Skocz do zawartości


skosik

Czy dajesz na WOŚP?

Polecane posty

Jacenty
2 minuty temu, Lili ♡ napisał:

A tak z ciekawości, co tacy głęboko wierzący ludzie robią, w przypadku kiedy dziecko dorośnie i okaże się homoseksualne? Starają się je wyleczyć czy akceptują to? 

Pewnie biją kablem od żelazka radując się,że postępują właściwie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


KapitanJackSparrow
Przed chwilą, Lili ♡ napisał:

A tak z ciekawości, co tacy głęboko wierzący ludzie robią, w przypadku kiedy dziecko dorośnie i okaże się homoseksualne? Starają się je wyleczyć czy akceptują to? 

Nie sądzę. Ja nie wiem czemu głęboko wierzący nie wkręcają sobie że ich Bóg pokarał takim dzieckiem za ich własne grzechy np pychy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

No tego nie rozumiem to odbiega od WOŚP ale pojasnij potraktujmy jako dygresję

Przyprowadza dziewczynę do domu i mówi, że będzie teraz z nią mieszkał bez ślubu - mówimy nie. Jak będzie z nią mieszkał na wynajętym - wiercimy dziurę w brzuchu, że tak nie można. To przykłady najbardziej aktualne z relacji rodzinnych. Mamy pobożne osoby w rodzinie, które ulegają w takich sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Lili ♡ napisał:

A tak z ciekawości, co tacy głęboko wierzący ludzie robią, w przypadku kiedy dziecko dorośnie i okaże się homoseksualne? Starają się je wyleczyć czy akceptują to? 

Albo próbują terapii albo zachęcają do życia w czystości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
1 minutę temu, Jacenty napisał:

Pewnie biją kablem od żelazka radując się,że postępują właściwie :|

Teraz to odleciałeś 🤣

 

Uuuu Jacenty, co to za zmiana wizerunku 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
2 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Nie sądzę. Ja nie wiem czemu głęboko wierzący nie wkręcają sobie że ich Bóg pokarał takim dzieckiem za ich własne grzechy np pychy 

Niby ma to sens, ale uważam, że jednak nie można patrzeć na dziecko i jego wybory, jako kara za coś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Przyprowadza dziewczynę do domu i mówi, że będzie teraz z nią mieszkał bez ślubu - mówimy nie. Jak będzie z nią mieszkał na wynajętym - wiercimy dziurę w brzuchu, że tak nie można. To przykłady najbardziej aktualne z relacji rodzinnych. Mamy pobożne osoby w rodzinie, które ulegają w takich sprawach.

Z życia wzięte. Rodzina ultra katolicka. Wszystkie wydarzenia kościelne przestrzegane, na wakacje do Lichenia. Dzieci obowiązkowo ministrantami do ,,późnego" wieku. Wzorowe. I przyszedł czas gdy dorośli. A rodzice tak religijni że mówili dokładnie to co ty. No i najstarszy okazuje się że tak mu rodzice swą pobożnością zohydzili kościół że po pierwsze zerwał wszelkie związku z religia obecnie machnął nieślubnego i żyje sobie z kobietą. I co? Co powiesz swemu dziecku? Nie przychodź do nas? Nie chcemy oglądać tego wnuka?  Wiercić? jak stąpasz po pogorzelisku religijnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Kościół i prawica znienawidzili Orkiestrę bo odbywała się zawsze w niedzielę i te pokurcze intelektualne wymyślili sobie że ludzie chodzą na imprezy zamiast do kościoła i dają do puszki zamiast na tacę , a ostatnio wymyślili że jak niedziele będą niehandlowe to ludzie przyjdą do kościoła wydawać pieniądze i tu też się pomylili. Chcecie dyskutować z pieprzną o wierze? równie dobrze mogli byście przekonywać imama że nie ma Allaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

co? Co powiesz swemu dziecku? Nie przychodź do nas? Nie chcemy oglądać tego wnuka?  Wiercić? jak stąpasz po pogorzelisku religijnym?

