Czy mój chłopak to lowelas?

Czy mój chłopak to lowelas? Sytuacja wygląda następująco. Mojego chłopaka lubi każda dziewczyna, totalnie każda. Ma dużo koleżanek a nawet przyjaciółek i zawsze tak było. Ja jestem do tego przyzwyczajona i nie widzę problemu, nie jestem zazdrosna, ale coraz cześciej słyszę jakieś głupie teksty, że mam faceta lowelasa, że podrywa każdą dziewczynę a ja nic nie widzę... Rany, czy zwyczajne bycie miłym to juz podryw?! Zdarza się, że koleżanki dzwonią do niego z problemami, on im doradza, zwierzają mu się, czasem je gdzieś podrzuci samochodem albo wyjdą na piwo, ale czy to nie jest normalne? On po prostu ma taki charyzmatyczny charakter, że otacza się dziewczynami i ma z nimi bardzo dobry kontakt. Czy może jednak ze mną jest coś nie tak i nie powinnam być taka wyrozumiała? Może nie widzę pewnych rzeczy? Doradźcie proszę

Gość

Sam z koleżankami na piwo?

Zecydowanie lovelas co pyrka po kątach:P

Ciężko ocenić jeśli się kogoś nie zna, ale według mnie są dwa typy facetów, którzy mają w okół siebie wianuszek kobiet, albo typowe samce alfa, albo faceci "psiapsiółki", których kobiety lubią jako przyjaciół. Jeśli kobiety dzwonią do Twojego faceta z prośbą o poradę przy różnych problemach itp., to raczej jest ten drugi typ, więc chyba nie musisz się obawiać ?

@Maryna

Jam jest alfa:D

Właśnie raczej to pierwsze.

Przecież na głośniku przy niej cały czas nie gada.

Wychodzi z innymi kobitami sobie pohulać itd. Dla mnie sprawa oczywista:P

4 minuty temu, Olo napisał:

@Maryna

Jam jest alfa:D

Nie wiem co się tak przechwalasz, jakby mnie to coś w ogóle obchodziło ?

6 minut temu, Olo napisał:

Właśnie raczej to pierwsze.

Przecież na głośniku przy niej cały czas nie gada.

Wychodzi z innymi kobitami sobie pohulać itd. Dla mnie sprawa oczywista:P

Konianiuńki, o faceta alfa to jest się z reguły zazdrosnym, a ta pani jak widzisz, nie jest zazdrosna i nie ma z tym problemu, że jej chłopak doradza koleżankom i pomaga im w rozwiązywaniu problemów życiowych, od razu widać, że nie masz o tym zielonego pojęcia ?

@Maryna

O! powróciłaś mmm:P

Trudno żeby chłop jej nic nie mówił skoro z nimi tyle gada i biega;)

A to, że nie jest zazdrosna akurat nie jest żadnym argumentem, Może być po prostu naiwna itd:P

9 minut temu, Olo napisał:

@Maryna

O! powróciłaś mmm:P

Tylko na chwilę, więc nie podskakuj z radości ?

9 minut temu, Olo napisał:

Trudno żeby chłop jej nic nie mówił skoro z nimi tyle gada i biega;)

A to, że nie jest zazdrosna akurat nie jest żadnym argumentem, Może być po prostu naiwna itd:P

 

Gdyby była naiwna to by w ogóle tych kobiet nie dostrzegała, chłop spotyka się z koleżankami, gada z nimi przez telefon, wychodzi z nimi na piwo, podwozi je samochodem, a ona tak zwyczajnie, bez emocji się temu przygląda lol? ?

Zresztą o czym my w ogóle rozmawiamy, facet lowelas to jest facet lowelas i z góry widać, że nim jest, więc chyba już zwłaszcza jego kobieta powinna o tym wiedzieć, że ma on taką naturę i skłonności do kobiet, skoro tego nie wie i nie widzi, to najwyraźniej znowu ja mam rację ?

@Maryna

Trzeba się cieszyć z małych chwil:D

No bo miłość bywa ślepa, więc tak może być.

Skoro wszyscy na około twierdzą, że leci na boki, to pewnie coś w tym jest.

Poza tym wszystkie przedstawione poszlaki w pierwszym poście na to wskazują.

1 minutę temu, Olo napisał:

@Maryna

Trzeba się cieszyć z małych chwil:D

?

1 minutę temu, Olo napisał:

 

No bo miłość bywa ślepa, więc tak może być.

Skoro wszyscy na około twierdzą, że leci na boki, to pewnie coś w tym jest.

Poza tym wszystkie przedstawione poszlaki w pierwszym poście na to wskazują.

Jednak pozory mogą mylić, ciężko jest to ocenić, jeśli się faceta nie zna, ale według mnie to nie jest normalne, żeby nie mieć żadnego problemu z tym, że facet się umawia oficjalnie z innymi kobietami. Facetów, o których wspomniałam to się raczej chroni przed kontaktem z innymi niewiastami niczym lwica ?.

@Maryna

Masz w sobie coś z lwicy;)

No właśnie... Ja na miejscu tej pani trzymałbym go krótko:P

Mylą, ale nie zawsze. Po prostu ta pani musiałaby się jakoś upewnić. Są na to sposoby...

4 minuty temu, Olo napisał:

@Maryna

Masz w sobie coś z lwicy;)

Buahahaha, no co Ty, ja to grzeczna kociczka jestem ?

7 minut temu, Olo napisał:

No właśnie... Ja na miejscu tej pani trzymałbym go krótko:P

Gdybyś miał ku temu powody, a tutaj jak widać pani ich nie ma ?

8 minut temu, Olo napisał:

Mylą, ale nie zawsze. Po prostu ta pani musiałaby się jakoś upewnić. Są na to sposoby...

Po co ma się upewniać skoro nie ma z tym problemu? Bo inni tak mówią? 

@Maryna

Piłkny styl:)

Grzeczna jak cholera:P

Trzymać krótko należy nawet "bez powodu":D

No skoro praktycznie wszyscy o tym mówią to ja bym to sprawdził:P No ale ja to ja;) Gdyby nie miała, to by nie pisała....;)

13 minut temu, Olo napisał:

Grzeczna jak cholera:P

?

14 minut temu, Olo napisał:

Trzymać krótko należy nawet "bez powodu":D

Współczuję Twojej przyszłej wybrance (albo obecnej jeśli takową posiadasz) ?

15 minut temu, Olo napisał:

No skoro praktycznie wszyscy o tym mówią to ja bym to sprawdził:P No ale ja to ja;) Gdyby nie miała, to by nie pisała....;)

No dobra, dobra, nie będę się przegadywać, dla mnie i tak sprawa jest oczywista ?

@Maryna

Przyszłej:P Dlaczego?:)

7 minut temu, Olo napisał:

@Maryna

Przyszłej:P Dlaczego?:)

Bo pewnie straszny z Ciebie zazdrośnik, skoro twierdzisz, że nawet bez powodu trzeba krótko trzymać ?

@Maryna

Facet powinien być zazdrosny..

A  to wszystko byłoby dla jej dobra:)

@Olo w sumie to masz trochę racji, jak to mówią "nie ma miłości, bez zazdrości" ?

8 minut temu, Maryna napisał:

@Olo w sumie to masz trochę racji, jak to mówią "nie ma miłości, bez zazdrości" ?

Ach;)