więcej tam właśnie, bo ma więcej do roboty😁 Mimo wszystko ślepo wierzę i będę wierzyć już chyba zawsze w ludzkie dobro, a nie zło, bo nie było by nas (ludzi)  tu gdyby było więcej zła niż dobra, tyle że jest ono (dobro) mniej spektakularne i przez to mniej widoczne.🙂
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mnie też I nawet jedną chyba widziałem, albo mi się wydawało, że to Wołga. Miałem wtedy kilka lat.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie wiem, czy zapoznałaś się z tym filmem, Moniko. To fakt, ja już postrzegam Kościół jako instytucję, w której wiara, między innymi takich ludzi, jak Ty, ma być swego rodzaju narzędziem. Do pozyskiwania pieniędzy i zdobywania władzy przez Kościoły (cerkwie, zbory, meczety, synagogi). Przepraszam, że tak piszę, bo to pewnie dla Ciebie przykre. Nie wierzę w dobre intencje hierarchii kościelnej/?(religijnej), a nawet w to, że w ogóle wierzą w Boga... Tego oczywiście nie wiem. To subiektywna opinia. Kościołowi są też potrzebni ideowi ludzie, dobrzy, bo mogą trochę przykryć te przyziemne dążenia instytucji. Tak sobie pomyślałem, że może czasem za bardzo humorystycznie i krytykancko wypowiadam się na tematy religijne. Muszę przystopować. Bo jak się teraz domyślam, są jeszcze osoby szukające Boga.
    • Monika
      ...a ja uważam, że taka była energiczna i pełna życia, co ukazała pod koniec w chorobie (pamiętasz jak wybierała mandarynki na targu? Już tam było widać jej charakter). 🙂
    • la primavera
      Mnie sie wydaje, ze,  że nie było to jej naturalnym stanem tylko wywolanym przez ujrzenie kruchości życia. Czas, którym nie można już szastać potrafi wiele zmienić. 
    • Monika
      arabeska😄
    • Monika
      Pamiętam pisałaś i dlatego go nie obejrzałam😄   Ona była bardzo chora, umierała na raka, pomimo to, jak tylko lepiej się poczuła: gotowała (nawet jakieś świąteczne danie, mówiąc że nie muszą czekać do świąt by je jeść, można codziennie) Tańczyła i namawiała do tego pozostałą dwójkę. Nie unikała widoku ceremonii pogrzebowej, przed którym próbował uchronić ją mąż tylko żartowała z nim o chowanej. Nie narzekała na ból, na omdlenia, plotkowała o klientach ze śmiechem. Oszukała młodego pomocnika, że jest uczulona na jajka tylko i wyłącznie by zrobić mu psikusa. Chciała pójść do kawiarni, którą zawsze mijała, a tam "kibicowała" drużynie i paliła jakiś tytoń. Z kibicowania wynikł też wspólny śmiech, pomimo zdziwienia ogółu. No nie jeździła na deskorolce😉 czy coś równie spektakularnego, ale jak na swój stan była pełna życia☺️ Mąż zresztą zawsze ustępliwy, rozsądniejszy i mniej pyskaty, na koniec postąpił tak jak postąpiłaby ona : z odwagą i "na przekór" 😉 To jak tak napisałaś, to jestem pewna, że tak. Dziękuję, (z góry) za kolejną perełkę.🙂
    • Miły gość
      Ara - papuga😉
    • Miły gość
      Mnie za dziecka straszono czarną Wołgą😜
    • Monika
      ahahahahah 😄 nie, to było, lego dla obrażonego Nafto😉
    • Monika
      ja odniosłam się do tego: napisałeś "w religiach" - a nie w ich złej interpretacji wykorzystywanej do polityki przede wszystkim, o czym napisałeś dalej:   🙂
    • la primavera
      Znam film, gdzie to balansowania na granicy absurdu i dobrego smaku według mnie  poszło mocno za daleko - ,,Mężczyźni i kurczaki "  To miło mieć blisko kogoś takiego.   Pełna życia i radości - nie odbierałam tak naszej bohaterki, ale mam taką w innym filmie, który bardzo, bardzo lubię.  To ,,Karmel " libańskiej  pani reżyser i jednocześnie  glownej bohaterki- Nadine Labaki. Zobacz proszę, jeśli nie widziałaś,  musi Ci się spodobać.    I jak? Podobał Ci się? A czy Widziałeś   ,,Dobre serce" lub ,,Fusi" tego samego reżysera? Jeśli tak to gdzie, bo jak dotąd nigdzie ich nie znalazłam. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Moje pozytywne zaskoczenie. Biskup potrafiący w swoich działaniach odnosić się do Ewangelii , nawet jeśli to jest niezupełnie zgodne z kursem Kościoła w otoczeniu polityków i większości((?) tak przypuszczam) wiernych. Biskup Krzysztof Zadarko: https://gk24.pl/biskup-krzysztof-zadarko-nie-pozwolmy-na-powstanie-getta/ar/c1p2-27252111[/quote]
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja odniosłem się do tego filmu i zakresu czasowego. "Od zawsze". Był taki czas, może wieki temu, że straszono piekłem.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dwoma słowami - zgrany duet
    • Celestia
      „"Sypnij mi iskry z rękawów..."  Kiedy wieczorami przy zgaszonym świetle mama ściągała przez natapirowaną głowę jedną ze swoich elastycznych bluzek, sypały się wokół niej iskry. To było piękne... Pozbierałam drobiazgi z pamięci  i z nich powstał tekst piosenki- zwierza się artystka-To piosenka o mojej matce. Bardzo dla mnie ważna. Moja mama wiele lat temu miała udar, w wyniku którego coraz bardziej zapada się w sobie. Szczęściem w nieszczęściu całej  tej sytuacji jest to, ze mamie odebrało część świadomości, dzięki czemu ciało nie jest dla niej taką klatką, jakby mogło być, gdyby była w pełni świadoma”   Katarzyna Groniec Kanaan   Ja lubię to Będę z Tobą    i to Istnieje gdzieś podobno Nie dany nam świat, Gdzie kochać wszyscy mogą, Gdzie płacze się z radości. Tęsknoty się spełniają Raz na sto lat, Zgubieni powracają, Nie wstydząc się czułości... Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. Podobno tak się zdarza Co jakiś czas, Że znika ktoś bez słowa, Nie przyjmując losu. Wysyła potem listy Z odległych gwiazd, Łagodnie ogłaszając, W jaki odszedł sposób. Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. 
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...