Utrzymuję normalne kontakty, rozmawiam, tłumaczę, a przede wszystkim modlę się o nawrócenie. Samemu się niczego nie zdziała, różańcem wywalczysz wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
7 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Z życia wzięte. Rodzina ultra katolicka. Wszystkie wydarzenia kościelne przestrzegane, na wakacje do Lichenia. Dzieci obowiązkowo ministrantami do ,,późnego" wieku. Wzorowe. I przyszedł czas gdy dorośli. A rodzice tak religijni że mówili dokładnie to co ty. No i najstarszy okazuje się że tak mu rodzice swą pobożnością zohydzili kościół że po pierwsze zerwał wszelkie związku z religia obecnie machnął nieślubnego i żyje sobie z kobietą. I co? Co powiesz swemu dziecku? Nie przychodź do nas? Nie chcemy oglądać tego wnuka?  Wiercić? jak stąpasz po pogorzelisku religijnym?

Znam kilka takich rodzin. Zatwardziałe zasady. Tylko jedni rodzice trwają w postanowieniu i nie mają żadnego kontaktu z córką i jej rodziną. Wszyscy bardzo cierpią, bo co to za życie, kiedy odrzucasz najbliższą ci osobę.  Oni akurat nie są katolikami, ale tak czy inaczej mechanizm ten sam. Reszta zmiękła, bo łatwo mieć twarde zasady, dopóki nie dotyczą własnych dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
2 minuty temu, Gość napisał:

Kościół i prawica znienawidzili Orkiestrę bo odbywała się zawsze w niedzielę i te pokurcze intelektualne wymyślili sobie że ludzie chodzą na imprezy zamiast do kościoła i dają do puszki zamiast na tacę , a ostatnio wymyślili że jak niedziele będą niehandlowe to ludzie przyjdą do kościoła wydawać pieniądze i tu też się pomylili. Chcecie dyskutować z pieprzną o wierze? równie dobrze mogli byście przekonywać imama że nie ma Allaha

To jest myślenie prymitywne wymyślane przez przeciwników kościoła głuchych na prawdziwe argumenty. Nie słyszałam by msze trwały cały dzień i uniemożliwiały udział w czymkolwiek innym. Aż żenujące jest odpowiadanie na takie wymysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, Pieprzna napisał:

Utrzymuję normalne kontakty, rozmawiam, tłumaczę, a przede wszystkim modlę się o nawrócenie. Samemu się niczego nie zdziała, różańcem wywalczysz wszystko.

Ojj zauważam zmianę stanowiska, kiedyś było bardziej radykalnie zrzucę na karb przystawania z nami 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Oni akurat nie są katolikami

Domyślam się, że ŚJ. Oni są bardzo radykalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Ojj zauważam zmianę stanowiska, kiedyś było bardziej radykalnie zrzucę na karb przystawania z nami 😁

Moje stanowisko jest takie samo. Kierujesz się wyobrażeniami rzucanymi przez dyskutujących wobec mnie. Bo ty napewno wyrzucisz dziecko z domu, bo się wyprzesz go i co jeszcze? Może zabiję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Znam kilka takich rodzin. Zatwardziałe zasady. Tylko jedni rodzice trwają w postanowieniu i nie mają żadnego kontaktu z córką i jej rodziną. Wszyscy bardzo cierpią, bo co to za życie, kiedy odrzucasz najbliższą ci osobę.  Oni akurat nie są katolikami, ale tak czy inaczej mechanizm ten sam. Reszta zmiękła, bo łatwo mieć twarde zasady, dopóki nie dotyczą własnych dzieci. 

