Czy moj maz jest alkocholikiem?

Witam. Nie bardzo wiem od czego zaczac...boje sie ze moj maz jest alkocholikiem a moze tylko przesadzam lub wyolbrzymiam.Wyglada to tak ze maz pije (wedlug mnie)zbyt czesto piwo.Nie bylo jeszcze takiego weekendu zeby go nie pil i nie mowie tu o 1 czy 2 piwkach...tylko np 7 przez jeden wieczor.Najgorsze jest to ze gdy zacznie to nie moze przestac, pije tak dlugo az skonczy mu sie caly zapas albo poprostu nie da rady wiecej i usnie.Bywa wtedy agresywny,nie kontroluje swoich zachowan potem po wytrzezwieniu tego zaluje i obiecuje poprawe ale ciagle robi to samo.Nie mowie ze tak jest codziennie bo gdy ma na popoludnie do pracy to nie pije bo musi kierowac ale gdy ma na rano to piwo,dwa,lub trzy to juz obowiazek bo przeciez to jego jedyna przyjemnosc a skoro pracuje to mu sie nalezy.Nie pamietam zadnej wspolnie spedzonej imprezy z ktorej wyszedlby na trzezwo, zawsze wstydze sie za niego.On uwaza ze nie jest alkocholikiem i kloci sie ze mna ale tak nie postepuje normalny czlowiek.Obiecal nam dzis ze sie nie upije i razem spedzimy sylwestra ale upil sie i oczywiscie twierdzi ze przeciez nie jest pijany bo wypil tylko 3 piwa a wypil ich o wiele wiecej.Czy to normalne ze gdy zaczyna puc to nie moze przestac?Czy kazdy facet tak ma?Zamierzam sie z nim rostac bo juz tego nie wytrzymuje psychicznie...czy tak wlasnie wygladaja poczatki alkocholizmu?

Raczej nie powinno być agresji po alkoholu to samo w sobie już jest jakimś alertem. Co do samego picia, to raczej każdy powinien wiedzieć na ile może sobie pozwolić i na ile ma ochotę, i jak ze wszystkim to z tym również nie powinno się przesadzać. Twój mąż nie ma hamulca i ewidentnie ma problem alkoholowy, może to jeszcze nie nałóg (nie mnie to oceniać), ale wystarczy jeśli raz go poprosisz by jeden weekend sobie odpuścił i go obserwuj, jego reakcje, czy będzie agresywny, czy będzie się trząsł na samą myśl o alkoholu i będzie wszystko jasne.
Jest czy nie jest alkoholikiem to ewidentnie on mu nie służy, skoro jest po nim agresywny to nie powinien w ogóle pić.