Tak. Ultras najgorzej mają gdy ich to dotknie bo niełatwo im pogodzić się z sytuacją. Zwłaszcza że przez lata z pewnością dokonywali obserwacji i osadów przez swoj pryzmat. Z czasem nie mają wyboru i mogą jedynie się sami modlić i pogodzić w pewnym stopniu i trwać w sytuacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

To ile Juruś zebrał nam pieniędzy bo jak będę miał sepsę od teraz będę spokojny 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili ♡
12 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

To ile Juruś zebrał nam pieniędzy bo jak będę miał sepsę od teraz będę spokojny 😁

Na dzień dzisiejszy 154 mln z hakiem 💪 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

A mnie dziwi wciąż i wciąż, że pomimo, iż minęły tysiące lat, dzięki postępowi we wszystkich dziedzinach wiemy, że pochodzimy od małp, ziemia nie jest płaska, a religie zostały stworzone bo ciemny lud to kupił, to nadal są ludzie którzy zaprzeczają faktom, bo wolą się mamić głodnymi kawałkami i z miłością do bliźniego który ma takie samo zdanie, głosić słowo boże ;)

 

Ciekawa opowieść. Warto posłuchać. ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
23 minuty temu, Pieprzna napisał:

Domyślam się, że ŚJ. Oni są bardzo radykalni.

Tak 🙂 przerażająco radykalni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
32 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Znam kilka takich rodzin. Zatwardziałe zasady. Tylko jedni rodzice trwają w postanowieniu i nie mają żadnego kontaktu z córką i jej rodziną. Wszyscy bardzo cierpią, bo co to za życie, kiedy odrzucasz najbliższą ci osobę.  Oni akurat nie są katolikami, ale tak czy inaczej mechanizm ten sam. Reszta zmiękła, bo łatwo mieć twarde zasady, dopóki nie dotyczą własnych dzieci. 

Ironio czas połamać stereotypy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 minuty temu, Gość napisał:

Ironio czas połamać stereotypy 

Nie wierzę 😳😳😳 Gościu, Ty musisz być niemal zaprzeszły 😁 kto jeszcze pamięta o moich stereotypach??? Nooo takiego szoku, to dawno nie doznałam 

Zbieram szczękę z podłogi 😉

Błagam, powiedz, ktoś Ty 🙏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 minuty temu, 4 odsłony ironii napisał:

Nie wierzę 😳😳😳 Gościu, Ty musisz być niemal zaprzeszły 😁 kto jeszcze pamięta o moich stereotypach??? Nooo takiego szoku, to dawno nie doznałam 

Zbieram szczękę z podłogi 😉

Błagam, powiedz, ktoś Ty 🙏

A lata tu taki co mówi że był przed wszystkimi nami nawet pamięta Nowego jak się zalogował pierwszy raz. Nawet Rafał się dziwił. Ale nie zdradził się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
17 minut temu, Chi napisał:

Warto posłuchać. ;)

są tu tematy, gdzie są lepsze kawałki do słuchania,

wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
20 minut temu, Chi napisał:

A mnie dziwi wciąż i wciąż, że pomimo, iż minęły tysiące lat, dzięki postępowi we wszystkich dziedzinach wiemy, że pochodzimy od małp, ziemia nie jest płaska, a religie zostały stworzone bo ciemny lud to kupił, to nadal są ludzie którzy zaprzeczają faktom, bo wolą się mamić głodnymi kawałkami i z miłością do bliźniego który ma takie samo zdanie, głosić słowo boże ;)

 

 

Nie dziw się, w każdych czasach i społeczeństwach był ciemny lud; w Polsce jest go ok. 34%

P.s.

"że pochodzimy od małp," w dalszym ciągu brakuje nam kilku ogniw w teorii Darwina i myślę, że w końcu badania, dowody i otwartość umysłów pozwolą nam uwierzyć, że jesteśmy tylko doświadczeniem dużo wyżej rozwiniętej cywilizacji która powstała dużo wcześniej niż powstała Ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 653
    • Postów
      258 911
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      921
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    mowibus
    Najnowszy użytkownik
    mowibus
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • neon_42pl
      Najpiękniejszym miejscem, jakie widziałem, była zatoka Navagio na Zakynthos. Ten kontrast turkusowej wody z białym klifem wyglądał jak kadr z filmu, a na żywo robi jeszcze większe wrażenie.
    • astro_908
      Jakie miejsce wspominacie jako najbardziej malownicze spośród wszystkich Waszych podróży?
    • Miły gość
      Ustawa 
    • Dana
    • Miły gość
      Listonosz 
    • Gregor
      Cjalis 
    • Miły gość
      Aranżacja 
    • Miły gość
      😜
    • la primavera
      ,,Dobry ogrodnik "  Dobry ogrodnik nawet nie byl taki zły.  Całkiem na plus historia  pewnego nawróconego  przestępcy, który hoduje kwiaty niczym Leon zawodowiec. Ale Jean Reno z tym swoim badylem w doniczce nie ma startu do ogrodów którymi opiekuje sie Joel Edgerton. Słuchamy jego opowieści o kwiatach, kiedy kwitną  co lubią,  jak je pielęgnować i ..kupuje nas tym. Chce się siedzieć i słuchać takich historii. On sam jest tajemniczy,  z lekka ponury,  ale uprzejmy, wydaje sie byc dobrym człowiekiem,  choć  pod koszulą skrywa swą przeszłość.   I wtedy pojawia  się Maya, która zaburza ten poukładany świat. I zaczyna się dziać,  ale ponieważ to nie jest film dynamiczny, pełny akcji, zatem wszystko  dzieje się powoli, jak w ogrodzie, gdzie trzeba najpierw zasiac nasionko a potem czekać aż wykiełkuje, podrośnie i zakwitnie .
    • zielona_mara
      * Możesz sobie ćwiczyć rysowanie poszczególnych części ciała... a jak jest mniej czasu to szybki szkic 15 min z zachowaniem kierunków... za pomocą linii pomocniczych wyznaczasz kierunki, długości i na nich budujesz swoją postać bez uwzględniania szczegółów Rysowanie brył, obserwacja z zaznaczeniem światłocienia też spoko... : )  
    • zielona_mara
      Studium postaci wcale nie jest taki łatwe... Tak jak koleżanka napisała potrafisz oddać charakter postaci, a to już ciut wyższy level... jedynie nad anatomia można troszkę popracować... kości, mięśnie by były bardziej jak trójwymiarowa rzeźba. : ) Ale rysunki spoko... pracuj dalej bo warto. Powodzenia!
    • Argen
      A ja polecam „Misja Specjalna” na RMF on. Ciekawe audycje o różnych historiach na świecie.
    • Astafakasta
      Dziekuję. „Kropla drąży skałę''. Nie uwazam, ze to jest to, co moge osiagnac, ale rysunek to ciagle zmaganie z samym soba dla mnie. Z moja niechecia, oporem i brakiem cierpliwosci, lecz gorsze w zyciu jest pozostanie z niczym w beznadziei i narzekanie na swoj los, a od narzekania mi sie nie poprawi i nikt za mnie tego nie zrobi. Mam czas, wiec poswiecam te godzinke dziennie by cos takiego jak rysunek zrobic. Czasem robie kilka dni przerwy i znow wracam. Od poczatku to nie bylo takie jak na tych dwoch ostatnich rysunkach. Cwicze juz bardzo dlugo, bo kilka lat co najmniej. Na poczatku byly to bazgroly, z ktorych i ja sie zalamywalem, bo najgorsze w tym wszystkim jest to, ze zeby widziec postep, trzeba jak w moim przypadku kilka lat cierpliwej pracy. Dzien po dniu sie tego nie zauwazy i to bylo frustrujace, lecz ciagle w glowie frustrowalo mnie tez, ze nie umiem rysowac, ze zostane z niczym. Dzis tez mam obawy, ze nadal bym czegos nie narysowal, lecz robie to juz troche lepiej. Widoczny postep dokonal sie, gdy pracowalem nad rysunkiem niemalze codziennie przez rok i po roku ten postep bylo rzeczywiscie widac. Nadal jednak twierdze, ze niewiele sie nauczylem, lecz sa juz dla mnie czasem rzeczy latwiejsze do narysowania. Tak z pelniejsza premedytacja to rysuje okolo czterech lat, bo wczesniej tez cos tam potrafilem z od czasu do czasu rysowania narysowac czy namalowac, bo pierwsze tworzenie wzielo sie z projektowania liter do graffiti, to byla fajna zajawka, ale w tym juz wszystko osiagnalem co bylo mozna. Pociaga mnie realizm, bo to wymagajace. Juz nie cwiczy sie dwa lata jak w przypadku liter do graffiti, ale cwiczy sie cierpliwosc, niezlomnosc. To bardzo trudne niekiedy, bo jednoczesnie pojawiaja sie ambiwalentne uczucia zniechecenia i checi np., lecz cos trzeba robic i moze lepiej czasem odpoczac nawet dluzej niz miec skolatane nerwy, ze cos sie robi beznadziejnie. Pozdrawiam!
    • przewrotna
      Często mi się zdarza, że oglądam film, który inni widzieli 10 razy 20 lat temu 🤣 Nie jestem kinomanem i serio nie pamiętam kiedy jakiś film fabularny obejrzałam. 
    • Gość w kość
      no, 🤔
    • Gość w kość
      no, nie wiem😬    
    • Gość w kość
      😁 nie będę dociekać🤫        
    • la primavera
      ,,Sny o pociągach " Joel Edgerton w roli Roberta Grainiera- drawala, którego życie wzięło się niewiado skąd, doświadczyło  ciezką pracą, zaprowadzilo  do miłości,przeczołgalo przez ból straty i samotności. W przepięknych krajobrazach toczy się cale jego życie, wraz z nim widzimy jak zmienia się świat,czyniąc bezużytecznymi dotychczasowe osiągnięcia. To bardzo wolny  spokojny film. Taki majestatyczny,  poetycki, prawie jak u Malicka.. ale jak wiadomo,,prawie " robi duża różnicę. W ,,Ukrytym życiu " duch narratora unosił się nad kłosami zboża, coś dopowiadał, przykrywał jak ciepła pierzyną w zimną noc, a tu  drażnił,  mówił za dużo i za bardzo gornolotnie.  Mówił wszystko.  Jakby reżyser Clint Bentley uznał, że widz jest zbyt głupi by zrozumieć a Edgerton za słaby by to wiarygodnie zagrać.  Tymczasem zagrał wyśmienicie, zmęczoną, starzejąca się twarzą, bólem ale i radością,  szczęściem i tą siłą którą daje miłość i poczucie bycia kochanym do tworzenia rodziny i zbudowania domu. Czas jest tu też bohaterem, ukazuje zmiany i dostosowanie się do nich. Gdy jeden z drwali ginie,przebijają do drzewa jego buty.   Wracamy do nich po latach, by zobaczyć jak drzewo wzięło je w posiadanie, tworząc na nich nowe życie   Jednak by to się dokonało, wydaje mi się  że  czas musiałby być dłuższy  niż ten  filmowy, Rozumiem, że to prawo filmu, ale akurat takich miejsc w których widać jak działa  natura i potrafi np złamać żelazo szukam i czasem znajduję - perły sprzed wielu lat.    
    • Gość w kość
      nie znałem albo zapomniałem, ... bo to z płyty,  która wyszła odrobinę później, i kiedyś nie przypadła mi do gustu,   może warto sprawdzić, jak wypadłaby teraz🤔   w każdym razie... zima przyszła🤷‍♂️  
    • Nomada
      Niezwykły grzyb- Soplówka jeżowata.   ''Soplówka jeżowata (Lion’s Mane, Hericium erinaceus, zwana też Lwią Grzywą) to grzyb o licznych właściwościach, wspierający funkcjonowanie układu trawiennego. Regularnie stosowany może korzystnie wpływać na stan błon śluzowych żołądka i jelit. Ceniony na całym świecie za swoje wsparcie w prawidłowej przemianie materii oraz pracę jelit, wspomaga również zachowanie równowagi mikroflory jelitowej . Mikrobiota pełni kluczową rolę w trawieniu, wytwarzaniu witamin i aminokwasów, metabolizmie, budowaniu odporności oraz w procesach poznawczych, takich jak pamięć i koncentracja . Ten wyjątkowy grzyb, szeroko badany naukowo, wspiera układ immunologiczny, neurologiczny oraz pracę mózgu. Pomaga również zachować równowagę psychiczną . Hericenony i erinacyny obecne w Soplówce stymulują czynnik wzrostu nerwów (NGF), co wspiera rozwój oraz ochronę neuronów . Takie właściwości są szczególnie ważne dla zdrowia mózgu, pamięci i koncentracji. Grzyb ten zawiera także melatoninę, która reguluje rytm dobowy i wspiera zdrowy sen .''   Dodam jeszcze tylko, że jest już hodowany i przetwarzany w Polsce. Ekstrakty z certyfikatami o udokumentowanym składzie. Nie będę tu podawała firmy, na yt i fb już są widoczni. ; )
    • Nomada
      Tak, już jestem duża. Zatem wołam, chociaż pewności nie mam, który z Was odezwie się tym razem. @Dionizy na ryneczku w Cieplicach, można narozrabiać. 😁
    • Nomada
      To prawda, Mikkelsen ma kamienny wyraz twarzy gdy gra ale wystarczy że lekko uniesie brew do góry i już nic nie musi mówić 😂. Dziękuję za polecajkę  @La primavera, chętnie obejrzę.
    • Argen
      Ciężko powiedzieć... co było moją pierwszą grą. Chyba Mario albo Duck Hunt na NES'ie (popularnie zwany Pegasus).
    • KapitanJackSparrow
      Zaraz wywiało, jesteś dużą dziewczynką więc zapewne zauważyłaś, że ja zawsze chętnie z tobą słowo zamienię. Zatem wołaj 😛
    • la primavera
      Robi wrażenie, robi. W końcu to Mikkelsen. Nawet jakby stracha na wroble zagrał,  który cały film stoi na polu bez słowa to zrobiłby to tak, że warto  byłoby zobaczyć.    ,,Mads Mikkelsen. Diabeł wcielony" To dokument o Mikkelsenie  z którego  nie dowiedziałam się niczego  czego bym juz nie wiedziała oprócz tego,  że cały czas źle wymawiałam  jego imię 🙃  Ale nazwisko dobrze🙂     Norymberga  z 2025r Film opowiada o norymberdzkim procesie zbrodniarzy niemieckich, gdy podczas przygotowań do niego poproszono o pomoc amerykańskiego psychiatrę, aby spróbował dotrzeć do ich skąpanych złem umysłów. I być może znaleźć jakiś gen zła, który możnaby przypisać niemieckiemu narodowi. To tak gornolotnie i naukowo, bo w praktyce chodziło o to, aby dotrzeć zwłaszcza do Goringa, jako najwyższego rangą wśród reszty i pomoc w złamaniu go, by w trakcie procesu przyznał się do winy.    Połowa filmu trochę taka jakby za lekka, fragmentami nawet siląca się na jakiś żart który nijak nie pasował do powagi historii o której miał.opowiedziec film. Psychiatra Kelly- w tej roli Malek, bez tej lekarskiej poważnej aury, nic nie wiemy o jego karierze, zapewne musiał to być ktoś dobry w swoim zawodzie ale zabrakło przedstawienia postaci ( chyba że ja to gdzieś przeoczyłam). Gdy staje naprzeciwko Göringa- w tej roli Russell Crowe, który zagrał te rolę wybitnie- wydaje się taki mały i nijaki. Z czasem to się zmienia bo Kelly podczas spotkan rysuje bardzo wiarygodnie psychologiczny portret Goeringa.  Zatem nie jest to tylko niepowazny, niespelniony iluzjonista.   Dochodzimy do drugiej części filmu,  duzo lepszej,  bardziej mrocznej, poważnej.  Zaczyna  się proces i ... coż...przekaz pewnych sytuacji zawsze będzie rażący choćby ile lat minęło i ile przeczytało się książek. Odbiór wizualny jest zawsze mocniejszy. Można o czyms słyszeć,  wiedzieć,  czytać. Ale kiedy to się zobaczy to brakuje slow To chwila jak z filmu Idź i patrz.   Polecam, choćby dla samego Russella Crowe.   
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...